Sposoby podjeścia do Biblii
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Długie to i przeiąknięte cytatami z Biblii
Właściwie nie chce mi się tego czytać, bo sądze, że moją konkluzją i tak będzie tekst w stylu "Biblia jest natchniona, bo tak napisano w Biblii" 
|
N lis 16, 2008 14:05 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Eandil napisał(a): Długie to i przeiąknięte cytatami z Biblii Właściwie nie chce mi się tego czytać, bo sądze, że moją konkluzją i tak będzie tekst w stylu "Biblia jest natchniona, bo tak napisano w Biblii" 
Nie będę czytał, bo nie...ale swoje wiem i wiem, że mam rację 
|
N lis 16, 2008 14:13 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Nie dziw się, że dokument prawiący o Biblii jest przesiąknięty cytatami z niej.
Za to ja się dziwię, że chcesz niby uzyskać odpowiedź i coś w tej materii wiedzieć, ale źródeł wiedzy czytać nie chcesz...
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
N lis 16, 2008 14:22 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Dokładnie, też nie mogę się temu nadziwić. Ciągle zadaje się pytania, dlaczego teologowie twierdzą to i tamto - ale nikomu się nie chce zapytać ich wprost.. nad KAŻDĄ prawdą wiary Kościoła deliberowano wiekami, o każdej napisano grube tomy - ale oczywiście wiadomo, że wszystko to jest wymysłem, bo przecież Boga nie ma. Ok, w porządku, tylko w takim razie po co pytać, skoro z góry zna się odpowiedź ?
Cytuj: Biblia jest natchniona, bo tak napisano w Biblii
A Boga nie ma, no bo jak patrze na świat, to mi się wydaje, że nie ma.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N lis 16, 2008 15:07 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Brawo Panie Eandil, wpierw stawiasz pytania, rządasz odpowiedzi, a jak Ci się je podsuwa pod nos to twierdzisz że za długie i nie będziesz czytac bo Ty już wiesz jakie jest zakończenie. Niektórtzy chyba lubią się ośmieszać...
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N lis 16, 2008 15:19 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Dei verbum" faktycznie można w skrócie uprościć do przesłania "Biblia jest natchniona, bo tak napisano w Biblii". Tylko zostało to wyrażone innymi, bardziej wyrafinowanymi słowami i obwarowane cytatami z Pisma Świętego. Nie ma więc co się oburzać.
Cieszmy się, że w obecnych czasach natchnienie Boga nie ukierunkowuje się na tworzenie nowych tekstów religijnych. Wielkim szokiem musiało być dla starożytnych przyjęcie do wiadomości, że do świętych ksiąg Starego Testamentu trzeba dodać jeszcze kilka pism. Ciekawe, co by było, gdyby w czasach obecnych Bóg zapragnął dorzucić jeszcze coś.
Przypuśćmy - będzie sobie taki autor natchniony i napisze coś pod wpływem Bożej woli. Będzie to tekst tak sprytny, że na pierwszy rzut oka będzie mieć niewiele wspólnego z Biblią (w końcu Stary i Nowy Testament też bardzo się różnią od siebie) i związek będzie widoczny dopiero po głębszej interpretacji. Ciekawe, czy teologowie zwróciliby w ogóle uwagę na takie dzieło?
|
N lis 16, 2008 15:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przeczytałem jednak aby móc głębiej skrytykować
Dei verbum napisał(a): Albowiem święta Matka - Kościół uważa na podstawie wiary apostolskiej księgi tak Starego, jak Nowego Testamentu w całości, ze wszystkimi ich częściami za święte i kanoniczne dlatego, że spisane pod natchnieniem Ducha Świętego (por. J 20,31, 2 Tm 3,16, 2 P 1,19-21, 3,15-16) Boga mają za autora i jako takie zostały Kościołowi przekazane. Do sporządzenia Ksiąg świętych wybrał Bóg ludzi, którymi jako używającymi własnych zdolności i sił posłużył się, aby przy Jego działaniu w nich i przez nich, jako prawdziwi autorowie przekazali na piśmie to wszystko i tylko to, co On chciał. Ponieważ więc wszystko, co twierdzą autorowie natchnieni, czyli hagiografowie, winno być uważane za stwierdzone przez Ducha Świętego, należy zatem uznawać, że Księgi biblijne w sposób pewny, wiernie i bez błędu uczą prawdy, jaka z woli Bożej miała być przez Pismo św. utrwalona dla naszego zbawienia. Wklejiłem całość, żeby nie być posądzonym o wyjęcie z kontekstu. Podany fragment mówi nam, że wszystko przedstawione w Biblii jest szczerą prawdą. Dei verbum napisał(a): KO 12. Ponieważ zaś Bóg w Piśmie św. przemawiał przez ludzi, na sposób ludzki, komentator Pisma św. chcąc poznać, co On zamierzał nam oznajmić, powinien uważnie badać, co hagiografowie w rzeczywistości chcieli wyrazić i co Bogu spodobało się ich słowami ujawnić. Celem odszukania intencji hagiografów należy między innymi uwzględnić również "rodzaje literackie". Całkiem inaczej bowiem ujmuje się i wyraża prawdę o tekstach historycznych rozmaitego typu, czy prorockich, czy w poetyckich, czy innego rodzaju literackiego. Musi więc komentator szukać sensu, jaki hagiograf w określonych okolicznościach, w warunkach swego czasu i swej kultury zamierzał wyrazić i rzeczywiście wyraził za pomocą rodzajów literackich, których w owym czasie używano. By zdobyć właściwe zrozumienie tego, co święty autor chciał na piśmie wyrazić, trzeba zwrócić należytą uwagę tak na owe zwyczaje, naturalne sposoby myślenia, mówienia i opowiadania, przyjęte w czasach hagiografa, jak i na sposoby, które zwykło się było stosować w owej epoce przy wzajemnym obcowaniu ludzi z sobą. Lecz ponieważ Pismo św. powinno być czytane i interpretowane w tym samym Duchu, w jakim zostało napisane, należy, celem wydobycia właściwego sensu świętych tekstów, nie mniej uważnie także uwzględnić treść i jedność całej Biblii, mając na oku żywą Tradycję całego Kościoła oraz analogię wiary. Zdaniem egzegetów jest pracować wedle tych zasad nad głębszym zrozumieniem i wyjaśnieniem sensu Pisma św., aby dzięki badaniu przygotowawczemu sąd Kościoła nabywał dojrzałości. Albowiem wszystko to, co dotyczy sposobu interpretowania Pisma św., podlega ostatecznie sądowi Kościoła, który ma od Boga polecenie i posłannictwo strzeżenia i wyjaśniania słowa Bożego. Tutaj jest napisane z kolei jak należy interpretować Biblię z zaznaczeniem wyraźnym, że ostatecznie tylko Kościół ma rację co do jego interpretacji. Dei verbum napisał(a): o Starym Testamencie"]A księgi Starego Testamentu, stosownie do położenia rodzaju ludzkiego przed dokonanym przez Chrystusa zbawieniem, udostępniają wszystkim znajomość Boga i człowieka oraz sposobów działania Boga sprawiedliwego i miłosiernego w stosunku do ludzi. Jakkolwiek księgi te zawierają także sprawy niedoskonałe i przemijające, pokazują jednak prawdziwą pedagogię Bożą. Stąd też owe księgi, które przecież wyrażają żywy zmysł Boży, w których kryją się wzniosłe o Bogu nauki oraz zbawienna mądrość co do życia człowieka i przedziwny skarbiec modlitw, w którym wreszcie utajona jest tajemnica naszego zbawienia – powinny być przez wiernych chrześcijan ze czcią przyjmowane. A oto kilka fragmentów ST z Biblii Tysiąclecia które pokazują nam Bożą pedagogikę i zbawienną mądrość, któa powinna być przez wiernych chrześcijan ze czcią przyjmowana: Wj 20:3-7 napisał(a): 3 Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! 4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Pwt 7-13 napisał(a): Jeśli cię będzie pobudzał skrycie twój brat, syn twojej matki, twój syn lub córka albo żona, co na łonie twym spoczywa albo przyjaciel tak ci miły, jak ty sam, mówiąc: «Chodźmy, służmy bogom obcym», bogom, których nie znałeś ani ty, ani przodkowie twoi - 8 jakiemuś spośród bóstw okolicznych narodów, czy też dalekich od jednego krańca ziemi do drugiego - 9 nie usłuchasz go, nie ulegniesz mu, nie spojrzysz na niego z litością, nie będziesz miał miłosierdzia, nie będziesz taił jego przestępstwa. 10 Winieneś go zabić, pierwszy podniesiesz rękę, aby go zgładzić, a potem cały lud. 11 Ukamienujesz go na śmierć, ponieważ usiłował cię odwieść od Pana, Boga twojego, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. 12 Cały Izrael, słysząc to, ulęknie się i przestanie czynić to zło pośród siebie to powiedział nieskończenie miłosierny Bóg... Wj 32:25-30 napisał(a): I ujrzał Mojżesz, że lud stał się nieokiełznany, gdyż Aaron wodze mu popuścił na pośmiewisko wobec nieprzyjaciół. 26 Zatrzymał się Mojżesz w bramie obozu i zawołał: «Kto jest za Panem, do mnie!» A wówczas przyłączyli się do niego wszyscy synowie Lewiego. 27 I rzekł do nich: «Tak mówi Pan, Bóg Izraela: "Każdy z was niech przypasze miecz do boku. Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata, kto swego przyjaciela, kto swego krewnego"». 28 Synowie Lewiego uczynili według rozkazu Mojżesza, i zabito w tym dniu około trzech tysięcy mężów7. 29 Mojżesz powiedział wówczas do nich: «Poświęciliście8 ręce dla Pana, ponieważ każdy z was był przeciw swojemu synowi, przeciw swemu bratu. Oby Pan użyczył wam dzisiaj błogosławieństwa!» Dei verbum napisał(a): KO 16. Bóg, sprawca natchnienia i autor ksiąg obydwu Testamentów, mądrze postanowił, by Nowy Testament był ukryty w Starym, a Stary w Nowym znalazł wyjaśnienie. Bo choć Chrystus ustanowił Nowe Przymierze we krwi swojej (por. Łk 22,20, 1 Kor 11,25), wszakże księgi Starego Testamentu, przyjęte w całości do nauki ewangelicznej, w Nowym Testamencie uzyskują i ujawniają swój pełny sens (por. Mt 5,17, Łk 24,27, Rz 16,25-26, 2 Kor 3,14-16) i nawzajem oświetlają i wyjaśniają Nowy Testament.
Nie rozumiem jak przez NT powyżej przytoczone fragmenty mają zyskać pełniejszy sens.
Jednak muszę w to wierzyć, bo Kościół ostatecznie może jedynie poprawnie zinterpretować księgi.
Noi właśnie taki jest chyba cały sens natchnienia wg "Dei verbum"
|
N lis 16, 2008 15:46 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Ja tez przeczytalem i oto moj wniosek.
Piszacy pomyslal "Jak dobrze pokrece to glupi Dural sie pogubi i wyjdzie na moje".
A guzik prawda! Pisze "ze Ksiegi biblijne w sposob pewny, wiernie i bez
bledu, ucza prawdy" a kilka wierszy dalej "nalezy uwaznie badac co
hieroglifowie w RZECZYWISTOSCI mieli do powiedzenia".
Halo! Puk.Puk. "W SPOSOB PEWNY, WIERNIE I BEZ BLEDU"! Albo prawda albo domysly.
Pisze o Bogu i Biblii:
"... madrze postanowil by Nowy Testament byl ukryty w Starym, a Stary w
Nowym wyjasniony". A co w tym madrego i dlaczego ukryty?
"Zadanie zas autentycznej interpretacji slowa Bozego, spisanego czy przekazanego przez Tradycje, powierzone zostalo samemu tylko zywemu Urzedowi Nauczycielskiemu Kosciola".
Kosciol twierdzi, ze Tradycja jest tak wazna jak Pismo Swiete, dlaczego Jezus tego
nie podkreslil? Co ma Jezus wspolnego z urzedami?
|
N lis 16, 2008 16:02 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Teraz przynajmniej bazujecie na źródła, już lepiej.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N lis 16, 2008 16:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|