Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 4:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Narkotyki to dobra zabawa? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 8:29
Posty: 68
Post 
No właśnie a że to lubisz to wcale nie znaczy że to jest dobre


Pn cze 22, 2009 20:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 8:29
Posty: 68
Post 
moze tylko zle sie zrozumielismy z tymi narkotykami. jezeli na prawde kochasz swoje dzieci i zalezy ci na ich zdrowiu, to raczej chronisz ich od złego... ?


Pn cze 22, 2009 21:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 8:29
Posty: 68
Post 
A co na to żona? (jeśli można wiedzieć)


Pn cze 22, 2009 21:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Nieprawda. Nie wiem skad wzielas te informacje. Film latwo sie urwya po alkoholu, nie musze Ci chyba tego tlumaczyc. Nie znam sie na ciezszych narkotykach (i jestem ich przeciwnikiem), ale po jointach film sie nie urywa, zapewniam Cie.

Wam sie chyba wydaje, ze wszystkie narkotyki wygladaja tak samo, dzialaja tak samo, ze albo sie je wstrzykuje albo zazywa i ze wszystkie uzalezniaja od peirwszego razu. Ehh...

Uwierz mi, ze o wiele wiecej niszczesc nastepuje z powodu przedawkowania alkoholu niz marihuany. Przedawkowanie alkholu w najgorszym wypadku konczy sie smiercia, a marihuany pojsciem spac na pare godzin. Odrazu uprzedze przyszle zarzuty: nie da sie smiertelnie przedawkowac marihuany, potrzeba by do tego wprowadzic do organizmu ok 3kg.

Pytam ponownie: jesli raz na jakis czas zapale sobie (nie tracac przytomnosci, bez urwania filmu, nie skaczac z okna) to jestem cpunem? (Wg Seweryna nie bedzie sie roznil od heroinistow)


Pn cze 22, 2009 21:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 8:29
Posty: 68
Post 
moim zdaniem nie. ale spróbuj nas zrozumieć chodzi tu tylko o twoje bezpieczeństwo. a z ta modlitwa to ja nie żartowałam- na prawdę będe się za ciebie modliła żebyś miał jak najmniej styczności z niebezpiecznymi sytuacjami


Pn cze 22, 2009 21:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Nie, nie daje dzieciom narkotykow, chocby dlatego, ze ich nie mam. Jak bede mial, tez im nie dam. Zony tez nie mam, mam dopiero 23 lata i jeszcze troche minie zanim bede zaloze rodzine. Czy moja zona w przyszlosci bedzie miala pretensje o to ze od czasu do czasu zapale? Watpie. O piwo i wodke tez nie bedzie miala pretensji. Czemu tak sadze? Bo watpie zebym wybral sobie za zone kobiete, ktora bedzie miala zupelnie inny swiatpoglad niz ja. Nikt by tego nie wytrzymal :)


Pn cze 22, 2009 21:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Dzieci często biorą przykłąd z rodziców. Jeśli ojciec pali lub bierze narkotyki, dziecko jest bardziej narażone na to że będzie również zażywać.

Jeśli ojciec mówi że

GrubaOsmiornica napisał(a):

Jest tez wiele rzeczy, ktore Wy uznacie za grzech, a ja uznam je za dobra zabawe. Np seks, narkotyki i rozne takie.


Dziecko uzna to za prawdę, w końcu ojciec to dla dziecka autorytet.
Albo jeśli dziecko usłyszy od ojca :

GrubaOsmiornica napisał(a):
Substancje takie jak LSD nie maja ZADNYCH wlasciwosci uzalezniajacych. Grzybki tez nie. ZERO.


To niby czemu dziecko nie miałoby tego brać?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pn cze 22, 2009 21:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Kingo, mam 23 lata, studiuje fantastyczny kierunek, otwieram wlasna firme, interesuje sie wieloma rzeczami, m.in. fotografia, grafika (jestem grafikiem), muzyka, filmem, psychologia, reklama, polityka, sportem, podrozami, ksiazkami, samochodami, kultura, informatyka i wieloma innymi. Fotografia idzie mi coraz lepiej, odnioslem juz pierwszy maly sukces jako rezyser amator krecac promocyjny film i zamierzam w tym roku jeszcze nakrecic film krotkometrazowy, po latach sluchania zabieram sie do tworzenia muzyki (ale to po sesji), jestem w trakcie otwierania paru portali internetowych (dwa juz prowadze), mam wiele marzen i ogromne ambicje. I przy tym wszystkim lubie sie dobrze bawic, spedzac czas z przyjaciolmi, rodzina (ktora bardzo kocham), obecnie brakuje mi tylko dziewczyny, ale to tylko przejsciowe ;) I owszem do tego wszystkiego lubie zapalic jointa, napic sie oraz przespac z kobieta. Nie jestem z tego powodu ani lepszy ani gorszy, a jesli ktos proboje mi wmowic, ze jestem zboczonym cpunem i mysli, ze pisze tego posta z rynsztoku to jest idiota. I rowniez daleko mi do tego, zeby isc zla droga. Nie namawiam nikogo do narkotykow, choc nie widze w nich nic zlego o ile sie z nich umiejetnie korzysta (uwaga: mam na mysli tylko czesc z nich). Sam probowalem paru innych substancji, niektore z nich byly bardzo ciekawym i pozytywnym doswiadczeniem (o dziwo sie od nich nie uzaleznilem i nie zkretynialem), a niektore takie sobie. Ani mi przez mysl nie przejdzie tego zalowac. Tak samo jak nie zaluje, ze wyskoczylem kiedys z rampy na rowerze i malo co sie ciezko nie polamalem. Zbieram doswiadczenia i bardzo mi sie to hobby podoba.
Uwazam rowniez, ze ludzie tacy jak Seweryn, ktorzy wytykaja mnie palcami jako grzesznika i zlego czlowieka, ktory wprawdzie nigdy nikomu krzywdy nie zrobil ale jest zly i juz, to ludzie raczej umyslowo biedni, ktorzy bardzo niewiele wiedza o swiecie, czego im bardzo wspolczuje. Swiat jest cudowny i jesli cokolwiek jest to grzechem to marnowanie tego siedzac w domu i szukajac we wszystkim szatana. Takie jest moje zdanie na ten temat. I tez nie mam tu na mysli konkretnie narkotykow, seksu czy glosnej muzyki, to kwestia preferencji osobistych. Rozrywka wiele ma twarzy. Lubie sie bawic, korzystac z zycia, cieszyc sie i dzielic tym z innymi (nie mowie o dealerce:P). Nie jestem zlym czlowikiem (choc wg Kosciola grzesze), nie jestem cpunem i rownie mi do tego daleko jak Tobie Kingo czy nawet Sewerynowi. Baa, ja nawet pomagam obcym ludziom! Ogromna satysfkacje sprawia mi danie bezdomnemu cieplego posilku, kanapki zcy zestawu z pobliskiego baru, ciesze sie bardzo kiedy widze, ze moglem takiemu czlowieka dac chociaz ta chwile szczescia, ze zje jak czlowiek cos dobrego i cieplego. Kiedy osiagne sukces zawowdowy z cala pewnoscia bede na wieksza skale pomagal potrzebujacym. I wciaz bede palil jointy, chodzil na imprezy i popijal z kumplami na imprezach!

Starczy. Chcialem tylko pokazac jakim jestem zlym i grzesznym ateuszem, ktory bedzie serwowal swoim dzieciom narkotyki i alkohol jako tatus heroinista. Sewerynie, rozumu Ci zycze.


Pn cze 22, 2009 21:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Seweryn napisał(a):
Dzieci często biorą przykłąd z rodziców. Jeśli ojciec pali lub bierze narkotyki, dziecko jest bardziej narażone na to że będzie również zażywać.

Jeśli ojciec mówi że

GrubaOsmiornica napisał(a):

Jest tez wiele rzeczy, ktore Wy uznacie za grzech, a ja uznam je za dobra zabawe. Np seks, narkotyki i rozne takie.


Dziecko uzna to za prawdę, w końcu ojciec to dla dziecka autorytet.

Jesli widzialem mojegoojca, ktory pije browar albo i wodke na przyjeciach, to czemu nie jestem alkoholikiem i czemu nie chlalem od kad skonczylem 3 lata??
Seweryn napisał(a):
Albo jeśli dziecko usłyszy od ojca :

GrubaOsmiornica napisał(a):
Substancje takie jak LSD nie maja ZADNYCH wlasciwosci uzalezniajacych. Grzybki tez nie. ZERO.


To niby czemu dziecko nie miałoby tego brać?

Bo poza brakiem wlasciwosci uzalezniajacyh sa jeszcze inne konsewkencje zdrowotne jeleniu. I nie obwiniaj mnie o to, ze LSD-25 nie ma wlasciwosci uzalezniajacych.


Pn cze 22, 2009 21:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
To nie to, ze sie tym przejmuje. Chodzi o to, ze ludzie tacy jak Seweryn beda mieli (albo o zgrozo juz maja) dzieci, ze beda pisac ksiazki albo w jakikolwiek sposob wplywac na innych ludzi. A ja w swojej naiwnosci licze na to, ze uda mi sie choc jednemu czlowiekowi przemowic do rozumu. Ze zwyklej troski. o przez takich ludzi wlasnie moge wyladowac w wiezieniu jesli policja mnie przlapie z jointem (absurd!). Jednoczesnie prawo pozwala mi wypic 3 litry wysokoprocentowego alkoholu etylowego co pewnie skonczyloby sie smiercia. To jest absurd, ale wielu rodakow tego nie widzi. Kumpel ma zawiasy i brudna kartoteke z tego powodu :( A to wlasnie skutki szerzenia takich idiotyzmow jak robi to Seweryn. Ciezko mi pozostac przy tym biernie.

Kinga napisał(a):
widocznie Bóg obdarzył cie taka opieka i troska ze jestes teraz tym kim jestes

A wg mnie to zasluga inteligentnego ojca. Mojego, rodzonego, nie tego z gory ;)


Pn cze 22, 2009 22:00
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
GrubaOsmiornica napisał(a):
Nie namawiam nikogo do narkotykow, choc nie widze w nich nic zlego o ile sie z nich umiejetnie korzysta (uwaga: mam na mysli tylko czesc z nich). Sam probowalem paru innych substancji, niektore z nich byly bardzo ciekawym i pozytywnym doswiadczeniem (o dziwo sie od nich nie uzaleznilem i nie zkretynialem),
.


Próbowałeś już innych narkotyków, czyli doświadczasz kolejnych ,a jak trafisz na swój ulubiony? Masz dopiero 23 lata ,testujesz narkotyki pewnie od niedawna. Narkotyki łamią najtwardszych ludzi ,nie uważaj się za nadczłowieka. Jesteś słaby bo potrzebujesz dopingu aby czuć się lepiej. Narkotyk Ci to daje. Nie licz na to że łatwo nad tym zapanować. To się dzieje powoli.

Idę o zakład, że ten człowiek też nie widział w narkotykach nic złego i uważał je za dobrą zabawę. Pewnie na początku też palił tylko jointy i testował kolejne jak to nazywasz substancję.

http://www.youtube.com/watch?v=JG56-l74 ... re=related

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pn cze 22, 2009 22:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
King@ napisał(a):

A wg mnie to zasluga inteligentnego ojca. Mojego, rodzonego, nie tego z gory ;)[/quote]

no tak ale przez twojego ojca rodzonego dzialal ten Ojciec z gory[/quote]
Jak chcesz. Ja w tego na gorze nie wierze. Ani troche.

Seweryn napisał(a):
GrubaOsmiornica napisał(a):
Nie namawiam nikogo do narkotykow, choc nie widze w nich nic zlego o ile sie z nich umiejetnie korzysta (uwaga: mam na mysli tylko czesc z nich). Sam probowalem paru innych substancji, niektore z nich byly bardzo ciekawym i pozytywnym doswiadczeniem (o dziwo sie od nich nie uzaleznilem i nie zkretynialem),
.


Próbowałeś już innych narkotyków, czyli doświadczasz kolejnych ,a jak trafisz na swój ulubiony? Masz dopiero 23 lata ,testujesz narkotyki pewnie od niedawna. Narkotyki łamią najtwardszych ludzi ,nie uważaj się za nadczłowieka. Jesteś słaby bo potrzebujesz dopingu aby czuć się lepiej. Narkotyk Ci to daje. Nie licz na to że łatwo nad tym zapanować. To się dzieje powoli.

Idę o zakład, że ten człowiek też nie widział w narkotykach nic złego i uważał je za dobrą zabawę. Pewnie na początku też palił tylko jointy i testował kolejne jak to nazywasz substancję.

http://www.youtube.com/watch?v=JG56-l74 ... re=related

A ja sie zaloze, ze zaczynal od browara. Z narkotykami zetkanlem sie chyba jak mialem 17 lat, tak mi sie wydaje. Troche sie nauczylem od tamtej pory i bardzo duzo o tym czytalem. Jesli cos biore to wiem co biore. Mialem tez okazje probowac paru rzeczy, do ktorych nigdy sie nie zblize i wierz mi, ze tego nie zrobie. Wlasnie dlatego, ze nie jestem nadczlowiekiem.
Narkotyki biore bo mam na to ochote, a nie dlatego, ze potrzebuje dpingu. Skad ty o tym mozesz wiedziec?! :/ Znowu traktujesz wszystkie narkotyki jak jedno i to samo a mnie jak idiote. Czy ludziom w pubie, ktorzy pija piwo tez mowisz, ze beda bezdomnymi alkoholikami i niech uciekaja z pubu poki moga? Ile ty masz lat?


Kingo, nie jestem Katolikiem, moja matka jest, ojciec nie, wiec mialem to szczescie, ze moglem jako male dziecko dowiedziec sie, ze mam wybor i Katolicyzm to nie jest jedyna sluszna koncepcja. Chociaz matka dosc dlugo ciagnela mnie do kosciola, coraz bardziej mnie zniechecajac do niego.

Tak sie sklada, ze Seweryn nie ma ani troche racji, chocby dlatego, ze nie ma pojecia o czym bredzi. Rozumiem jego troske, ale nie rozumiem ignorancji i uparcia, ze on wie najlepiej, mimo, ze nic nie wie.

I nie martw sie, nie wrzucam wszystkich dziewic do jednego worka. kazda jest inna i z pewnoscia sa wsrod z nich kobity glupie i zacofane a sa tez takie, z ktorymi chcialbym spedzic reszte zycia. Wsrod nie dziewic tak samo. Zadalas jednak pytanie, czy chcialbym aby moja zona byla dziewica. Poki jej nie znam, i moge jedynie z gory zgadywac, to ze wzgledow bezpieczenstwa dziewice odrzuce, nie dlatego, ze sa glupie, bo nei sa, tylko dlatego, ze jest wysokie prawdopodobienstwo, ze bedziemy miec zupelnie odmienne podejscie do zycia. I tylko dlatego. A niestety wiem jak sie konczy odmiennosc pogladow w malzenstwie. Nie czuj sie urazona ;)

Pomimo odmiennych pogladow dobrze sie z Toba rozmawia, jestes mila i sympatyczna osoba. Seweryn, bierz przyklad.
Milych snow wzajemnie, dobranoc :)


Pn cze 22, 2009 22:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
GrubaOsmiornica napisał(a):
A ja sie zaloze, ze zaczynal od browara. Z narkotykami zetkanlem sie chyba jak mialem 17 lat, tak mi sie wydaje. Troche sie nauczylem od tamtej pory i bardzo duzo o tym czytalem. Jesli cos biore to wiem co biore. Mialem tez okazje probowac paru rzeczy, do ktorych nigdy sie nie zblize i wierz mi, ze tego nie zrobie. Wlasnie dlatego, ze nie jestem nadczlowiekiem.
Narkotyki biore bo mam na to ochote, a nie dlatego, ze potrzebuje dpingu. Skad ty o tym mozesz wiedziec?! :/ Znowu traktujesz wszystkie narkotyki jak jedno i to samo a mnie jak idiote. Czy ludziom w pubie, ktorzy pija piwo tez mowisz, ze beda bezdomnymi alkoholikami i niech uciekaja z pubu poki moga? Ile ty masz lat?


Kingo, nie jestem Katolikiem, moja matka jest, ojciec nie, wiec mialem to szczescie, ze moglem jako male dziecko dowiedziec sie, ze mam wybor i Katolicyzm to nie jest jedyna sluszna koncepcja. Chociaz matka dosc dlugo ciagnela mnie do kosciola, coraz bardziej mnie zniechecajac do niego.

Tak sie sklada, ze Seweryn nie ma ani troche racji, chocby dlatego, ze nie ma pojecia o czym bredzi. Rozumiem jego troske, ale nie rozumiem ignorancji i uparcia, ze on wie najlepiej, mimo, ze nic nie wie.

I nie martw sie, nie wrzucam wszystkich dziewic do jednego worka. kazda jest inna i z pewnoscia sa wsrod z nich kobity glupie i zacofane a sa tez takie, z ktorymi chcialbym spedzic reszte zycia. Wsrod nie dziewic tak samo. Zadalas jednak pytanie, czy chcialbym aby moja zona byla dziewica. Poki jej nie znam, i moge jedynie z gory zgadywac, to ze wzgledow bezpieczenstwa dziewice odrzuce, nie dlatego, ze sa glupie, bo nei sa, tylko dlatego, ze jest wysokie prawdopodobienstwo, ze bedziemy miec zupelnie odmienne podejscie do zycia. I tylko dlatego. A niestety wiem jak sie konczy odmiennosc pogladow w malzenstwie. Nie czuj sie urazona ;)

Pomimo odmiennych pogladow dobrze sie z Toba rozmawia, jestes mila i sympatyczna osoba. Seweryn, bierz przyklad.
Milych snow wzajemnie, dobranoc :)


cpanie zabija i zanim sie zorientujesz bedzie po tobie... +

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Pn cze 22, 2009 23:11
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Cpanie jako cpanie, tzn nalogowe naduzywanie na dobre nie wychodzi, czesto prowadzi do smierci. Zgadzam sie. Cale szczescie ja nie cpam i nigdy nie bede. Chociaz mialem epizod z najbardziej zabojczym narkotykiem wszechczasow, palilem papierosy przez pare lat, ale ponad rok temu sie z nimi szczesliwie rozstalem.


Pn cze 22, 2009 23:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
GrubaOsmiornica napisał(a):
Jesli cos biore to wiem co biore. Mialem tez okazje probowac paru rzeczy, do ktorych nigdy sie nie zblize i wierz mi, ze tego nie zrobie.


Nie wierze.
GrubaOsmiornica napisał(a):
Wlasnie dlatego, ze nie jestem nadczlowiekiem.


Właśnie dlatego nie wierzę
GrubaOsmiornica napisał(a):
Narkotyki biore bo mam na to ochote, a nie dlatego, ze potrzebuje dpingu. Skad ty o tym mozesz wiedziec?! :/


Narkotyki dają ci jedno, dobre samopoczucie i na to masz ochotę.

GrubaOsmiornica napisał(a):
Znowu traktujesz wszystkie narkotyki jak jedno i to samo a mnie jak idiote.


Nie traktuję Cię jak idiotę, sam o sobie tak piszesz.
GrubaOsmiornica napisał(a):
Czy ludziom w pubie, ktorzy pija piwo tez mowisz, ze beda bezdomnymi alkoholikami i niech uciekaja z pubu poki moga? Ile ty masz lat?


Nie mówię bo wielu z nich to właśnie alkoholicy.

GrubaOsmiornica napisał(a):
Tak sie sklada, ze Seweryn nie ma ani troche racji, chocby dlatego, ze nie ma pojecia o czym bredzi.


Jasne chciałbyś abym propagował narkotyki i mówił tak jak Ty jakie to one są wspaniałe i dają dobrą zabawę. I pomyśleć że tacy ludzie mogą pracować w oświacie i mówić dzieciom że narkotyki to:

GrubaOsmiornica napisał(a):
nic zlego o ile sie z nich umiejetnie korzysta (uwaga: mam na mysli tylko czesc z nich).

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pn cze 22, 2009 23:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL