WIST, po prostu pomyślałam sobie, że ateiści i katolicy mogą znaleźć płaszczyznę porozumienia. Dla mnie, jako ateistki najważniejsze jest to by wszyscy ludzie się szanowali i nie oceniali negatywnie ze względu na inne przekonania. Szukam sympatii i miłości do ludzi, wszystkich bez względu na poglądy, przekonania, wiarę. Jestem otwarta i nie oceniam ludzi. Cenię sobie wolność myślenia, która jest dla mnie wartością samą w sobie.
Z tego co piszesz jednak nie mogę sobie wyobrazić, jak osoba wierząca może czuć sympatię i miłość do ateistów. Wy uważacie, że my będziemy się smażyć w piekle, a to jest dla mnie przykre. Nie dlatego, że tego się boję, a dlatego, że jest to w pewien sposób wyrok na osobę wydany na podstawie tego co myśli a nie tego co czyni. I takie opinie ranią. To mówienie, że człowiek jest zły, bo jest ateistą... Bo nie wierzy w Boga, a nawet nie czuł by do niego sympatii, nawet gdyby istniał, właśnie za to, że wymaga od człowieka poddania swoich myśli pod dyktando innych ludzi.
Cytuj:
Możemy przypuszczać że najwięksi zbrodniarze też uważali że czynią dobrze, czy zatem Bóg ma ich teraz usprawiedliwić?
Absolutnie nie możemy tak przypuszczać. Ludzie mają sumienie. Wszyscy. Gdy czynią zło, to wiedzą o tym. No chyba że ktoś ma problemy z psychiką. Ale wtedy uważam, że nie można kogoś skazywać na cierpienie.
Cytuj:
Ty, co wnioskuje z Twojej wypowiedzi, wiedząc które Twoje czyny, wedle Ciebie dobre, ale wobec Boga są złe, niestety ale możesz doczekać marnego losu.
Cóż, ja takiego Boga nie byłabym w stanie polubić. Takiego, który każe za to, że nie obstawiło się poprawnej opcji. Przecież jest wiele wiar i moralne zasady są tylko w zarysie wspólne. Jeżeli Bóg jest Allahem to wszyscy katolicy będą mieli przerąbane. Czy to by było w porządku? Dla mnie nie. Dlatego ja takiego Boga odrzucam. Odrzucam nie tylko jego istnienie, ale nawet gdyby był, to nie chciałabym mieć z nim nic wspólnego.
Cytuj:
Zresztą przydały by się przykłady co uważasz za dobre, a czego zarazem Bóg nie uważa za takie.
O Bogu mówić nie mogę, ale mogę powiedzieć o tym, co ja uważam za dobre, a czego KrK nie uważa za dobre. Chyba o to Ci chodziło?
Przede wszystkim miłość fizyczną pomiędzy dwojgiem ludzi, którzy się kochają uważam za dobrą, nie zależnie od płci osób, które się kochają. Antykoncepcję uważam za dobrą. Uważam, że nie zabijanie zwierząt jest dobre. Uważam w końcu, że skazywanie ludzi na cierpienie za to, co myślą jest złe, obojętnie czy to dotyczy ludzi, czy bogów.