Jednak sam powiedziałeś, że
Oni nie mieli dowodów. Nie wiedzieli, czy kiedykolwiek badania potwierdzą ich teorie, zresztą w większości wypadków postęp nauki obalał dotychczasowe przypuszczenia

Na tym polega nauka, na stawianiu teorii ich weryfikacji i zmienianiu jeśli okazują się błędne.
A na czym polega wiara? Na wierze. Bez weryfikacji, bez dowodów.

No i właśnie o to chodzi Tu się nie weryfikuje. Nie wskazuje się dowodów. Po prostu się wierzy

I ja to uważam za błąd, po prostu za złe postrzeganie rzeczywistości.

A wszystko zależy od punktu widzenia Nie rozumiem tylko, dlaczego tak się upierasz, że nie można tego przyjmować inaczej

Bo takie rozumowanie prowadzi do akceptacji Zeusa, smoków, krasnali, Światowida i aniołów popychających planety zamiast grawitacji. Po prostu myślenie rodem z ciemnych i nieoświeconych czasów.

A czy to złe? Przecież każdy ma prawo wierzyć w to, co chce Przecież nie ma nic złego w tym, że dzieci wierzą w św.Mikołaja, nawet jeśli my uważamy to za zwykły głupi przesąd, prawda?

Owszem, ale problemy się zaczynają gdy ktoś chce wysadzić w powietrze świat , bo twierdzi, że Allah mu tak każe.

Fakt jest faktem, ale takim osobom nie wmówisz, że Allah nie istnieje ;P Mi chodzi jedynie o to, że każdy ma prawo wierzyć

Owszem każdy ma prawo wierzyć, że świat stworzyły krasnale.
Tak samo ja mam prawo głosić, że jest to nieprawda i są dowody że było inaczej.

Nie odbieram Ci tego prawa i doskonale Cię rozumiem, ale odnoszę wrażenie, że nie ma dowodów na nieistnienie Boga... Chyba, że się mylę? Ale masz prawo w Niego nie wierzyć.

Tu przedstawiłem swój pogląd na tę sprawę, zachęcam do dyskusji na ten temat w tamtym wątku:
viewtopic.php?t=17481&highlight=

A dzięki, dzięki, z miłą chęcią sobie poczytam

Trochę bzdur wypisujecie...

1. Mieli doskonałą pulę genową, bo byli pierwszymi ludźmi - nie są efektem żadnej ewolucji.

2. Nie było wtedy innych ludzi, TYLKO Adam i Ewa.

Nie uznajesz ewolucji? Trudno prowadzić z kimś rozmowę na temat powstania gatunku ludzkiego, kto nie akceptuje faktów naukowych.