Tak właśnie jest: katolicyzm jest drogą swojego założyciela, który powiedział, że jego naśladowcy będą poniżani, lekceważeni, prowadzeni przed sądy i skazywani (ze śmiercią włącznie)... na pewno nie jest to droga dla mięczaków... powiedziałby, że to ideologia (jeśli już zawężamy do takiego ździebełka...) śmiertelna ("jeśli ktoś pragnie zachować swe życie straci je, a jeśli ktoś straci swe życie z Mego powodu zyska je" - nie dosłowny cytat z przewodnika katolickiego )
No i prawdą jest, że emisariuszami KK są ludzie z Bożej Laski - innych tu nie ma...
... dla mnie wyrazistość kościoła jest przydatną zaletą, ale wielu ona przeszkadza (De gustibus non est disputandum)
jeśli chodzi o trwanie Kościoła, to ludzie wcale się nie muszą wysilać, no i nastąpiła tu drobna pomyłka: celu ze środkiem, ale co tam...
... sedno represji polega na "nienawracaniu" się na ideologie myślących inaczej...

Deepongi

No tak, masz rację jest represyjna. Jutro Deepongi będzie martwa w swoim łóżku, bo wysłałem swoich shinobi na prawach szariatu z łysymi kaukusami od bicia bejsbolem dalej niż do nieprzytomności. To moi światli terroryści posiłkujący się takimi wielkimi ludźmi jak Stalin, Hitler, Bismarck, Robespierre , Marat, Danton. Ich idee są spójne z ideami KK, wprost je uwielbiają.
Ponadto wciąż się uczą oddawać cześć bogom, ostatnio postanowili naśladować Majów, Azteków, Persów,Egipcjan. A już nie pogadasz z nimi jak powie się słowo Drakula albo pal.

Podejrzewam, że zabawiają się teraz w kastrowanie i usypianie ze względu na nieprzydatność gospodarczą ludzi. Czasem z litości po prostu kogoś dobiją, bo po co ma się męczyć na starość albo być inwalidą. Są niesamowicie dobrzy. Emanuje z nich natura boskości. A każdy z nich chce być kiedyś charyzmatycznym przywódcą. Wprost biją się o to! Ale co ci będę opowiadać. Niebawem sama się przekonasz o ich dobroczynności.
Te idee napisał sam Bóg który jest Miłością. To wszystko jest niewiarygodnie zbawienne. Ale ciebie jajko to nie interesuje. Bo nie jesteś człowiekiem tylko jajkiem! Pora się z takimi aborcyjnie rozprawić. Hmm push-aborcja będzie dobra. Poprzedzimy ją małym przeszczepem..

Deepongi:

1) Jeśli jedyne, co o "kochaniu" w kontekście Kościoła i katolików możesz powiedzieć - to "slogan", to współczuję mało autentycznych katolików których poznałaś, albo wymaganiom jakie stawiasz

2) Sugerujesz, że Kościół tworzy, rozprzestrzenia choroby

3) Kościół trwa od 2000 lat - i nie dlatego, że ludzie się na to uparli i tak sobie "wymyślili", tylko że utrzymuje Go Duch Święty, który w Kościele został dany przez Jezusa. Kościół ma cel, ma misję i zadanie, które wykonuje - prowadzi ludzi do zbawienia, wskazuje naukę Zbawiciela, umacnia sakramentami, wykłada prawdy wiary, naucza przykazań.

4) Jeśli "represyjnością" uważasz nazywanie tego, co dla katolików jest grzechem, właśnie grzechem (np. homoseksualizmu, eutanazji, złodziejstwa i wielu innych) - to tak, Kościół jest "represyjny". Jeśli coś jest grzechem - to to, że wielu ludziom nazwanie tego tak jest nie na rękę, nie sprawia że być grzechem przestaje.

ad1. Tak a największa miłość jest wśród katolickich narodowców z NOPU.

ad2. Nie, ale to Bóg pozwolił, aby wyewoluowały chorobotwórcze bakterie i wirusy.


ad4. Dlaczego? Dlaczego homoseksualizm jest grzechem? Homoseksualiści nie robią nic złego? Nikogo nie krzywdzą swoimi preferencjami.

Eutanazja grzechem? Dlaczego? Przecież to akt miłosierdzia.

Skąd to wiesz?

'represyjna"..nie boisz się tak bezkarnie buszować po forum? - represyjny katolicy mogą oberwać Ci uszy

dlaczego kościół i państwo idą ramię w ramię? bo hołdują tym samym ideałom: wyzysku obywateli, hierarchii i rządom opartym na autorytecie siły i strachu.

Bóg tak kocha ludzi że pozwala na ogromne cierpienie niewinnych ludzi. Zaiste, boska miłość.

Katolicyzm jest ideologią represyjną bo utrudnia występowanie z kościoła, szkaluje ludzi którym nie podoba się niesione przez niego hasła, wpaja nienawiść względem "innych" etc...

Co dobrego można powiedzieć o katolicyzmie? Nic.

PS: Katolicyzm nie ma nic wspólnego z naukami głoszonymi przez Jezusa. Gdzie celebracja miłości bliźniego? Gdzie odrzucenie wartości materialnych? Gdzie nadstawianie drugiego policzka? To wszystko umarło wraz z narodzinami katolickiego kościoła wypaczone przez potwory mieniące się jego wysłannikami.

Dlaczego uważasz że deepongi jest kobietą? Widzisz, z bogiem jest jak z płcią deepongi, Twoja wiedza o nim i jej/jego płci opiera się na indukcyjnym wnioskowaniu, które jest jak zapewne nie wiesz ZAWODNE.

No cóż. Przynależę do Kościoła Katolickiego.

Które z tych zarzutów, które zostały przez Ciebie przedstawione wobec Kościoła odnoszą się do mojej osoby?

No patrzcie, jacy jesteśmy drażliwi

Pierwszy raz spotykam osobę, która zna wartość życia ludzkiego i jak na złość nie chce powiedzieć

Temat zdaje się przeradza się w targowisko - melepecką wymianę zdań... echhh dla mnie argumenty tu wymienione przeciw KK są dziecinne i tyle... nie znaczy to wcale, że lekce sobie warzę te poglądy - wynikają one zazwyczaj z braku elementarnej wiedzy o Kościele - a właściwie z braku doświadczenia, albo z doświadczenia braku... tak czy inaczej pozostają dziecinne...

Katolikiem warto być:
-bo jest powszechny: dla wszystkich. I dla tych którzy robia dobrze i dla tych którzy robią źle. Ba nawet dla tych którzy myslą że robią dobrze:) Nikogo nie odrzuca.
-bo wymaga, jest wyzwaniem. Zwłaszcza dzisiaj.
jednocześnie z wymaganiem Bóg wybacza niedoskonałości.
-bo szukając, drążąc, wątpiąc odkryjesz jego prawdziwe oblicze
-bo dla każdego jest inny.
-bo nie można tego powiedzieć słowami dlaczego:)

Jak chcesz możesz mi zaufać:D

Warto wyznawać jakąkolwiek wiarę bo jest łatwiej. Nie musisz się zastanawiać jak powstał znany nam wszechświat, co było przed nim itp. Poza tym, będąc ateistą czasami zauważasz, że wielcy ludzie związani są z kościołem, a ty nie wierząc twierdzisz, że ich życie w dużej części poszło na marne.
Z drugiej strony, jeżeli masz dużo czasu(np. cierpisz bezsenność, jak ja) całkiem ciekawym może być odrzucenie wiary i szukanie odpowiedzi na podstawie dowodów, prostszych przykładów, porównań. Gdy już szukasz odpowiedzi, zauważysz także, że ludzie oddający się Bogu zostawili po sobie coś więcej niż modlitwy, najlepszym przykładem będzie Jan Paweł II, który zrobił wiele dla pokoju na świecie, szacunku do życia no i miał dużą mentalną rolę w umysłach ludzi, którzy znieśli komunizm w Polsce.
Muszę jednak dodać, że moim celem nie jest przekonanie kogokolwiek, że Bóg nie istnieje, bo nie uważam wiary za coś złego, a po prostu czymś co sam odrzuciłem, aczkolwiek mało fajnym jest słuchanie jak ludzie próbują Cię na siłę nawrócić.

gdzie się próbuje na siłę nawracać?

Najprostsza odpowiedz to ta że Katolicyzm jest prawdziwy. Dla mnie osobiście to jedyny powód dla którego można go przyjąć, bo tylko to gwarantuje że nasza wiara i praktyka będą miły sens. Co z tego że Kościół Katolicki jest powszechny jeśli wszystkie jego wysiłki były by bezsensowne.