| Autor |
Wiadomość |
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Oj, weź tu się człeku połap która religia jest prawdziwa. Masz wątpliwość, ktoś ci ją rozwiewa, potem znów w tym samym temacie zdaje się ci, że to nie było jednak dobre wyjaśnienie, następnie znowu pytasz, wydaje ci się ze znów zrozumiałeś i tak w kółko. Międzyczasie pojawiają się inne wątpliwość i z nimi bywa podobnie. Kupa ludzie wciska ci swoja "prawdę". Pamiętam jednego SJ, który cieszył się mogąc naprostować błędy katolików, znam tez takich katolików którzy próbują prostować Świadków. A jest jeszcze tyle innych religii i ich gorących wyznawców, którzy to "posiedli" skomplikowane techniki interpretacji świętych ksiąg. No groch z kapustą i mętna woda.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
| Pn wrz 08, 2008 8:42 |
|
|
|
 |
|
Sympatyk Lewicy
Dołączył(a): Śr sie 06, 2008 9:59 Posty: 206
|
Alus napisał(a): Skonsultować dostrzeżone błędy ze starszą kompetentną osobą. U zielonoświątkowcy też dostrzeżesz błędy, bo nie jest od nich wolny żaden człowiek.....a Kościół to ludzie.
Zgadzam się. Jesteś młodą osobą i rozmowa z kimś starszym, kto już pewne rzeczy przemyślał ma sens, pod warunkiem, że osoba ta nie będzie Tobą manipulować.
Zamiana jednej religii na drugą nie ma sensu. To tak jakbyś przy pomocy heroiny leczyła uzależnienie od nikotyny.
Nie ma gwarancji, że przestrzeganie praw tej czy innej religii zapewni Ci zbawienie.
Mało tego. Gdybyś żyła np. 10 tys lat temu to nie miało by znaczenia jaką religię byś wybrała, bo żadna z tamtych religii nie dotrwała do dzisiejszych czasów.
Możesz wyznawać dowolną religię albo nie wyznawać żadnej. Nie wiadomo czy Bóg istnieje czy nie, ale wszystko wskazuje na to, że nawet jeśli nas stworzył to jest mu obojętne w co wierzymy.
Ludzie sami kierują swoim życiem i albo będą ze sobą współpracować i stworzą sobie raj na ziemi albo się nawzajem zniszczą. To moja religia.
|
| Pn wrz 08, 2008 9:14 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Gdybyś żyła np. 10 tys lat temu to nie miało by znaczenia jaką religię byś wybrała, bo żadna z tamtych religii nie dotrwała do dzisiejszych czasów.
Czy dinozaury wierzyły w Pana Jezusa i czy po śmierci zostały zbawione ?
|
| Pn wrz 08, 2008 10:18 |
|
|
|
 |
|
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Cytuj: Zamiana jednej religii na drugą nie ma sensu.
Ma sens. W niektorych trzeba slono bulic za wyznanie, w innych nie mozna podziwiac urody kobiet itd. . Moze rodzice powinni wybierac religie ktora oferuje nagrody odpowiednie dla ich dziecka?
|
| Pn wrz 08, 2008 12:32 |
|
 |
|
Sympatyk Lewicy
Dołączył(a): Śr sie 06, 2008 9:59 Posty: 206
|
Dural napisał(a): Cytuj: Zamiana jednej religii na drugą nie ma sensu. Ma sens. W niektorych trzeba slono bulic za wyznanie, w innych nie mozna podziwiac urody kobiet itd. . Moze rodzice powinni wybierac religie ktora oferuje nagrody odpowiednie dla ich dziecka?
Według każdej religii czegoś tam nie można a hipotetyczna nagroda jest po śmierci a tego puki co nie da się zweryfikować.
Z praktycznego punktu widzenia najkorzystniej wybierać to co większość. W Iranie najlepiej wybrać Islam a w Polsce Katolicyzm. Czasem też dobrze załapać się do zarządu jakiejś wpływowej sekty.
|
| Pn wrz 08, 2008 12:58 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tyle tylko, że sama przynależność do danej religii nie skutkuje automatycznie zbawieniem.....religia to nie partia, która obdziela profitami za sam akces:D
|
| Pn wrz 08, 2008 15:59 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cichociemna - zwątpienie to ludzka rzecz, masz też wolny wybór. Jeśli czujesz, że nie jesteś w stanie czegoś zaakceptować, nikt nie może Cię zmusić do tego, byś postępowała wbrew sobie i swojemu sumieniu. Zdaje się jednak, że na razie Twoje zwątpienie to tylko zasiane ziarenko.
Zanim coś odrzucisz - najpierw to poznaj, nie podejmuj dezycji na szybko, daj sobie czas. Najlepsza rada, jakiej udzieliłabym w takiej sytuacji, to lektura katechizmu Kościoła Katolickiego (to taka raczej gruba książka, w której masz praktycznie całą wykładnię wiary katolickiej). Podczas czytania na pewno ustalisz, czy to ziarno zwątpienia zacznie kiełkować, czy obumierać. Ustalisz, czy możesz z czystym sumieniem dalej być katoliczką, czy to jednak nie twoja Droga.
Nie łap się na razie za inne wyznania, bo wtedy - nawet przy najlepszych chęciach - możesz tylko jeszcze bardziej namieszać sobie w głowie, a im bardziej się zaplączesz, tym trudniej będzie Ci podjąć decyzję. Na razie przemyśl dokładnie kwestię swojej wiary i swojego sumienia.
|
| Pn wrz 08, 2008 19:06 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Wątpić to myśleć. Co w tym złego? To, że świat urojeń, w które się wierzyło, zawali się? 
|
| Wt wrz 09, 2008 0:31 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
"świat urojeń"...rzecz w tym, że nie jesteś udowodnić co jest urojeniem  ....udowodnij brak Boga i dopiero wtedy szermuj takimi "argumentami", w przeciwnym razie będziemy Ciebie traktować jako urojenie na tym forum 
|
| Wt wrz 09, 2008 9:26 |
|
 |
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Wynika z tego, że Bóg istnieje ?
A udowodnij że Bóg w innych wersjach nie istnieje.
Po co wierzyć, że np. Bóg jest w Trójcy Jedyny. Lepiej przyznać, że nie wiadomo jak to jest i ściemniać innym. To nieuczciwe. Gdy już się komuś to wciska to lepiej przyznać że to tylko wiara a nie wiedza.
Dlatego denerwują mnie nawracacze. Sami nie wiedzą a jeszcze plotkują.
Okropność. 
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
| Wt wrz 09, 2008 9:49 |
|
 |
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3858
|
Rób jak chcesz , narazie jesteś dzieckiem i rodzice usiłują cię wychować i dlatego obrzydzili ci kościół , ale jak spróbujesz u zielonoświatkowców to z deszczu trafisz pod rynnę .
|
| Wt wrz 09, 2008 10:30 |
|
 |
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Miałem kontakt z zielonoświątkowcami i bardzo miło to wspominam.
Ale oni pewnie też fantazjują na temat Boga.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
| Wt wrz 09, 2008 11:37 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
R6 napisał(a): Miałem kontakt z zielonoświątkowcami i bardzo miło to wspominam. Ale oni pewnie też fantazjują na temat Boga.
R6 ty też fantazjujesz na temat Boga mówiąc, wątpiąc że istnieje.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Wt wrz 09, 2008 12:36 |
|
 |
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Co masz na myśli?
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
| Wt wrz 09, 2008 13:29 |
|
 |
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Jak można fantazjować wstrzymując się od ostatecznej oceny?
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
| Wt wrz 09, 2008 13:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|