Złamane przykazanie przez boga?
Autor |
Wiadomość |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Masz wolną wolę ... możesz robić to co Ci każę albo cię zabiję ...  czy tylko ja widzę w tym powód do tarzania się po dywanie ze śmiechu ?
|
N wrz 05, 2004 20:20 |
|
|
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
pug chyba sie nie zrozumielismy...
Bóg im dal do wyboru dwie drogi, na jednej czekala ich smierc, na drugiej zycie... mieli wolna wole i wybrali...
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
N wrz 05, 2004 20:39 |
|
 |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Cytuj: pug chyba sie nie zrozumielismy...
Bóg im dal do wyboru dwie drogi, na jednej czekala ich smierc, na drugiej zycie... mieli wolna wole i wybrali...
I czym to się różni od tego co napisałem ... eufemizmem?
Dam ci wybór, masz dwie drogi, na jednej czeka życie (masz robić to co Ci każę), na drugiej czeka śmierć (podskocz mi, a cię rozwalę ) ... masz wolną wolę ...
|
N wrz 05, 2004 21:32 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pugu
Bledny tok myslenia:
Masz dwie drogi........idz ta ktora ci wskazalem, a dojdziesz do celu. Mozesz takze pojsc wlasna, ale tam jest tylko przepasc.....sam sie rozwalisz, ja nie musze tego robic.
Bog to nie nadzorca niewolnikow, ale Przewodnik po trudnych drogach.
Jak w gorach nie posluchasz przewodnika i zaczniesz sobie szarzowac...to kto bedzie winny Twojej smierci? Przewodnik czy ty?
pozdrowka
|
N wrz 05, 2004 21:40 |
|
 |
ania
Dołączył(a): Pt lis 14, 2003 18:48 Posty: 217
|
PugCondoin napisał(a): Jakoś nie zauwazyłe w Osetii "cudownego światła" które powstrzymało nieciekawy rozwój wydarzeń ... ciekawe ilu ateistów brało udział w tych wydarzeniach? A ciekawe ilu z tych którym "boskie prawo" zabrania zabijać ...
Bardzo przykre i niegodne jest to co zrobiłeś. Wykorzystujesz tę tragedię do tego by zakpić z wiary i wyszydzić, wyśmiać ludzi wierzących w Boga. Tragedia tych ludzi stała się dla Ciebie jeszcze jedną okazją do ironii i "dokopania" religii.
Zupełnie nie rozumiem jak można w ten sposób mówić o tym co tam się stało. Jak można kpić z wiary w Boga posługując się tym przykładem.
Jeżeli nie ma w Tobie żadnych hamulców moralnych i wszystko możesz wykorzystać aby pośmiać się z nas wierzących to przynajmiej powienieś mieć jeszcze jakieś pokłady taktu by nie drwić w ten sposób.
Wśród tych pomordowanych dzieci , czy też ich rodziców pewno byli i tacy którzy wierzą ( wyznanie prawosławne). Czy masz dzieci? Czy Ty zdajesz sobie sprawę jak cierpieli i cierpią rodzice, rodziny tych dzieci?
Cierpienie matek i ojców tych dzieci jest niewyobrażalne, zachacza o szaleństwo z bólu.
Nie wiem po prostu brak mi słów, jak można w ten sposób wykorzystać ironicznie jako przykład " wyższości " ateizmu nad wiarą w Boga tragedię w Osetii.
|
N wrz 05, 2004 22:41 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Aniu ...
Pug nie kopie religii...
Po prostu - pokazuje do czego jest zdolny człowiek bez Religii...
Nie ma hamulców, nie ma żadnego "układu odniesienia" do tego co sam robi ... 
|
N wrz 05, 2004 23:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dostojewski pisał, że próbujący wychowywać bez Boga, podobni są do dzieci, które oberwały korzonki roślince i dziwią się, że one nie rosną.
Trzeba zatracić wszelkie cechy człowieczeństwa, żeby strzelać w plecy do uciekających małych dzieci.
Ujawnia się tu przerażająca prawda, zawarta w słowach Jean Brullera:
"Człowieczeństwo nie jest stanem, w którym przychodzimy na świat.
To godność, którą trzeba zdobyć".
|
Pn wrz 06, 2004 8:29 |
|
 |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Cytuj: Bardzo przykre i niegodne jest to co zrobiłeś. Wykorzystujesz tę tragedię do tego by zakpić z wiary i wyszydzić, wyśmiać ludzi wierzących w Boga. Tragedia tych ludzi stała się dla Ciebie jeszcze jedną okazją do ironii i "dokopania" religii.
Zupełnie nie rozumiem jak można w ten sposób mówić o tym co tam się stało. Jak można kpić z wiary w Boga posługując się tym przykładem. Jeżeli nie ma w Tobie żadnych hamulców moralnych i wszystko możesz wykorzystać aby pośmiać się z nas wierzących to przynajmiej powienieś mieć jeszcze jakieś pokłady taktu by nie drwić w ten sposób.
Wśród tych pomordowanych dzieci , czy też ich rodziców pewno byli i tacy którzy wierzą ( wyznanie prawosławne). Czy masz dzieci? Czy Ty zdajesz sobie sprawę jak cierpieli i cierpią rodzice, rodziny tych dzieci? Cierpienie matek i ojców tych dzieci jest niewyobrażalne, zachacza o szaleństwo z bólu.
Nie wiem po prostu brak mi słów, jak można w ten sposób wykorzystać ironicznie jako przykład " wyższości " ateizmu nad wiarą w Boga tragedię w Osetii. Tak ... starsznie niegodne ... ale prawdziwe. Cała ta wiara nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. To co się dzieje nie jest wynikiem działania "Boga" tylko procesów mających swoje źródło w ludzkiej naturze. Nic tak dobrze tego nie obrazuje jak tak ekstremalne wydarzenia jak to które miało miejsce. Zdaję sobie sprawę z cierpienia a nawet z konieczności ucieczki z tego powodu w wiarę, ale to zupełnie nie zmienia tego co chcę powiedzieć ... ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) Drwię nie z ludzkiego cierpienia ale z ludzkiej naiwności ... Cytuj: Aniu ... Pug nie kopie religii... Po prostu - pokazuje do czego jest zdolny człowiek bez Religii... Nie ma hamulców, nie ma żadnego "układu odniesienia" do tego co sam robi ... Bez religii ? Wydaje ci się że którykolwiek z terrorystów był niewierzący? Ja bym na to nie postawił złamanego grosza ... To raczej ludzie wierzący nie mają hamulców ... bo przecież działają w imię "Boga" ... w tym przypadku podejrzewam, że także w imię zemsty ... Cytuj: Dostojewski pisał, że próbujący wychowywać bez Boga, podobni są do dzieci, które oberwały korzonki roślince i dziwią się, że one nie rosną. Trzeba zatracić wszelkie cechy człowieczeństwa, żeby strzelać w plecy do uciekających małych dzieci. Ujawnia się tu przerażająca prawda, zawarta w słowach Jean Brullera: "Człowieczeństwo nie jest stanem, w którym przychodzimy na świat. To godność, którą trzeba zdobyć".
Nie chciał bym by ktokolwiek odniósł wrażenie, iż próbuję usprawiedliwiać to co się stało ... czy bestialstwo napastników ... ale nie ma nic gorszego niż ludzie którzy nie mają nic do stracenia ... a czy ktoś pamięta co Rosjanie robili z czeczeńskimi dziećmi ?
|
Pn wrz 06, 2004 19:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Poczytaj Pugu "Archipelag Gułag" - to ci łuski z oczu spadną ... 
|
Pn wrz 06, 2004 20:05 |
|
 |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Czytałem "Inny świat" wystarczy ?
|
Pn wrz 06, 2004 20:12 |
|
 |
ania
Dołączył(a): Pt lis 14, 2003 18:48 Posty: 217
|
Cytuj: Tak ... starsznie niegodne ... ale prawdziwe. Co jest prawdziwe? Twoja ironia - o tak, ona jest zaiste prawdziwa. Cytuj: Cała ta wiara nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. To Ty tak uważasz. Cytuj: To co się dzieje nie jest wynikiem działania "Boga" tylko procesów mających swoje źródło w ludzkiej naturze. Nic tak dobrze tego nie obrazuje jak tak ekstremalne wydarzenia jak to które miało miejsce. Masz mnie za głupka? Sądzisz, że ja uważam, że to co się stało w Osetii to wynik działania Boga? Cytuj: Zdaję sobie sprawę z cierpienia To może powineś jeszcze umieć taktownie się zachować. Cytuj: a nawet z konieczności ucieczki z tego powodu w wiarę, ale to zupełnie nie zmienia tego co chcę powiedzieć ... ;] A co takiego chcesz powiedzieć? Twój wcześniejszy post to ironia i drwina. Cytuj: Drwię nie z ludzkiego cierpienia ale z ludzkiej naiwności ... Z ludzkiej naiwności? Nie rozumiem w jakim sensie, którzy z tych ludzi byli Twoim zdaniem naiwni i dlaczego? Dzieci w szkole bo liczyli na ocalenie? Rodzice i ludzie na zewnątrz bo naiwnie sądzili, że Specnaz nie przystąpi do szturmu tylko będą negocjacje o uwolnienie zakładników? Nie jest ważne z czego drwisz. Wobec tej tragedii i ogromu cierpienia najtaktowniejsza jest cisza. [/quote]
|
Pn wrz 06, 2004 22:07 |
|
 |
Grim Reaper
Dołączył(a): Cz wrz 02, 2004 11:29 Posty: 61
|
Ja bym chciał jeśli to możliwe wrócić do głównego nurtu. Jeśli jak ktoś tu wcześniej napisał: Pan Bóg storzył Dekalog dla ludzi. Nie bardzo rozumiem Twórca Prawa sam się do niego nie stosuje? Gdzie tu logika gdzie sens?
|
Wt wrz 07, 2004 10:31 |
|
 |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
Hmmm - i zapewne równiez powinien czcić ojca swego i matke swoją, nie mówiąc o innych przykazaniach
Poza tym ta dyskusja toczy się na niewłasciwej płaszczyźnie - kiedy Boga atropomorfizujemy i sprowadzamy do poziomu człowieka.
Skoro On jest dawcą życia - On również ma prawo je odebrać. W przeciwnym wypadku będziemy oskarżać Boga za każdą śmierc, czy to tragiczną czy też naturalną.
Poza tym pamiętajmy, że życie nasze zmienia się wprawdzie wraz ze smiercią ciała, ale się nie kończy.
|
Wt wrz 07, 2004 10:41 |
|
 |
Grim Reaper
Dołączył(a): Cz wrz 02, 2004 11:29 Posty: 61
|
Czyli jak dobrze zrozumiałem mogę śmiało zaryzykowac twierdzenie, że Niebo i Ziemia rządzą sie absolutnie innym prawami. I mimo, że Bóg jest Wszechobecny na Ziemi, stosuje się do swoich własnych praw...i nic nam do nich (póki tu sobie egzystujemy na Ziemi).
|
Wt wrz 07, 2004 10:53 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Grim - coś jakby nie tak.
W końcu Jedynym, który wypełnił Prawo był Jezus Chrystus
Pierwsze pytanie to pytanie dlaczego jest śmierć, przecież jest niepotrzebna. Tragiczna. Boli. Powiedz to tym, którzy domagają się eutanazji
Chyba że domagasz sie prawa do wyboru: chcę żyć - żyję (tak długo jak chcę i w taki sposób jak chcę), nie chcę - umieram. Tylko że wtedy chcesz być Bogiem, a Jego sprowadzasz do funkcji magika, który ma załatwić spełnianie wszelkich fanaberii (w końcu jest Wszechmocny, nie?)
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
Ostatnio edytowano Wt wrz 07, 2004 11:14 przez jo_tka, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt wrz 07, 2004 11:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|