"Uwierz w to i nie zadawaj pytań"
Autor |
Wiadomość |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
R6 Kościół nie posiada nieomylności w kwestiach naukowych, w większym stopniu niż inni naukowcy. Myślisz prawde w pojęciu naukowym, z prawdą w pojęciu moralnym i ostatecznym, czyli w kwestii Boga. Zresztą w nauce prawda jest pojęciem nad którym można wiele dumać, bo nie wszystko co określa się jako prawdą, faktycznie nią jest. Dopuszcza się moźliwośc dyskusji, a w kwestii wiary prawda jest lub nie i nieraz nie ma miejsca na zmiane poglądu, bo właśnie na tym wiara polega że mam pewność w tym w co wierze.
|
Cz lis 22, 2007 21:53 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Czy Kościół jest nieomylny w kwestiach, których nie da się zweryfikować, czyli twierdzeń których nie da się podważyć?
|
N lis 25, 2007 19:21 |
|
 |
ROB
Dołączył(a): N lis 25, 2007 19:40 Posty: 83
|
 Re: "Uwierz w to i nie zadawaj pytań"
lks1 napisał(a): Takiego "argumentu" używają zwolennicy róznych wyznań, w tym niektórzy katolicy. I wcale się nie dziwię bo cóż innego pozostaje odrzec gdy znajdzie się jakis absurdalny element we własnym wyznaniu . Ludzie skłonni są do wymyślania różnych bzdur by pozostac przy dawnych, wygodnych poglądach. Wolą oszukac siebie i innych niz poczuc dyskomfort niepewności. Co o tym sądzicie? 
Ta, pier(d)olisz.....
Twoje "argumenty" są powalające...
|
N lis 25, 2007 21:13 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
R6 Kościół w swej nauce opartej o depozyt wiary, jest nieomylny w kwestii Boga i moralności. Czyli jeśli nauka głosi że w Eucharystii jest realnie obecny Chrystus to jest to prawda, a jeśli podtrzymuje cały czas że nie wolno kraść, czy zdradzać współmałżonka/ke to jest to moralnie prawda stała i niezmienna.
|
N lis 25, 2007 21:42 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Galaktyczny napisał(a): Dla mnie jest dużo absurdów w Chrześcijaństwie.
Pan Bóg dał Ci popęd seksualny, byś całe życie z nim walczył, a w dodatku mężczyzna ma 90% plemników, które mają za zadanie zabić inne plemniki - to Bóg nas stwarzając chyba miał na myśli małżeństwo.. . Plemniki nie mają zadania zabić innych plemników tylko dotrzeć do komórki jajowej . Po zapłodnieniu komórki dostep innych plemników zostaje zablokowany po to aby twoja żona nie musiała rodzić miliona dzieci ,bo prawdopodobnie nie dałbyś rady ich utrzymać. Więc pozostałe plemniki giną same ,jako te które nie zdążyły zapłodnić komórki jajowej. Galaktyczny napisał(a): Mój Bóg jest przyjacielem, nie gniewa się, gdy robie coś, co on by nie zrobił, ponieważ dał mi wolną wolę, bym robił co chcę. .
Rób co chcesz jednak nie fałszuj rzeczywistości.
I nie walcz z popędem ,spróbuj go opanować 
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
N lis 25, 2007 22:42 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wbrew Temu co napisaliście
Stworzenie nie jest absurdem.
Napisałeś że Bóg skoro jest doskonały to niczego nie potrzebuje.
A niby dlaczego Bóg mieałby stworzyć świat z konieczności?
Czego Bóg nie mógłby sam uczynić?
Mógł przecierz stworzyć świat z miłości, poto aby i inne stworzenia mogły istnieć.
Pozatym jest coś takiego jak wiara w nie istnienie. Bo wy nie macie pewności że napewno nie ma Boga ale przypuszczacie i wierzycie w to że go nie ma.
|
Pn lis 26, 2007 15:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Seweryn napisał(a): Plemniki nie mają zadania zabić innych plemników tylko dotrzeć do komórki jajowej Zdaje się tylko 10% z nich  Cytuj: Rób co chcesz jednak nie fałszuj rzeczywistości.
Czym jest rzeczywistość? 
|
Pn lis 26, 2007 15:45 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Galaktyczny napisał(a): Czym jest rzeczywistość? 
Rzeczywistość jest prawdą.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lis 26, 2007 17:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czy my, jako ludzie, gdzie 200 mld bitów informacji stale dociera w każdej sekundzie do naszego mózgu a świadomi jesteśmy jedynie 2000 z nich jesteśmy w stanie powiedzieć czym jest rzeczywistość/prawda?
Jesteśmy bardzo ograniczeni. Być może obok nas istnieją inne wymiary, dusze/duchy/demony, aury, sam nie wiem co jeszcze.. Nie widzimy podczerwieni i ultrafioletu, wiele niesłyszymy z sygnałów dochodzących ze świata, nie odbieramy i nie widzimy wielu rodzajów subtelnej energii..
Więc czy ja fałszuje rzeczywistość jak to opisałeś? Ja nie mam pojęcia czym ona jest i jak może wyglądać... Tak jak i Ty.
|
Pn lis 26, 2007 17:52 |
|
 |
Joker
Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 15:25 Posty: 201
|
Gocek napisał(a): Stworzenie jest absurdem, choćby z tego względu, że skoro Bóg jest omnipotentny - teoretycznie niczego nie potrzebuje, a tutaj okazuje się, że bez świata i boża egzystencja jest pozbawiona sensu. A zatem Bóg skoro coś czynił to miał jakąś potrzebę.
 Bóg miał dość szczęścia w samym Sobie. Nie stworzył świata,bo był za mało szczęśliwy,tylko z czystej miłości.
|
Pn lis 26, 2007 18:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ja mam inną teorię.
Wyobraź sobie, że całe życie byłoby Ci zimno.
Napewno więc nie wiedziałbyś czym jest ciepło. Mało tego, nie wiedziałbyś czym jest zimno, bo nie miałbyś porównania z czymś innym.
Skoro Bóg jest samą miłością, to jest samą miłością, jednak nie może poznać w DOŚWIADCZENIU tego, bo nie może przecież być czyms innym niż samą miłością.
W konsekwencji stworzył świat materialny, który jest jego całkowitym zaprzeczeniem, stworzył początek i koniec, co jest jego całkowitym zaprzeczeniem, stworzył czas, którego nie doświadcza, by stworzyć człowieka, który jest częścią Boga, by op doświadczeniu czegoć, co jest inne niż Bóg mógł doświadczyć siebie, samą czystą miłość.
Bardzo mi się spodobała ta teoria.
|
Pn lis 26, 2007 19:13 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Galaktyczny napisał(a): Więc czy ja fałszuje rzeczywistość jak to opisałeś? Ja nie mam pojęcia czym ona jest i jak może wyglądać... Tak jak i Ty.
Być może jest to pewna przypadłość ,która skłania ludzi do niewiary. Ja nie mam problemów z postrzeganiem rzeczywistości może dlatego łatwiej jest mi wierzyć w Boga.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lis 26, 2007 22:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rzeczywistość najprościej mówiąc to "wszystko co istnieje"
Więc powiedz mi, jak nie widząc ultrafioletu i podczerwieni i jak nie będąc świadomym około 200 tysięcy razy więcej inormacji niż odbierasz w każdej sekundzie jako ludzka istota możesz wiedzieć co jest rzeczywistością? Radzę przejrzeć całość fizyki kwantowej, ta dopiero podważa rzeczywistość.
Wiesz pewnie, że to nie dokońca oczy widzą, a potylica, więc wiesz, że obraz tam jest do góry nogami... a mimo to widzisz normalnie.. Więc pytanie, skoro mózg potrafi stworzyć taką potężną halucynacje jak ta, że widzisz wszystko na odwrót niż odbiera Twoja potylica, to mówienie przez Ciebie, że możesz świadomie wiedzieć czym jest rzeczywistość jest dla mnie Twoim brakiem jakiejkolwiek wiedzy w tym temacie.
Pozdrawiam
|
Pn lis 26, 2007 22:37 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Galaktyczny napisał(a): Rzeczywistość najprościej mówiąc to "wszystko co istnieje"
Więc powiedz mi, jak nie widząc ultrafioletu i podczerwieni i jak nie będąc świadomym około 200 tysięcy razy więcej inormacji niż odbierasz w każdej sekundzie jako ludzka istota możesz wiedzieć co jest rzeczywistością? Radzę przejrzeć całość fizyki kwantowej, ta dopiero podważa rzeczywistość.
Wiesz pewnie, że to nie dokońca oczy widzą, a potylica, więc wiesz, że obraz tam jest do góry nogami... a mimo to widzisz normalnie.. Więc pytanie, skoro mózg potrafi stworzyć taką potężną halucynacje jak ta, że widzisz wszystko na odwrót niż odbiera Twoja potylica, to mówienie przez Ciebie, że możesz świadomie wiedzieć czym jest rzeczywistość jest dla mnie Twoim brakiem jakiejkolwiek wiedzy w tym temacie.
Pozdrawiam
Jeśli nie widzisz tylu "rzeczy" to być może nie dostrzegasz też Boga .I po co ci widziec ultrafiolet ? Jeśli masz problemy z potylicą i widzisz do góry nogami potężną halucynację ,to radzę zasięgnąć opini gdzie indziej gdyż ja faktycznie się na tym nie znam
Ps przy takich problemach postrzeganie rzeczywistości może być rzeczywiście trudne.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lis 27, 2007 23:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
R6 napisał(a): Czy Kościół jest nieomylny w kwestiach, których nie da się zweryfikować, czyli twierdzeń których nie da się podważyć?
Wszystko wskazuje na to, że tak właśnie jest!
|
Wt lis 27, 2007 23:22 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|