Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 10:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Tęsknota za wiarą? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Może byście już przestali walczyć o jego duszę, bo robi się to zabawne :D

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So gru 06, 2008 12:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 17, 2008 17:22
Posty: 27
Post 
Mikolaj9 napisał(a):
Cytuj:
xeloreu, pamiętaj, że szatan wymyśli Ci tysiąc pozornie sensownych argumentów, żeby mimo wszystko zignorować to wezwanie Boga - będzie Ci tłumaczył to jak się tylko da, bo tak po prostu działa gdy chcemy zrobić coś dobrego - atakuje nas. Ale Ty się nie daj! Skorzystaj z tej szansy jaką daje Bóg!


Pamiętaj też, że teolodzy apologeci wymyślają tysiące pozornie sensownych argumentów, aby obronić chrześcijaństwo, żebyś mimo wszystko zignorował swoje wątpliwości - bo to po prostu tak działa, jeśli jesteśmy chociaż trochę niepewni tego, że Bóg nie istnieje, i chcemy zrobić coś dobrego - atakują nas. Ale Ty się nie daj! Skorzystaj z tej szansy jaką daje Ci rozum. :)

Część Oświeceniowych myślicieli w podobny sposób rozumowali. Niestety ich idea nie przetrwała do następnego pokolenia jakie było pokoleniem romantyków. Czemu?
Bo rozumem nie da się wszystkiego zrozumieć.

_________________
Cytuj:
...Boga nie można spotkać w sieci, ale można spotkać ludzie, którzy do Niego zaprowadzą...


So gru 06, 2008 12:36
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Raczej dlatego, że moda jest zmienna.


So gru 06, 2008 15:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
jumik napisał(a):
xeloreu, pamiętaj, że szatan wymyśli Ci tysiąc pozornie sensownych argumentów, żeby mimo wszystko zignorować to wezwanie Boga - będzie Ci tłumaczył to jak się tylko da, bo tak po prostu działa gdy chcemy zrobić coś dobrego - atakuje nas. Ale Ty się nie daj! Skorzystaj z tej szansy jaką daje Bóg!


Gdy zatęsknię za kolegą z dzieciństwa to zupełnie normalne, gdy ni stąd ni z owąd przypomni mi się ulubiona bajka to nic niezwykłego, gdy nagle nabiorę ochoty na pizze to znaczy, że zwyczajnie jestem głodny ale gdy pomyśle o Bogu to z pewnością znak!


So gru 06, 2008 15:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 17, 2008 17:22
Posty: 27
Post 
No napisał(a):
jumik napisał(a):
xeloreu, pamiętaj, że szatan wymyśli Ci tysiąc pozornie sensownych argumentów, żeby mimo wszystko zignorować to wezwanie Boga - będzie Ci tłumaczył to jak się tylko da, bo tak po prostu działa gdy chcemy zrobić coś dobrego - atakuje nas. Ale Ty się nie daj! Skorzystaj z tej szansy jaką daje Bóg!


Gdy zatęsknię za kolegą z dzieciństwa to zupełnie normalne, gdy ni stąd ni z owąd przypomni mi się ulubiona bajka to nic niezwykłego, gdy nagle nabiorę ochoty na pizze to znaczy, że zwyczajnie jestem głodny ale gdy pomyśle o Bogu to z pewnością znak!

Jednak gdy przypomnisz sobie o koledze, gdy przypomnisz sobie bajkę z dzieciństwa lub gdy nagle nabierzesz ochoty na pizze, nie wzbudzasz w sobie żalu jaki był w tym przypadku.
Nie czujesz nic prócz starych dobrych wspomnień lub ochoty na jedzenie.

Tu jednak Xeloreu płakał. Wydaje mi się że to dlatego iż sumienie pokazało mu że kogoś tu oszukał - Boga i swą rodzinę (wiem, że stwierdzenie "oszukał" jest niestety nie trafne, jednak nie umiem znaleźć innego. Chodzi mi ostatecznie że wybrał to przed czym jego rodzice chcieli ochronić).

Dlatego ja radze, jak juz radziłem wcześniej.
Xeloreu zrób jeden krok w kierunku Boga, tylko ten jeden. Jeżeli nic się więcej po nim nie stanie nic nie stracisz. Jeżeli coś się stanie to tylko na dobre. :)

_________________
Cytuj:
...Boga nie można spotkać w sieci, ale można spotkać ludzie, którzy do Niego zaprowadzą...


So gru 06, 2008 16:58
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Arhius napisał(a):
No napisał(a):
jumik napisał(a):
xeloreu, pamiętaj, że szatan wymyśli Ci tysiąc pozornie sensownych argumentów, żeby mimo wszystko zignorować to wezwanie Boga - będzie Ci tłumaczył to jak się tylko da, bo tak po prostu działa gdy chcemy zrobić coś dobrego - atakuje nas. Ale Ty się nie daj! Skorzystaj z tej szansy jaką daje Bóg!


Gdy zatęsknię za kolegą z dzieciństwa to zupełnie normalne, gdy ni stąd ni z owąd przypomni mi się ulubiona bajka to nic niezwykłego, gdy nagle nabiorę ochoty na pizze to znaczy, że zwyczajnie jestem głodny ale gdy pomyśle o Bogu to z pewnością znak!

Jednak gdy przypomnisz sobie o koledze, gdy przypomnisz sobie bajkę z dzieciństwa lub gdy nagle nabierzesz ochoty na pizze, nie wzbudzasz w sobie żalu jaki był w tym przypadku.
Nie czujesz nic prócz starych dobrych wspomnień lub ochoty na jedzenie.

Heh a właśnie, że nie, bo często jest tak, że tęskni się za "starymi dobrymi czasami".

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


So gru 06, 2008 19:19
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Dokładnie, wspomnienia wywołują często silne emocje szczególnie gdy dotyczą młodości/dzieciństwa bo mamy skłonność je idealizować.


So gru 06, 2008 19:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
By nie być gołosłownym, na początku wprowadzki na studia miałem kilka takich dni, gdy myślałem o dzieciństwie. Bardzo chciałęm wrócić do czasów, gdy o nic nie musiałem się martwić, a całe życie było zabawą.
Takie myślenie jest całkowicie normalne i nie potrzeba do tego nadprzyrodzonych bytów.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


So gru 06, 2008 20:07
Zobacz profil WWW
Post 
tak czy inaczej nie jest to wg mnie wołanie o Boga osobowego, lecz dołek w obliczu śmiertelności.


So gru 06, 2008 22:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
... tudzież w obliczu tygodniowego bana :-) Ciekawe, bo ja nie miałam wówczas podobnych reflekcji.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


So gru 06, 2008 23:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50
Posty: 559
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
... tudzież w obliczu tygodniowego bana :-) Ciekawe, bo ja nie miałam wówczas podobnych reflekcji.

Zapewniam, że ban nie miał z tym nic wspólnego.
Dziękuję za rady choć od jednej skrajności do drugiej.

Arhius napisał(a):
Dlatego ja radze, jak juz radziłem wcześniej.
Xeloreu zrób jeden krok w kierunku Boga, tylko ten jeden. Jeżeli nic się więcej po nim nie stanie nic nie stracisz. Jeżeli coś się stanie to tylko na dobre.

Ta rada wydała mi się najbardziej sensowna :-)

_________________
...


N gru 07, 2008 0:00
Zobacz profil
Post 
Eandil napisał(a):
tak czy inaczej nie jest to wg mnie wołanie o Boga osobowego, lecz dołek w obliczu śmiertelności.

Dołek w obliczu śmiertelności może własnie oznaczać dotknięcie Boga, który "pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawienie i doszli do poznania prawdy"(1 Tym 2,4).


N gru 07, 2008 9:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
A co innego mogli napisać w Biblii jak nie to? ; p

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


N gru 07, 2008 10:03
Zobacz profil WWW
Post 
dobry_dziekan napisał(a):
A co innego mogli napisać w Biblii jak nie to? ; p

Masz w 100% rację :) ....nie mogli nic innego napiać, bo nie mogli kłamać.


N gru 07, 2008 10:39
Post 
Offtopujemy troszkę, ale co tam:P

W Biblii nie mogli napisać nic innego, bo kto chciałby wierzyć w Boga okrutnego?

Dołek w obliczu niepewności finansowej, śmierci matki, wypadku żony, utraty pracy, ogólnymi problemami życiowymi nazywamy depresją czy innymi zaburzeniami.

Ale jak pijany facet pomyśli o tym, że jak umrze to umrze i robi mu się smutno to napewno boski dotyk.


N gru 07, 2008 10:50
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL