Taki ma wydżwięk ...."przyjdź i porozmawiaj" - brakuje choćby maleńkiego "proszę".

Po katolikach spodziewamy sie duzo wiecej wyrozumienia i spokoju niz po ateistach. To Wy propagujecie taki a nie inny sposob bycia.
Co do szacunku chcialbym zauwazyc, ze wywalczyliscie prawo o "obrazie uczuc religijnych"(?) a nagminnie nazywacie Swiadkow Jehowy sekta(w negatywnym znaczeniu). Przypuszczam, ze dla wierzacego jest to grube ublizenie.

Ostatnio czytalem o postawieniu w Krakowie pomnika JPII bez zgody urzedu ale na klockach czyli taki wspolczesny "Woz Drzymaly", a co dalej?

Ale skąd możesz wiedzieć co ja wtedy czułem żeby tak od razu zarzucać obcesowość? Eh, moje długie małpie łapy opadają.

Niestety. Ale trzeba przyznać, że antyteiści w rodzaju Hitchensa i Dawkinsa sporo się od nas nauczyli.

Oczywiście wszak powinniśmy uczyc się od siebie na wzajem.

jeśli ktoś POWAŻNIE powołuje się na czyjąś wiedzę, to chyba można POWAŻNIE poprosić go o jakiś kontakt do wiedzącego, prawda?
a jeśli żarty trzymają się go w tak poważnej sprawie to... przykre.

chciałem się jedynie dowiedzieć czy Teresse żartuje czy nie.
wychodzi na to, że żartuje w sposób niesmaczny, a Alus ją, w jeszcze mniej smaczny sposób broni, bo oskarża mnie o kpinę.

to chyba esencja tego na co R6 zwraca uwagę.

Już nie raz zostałem nazwany komuchem i ubekiem. I nikogo z tych "obrońców" obchodzi to że gdy kończyła się komuna byłem na początku podstawówki. Więc jak miałem zostać tym ubekiem i komuchem? Zresztą wtedy jeszcze wierzyłem.

To staraj sie trzymać łapy w poziomie .... . jesień, mokro i gdy Ci całkiem opadną to zaczniesz zagrabiać nimi brudne liście.
Ja odczytałam jako obcesowe, prowokacyjne żądanie....jeśli się mylę - to przepraszam.

Dagon - te słowa uważasz za niesmaczny żart?

nie.
uważam że są
albo prawdziwe
albo nonsensowne.

jeśli są prawdziwe Teresse nie powinna mieć problemu ze spełnieniem mojej prośby.
jeśli to nonsens to po co go używać? żeby innym w głowach mieszać?

Hehehe

Teraz dopiero zauważyłam...zaproszenie dla Jezusa...

on chyba jest z nami, "bo gdzie dwóch lub trzech sie spotka w imię moje, tam będą ja pośród nich."

Ale to co chciał nam powiedzieć, to już powiedział- możesz to przeczytać w Nowym Testamencie...i niestety nie zmuszę Króla Królów, żeby sie do Ciebie odezwał jeśli nie chce...

ale to nijak nie pomaga nam rozwikłać tajemnicy duszy innego człowieka, co miał zapewnić Jezus na forum.

nikt nie ma racji, żadna religia

Ateizm nie jest religia.

Nie oczekuj tych słów od katolika -to może powiedzieć tylko Bóg :
.."Bo On widzi serca wasze"...


.." Im ciężej ci, dziecko, im słabsze jesteś, bardziej zależne od woli innych, zniewolone, spracowane, umęczone życiem, bezdomne i głodne - tym bliżej ciebie jestem, tym bardziej chcę ci ulżyć i mogę tego dokonać. Jeżeli Mi na to pozwolisz...

Chociażbyś był najnikczemniejszym człowiekiem na ziemi, nie zmieni to Mojej woli - pragnę cię mieć w Domu Moim, bo kocham ciebie. Pozwól Mi okazać ci Moją Miłość, nie odrzucaj Mnie, przyjmij Mnie jak przyjaciela, który wszystko może, bo chcę ci dopomóc, uratować cię, uzdrowić, napełnić radością i siłą.

Ja mogę wszystko dla ciebie uczynić. Jeżeli zezwolisz Mi na to. Każdemu z was mówię te słowa. .."


Cytat z www.annapisze.republika.pl