Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn wrz 29, 2025 13:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 czy Jezus z Ewangelii NA PEWNO był Bogiem? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Możesz Buscadorze polecić jakieś publikacje, lub serwisy w internecie które tą filozofie przybliżą?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt sie 18, 2009 23:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
Żadna religia, sekta lub wiara nie potrafi namacalnie udowodnić realnośći i prawdziwości swego Bóstwa lub świętej księgi.
Jak ktoś nie zna koranu to jak go zobaczy z innymi książkami to nie pozna że koran to święta księga.

_________________
1 KOR 13


Śr sie 19, 2009 0:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
OK, ale odbiegamy już od tematu zadanego przez Autorkę...

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr sie 19, 2009 0:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
1/3 ludzkości- to są dane księdza od religi z ogólniaka, 6 lat temu.
Religia egipska była prymitywna w tym sensie że zakładała jedzenie i picie po śmierci i stąd różne pokarmy i napoje w sarkofagach.
I z tego co wiem była zła i prymitywna w znaczeniu dosłownym.
Dlatego że zmuszano niewolników do katorżniczej pracy przy piramidach a uroczyście chowano władców a reszta ludzi była traktowana jako niższa kategoria ludzi.
Nie chodzi o to że myśle w kategoriach czarne-białe lub 1-0 ale zmierzam do oceny faktów i fenomenów hist. w prawdzie i w duchu N.T.
Katolik jest wezwany do radykalizmu ewangelicznego oraz do mowy, działania i myślenia w kategoriach tak, tak -nie, nie.
Katolik wolny jest od cnoty tolerancji a żyje w pokorze i miłości- stawia brata wyżej od siebie.

_________________
1 KOR 13


Śr sie 19, 2009 1:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
1/3 ludzkości- to są dane księdza od religi z ogólniaka, 6 lat temu.
Religia egipska była prymitywna w tym sensie że zakładała jedzenie i picie po śmierci i stąd różne pokarmy i napoje w sarkofagach.
I z tego co wiem była zła i prymitywna w znaczeniu dosłownym.
Dlatego że zmuszano niewolników do katorżniczej pracy przy piramidach a uroczyście chowano władców a reszta ludzi była traktowana jako niższa kategoria ludzi.
Nie chodzi o to że myśle w kategoriach czarne-białe lub 1-0 ale zmierzam do oceny faktów i fenomenów hist. w prawdzie i w duchu N.T.
Katolik jest wezwany do radykalizmu ewangelicznego oraz do mowy, działania i myślenia w kategoriach tak, tak -nie, nie.
Katolik wolny jest od cnoty tolerancji a żyje w pokorze i miłości- stawia brata wyżej od siebie.

_________________
1 KOR 13


Śr sie 19, 2009 1:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
wwwfilozofka powiedz prosze gdzie jest w biblii ten fragment o tym bezbożniku.
Kościół nikogo oficjalnie nie uznała za potępionego.
Katolicyzm w pełni popiera nadzieję apokatastazy czyli w wymiarze absolutnym i powszechnym.
Można śmiało uważać że piekło jest puste a zamieszkują je upadli synowie Boży(demoni-aniołowie).
Kiedy umierasz oglądasz film z całego życia w prawdzie na tle Jezusa.
To sprawia że odczuwasz ból osób które raniłaś i radujesz sie dobrymi czynami.
I dokonujesz samosądu- to czego najbardziej pragniesz w sercu jest Ci dane.
Rozum się wyłącza by nie zaciemniać obrazu.
I dlatego niektórzy Wbrew Rozsąekńwi mogą Wbrew woli Boga wybrać piekło.

_________________
1 KOR 13


Śr sie 19, 2009 2:05
Zobacz profil
Post ...
Witam,

do Dural - nie dla mnie Jezus z ewangelii to Bóg. On zmartwychwstał. Kto inny wstał z grobu i wyszedł o własnych siłach. Za życia wracał innym życie. Nie ma wątpliwości co do tego, że to Bóg na podstawie tego faktu i wskrzeszeń. Oczywiście ktoś może zaprzeczyć ale w to wszystko wierzę.

[url]Jezus nigdy się nie smucił oprócz pośrednio w czasie ogrójca i śmierci kiedy obawiał się potępienia i był nie omal go pewien- tak mówiła Adriane von Spayer.[/url]

No to akurat dla mnie są brednie. Jak się mógł bać potępienia skoro ZNOWU robił cos dobrego dla ludzi? Przecież wiedział, że to po prostu jego kolejny dobry uczynek. Może łatwiej byłoby mu iść się powiesić na drzewie niż wziąć ten krzyż. No bo to przynajmniej jest koniec ze sobą.
Ale tu nie chodziło o koniec ze sobą tylko o cierpienie. I ja przeczytałam, że kto jak kto, ale Żyd nienawidzi cierpienia. I że On też właśnie nienawidził jakby cierpienia, może tak, że się BRZYDZIŁ cierpieniem i że w tym Ogrójcu On to musiał pokonać. A poza tym wiedział, że nawet takie cierpienie nie pomoże wszystkim, że ludzie będą bezcześcić to wszystko co on wymyślił - to mu już diabeł powiedział tak jakby go kusząc, żeby nie poszedł na ten krzyż. Żeby jakby uciekł przed tym krzyżem. Ale czy żeby się powiesił to nie bo to nie miał szans. Ale uciekać przed swoim przeznaczeniem o którym się wie od zawsze? Jaki to ma sens?

Ja to tak rozumiem. I ja tylko jednego nie rozumiem - ale to już z drogi krzyżowej. Niemniej to był kolejny pomysł psychopatów żydowskich.
I tyle :(


Śr sie 19, 2009 9:11
Post ...
ps. O kogo chodzi? O Judasza to masz napisane przez Ostatnią Wieczerzą. W trakcie. ???

Cytuj:
wwwfilozofka powiedz prosze gdzie jest w biblii ten fragment o tym bezbożniku.
Kościół nikogo oficjalnie nie uznała za potępionego.


wwwfilolozofka


Śr sie 19, 2009 9:16
Post ...
Cytuj:
Jezus nigdy się nie smucił oprócz pośrednio w czasie ogrójca i śmierci kiedy obawiał się potępienia i był nie omal go pewien- tak mówiła Adriane von Spayer


No nie wiem - wszystko już przyjmę do wiadomości, ale to jest brednia moim zdaniem, że Chrystus w Ogrójcu obawiał się potępienia wiecznego i był go pewien.
Niemniej czytałam, że diabeł oskarżał go o rózne rzeczy i starał się mu udowodnić, że MA GRZECHY. W bardzo chytry sposób zresztą. A zawsze chodziło o pieniądze np. że roztrwonił cudze pieniądze mu mówiłl albo że jak był dzieckiem to rodziców w biedę wpędził bo musieli uciekać. Co za grzechy :(


Śr sie 19, 2009 9:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
wwwfilozofka powiedz prosze gdzie jest w biblii ten fragment o tym bezbożniku.
Kościół nikogo oficjalnie nie uznała za potępionego.
Katolicyzm w pełni popiera nadzieję apokatastazy czyli zbawienie w wymiarze absolutnym i powszechnym.
Można śmiało uważać że piekło jest puste a zamieszkują je tylko upadli synowie Boży(demoni-aniołowie).
Kiedy umierasz oglądasz film z całego życia w prawdzie na tle Jezusa.
To sprawia że odczuwasz ból osób które raniłaś i radujesz sie dobrymi czynami.
I dokonujesz samosądu- to czego najbardziej pragniesz w sercu, jest Ci dane.
Dlatego nie należy być dla siebie wymagającym aby się nie potępić.
Błogosławieni miłosierni albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Rozum na ziemii powie ja chce do nieba nawet jak osoba jest tz. Bardzo złym człowiekiem.
Ale jego głębia serca i głębokie ja jest egoistyczne i kieruje się miłością własną a nie siebie.
Kto źle czyni ma bardzo niską samoocene i nienawidzi i gardzi sobą dlatego nienawidzi i gardzi innymi.
Niebo i piekło są to zawsze relacje mnie do Boga a nie arbitralny wyrok Boga z wyznaczeniem "miejsca" nagrody lub kary.
Judasz de facto nie popełnił tak strasznego czynu.
Ci którzy go ukrzyżowali popełnili największy grzech- zabójstwo Boga.
Ja głęboko wierze że piekło jest rodzajem czyśca.
Wwwfilozofka ewangelia jest gatunkiem lit. Dlatego nie odczytuj słów dobrej nowiny jak kodeksu kar Bożych.
Bóg nigdy nie karze jak ludzie tz. poprzez zemste, przemoc, agresje.
Kara ma charakter pokuty, nawrócenia.
"Kara" , "gniew" Boga jest zawsze konsekwencją naszych wyborów.
Kiedy postępujemy wbrew woli Ojca łamiemy prawa natury i burzymy porządek stworzenia co prowadzi do cierpienia.
Kiedy pije zbyt dużo mam kaca.
Kac daje mnie znak że postępuje wbrew swej naturze(która dąży do życia, prawdy, dobra i miłości) co prowadzi do cierpienia .
Sąd szczegółowy po śmierci to zobaczenie swego życia w prawdzie.
Sądzić w księdze Sędziów oznacza porządkować.
Człowiek jest z natury Dobry- dobrocią Boską.
Dobry Bóg stwarza Dobre osoby.
Szatan też jest dobry, prawdziwy i piękny ontologicznie.
Jego "zło" polega na buncie, pysze i kłamstwie .
Te trzy cechy są zaprzeczeniem dobra.
Skoro Bóg jest dobry to wszystko co neguje dobroć nie istnieje.
Posłuszeńśtwo vs. Bunt.
Pokora/prawda vs. Pycha
Prawda vs. Kłamstwo.
Człowiek jest też doskonały- bardzo dobry.
Gesta Dei sa par exelence zawsze doskonałe bo wypływają z nieskończonej mądrości Boga.
Człowiek od początku ma wolną wole ale do wolności/ekstazy/uwolnienia od swego ego jest zaproszony.
Tą ekstazę może osiągnąć poprzez mistyczne zaślubiny z Bogiem i będąc bezinteresownym darem dla inych.
Ekstaza to wyjście z siebie.
Człowiek Praktykując osiem błogosławieństw, przykazanie miłości Boga i brata swego i życie w duchu chymnu o miłości dozna odpocznienia w Jezusie.
Rana pierworodna powoduje utratę wolności od zła w aspekcie moralnym jak i nieznajomości sensu cierpienia i nieumiejętności jego przeżywania z radością, wdzięcznością i uwielbieniem Boga. A także znajomość zła.
Ta rana jest słabościa i powodem egoizmu/pychy , rozpaczy, nieufności i lęku(nie mylić ze strachem).
Nasze ciało to siedziba słabośći i grzechu.
Nasza psychika to nasza siła.
Nasz duch to źródło mocy, świętości, wolności, transcendencji.

_________________
1 KOR 13


Śr sie 19, 2009 9:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
wwwfilozofka powiedz prosze gdzie jest w biblii ten fragment o tym bezbożniku.
Kościół nikogo oficjalnie nie uznała za potępionego.
Katolicyzm w pełni popiera nadzieję apokatastazy czyli zbawienie w wymiarze absolutnym i powszechnym.
Można śmiało uważać że piekło jest puste a zamieszkują je tylko upadli synowie Boży(demoni-aniołowie).
Kiedy umierasz oglądasz film z całego życia w prawdzie na tle Jezusa.
To sprawia że odczuwasz ból osób które raniłaś i radujesz sie dobrymi czynami.
I dokonujesz samosądu- to czego najbardziej pragniesz w sercu, jest Ci dane.
Dlatego nie należy być dla siebie wymagającym aby się nie potępić.
Błogosławieni miłosierni albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Rozum na ziemii powie ja chce do nieba nawet jak osoba jest tz. Bardzo złym człowiekiem.
Ale jego głębia serca i głębokie ja jest egoistyczne i kieruje się miłością własną a nie siebie.
Kto źle czyni ma bardzo niską samoocene i nienawidzi i gardzi sobą dlatego nienawidzi i gardzi innymi.
Niebo i piekło są to zawsze relacje mnie do Boga a nie arbitralny wyrok Boga z wyznaczeniem "miejsca" nagrody lub kary.
Judasz de facto nie popełnił tak strasznego czynu.
Ci którzy go ukrzyżowali popełnili największy grzech- zabójstwo Boga.
Ja głęboko wierze że piekło jest rodzajem czyśca.
Wwwfilozofka ewangelia jest gatunkiem lit. Dlatego nie odczytuj słów dobrej nowiny jak kodeksu kar Bożych.
Bóg nigdy nie karze jak ludzie tz. poprzez zemste, przemoc, agresje.
Kara ma charakter pokuty, nawrócenia.
"Kara" , "gniew" Boga jest zawsze konsekwencją naszych wyborów.
Kiedy postępujemy wbrew woli Ojca łamiemy prawa natury i burzymy porządek stworzenia co prowadzi do cierpienia.
Kiedy pije zbyt dużo mam kaca.
Kac daje mnie znak że postępuje wbrew swej naturze(która dąży do życia, prawdy, dobra i miłości) co prowadzi do cierpienia .
Sąd szczegółowy po śmierci to zobaczenie swego życia w prawdzie.
Sądzić w księdze Sędziów oznacza porządkować.
Człowiek jest z natury Dobry- dobrocią Boską.
Dobry Bóg stwarza Dobre osoby.
Szatan też jest dobry, prawdziwy i piękny ontologicznie.
Jego "zło" polega na buncie, pysze i kłamstwie .
Te trzy cechy są zaprzeczeniem dobra.
Skoro Bóg jest dobry to wszystko co neguje dobroć nie istnieje.
Posłuszeńśtwo vs. Bunt.
Pokora/prawda vs. Pycha
Prawda vs. Kłamstwo.
Człowiek jest też doskonały- bardzo dobry.
Gesta Dei sa par exelence zawsze doskonałe bo wypływają z nieskończonej mądrości Boga.
Człowiek od początku ma wolną wole ale do wolności/ekstazy/uwolnienia od swego ego jest zaproszony.
Tą ekstazę może osiągnąć poprzez mistyczne zaślubiny z Bogiem i będąc bezinteresownym darem dla inych.
Ekstaza to wyjście z siebie.
Człowiek Praktykując osiem błogosławieństw, przykazanie miłości Boga i brata swego i życie w duchu chymnu o miłości dozna odpocznienia w Jezusie.
Rana pierworodna powoduje utratę wolności od zła w aspekcie moralnym jak i nieznajomości sensu cierpienia i nieumiejętności jego przeżywania z radością, wdzięcznością i uwielbieniem Boga. A także znajomość zła.
Ta rana jest słabościa i powodem egoizmu/pychy , rozpaczy, nieufności i lęku(nie mylić ze strachem).
Nasze ciało to siedziba słabośći i grzechu.
Nasza psychika to nasza siła.
Nasz duch to źródło mocy, świętości, wolności, transcendencji.
Bóg nie pragnie śmierci grzesznika ale jego nawrócenia/metanoji- przemiany serca i nastawienia do życia a nie tylko zew. Dobrych czynów które robi wrew sobie.
Wskazana jest Jedność id, ego i superego.

_________________
1 KOR 13


Śr sie 19, 2009 9:33
Zobacz profil
Post ...
Cytuj:
Judasz de facto nie popełnił tak strasznego czynu.


Nie wiem czemu 2 razy dajesz ten sam cytat. No nie. Myślę , że nie znasz realiów życia w izraelu 2000 lat temu. Otóż Judasz jak wielu ludzi wtedy i dziś zgrzeszył strasznie. I to się zdarza. Niektórzy święci księża cyrografy podpisywali, żeby mieć się dobrze, a później byli świętymi.
I on też zrobił coś strasznego. Wiedział, że nie ma racji i tylko z zawiści, z zazdrości z wielu powodów wydał człowieka - może nie do końca spodziewając się takiego jego końca no ale mógł sobie wyobrazić co się będzie działo. W każdym razie za coś takiego chyba śmierć się należała wg prawa Zydów. W sensie śmierć za śmierć. Tam prawo było bardzo silne. Już tego nie pamiętam, ale należała mu sie śmierć. No wiesz - cudzołożnice kamieniowali, Chrystusa też za poglądy PRZECIW PRAWU(???) chcieli ukamieniować no to jaka śmierć należała sie za zdradę z przelewem krwi.

W każdym razie czytałam - i to mi pasuje - że mu Pan Jezus powiedział "oby Cię rozpacz nie pożarła". No i on zamiast do końca życia pokutować jak św. Paweł na przykład wziął i się zabił. Za to należała się śmierć lecz cóz... przeczytałam też , że w sumie jedyne co mu po czymś takim pozostawało to iść i umrzeć na krzyżu obok Chrystusa. Być jakby następnym skazańcem i prosić Go o litość nad sobą. No czy to było realne? W każdym razie pod krzyżem powinien być czy spotkać się z Chrystusem w czasie Drogi Krzyżowej by mu przebaczył... on by mu przebaczył i co dalej? I dalej miał pokutować.

Poza tym przeczytałam, że on rok się nosił z zamiarem tej zdrady, a jak przychodził żeby był uczniem to mu Pan Jezus powiedział NA DZIEŃ DOBRY " jak ci się znudzi to odsprzedaj komus swoje miejsce". Tak mu powiedział. A on odpsrzedał... człowieka. Tacy są Zydzi. To jest też lekcja ich REALIZONAWSTWA . :(


Śr sie 19, 2009 9:46
Post ...
Ale wiecie co ... przyszło mi na myśl, że niejednemu księdzu i dziś mógłby Pan Jezus powiedzieć "jak ci się znudzi to odsprzedaj swoje miejsce" nie tylko Judaszowi. I Judasz jest też przykładem człowieka, który nie potrafi odejść. Nie interesuje go nic, na niczym mu nie zalezy, wszystko tylko chciwość i chytrość, ale nie odejdzie. Wszystkim gardzi, jedynie pieniądz. Ilu dziś jest takich Judaszy? To wszystko jest potępienie człowieka za to, ze robisz coś w sumie nie wiadomo po co i taki koniec :(
A po co on w ogóle został tym uczniem Chrystusa? Jeden bezsens i taki koniec. Zero myślenia. A ktoś mi powie - jacy ci Zydzi są mądrzy. Raczej chciwi. Kariera, pieniądze, prestiż.

Prawdopodobnie Judasz tak się oburzał na Magdalenę też bo był młodszy od Chrystusa i gdyby był mądrzejszy to by się ożenił i miał rodzinę. Ale on wszystkich okradał, wszystko zniszczył co miał dobrego... siebie uważał za drugiego Mojżesza bo też tam gdzieś go ktoś uratował jak go matka rodzona wodą puściła bo to było dziecko nieślubne, a później się go wyparła... no cóz... samo życie. W sumie można powiedzieć, że wszyscy uczniowie Chrystusa zginęli śmiercią męczeńską. Za wyjątkiem św. Jana. :(


Śr sie 19, 2009 9:54
Post Re: czy Jezus z Ewangelii NA PEWNO był Bogiem?
wwwfilozofka napisał(a):
A zatem jak przekonać takiego człowieka, że Chrystus był Bogiem (zmartwychwstania nikt nie widział, ukradli go uczniowie - to całkiem możliwe przecież , wzięli , schowali, zabalsamowali).

Jak to WYDEDUKOWAĆ na podstawie Biblii?

Bardzo prosto - trzeba tylko choć trochę znać historię starożytną.
Rzymianie na prosbe faryzeuszów postawili straz przy grobie.
Gdyby nie zdarzyło się coś nadnaturalnego, nie pojętego dla ludzi, wszyscy strażnicy zostaliby zgładzeni za niesubordynację na słuzbie.
A ewangeliści podają, że nie dość, że nie ponieśli kary, to jeszcze zostali nagrodzeni i poproszeni o rozsiewanie kłamstwa.
W ówczesnych czasach groby wykute w skale zamykane były zataczanym po równi pochyłej kamieniem o masie kilkudziesięciu kilogramów.
Odsunięcie go wymagało mocy kilku chłopa - przy hałasie wznieconym, przy odsuwaniu, potencjalni złodzije ciała Jezusa zostaliby wystrzelani jak kaczki przez straż rzymską.


Śr sie 19, 2009 9:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12
Posty: 660
Post 
Zadaj sobie lepiej pytanie po co Piłat miałby wystawiać jakąkolwiek straż dla Jezusa. Rzymski namiestnik doskonale wiedział ,że jest niewinny , nie uważał go jednak za osobę boską. Dlaczego zatem miałby się kłopotać i bawić się w jakieś żydowskie religijno/polityczne gierki ?

Cytuj:
Gdyby nie zdarzyło się coś nadnaturalnego, nie pojętego dla ludzi, wszyscy strażnicy zostaliby zgładzeni za niesubordynację na słuzbie.
A ewangeliści podają, że nie dość, że nie ponieśli kary, to jeszcze zostali nagrodzeni i poproszeni o rozsiewanie kłamstwa.


Czyli co Twoim zdaniem strażnicy powiedzieli swoim przełożonym :'' kamień sam się odsunął , my sobie spaliśmy ,a ciało cudownie zniknęło'' i oni w to uwierzyli.
Ewangeliści zdaje się też trochę się zagalopowali, bowiem każdy pisze zupełnie odmienną relację na temat tego grobu. U jednego w środku grobu, są dwa anioły, u drugiego siedzący młodzieniec.
Dziwne jest też ,iż Jezus nie ukazał się ludziom którzy przyczynili się do jego ukrzyżowania tj. arcykapłanom, Piłatowi, rzymskim żołnierzom.


Śr sie 19, 2009 10:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL