Bo tak naprawdę doświadczalnie pewnym że nie ma, możesz być jedynie jak umrzesz. Tylko nie ma jak tej wiedzy wtedy przekazać innym
Póki żyjesz to zawsze ktoś Ci powie że jest ale Ty nie dostrzegasz bo jesteś zamknięty na głos Boga, Że Bóg i tak jest przy Tobie mimo twojej niewiary, Że możesz nie wierzyć ale chrztu i tak się nie da wymazać. Coś tam jeszcze o tej transcendentalności itp.itd.
Tak to sprytnie jest skonstruowane.