Muzułmanin też mógłby napisać że świadectwa nawróceń na katolicyzm są fałszywe, że trzeba na nie uważać itd.

Jedni na drugich "najeżdżają" a przecie wszyscy wierzący.

Kanap, masz rację.

Więc nie najeżdżaj. Jeśli chcesz wierzyć że powstałeś sam z niczego, nikt Ci tego nie zabrania. Dziwi mnie tylko, że ciągle mówisz o Bogu zamiast mówić o tym jak to cudownie powstałeś sam z niczego przez przypadek.

Mamy sen, a nim słyszymy głos Boga, jednak ten Bóg może być:
- Bogiem
- kosmitą
- rzuconym na nas zaklęciem
- impulsem doprowadzonym do mózgu w słoiku
- demonem zwodzicielem
- bytem doskonalszym od nas na drabinie rozwoju
- jakimś bogiem
- naszą podświadomością
- itp.

Z tego wszystkiego wychodzi (w naszych czasach) nam, że jest to głos/znak od Boga w którego religii zostaliśmy wychowani.
Oczywiście jeśli to był miły głos a sam sen był pozytywny. Jeśli nie, odwracamy monetę.
Sam nigdy czegoś takiego nie przeżyłem, ale myślę że nie można w żaden sposób zweryfikować kto do nas przemawiał i kogo czuliśmy. Pozostaje jeno wiara/nadzieja że to był ten Dobry.

Chodziło mi to, że jeśli ktoś chce przekazać innym wartościowe idee to powinien czynić to przyzwoitej formie. Dziwne mam wymagania, prawda?

Jest wiele możliwości wyjaśnienia zjawiska, a ludziska niekiedy wybierają to jedno, które im pasuje. Czynią tak, chociaż nie są w stanie wyeliminować pozostałych. I jak tu wierzyć, że większość ma rację, przy powszechności takiej postawy. Zresztą prawdziwe wyjaśnienie może nawet nam nie przyjść do głowy.

Mi się jednak wydaje, że powstaliśmy z makroantroposa Puruszy. Wyraźnie mówi o tym hymn Puruszasukta, gdzie podobnie jak w chrześcijaństwie purusza sam siebie składa w rytualnej ofierze aby zbudzić świat do życia. Jest to najświętsza prawda, pamiętam z poprzedniego wcielenia.

Seweryn udowodnij, że to nieprawda skoro nie wierzysz! Ty niedowiarku, przecież jest to wiarygodne, bo wiele osób w to wierzy, a poza tym argumenty są przekonujące i jeszcze do tego nie masz dowodów, że tak nie jest. Co prawda mniej ludzi w to wierzy niż w judeochrześcijańskiego Boga, aloe większa ilość wyjątków chyba jeszcze bardziej potwierdza regułę?



R6 nie wie co to prawdziwa wiara.

Jeśli Ci się tak wydaje to co robisz na forum wiara? A poza tym masz rację , wydaje Ci się.

Wydaje mu się zgodnie z prawdą.

Jest to forum ekumeniczne Sewerynie. Chciałem podzielić się z Tobą dobrą nowiną - Wisznu Cię kocha, inkarnował w rybę, w żółwia, w dzika, w Ramę itd... abyś mógł spokojnie żyć na tym świecie.

Uwierz, a uwolnisz się z sansary jeszcze w tym wcieleniu (ale o tym później)

KANAP:

Nie ma co, jak zwykle zaczyna się robić rozmowa "na poziomie", niech tylko mod. to zobaczy...

Zawsze staram się dostosować do poziomu rozmówcy, to sprawia, że pojawia się między nami mentalna więź

Kanap, znów przemawia przez Ciebie złość? To czarne tło, wielkie litery i tendencyjny dobór słownictwa ...

Jeśli byś faktycznie wierzył w tego Twojego żółwia to moglibyśmy porozmawiać , ale przeciez Ty w ogóle w niego nie wierzysz, a jeśli nie wierzysz to głosisz fałsz, więc po co te cyrki.