Autor |
Wiadomość |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
 Re: Modlitwa - nie działa
stern napisał(a): dzieki za rozbawienie mojej lepszej połówki.
Niema za co  Ale wciąż nie rozumiem o co chodzi z tym planem znaczy Bóg coś dla mnie planuje np.że będę kolejarzem jak mam to rozpoznać po tym, że lubie jeździć pociągiem ?
|
Śr wrz 05, 2007 13:46 |
|
|
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
 Re: Modlitwa - nie działa
No napisał(a): Ale wciąż nie rozumiem o co chodzi z tym planem znaczy Bóg coś dla mnie planuje np.że będę kolejarzem jak mam to rozpoznać po tym, że lubie jeździć pociągiem ?
to sprawa między Tobą a nim.
|
Śr wrz 05, 2007 13:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa - nie działa
Jeżeli modlitwa do Boga nie działa, to można spróbować modlić się do... butelki mleka
Zapraszam na film edukacyjny na ten temat:
http://www.youtube.com/watch?v=jk6ILZAaAMI
niestety po angielsku, jednak są napisy.
Co sądzicie, trzy możliwe scenariusze każdej modlitwy, bez względu na to do czego się modlimy 
|
Śr wrz 05, 2007 14:27 |
|
|
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
To ma być dowodem czegokolwiek poza ateistyczną ignorancją? 
|
Śr wrz 05, 2007 15:10 |
|
 |
hunta
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 19:21 Posty: 23
|
stern napisał(a): To ma być dowodem czegokolwiek poza ateistyczną ignorancją? 
Do mnie to przemawia i ma sens.
|
Śr wrz 05, 2007 15:33 |
|
|
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
hunta napisał(a): stern napisał(a): To ma być dowodem czegokolwiek poza ateistyczną ignorancją?  Do mnie to przemawia i ma sens. w zwiazku z pierwszym postem o treści: hunta napisał(a): Dlaczego, kiedy modlę się do Boga nigdy nie otrzymuję tego o co proszę?
czy to "przemówienie do ciebie" nastąpiło w trakcie oglądania, czy tez pierwszy post był kłamstwem?
|
Śr wrz 05, 2007 15:40 |
|
 |
hunta
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 19:21 Posty: 23
|
stern napisał(a): hunta napisał(a): stern napisał(a): To ma być dowodem czegokolwiek poza ateistyczną ignorancją?  Do mnie to przemawia i ma sens. w zwiazku z pierwszym postem o treści: hunta napisał(a): Dlaczego, kiedy modlę się do Boga nigdy nie otrzymuję tego o co proszę? czy to "przemówienie do ciebie" nastąpiło w trakcie oglądania, czy tez pierwszy post był kłamstwem?
z perspektywy tych wszystkich lat mogłbym sądzić, że to do kogo się modlę jest nieistotne, a skutek modliwy jest dziełem przypadku
|
Śr wrz 05, 2007 15:53 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
hunta napisał(a): z perspektywy tych wszystkich lat mogłbym sądzić, że to do kogo się modlę jest nieistotne, a skutek modliwy jest dziełem przypadku
to fajnie, że dzielisz się opisami tego, co mógłbyś robić, ale może bardziej owocne będzie mówienie o tym co robisz.
Modlisz się?
Wierzysz w Boga?
Pogłębiasz Wiarę?
Może masz ochotę przystąpić do "naszego" nieformalnego kółka czytaczy Katechizmu?
|
Śr wrz 05, 2007 15:59 |
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
hunta napisał(a): z perspektywy tych wszystkich lat mogłbym sądzić, że to do kogo się modlę jest nieistotne, a skutek modliwy jest dziełem przypadku
Odpowiedź dlaczego Bóg cię nie wysłuchał jest zawarta w powyższym twoim stwierdzeniu.
Wydaje mi się, że ty nie wierzysz tak naprawdę, że mógłby cię wysłuchać. Bóg słucha naszych modlitw. Oczekuje jednak od nas zaufania i wiary w tej modlitwie. Jak może cię wysłuchać, jeżeli ty nie wierzysz, że mógłby to zrobić? Bóg to nie dobra wróżka od spełniania życzeń i też nie Dżin z buteklki, do którego zwracamy się tylko wtedy, gdy nam się pali grunt pod nogami.
Mogę z własnego doświadczenia powiedzieć, że oprócz wiary Bóg wymaga od nas w modlitwie czystego serca, tzn trwania w łasce, inaczej naszej chęci bycia dzieckiem Bożym. Gdy trwasz w łasce, proś a otrzymasz. Nie wiem jak jest z tobą, jaka jest twoja relacja z Bogiem, ale powiem ci coś jeszcze. Gdy świadomie trwasz w grzechu ciężkim czyli w oddaleniu od Boga, nie chcesz, nie czujesz potrzeby pojednania się z Nim, to jaki sens ma twoja modlitwa? Wtedy komunikat wysyłany od ciebie w stronę Boga brzmi mniej więcej w stylu: Nie chcę przyjść do ciebie Boże, bo dobrze mi z daleka. Jesteś mi jednak potrzebny tylko do tego, aby.... tu wymieniasz swoje prośby, a może żądania i masz pretensje, że nie zostałeś wysłuchany.
Kolejną bardzo ważną sprawą w modlitwie jest cierpliwość i wytrwałość.
Bóg nagradza modlitwy cierpliwych. Około 6 lat przedstawiałam w modlitwie Bogu pewną trudną sprawę i zostałam wysłuchana. A gdybym przestała? Zwątpiła? Pewnie by nie wysłuchał.
Sw. Monika modliła się bodajże 25 lat o nawrócenie jej syna Św. Augustyna. To tyle czasu, że można zwątpić, ale ona wierzyła. I wiemy, że Bóg jej wysłuchał.
Jeżeli więc modlisz się i nie otrzymujesz, znaczy że źle się modlisz.
Poczytaj sobie jeszcze o wysłuchiwaniu modlitwy:
http://www.mateusz.pl/ksiazki/js-sd/Js-sd_15.htm
|
Śr wrz 05, 2007 16:56 |
|
 |
hunta
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 19:21 Posty: 23
|
reasumując.
1) tak - modlitwa się urzeczywistniła (przpadek)
2) nie - moja prośba nie została wysłuchana, więc czekaj i módl się dalej (przypadek)
|
Cz wrz 06, 2007 7:23 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
hunta napisał(a): reasumując. 1) tak - modlitwa się urzeczywistniła (przpadek) 2) nie - moja prośba nie została wysłuchana, więc czekaj i módl się dalej (przypadek)
3) C - inne
Nie dziwię się, że straciłeś wiarę w Boga. W takiego ograniczonego, jak Ty go przedstawiasz też bym nie wierzył.
|
Cz wrz 06, 2007 8:03 |
|
 |
NinaX
Dołączył(a): Pn sie 27, 2007 10:35 Posty: 273
|
Przecież modlitwa to nie jest spełnianie życzenia. Jeśli będziesz wierzył w to, że to o co prosisz w końcu będzie Ci dane, ale będziesz przy tym pokorny i ufny w Bogu to Twoje modlitwa zostanie wysłuchana. Z tego co przeczytałam wnioskuję, że źle odbierasz modlitwę i to jest cały problem.
_________________ "Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
Antoine de Saint Exupery
|
Cz wrz 06, 2007 16:34 |
|
 |
Paweł 93
Dołączył(a): Śr cze 27, 2007 11:09 Posty: 61
|
@hunta - słuchaj, Boga nie można tratkować jako kogoś, kto spełnia wszystkie Twoje prośby... Boga możesz prosić o wszystko, jednak to On zadecyduje, czy Twa prośba zostanie spełniona czy nie... poza tym: piszesz, że prosiłeś Go o spokój w Twojej rodzinie. Bóg tą, jak i każdą inną prośbę, może spełnić po części. Mam na myśli to, że nie spełni Ci tej prośby bezpośrednio, tylko Ci w niej pomoże. I to bardzo. Tylko to trzeba dostrzec. Pomyśl: jakie by było to życie, gdyby wszystko było takie proste: prosisz Boga o coś, a On Ci tego od razu udziela... Takie życie nie miałoby sensu. W życiu MUSI być trochę trudno, każdy MUSI mieć swój krzyż. Tak więc, Bóg może Ci pomóc w Twoim dążeniu do spokoju w rodzinie. Tylko Ty też USISZ działać... Bóg zawsze chce dobra ludzi, wieć jeżeli nie uzyskasz OD RAZU tego, o co prosisz, nie załamuj się... Dla przykładu: matka św. Augustyna, św. Monika, modliła się do Boga o nawrócenie dla syna. I modliła się o to przez 30 LAT! I Bóg ją wysłuchał. Jej syn został świętym, ojcem Kościoła... Tak więc, "czuwaj i módl się!"
Pozdrawiam 
|
Cz wrz 06, 2007 17:48 |
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
 Re: Modlitwa - nie działa
hunta napisał(a): stern napisał(a): hunta napisał(a): Dlaczego, kiedy modlę się do Boga nigdy nie otrzymuję tego o co proszę? Może Bóg ma inne plany względem Ciebie niż to czego chcesz w tej chwili To nie jest chwila tylko kilka lat i zero kompletnie nic. Zaczynam wątpić w jego istnienie. I tak trzymaj.
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
Pt wrz 07, 2007 6:33 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
 Re: Modlitwa - nie działa
hunta napisał(a): To nie jest chwila tylko kilka lat i zero kompletnie nic. Zaczynam wątpić w jego istnienie.
taaa, kolejna bajeczka pod publikę.
|
Pt wrz 07, 2007 8:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|