Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt paź 07, 2025 11:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 97 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Czy diabel isnieje? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
WIST napisał(a):
Cóż moge powiedzieć, Szatan, Diabeł, Lucyfer itd. jako ta samo postać istnieje realnie, nie jest symbolem, uosobieniem, czy jakąs przenośnią. To jest konkretna inteligętna i sprytna istota która jest powodem zła i ku złu wszystko chce prowadzić.

I Bóg katolicki, nieskończenie dobry, łaskawy i wszechmogący pozwala takiemu paskudztwu istnieć?

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Śr gru 05, 2007 10:49
Zobacz profil
Post 
a mi sie wydaje że szatan jako byt stworzony przez Boga jest nieśmiertelny tak jak człowiek ...


Śr gru 05, 2007 11:00

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
tommy napisał(a):
Seweryn napisał(a):
A jeśli jesteś dobry i stoisz np. pośród chorych dzieci wołających pomocy . Aktywnie nic nie działasz w kierunku zła tylko stoisz i się przyglądasz ,to powiedz mi czy dalej jesteś dobry? czy też automatycznie jesteś zły?


Nie jestes dobry. Ale to nie znaczy, ze od razu jestes automatycznie zly. Nie powiekszasz cierpienia tych ludzi wiec nie mozna nazwac Cie czlowiekiem zlym. Nie ulatwiasz im jednak zycia, wiec nie mozna Cie tez nazwac czlowiekiem dobrym.

Po prostu stoisz posrodku skali pomiedzy dobrem a zlem.

Ponadto jesli uznajesz obojetnosc wobec cierpienia gdy w Twojej mocy jest pomoc za czyn automatycznie zly to niestety ale uznajesz swojego wlasnego Boga za naprawde nikczemna istote...


Bóg wysyła swoich uczniów aby pomagali np. na misję ,wysyła więc coś robi ,ten kto pomaga jest dobry . Diabeł nie pomaga ,a nawet czyni zło więc nie jest dobry . Ja gdybym nie pomógł wołającemu pomocy ,uważałbym się za złego ,kto inny będzie się przyglądał tonącemu, a mimo to będzie uważał ,że jest dobry. To smutne

(Bóg ma prawo powoływać do siebie swoje dzieci")

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr gru 05, 2007 13:22
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Diabeł nie pomaga ,a nawet czyni zło więc nie jest dobry.

A kto pomaga grzesznikom ? No chyba diabeł. Czyli dla tych grzeszników jest dobry. Pomaga im coś ukraść, pomaga zamordować itd.
Diabeł jest zły dla dobrych a dobry dla złych. Dobro i zło to pojęcia względne.
Cytuj:
Ja gdybym nie pomógł wołającemu pomocy ,uważałbym się za złego ,kto inny będzie się przyglądał tonącemu, a mimo to będzie uważał ,że jest dobry. To smutne

W Kongo, Zimbabwe, Gabonie i innych krajach jest tysiące wołających o pomoc ? I umierających na AIDS. Co ty tutaj jeszcze robisz ?
Może nie wiedziałeś o nich ? To teraz już wiesz. :-)
No więc jak będzie ? ;-)


Śr gru 05, 2007 16:54
Post 
Kamyk napisał(a):
Frigid napisał(a):
Po pierwsze pragnę zwrócić uwagę na idiotyczne pytanie w tytule owego tematu. Czy uważasz drogi autorze, że zjawi się tu wszechwiedząca istota mogąca udzielić odpowiedzi?
W biblii nie ma ani jednej wzmianki o szatanie, a gdyby miał istnieć tylko i wyłącznie "dobry" bóg, człowiek rozbestwiłby się mając, nadzieję, że zostanie mu wybaczone, dlatego też, tego złego wymyślili go czarnoksiężnicy, by móc czymś straszyć i trzymać ciemny lud w swoich szponach. Kościół nie istniałby bez szatana. Kościół bowiem potrzebuje szatana. Wszystko, co straszne, potworne na tym świecie jest dziełem szatana. Uzdrawia bóg, morduje szatan. Szatan gwałci, dzięki bogu się rodzi. Kler nie zauważa jednego - ich dobry kolega, szatan, jest potężniejszy od boga, co zaprzecza reszcie ich kłamstw.


Twój powyższy post, z tematu o szatanie z działu Wierzyć nie wierzyć właśnie usunąłem. Nie ma na tym forum miejsca ani na kłamliwe obelgi pod adresem Kościoła, ani na heretyckie twierdzenia

Po raz kolejny doświadczam wyjątkowo wrednego zachowania ze strony moderatorów tego forum. Wolałbym już napastliwe ataki na mnie - heretyka, bezbożnika i kłamcę wierutnego, niż zupełnie irracjonalne wymazywanie tego, co napiszę. Z podobnym chamstwem nie spotkałem się nigdzie, a bywałem w różnych zakątkach internetu. Przetrwałem wiele gorących sporów, ale tamtejsi moderatorzy zachowywali twarz i nie poddawali się swoim własnym przekonaniom.
Widzę, że zaczynasz bawić się w cenzora, lecz zamiast usuwać niewygodne posty, podaj argumenty świadczące przeciw nim. Pomyśl, poszperaj i podyskutuj, jak człowiek cywilizowany, a nie infantylny buntownik, który się obraża za każdym możliwym razem. Jeśli masz zamiar powielać katolicką propagandę, to śmiało, lecz zachowaj resztki przyzwoitości i nie zamykaj ust ludziom, którzy myślą inaczej. Mają do tego prawo.
Dlaczego kłamię pisząc, że kościół jest kłamliwą instytucją? Dlaczego kłamię twierdząc, że żeruje na głupocie innych? Dlaczego obrażam kogokolwiek prawdą? Dlaczego nie przedstawisz swoich racji? Dlaczego nie powiadomisz mnie przed jakimkolwiek cenzurowaniem i o swoich wątpliwościach dotyczących mojego tekstu? Czyżby dlatego, że dajesz się ogłupiać kościołowi? Dlatego, że go sponsorujesz? Dlatego, że boisz się prawdy? Dlatego, że nie posiadasz argumentów, a jedynie strach i zawiść? Czym są "heretyckie twierdzenia"? Rozumiem, że wszechwiedzący cenzorze naczelny, moje posty mijają się z jedną prawdą odgórnie przez Ciebie wytyczoną? Jeśli tak, to proszę mi podać PRAWDZIWY regulamin owego forum, wraz z przykładami pytań i odpowiedzi, jakie mam udzielać, by nie spotkać się z troskliwością kamyczka. A może zrobimy inaczej? Będziesz akceptował lub nie, wszelkie moje posty i dopiero po dogłębnym sprawdzeniu -czy nie zamierzam przemycić tam herezji- umieścisz je osobiście w odpowiednim temacie, przez Twoją Nieomylność. Jeśli siedzisz teraz rozpalony i czerwony ze złości, sądzę, że masz pełne prawo podarować mi bana. Nic nie stoi na przeszkodzie, przecież TY tu rządzisz, a z powyższym tekstem prawdopodobnie się nie zgadzasz. Czyżby to nie był wystarczający powód? Nie? Masz jeszcze jeden: (censored) mac! :o Och...taki ze mnie grzesznik! Nie zasługuję na forum wiara.


Śr gru 05, 2007 18:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
avis nie wiem jak konkretnie działa Lucyfer, ale wiem że nie może na nas bezpośrednio wpłynąć, nakazując nam grzech. On za to do tego grzechu nas nakłania, manipuluje. Nie raz jest tak żejeden człowiek manipuluje drugim, ale przecież go nie zmusza do niczego. Na tym to polega, robisz to co ktoś chce, ale z własnej woli.

Oczywiście że każdy jest winny swojego grzechu, bo mamy wolną wole, co jest związane z tym powyższym co napisałem.


Śr gru 05, 2007 19:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
WIST napisał(a):
Cóż moge powiedzieć, Szatan, Diabeł, Lucyfer itd. jako ta samo postać istnieje realnie, nie jest symbolem, uosobieniem, czy jakąs przenośnią. To jest konkretna inteligętna i sprytna istota która jest powodem zła i ku złu wszystko chce prowadzić.

I Bóg katolicki, nieskończenie dobry, łaskawy i wszechmogący pozwala takiemu paskudztwu istnieć?



Bóg nieskończenie dobry, łaskawy i wszechmogący dał temu pskudztwu - jak to nazywasz - wolną wolę. I wyobraź sobie, że to paskudztwo się zbuntowało.
I odrzuciło Boga na zawsze. A Bóg kocha do tego stopnia i do tego stopnia szanuje wolę stworzeń, że pozwolił się nawet odrzucić.
Szatan wie, że to co stracił jest nieodwracalne. Tym bardziej szaleje i nienawidzi człowieka, który jeszcze ma szansę na zbawienie i wieczne szczęście w obecności Boga.


Śr gru 05, 2007 20:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
A jeszcze trochę o szatanie tu:

http://www.kosciol.pl/article.php?story ... 3213301888


Śr gru 05, 2007 20:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Rojza Genendel wydaje mi się że odpowiedz powinna być znana. Jak już monika001 napisała. Bóg nie cofa swoich decyzji. Nie tworzy, a następnie unicestwia. Jego miłośc jak widać jest bardzo bezinteresowna.
Gdy syn jest w więzieniu matka nadal go kocha, nie odwraca się od niego bo złamał prawo.


Śr gru 05, 2007 21:20
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Aztec napisał(a):
Cytuj:
Diabeł nie pomaga ,a nawet czyni zło więc nie jest dobry.

A kto pomaga grzesznikom ? No chyba diabeł. Czyli dla tych grzeszników jest dobry. Pomaga im coś ukraść, pomaga zamordować itd.
Diabeł jest zły dla dobrych a dobry dla złych. Dobro i zło to pojęcia względne.
Cytuj:
Ja gdybym nie pomógł wołającemu pomocy ,uważałbym się za złego ,kto inny będzie się przyglądał tonącemu, a mimo to będzie uważał ,że jest dobry. To smutne

W Kongo, Zimbabwe, Gabonie i innych krajach jest tysiące wołających o pomoc ? I umierających na AIDS. Co ty tutaj jeszcze robisz ?
Może nie wiedziałeś o nich ? To teraz już wiesz. :-)
No więc jak będzie ? ;-)


Diabeł jest zły dla każdego .Nawet jeśli jesteś zły to diabeł ci nie pomoże .Może ci coś zaoferować jednak nie po to aby ci pomóc .Może ci np. zaoferować narkotyki i powiedzieć ,że będziesz szczęśliwy.

W Kongo, Zimbabwe, Gabonie są chrześcijanie którzy mają misję tam nieść pomoc ,ja być może mam misje tu nieść pomoc.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr gru 05, 2007 22:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 15, 2007 1:49
Posty: 60
Post 
:?
Czyli ta cala historia na temat szatana jest w sumie bardzo mglista i te niby odnosniki na jego temat w Starym Testamencie moga byc roznie odczytywane.

Wynika z tego ze Chrzescijanstwo w jakis sposob rozwinelo i sprecyzowalo koncept szatana, ktorego wczesniej w religii zydowskiej nie bylo. Moze wzielo sie to z checi wytlumaczenia sceny kuszenia Jezusa ?

:?


Śr gru 05, 2007 22:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Nie było wcześniej Szatana w Judaizmie? Ależ na samym początku w księdze Rodzaju mamy węża kusiciela - jest to jak najbardziej Szatan.


Śr gru 05, 2007 23:02
Zobacz profil
Post 
No i jednak opętania istnieją ... ktoś może mówić że to choroba psychiczna ale chodzenie po ścianach raczej nie potrafie przypisać żadnej chorobie ...podobnie jak lewitacje czy wymiotowanie przedmiotami


Śr gru 05, 2007 23:05
Post 
Mówienie różnymi językami, fruwanie po pokoju z łóżkiem, robić przeciąg itd. Wiem, ja też oglądałem "Egzorcystę". :-)
Oglądałem również "Egzorcysta początek" i "Egzorcyzmy Emily Rose"
Filmy naprawdę trzymające w napięciu. Dobre horrory, trzeba przyznać rację. Ale:
Ludzie. Mamy XXI wiek ! :-)


Cz gru 06, 2007 0:45

Dołączył(a): Pn paź 15, 2007 1:49
Posty: 60
Post 
Wist napisal

Cytuj:
Nie było wcześniej Szatana w Judaizmie? Ależ na samym początku w księdze Rodzaju mamy węża kusiciela - jest to jak najbardziej Szatan


A dlaczego myslisz, ze to jest szatan? W ksiedze Rodzaju jest opisane po kolei jak Bog wszystko stwarzal, ale nie przypominam sobie, zeby bylo napisane, ze Bog stworzyl szatana...Czy moze gdzies jest napisane, zeby Bog stworzyl cos/kogos zanim stworzyl swiat?


Cz gru 06, 2007 2:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 97 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL