Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 16, 2024 17:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Obraza Boga !? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Tomek 16422 napisał(a):
nie chodzi o to że Bóg się na nas obraża tylko, o to że Bóg poświęcił swojego jedynego Syna za nasze grzech żeby nas od nich uwolnić, a my znowu te grzechy popełniamy i dlatego jest żal za grzechy, i to nie jest wcale wymuszone, bo wielu ludzi naprawdę żałuje że Bóg tyle dla nas zrobił a my stale popełniamy grzechy

To Jego pomysl, sam to zrobil, nikt go nie prosil, wiec wszelkie pretensje do ludzi uwazam za nieuzasadnione. Na Nim spoczywa odpowiedzialnosc, nie na nas. Ja osobiscie niczego nie zaluje, a szczegolnie nie zaluje grzechow, ktorych nie popelnilem.


N cze 21, 2009 21:34
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
GrubaOsmiornica napisał(a):

To Jego pomysl, sam to zrobil, nikt go nie prosil, wiec wszelkie pretensje do ludzi uwazam za nieuzasadnione. Na Nim spoczywa odpowiedzialnosc, nie na nas. Ja osobiscie niczego nie zaluje, a szczegolnie nie zaluje grzechow, ktorych nie popelnilem.


A co z tymi, które popełniasz?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N cze 21, 2009 21:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Jesli zdazy mi sie kogos skrzywdzic, to zaluje tego (chyba, ze ktos naprawde zasluzyl). I nie dlatego, ze sie boje jakies kary z niebios, tylko dlatego, ze mam swoja moralnosc (ateisci tez miewaja takie cos). Jest tez wiele rzeczy, ktore Wy uznacie za grzech, a ja uznam je za dobra zabawe. Np seks, narkotyki i rozne takie. Poki krzywdy nikomu nie wyrzadzam, nie widze problemu. Wiec i zalowac nie bede, bo nie ma czego. Ja mam podejscie do zycia dosc liberalne, korzystac z tego zycia chce jak najbardziej a granice moje wyznacza glownie to aby blizniemy krzywdy nie czynic.
Ale jesli sie pytasz, czy zaluje tego co zrobilem i co uwazam za zle, to tak, zaluje.


N cze 21, 2009 21:48
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
GrubaOsmiornica napisał(a):



Jest tez wiele rzeczy, ktore Wy uznacie za grzech, a ja uznam je za dobra zabawe. Np seks, narkotyki i rozne takie. Poki krzywdy nikomu nie wyrzadzam, nie widze problemu. Wiec i zalowac nie bede, bo nie ma czego. Ja mam podejscie do zycia dosc liberalne, korzystac z tego zycia chce jak najbardziej a granice moje wyznacza glownie to aby blizniemy krzywdy nie czynic.
Ale jesli sie pytasz, czy zaluje tego co zrobilem i co uwazam za zle, to tak, zaluje.


Czy w związku z tym będziesz podawać swoim dzieciom narkotyki i zachęcać do bezpiecznego seksu aby zapewnić im dobrą zabawę .

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N cze 21, 2009 21:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Piles kiedys alkohol? Jesli tak, to czy bedziesz podawac alkohol swoim dzieciom?


N cze 21, 2009 21:55
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Nie uważam spożywania alkoholu za do dobrą zabawę.
Proszę o odpowiedź na mój post powyżej .

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N cze 21, 2009 22:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Wybacz, bezsens Twojego pytania ukazalem w swoim poprzenim poscie. To, ze ja cos robie, to nie znaczy, ze chce, zeby moje dzieci to robily. Przynajmniej za dzieciaka. Jak mi moj syn powie w wieku 35 lat ze jest dziwica i nie pil alkoholu to go oddam pod opieke psychiatry.

Nie musisz dobrze sie czuc po alkoholu, moze alkohol ci nie smakuje, moze zle na ciebie dziala albo moze nie umiesz pic. W kazdym razie alkohol zazwyczaj jednak jest dobra zabawa, czy tego chcesz czy nie. Moze nie w Twoim wypadku, ale w wypadku calej reszty.

I nie, nie bede podawal narkotykow swoim dzieciom, i nie wiem skad ten idiotyczny pomysl. Natomiast z cala pewnoscia bede ich namawial do bezpiecznego seksu, bo lepszy bezpieczny niz niebezpieczny, prawda? Rozumiem, ze Ty swoim powiesz, ze jakiekolwiek formy zabezpieczenia sa fe. Bardzo rozsadnie. A nie wyobrazam sobie, ze sa na swiecie frajerzy, ktorzy na seksulana propozycje odpowiedza "nie bo tata zabronil".


N cze 21, 2009 22:33
Zobacz profil
Post 
Seweryn pytał o narkotyki. Alkochol w zdrowych ilościach pić nie jest grzechem, nie wiem skąd to wyobrażenie u ciebie, nawet Chrystus wodę przemienił w wino. :-)

Ale narkotyki są zawsze szkodliwe. To inna sprawa, nie odwracaj kota ogonem. O co innego cię pytają. Zresztą Seweryn nawet uznał że Spożywanie alkocholu nie uważa za dobrą zabawę, więc tymbardziej nie będzie zalecał tego cieciom.

Nie odpowiedziałeś na pytanie, a nadal czekamy na odp.


N cze 21, 2009 22:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Sebastianie, Seweryn pytal o narkotyki a nie alkohol, przeciez chyba dosc wyraznie to napisal, nie? :/

A po drugie alkohol JEST narkotykiem i gadanie, ze narkotyki sa zawsze zle, swiadczy tylko o tym, ze pojecia nie masz bladego o czym mowisz. A jesli nie masz to nie mow, ok? :)


N cze 21, 2009 22:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
I na postawione pytanie rowniez dosc jasno odpowiedzialem.


N cze 21, 2009 23:00
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
GrubaOsmiornica napisał(a):
Wybacz, bezsens Twojego pytania ukazalem w swoim poprzenim poscie. To, ze ja cos robie, to nie znaczy, ze chce, zeby moje dzieci to robily. Przynajmniej za dzieciaka. Jak mi moj syn powie w wieku 35 lat ze jest dziwica i nie pil alkoholu to go oddam pod opieke psychiatry.

Nie musisz dobrze sie czuc po alkoholu, moze alkohol ci nie smakuje, moze zle na ciebie dziala albo moze nie umiesz pic. W kazdym razie alkohol zazwyczaj jednak jest dobra zabawa, czy tego chcesz czy nie. Moze nie w Twoim wypadku, ale w wypadku calej reszty.

I nie, nie bede podawal narkotykow swoim dzieciom, i nie wiem skad ten idiotyczny pomysl. Natomiast z cala pewnoscia bede ich namawial do bezpiecznego seksu, bo lepszy bezpieczny niz niebezpieczny, prawda? Rozumiem, ze Ty swoim powiesz, ze jakiekolwiek formy zabezpieczenia sa fe. Bardzo rozsadnie. A nie wyobrazam sobie, ze sa na swiecie frajerzy, ktorzy na seksulana propozycje odpowiedza "nie bo tata zabronil".


Pytałeś o alkohol . Nie uważam że otępianie umysłu alkoholem jest dobrą zabawą wręcz przeciwnie uważam to za grzech. Ty uważasz narkotyki i sex za dobrą zabawę więc dlaczego nie będziesz podawał narkotyków swoim dzieciom i namawiał ich do bezpiecznego sexu nawet przed ukończeniem 18 lat, przecież według Ciebie to dobra zabawa i nie uważasz tego za grzech. Czy nie chcesz aby Twoje dzieci się dobrze bawiły? a może jednak to grzech?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N cze 21, 2009 23:04
Zobacz profil
Post 
Posłuchaj sobie Bodka. On ma doświadczenie z narkotykami. Wie co mogą uczynić z człowieka. Jestem zdania że narkotyki zawsze są złe bo są szkodliwe. Alkochol w moim systemie nie zaliczam do narkotyków tylko do używek.

Używki:
1 Narkotyki
- Cheroina
- Marycha
-itp
2 Alkochol (Etylowy)
- Czysta
- Bols
- piwo
-itp
3 Papierosy
- Malboro
- West
- Popularne, bezrobotne.
- itp.

Jeżeli ty uważasz że wszystko to razem są narkotyki to ok. Mi chodziło o to co napisałem pod słowem (Narkotyki)


N cze 21, 2009 23:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Niby czemu jest grzechem? tak bo tak? Jak sie uszczypne w zadek to tez jest grzech bo to niezdrowe i bolesne? Jesli grzech to kwestia osobistej opinii, to ja za grzech uwazam bezsenowne unikanie zycia, ktore jest tylko jedno i szkoda je marnowac. jak daje komus prezent, to chcialbym, zeby byl on uzywany, a nie odstawiony na pulke i osiadly kurzem.

I wez jeszcze pod uwage, ze takie rzeczy jak sex i narkotyki nie sa dla dzieci, tylko dla doroslych! Mam ci jeszcze tlumaczyc czemu?

To ze cos uwazam za dobra zabawe, to nie znaczy, ze to jest zdrowe. Co innego jak dorosly zapali jointa (nic mu sie nie stanie) a co innego jak zrobi to dziecko (moze mu sie cos stac). I tylko dziecku trzeba takie rzeczy tlumaczyc :/

Ah, i jak juz mowilem, lepszy bezpieczny seks niz niebezpieczny, wiec z cala pewnoscia bede agitowal na rzecz kondomow i zdrowego rozsadku.


N cze 21, 2009 23:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Sebastian, to jak dzialaja te wszystkie substancje nie zlaezy od twojej opinii, rozumiesz? Alkohol i nikotyna to sa narkotyki, bo spelniaja absolutnie WSZYSTKIE kryteria narkotykow. Jest wiele ciezkich narkotykow, ktore spelniaja mniej wymagan niz alkohol czy nikotyna! Nie wszystkie narkotyki uzalezniaja, a alkohol i nikotyna ma bardzo wysokie wlasciwosci uzalezniajace. tak samo jak wypicie jednego czy dwoch piw nie jest szkodliwe, tak samo zapalnie jointa rowniez do szkodliwych nie nalezy. tak samo jak jeden papieros szkolidwy nie jest. problemem jest nalogowe spozywanie tych srodkow, w duzych ilosciach. I wyobraz sobie, ze najwiecej problemow spowodowanych jest wlasnie przez alkohol i nikotyne. Z powodu papierosow co roku umiera okolo 750 000 ludzi. I chcesz mi powiedziec, ze to nie jest szkodliwe? Badz konsekwentny w tym co mowisz.

I jak mozesz wrzucac maryche do jednego worka z heroina? :/


N cze 21, 2009 23:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 21, 2009 21:04
Posty: 1
Post 
Bóg na pewno nie jest "obrażalski" i powiedzenie, że coś Go obraża, to duży skrót myślowy. Ale Bóg (jeżeli jest rzeczywiście taki, jak Go przedstawia Biblia, a takie założenie chyba tu przyjmujemy) może odczuwać, cierpieć - i nasze grzechy to powodują. Jest wszechmocny i ogarnia cały Wrzechświat, więc pojedynczy grzech dla Niego nie jest może taką dużą sprawą - ale też weźmy pod uwagę, że Bóg jako wszechwiedzący zna wszystkie skutki każdego grzechu, więc to co nam się wydaje małe, w istocie może mieć znaczenie ogromne - tego jako ludzie nie wiemy. Bóg jest też miłosierny, a więc na pewno nie będzie szukał dla nas okoliczności obciążających, a znajdzie wszystkie łagodzące. No i sprawa ofiary Chrystusa na krzyżu - niesamowita tajemnica, dlaczego to właśnie nas może uratować od kary za grzechy? Nie wiem, ale wierzę, że ratuje.


N cze 21, 2009 23:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL