|
|
|
Śmieszne historie dotyczące wiary.
Autor |
Wiadomość |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
0bcy_astronom a czy ten twój "dowcip" o bogu, to czasem nie była przypowieść na dowcip przerobiona?
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Pn cze 23, 2008 12:04 |
|
|
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
A możliwe, ale ja nie jestem tego świadom.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Pn cze 23, 2008 12:26 |
|
 |
taurus
Dołączył(a): So cze 14, 2008 12:54 Posty: 189
|
 o księdzu [historia zasyszna, podobno prawdziwa]
W parafii mojej babci był proboszcz [a może to był wikary?], któremu kiedyś przydarzyło się spaść po pijanemu z chóru i złamać rękę. Na wsi jak to na wsi, niczego nie da się ukryć. Rozeszło się wieść od sąsiadki do sąsiadki, ale widocznie ksiądz miał u ludzi szacunek, bo zamiast mówić że pijak, mówili że ma chorobę alkoholową.
Kim to się Bóg nie posłuży, żeby podnieść poziom kultury i wykształcenia prostych ludzi. :)
|
Wt cze 24, 2008 0:27 |
|
|
|
 |
flex
Dołączył(a): Śr maja 03, 2006 22:07 Posty: 79
|
Mnie osobiście nie gorszą kawały o Bogu pod warunkiem, że nie narusza się Jego Sacrum. Nie żartuję takze z sakramentów.
|
So lip 19, 2008 21:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|