Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Umarlem jak spojrzalem na klip.
Nooooo, chyba jednak nie, bo ktoś napisał powyższego posta  , ale cieszę się, że Ci się spodobał. 
|
So lip 14, 2007 8:52 |
|
|
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
 Re: Do refleksji
Rita napisał(a): Poszukuję tytułów filmów refleksyjnych, najlepiej o zakonach, takich do przemyślenia o Bogu i sferze duchowej. Takie w klimacie"Wielkiej Ciszy", ale jak coś komuś innego wpadnie do głowy to też dobrze. Może też ktoś zna jakieś książki? Bliska osoba się zastanawia nad wstąpieniem do zakonu, więc chciałam trochę pomóc.
Z takich filmów to "Pieśń słoneczna" - film fabularny o życiu św. Franciszka - gdy oglądałam go pierwszy raz w wieku 15 lat zrodził we mnie pragnienie radykalizmu ewangelicznego i pójścia za Jezusem.
A drugi film "Faustyna" o życiu św. Faustyny, podkład muzyczny jest w klimacie życia zakonnego i te filmy jak mi się wydaje są odpowiednie dla osób odczuwających powołanie zakonne.
|
So lip 14, 2007 11:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
O dzięki Akacja, bo już myślałam, że chłopcy nie skończą wywodów o Dawkinsie... Jak ktoś chce jeszcze na ten temat podyskutować, to proszę sobie założyć własny wątek, co?
A przez JakubaN siedziałam do wpół do drugiej w nocy żeby obejrzeć do końca ten wywiad do końca... 
|
So lip 14, 2007 14:44 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rita napisał(a): ? A przez JakubaN siedziałam do wpół do drugiej w nocy żeby obejrzeć do końca ten wywiad do końca... 
Powiedziałbym, że to przez Richarda i Alistera.  Ale serio, podobało Ci się??
|
So lip 14, 2007 15:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ale serio, podobało Ci się
Tak, szczególnie gdy Dawkins po raz któryś zadał pytanie o to uratowane dziecko i po raz któryś facet odwrócił kota ogonem i nie odpowiedział na pytanie  Ale muszę rzeczywiście przyznać, że to nie ten sam rotwailerek co roots of evil. Szkoda tylko że rozmowa tak kompletnie jałowa jednak mimo wszystko...
|
So lip 14, 2007 18:35 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cóż, powiem tak. Czytałem "Boga urojonego" Dawkinsa i przeczytałem "Bóg nie jest urojeniem" Alistera i powiem szczerze. Bardziej agresywny i zjadliwy był Alister. Dawkins, choć nie przebiera w słowach, jest przynajmniej rzeczowy. A książka Alistera nie jest wcale o Bogu, tylko o tym, jaki to głupi jest Dawkins. Trochę się nią zniesmaczyłem.
A nieporozumienie... No cóż, dwie tak różne perspektywy poznawacze, że trudno w ciągu godzinnego wywiadu dojść do konsensusu. Z tym że, ośmielę się zauważyć, Dawkins znacznie częściej opiera się na naukowych faktach, Alister znacznie bardziej na wierze, czyli naprawdę na tym, czego ni cholery zweryfikować się nie da. 
|
So lip 14, 2007 18:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Z tym że, ośmielę się zauważyć, Dawkins znacznie częściej opiera się na naukowych faktach, Alister znacznie bardziej na wierze, czyli naprawdę na tym, czego ni cholery zweryfikować się nie da.
A jakże miałoby być inaczej  Dlatego Dawkins nigdy nie przekona takiego człowieka jak Alister. Zresztą raczej nie ma takich aspiracji. Ale uważam, że i tak robi bardzo dużo dobrego. Może chociaż kilka osób uwolni się z myślenia w kategoriach wiary, a zacznie myśleć samodzielnie.
|
So lip 14, 2007 19:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
AMEN! 
|
So lip 14, 2007 19:28 |
|
 |
neutron NWO
Dołączył(a): Cz lip 19, 2007 9:00 Posty: 83
|
bóg zapłać!
obejrzałem filmik i mimo że części tekstu nie rozumiem, to jednak odpowiedź Dawkinsa była jasna i efektowna.
_________________ W końcu dotrze do ciebie, że to ty jesteś problemem.
|
Pt lip 27, 2007 22:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|