Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 19:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Święta Bernadetta i gorzka trawa 
Autor Wiadomość
Post 
Oczywiście, nic nie można tutaj udowodnić. Wydarzenie było dawno, i nie możemy obiektywnie na nie patrzeć. Można tylko domniemywać i łączyć znane fakty.
Jeżeli połączymy je w całość możemy takie przypuszczenie wysnuć. Choć oczywiście nie jest to żaden dowód, gdyż sprawa jest przedawniona.
Ale:
1. Wiele objawień np. we współczesnym Meksyku następuje pod wpływem roślin psychoaktywnych. Niektórzy używają nawet jako sakramentu świętego - halucynogennych grzybów, lub peyotla, świętego kaktusa.
2. Współcześni meksykanie nazwają te rośliny imionami świętych. Np. halucynogenny kaktus Trichocereus pachanoi, nazwa się San Pedro - czyli św Piotr. Mocno halucynogenna roślina Salvia divinorum, określa się mianem ska Pastora, lub Maria Pastora, co oznacza Matkę Boską.
3. Wszystkie (chyba bez wyjątku) halucynogenne rośliny są gorzkie, chociaż nie wszystkie gorzkie rośliny są halucynogenne. Ale prawie wszystkie.
4. Maryja kazywała jeść Bernadecie "gorzkie zioła", inne podania określają, że "gorzką trawę". Bernadetta jadła ją przy świadkach, ludzie myśleli, że jest obłąkana. W ogóle, to skąd Matce Boskiej przyszły na myśl te gorzkie zioła ?...
5. Wiemy, że podobnie jak na zbożu pasożytuje grzyb sporyszu (źródło LSD), podobnie na trawach pasożytują grzyby, które są źródłem LSA, również mocnego halucynogenu.
6. Bernadetta miała widzenia wzrokowe i słuchowe. Objaw charakterystyczny po spożyciu substancji halucynogennej. Tego nie możemy zaprzeczyć.
7. Zachowywała się jak obłąkana. Tego nie możemy udowodnić. Ale wiemy, że niektórzy świadkowie twierdzili, że jest obłąkana i że zachowuje się jak obłąkana.
8. Grzebała w ziemi, aby napić się wody. Kto próbował roślin halucynogennych, ten nie zaprzeczy, że wytrącają one wodę z organizmu, i człowieka ogromnie suszy po ich spożyciu, i chce za wszelką cenę się napić.
9. Znany jest grzyb: Claviceps gigantea, pasożytujący właśnie na trawach, który często nazywany jest "Claviceps gigantea de Lourdes" (sprawdźcie w sieci). A gdzie było objawienia ? Właśnie w Lourdes we Francji. Ale oczywiście, możliwe, że ta nazwa to przypadek...

Oczywiście, żaden z tych punktów nie jest bezpośrednim dowodem. Ale łącząc je w całość, można przypuszczać, że halucynogeny odgrywały tutaj jednak rolę. Oczywiście nic nie twierdzę. Łączę jedynie w całość fakty, które znamy, i które wymieniłem powyżej. Nie musi być to prawdą, ale kilka elementów na to wskazuje...


Śr maja 21, 2008 8:53
Post 
Franciszek Werfel francuski Żyd, wraz z żoną, w 1940r chcieli przedostac sie do Portugalii.
Wszystkie konsulaty odmówiły im wizy, przejście było niemożliwe, znależli obydwoje schronienie w Lourdes.
Tam Franciszek uczynił ślub, że jesli Bóg pozwoli im przeżyć opisze objawienia Maryji.
Werfel opisuje jak proboszcz Lourdes Peyramale zażądał, aby na potwierdzenie prawdziwosci objawień Bernadetta przekazała Maryi żadanie proboszcza - ma zakwitnąć krzak dzikiej róży rosnący przy wejściu do groty.
Zachowanie Bernadetty podyktowane przez Maryję w zamysle Boga mogło miec przypomnienie:
- "Wysławiam Cie, Ojcze, panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed madrymi i roztropnymi, a objawiłes je prostaczkom".(Mt 11,25).
A jeśli chodzi o halucogeny...jak narazie rzadne najdziksze zachowanie pod wpływem halucogenów nie stało się cudowne, nie uświęciło żadnego miejsca na ziemi dając uzdrowienia fizyczne i duchowe dla milionów ludzi różnych wyznań :D :D


Śr maja 21, 2008 9:15

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Aztec napisał(a):
Oczywiście, nic nie można tutaj udowodnić. Wydarzenie było dawno, i nie możemy obiektywnie na nie patrzeć. Można tylko domniemywać i łączyć znane fakty.
Jeżeli połączymy je w całość możemy takie przypuszczenie wysnuć. Choć oczywiście nie jest to żaden dowód, gdyż sprawa jest przedawniona.


Ja tam nie widzę żadnych podstaw, Ty nie podałeś żadnych z wyjątkiem pisania o "gorzkich ziołach".

Aztec napisał(a):
Ale:
1. Wiele objawień np. we współczesnym Meksyku następuje pod wpływem roślin psychoaktywnych. Niektórzy używają nawet jako sakramentu świętego - halucynogennych grzybów, lub peyotla, świętego kaktusa.
2. Współcześni meksykanie nazwają te rośliny imionami świętych. Np. halucynogenny kaktus Trichocereus pachanoi, nazwa się San Pedro - czyli św Piotr. Mocno halucynogenna roślina Salvia divinorum, określa się mianem ska Pastora, lub Maria Pastora, co oznacza Matkę Boską.


Co nie ma najmniejszego związku z omawianym przypadkiem. Chyba, że widzisz jakiś związek przyczynowo skutowy pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami.

Aztec napisał(a):
3. Wszystkie (chyba bez wyjątku) halucynogenne rośliny są gorzkie, chociaż nie wszystkie gorzkie rośliny są halucynogenne. Ale prawie wszystkie.


Prawie robi wielką różnicę...

Aztec napisał(a):
4. Maryja kazywała jeść Bernadecie "gorzkie zioła", inne podania określają, że "gorzką trawę". Bernadetta jadła ją przy świadkach, ludzie myśleli, że jest obłąkana. W ogóle, to skąd Matce Boskiej przyszły na myśl te gorzkie zioła ?...


Nie wiem dlaczego. Natomiast wskazuje to, że objawienie miało miejsce przed spożyciem "gorzkich ziół".

Aztec napisał(a):
5. Wiemy, że podobnie jak na zbożu pasożytuje grzyb sporyszu (źródło LSD), podobnie na trawach pasożytują grzyby, które są źródłem LSA, również mocnego halucynogenu.


A czy miała możliwość spożycia odpowiedniej ich ilości?

Aztec napisał(a):
6. Bernadetta miała widzenia wzrokowe i słuchowe. Objaw charakterystyczny po spożyciu substancji halucynogennej. Tego nie możemy zaprzeczyć.


Użycie środków halucynogennych powoduje widzenia wzrokowe i słuchowe, jednak nie muszą być one efektem działania środków halucynogennych. Temu też nie możemy zaprzeczyć.

Aztec napisał(a):
7. Zachowywała się jak obłąkana. Tego nie możemy udowodnić. Ale wiemy, że niektórzy świadkowie twierdzili, że jest obłąkana i że zachowuje się jak obłąkana.


A ja chciałbym wiedzieć co to znaczy, że "zachowywała się jak obłąkana".

Aztec napisał(a):
8. Grzebała w ziemi, aby napić się wody. Kto próbował roślin halucynogennych, ten nie zaprzeczy, że wytrącają one wodę z organizmu, i człowieka ogromnie suszy po ich spożyciu, i chce za wszelką cenę się napić.


Co ciekawe z dostępnych danych wiemy, że te dwa zdarzenia były odległe w czasie. Na jakiej więc podstawie wnioskujesz o związku przyczynowo-skutkowym?

Aztec napisał(a):
9. Znany jest grzyb: Claviceps gigantea, pasożytujący właśnie na trawach, który często nazywany jest "Claviceps gigantea de Lourdes" (sprawdźcie w sieci). A gdzie było objawienia ? Właśnie w Lourdes we Francji. Ale oczywiście, możliwe, że ta nazwa to przypadek...


Nazwa to nie przypadek. Na pewno wzięła nazwę od miasta. My jednak dyskutujemy o objawieniach.

Aztec napisał(a):
Oczywiście, żaden z tych punktów nie jest bezpośrednim dowodem. Ale łącząc je w całość, można przypuszczać, że halucynogeny odgrywały tutaj jednak rolę. Oczywiście nic nie twierdzę. Łączę jedynie w całość fakty, które znamy, i które wymieniłem powyżej. Nie musi być to prawdą, ale kilka elementów na to wskazuje...


W zeszłym roku, w wakacje, wiele osób mogło mnie dostrzec ze źdźbłem trawy między zębami, mogła mnie widzieć pijącego dużo wody, mogła mnie widzieć uwalonego błotem i mogła mnie widzieć biegającego po łące.

I te fakty można połączyć w spożywanie jakichś grzybów, picie dużej ilości alkoholu albo wyjątkowo dobre bawienie się na łonie natury. Zależy od podejścia i ułożenia sobie faktów.

Problem polega na tym, że Ty zamiast szukać gdzieś głębiej opierasz się na interpretacji faktów "pod tezę" i ogólnikach w stylu "jadła trawę", "piła wodę". Zamiast szukać dowodów na potwierdzenie swojej tezy (której nie stawiasz a jedynie łączysz fakty, które wskazują Ci na jej prawidziwość) zostajesz na poziomie "kiedyś, gdzieśtam, cośtam".

Znajdź daty, dokładne opisy zdarzeń to wówczas będzie o czym ewentualnie dyskutować.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Śr maja 21, 2008 17:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL