Autor |
Wiadomość |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Witold napisał(a): Wniosek nie koniecznie musi być "zły Bóg". Może też być "głupi ewangeliści" - bo ta historia z Judaszem, kompletnie nie trzyma się kupy.
Witoldzie, bo może znowu to nie jest prawda historyczna, a historyjka mająca coś tam przekazać, oczywiście zrozumiała w pełni dla współczesnych temu wydarzeniu.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
So sie 22, 2009 12:57 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Owieczka_in_black napisał(a): Witoldzie, bo może znowu to nie jest prawda historyczna, a historyjka mająca coś tam przekazać, oczywiście zrozumiała w pełni dla współczesnych temu wydarzeniu.
Nie wiem. Nie zdziwiłbym się, gdyby prawda historyczna była na przykład taka, że Judasz naprawdę zdradził Jezusa - właściwie to jeśli wykluczyć z gry element zbawienia ludzkości, to historia podejrzanie nabiera logiki. Judasz znany też jako TW "Iskariota" za odpowiednią opłatą, faktycznie donosi na Jezusa, z punktu widzenia Żydów - bluźniercy; Rzymian - potencjalnego zagrożenia (człowiek uważany za Mesjasza i wybawiciela, za którym idą tłumy - nietrudno się domyślić, że dla panującego w okolicy okupanta najlepiej byłoby takie człowieka się pozbyć, co zresztą właśnie zrobiono). No po prostu kogoś niewygodnego dla władzy. Fakt, że owa władza znalazła sobie kogoś z otoczenia Jezusa, żeby do niego dotrzeć, nie wydaje się być niczym ani trochę dziwnym.
Osobiście sądzę, że Judasz mógł być zdrajcą, a dopisana do tej historii ideologia o zbawieniu, po prostu nie bardzo zgrywa się z historią Judasza.
|
So sie 22, 2009 13:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 ...
Cytuj: Jak to sie mogło stac że Szatan opetał/wstąpił w Judasza w momenci spozywania eucharysti bez woli Judasza? Z tego co wiem opetania nie nastepują z nienacka, wbrew woli osoby i jakis poczynań w kierunku kontaktów ze Złym. Judasz nie miał kontaku z ezoteryką i nie podpisywał cyrografu. w ogóle to jakim cudem w tamtych czasach dochodziło do opętań ?
Moim zdaniem do opętania dochodzi WBREW woli czy bez woli człowieka za każdym razem gdy jest religijny w jakimkolwiek stopniu a ma same złe uczynki. To nigdy nie będzie WOLNY. I taki nie był Judasz. To są e sytuacje "coś mi kazało to zrobić...to było silniejsze ode mnie".
I to jest DOBRE lub ZŁE. Dobre - to anioł, złe to diabeł. Element zasadniczy rozpoznawczy - siła.
Jak sie jest dobrym to trzeba sie zgodzić na opętanie lub też ostatecznie nawet jak sie nie zgadzasz z uczynków się bierze opętanie przy religijności.
 ?
MOJE ZDANIE.
|
So sie 22, 2009 13:41 |
|
|
|
 |
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
opetanie to nie jest "cos mnie kazało to zrobic" - to jest wyłacznie sprawa emocji i namietności
opętanie ma powazne konsekwencje.
osoba opętana zachowuje sie agresywnie i szatan blużni za pomocą jej ciała.
osoba opetana nie funkcjonuje "normalnie".
opętanie nie bierze sie z mocnego grzeszenia.
zawsze człowiek musi się otworzyc na złego.
_________________ 1 KOR 13
|
So sie 22, 2009 20:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 ...
No dobrze - nie musisz być zaraz opętany. Ale możesz być OSACZONY.
Opętanie to zawsze silna awrsja do sakrum i to już jest CHYBA(???) związane z siłą fizyczną po prostu nienormalną.
Np. choroba psychiczna to jest osaczenie. Między innymi to jest przykład osaczenia. Oczywiście w chorobie psychicznej możesz być agresywny no to już masz naprawde JAKBY opętanie. Ale typowe opętanie to właśnie nadnaturalne zdolności siłowe i rózne inne + podwajanie ich, potrajanie sie przy np. obecności księdza. No tak to rozumiem.
 ?
Opętanie to jak mówisz innym ich grzechy, mówisz swobodnie obcymi językami, pierwszy punkt opętania mam PRZEMIESZCZANIE SIĘ W CIELE Z MIEJSCA NA MIEJSCE. Czyli jesteś w 1 miejscu i za chwilę znajdujesz się w innym. To ja tam miałam. Ale ja byłam duszą w innym miejscu i trudno mnie nazwać opętaną skoro nie nie nawidziłam Boga. A to trzeba nienawidzić Boga.
Mam taką książeczkę tu, że pisze , ze wszystkie opętania osaczenia zaczynają się z wielu powodów, a najdokładniej opisany jest tu przypadek DUCHA PRZEWODNIKA, który powoduje , ze stajesz sie NADRELIGIJNY na przykład, ale JA TAK MYŚLĘ - że to można rozpoznać po tym, że to jest złe bo zawsze towrzyszy temu przekonanie , ze ty jesteś LEPSZY, MĄDRZEJSZY, PONAD TŁUM. Takie oszustwo. I wtedy właśnie jesteś po prostu ... dewotkiem w sumie. Albo fanatykiem religijnym. Ale ponieważ nie myślisz w tym momencie no to - uhm... a jednak Bóg postawi na mózg jak się psychicznie pochorujesz i cię przekreśli.  Tak myślę.
Bo trzeba było myśleć - Ci powie.
No to moim zdaniem to jest takie pytanie w tym momencie czym jest RELIGIJNOŚĆ człowieka, a czym jest WIARA człowieka. Bo ja nie sądzę , że Bóg jest zainteresowany religijnością samą w sobie. Przecież to się musi przełożyć na uczynki bo inaczej co. Inaczej osaczenie, opętanie. Dziwne , niezrozumiałe choroby to też jest przypadek osaczenia. Nie tylko choroby umysłowe.
 ?
|
So sie 22, 2009 20:49 |
|
|
|
 |
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
czemu Judasza uznano za głównego winnego śmierci Jezusa ?
.
Jak to możliwe że Judasz spozywajac Ciało Jezusa przyjał szatana.
Szatan unika hostii jak może.
nie mam pojecia co ewangelista chciał przekazać przez ta scene.
_________________ 1 KOR 13
|
So sie 22, 2009 22:04 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Witold napisał(a): A ja nie łapię ani trochę, jak można wnioskować cokolwiek innego. Obwinianie Judasza o cokolwiek jest nie tylko niesprawiedliwe, jest niekonsekwentne i nielogiczne. Biorąc pod uwagę, że swoją "zdradą" doprowadził do zbawienia ludzkości, zrobienie z niego zdrajcy jest zagrywką wyjątkowo nie fair. Wychodzi na to, że Judasz był pionkiem, którym Bóg się delikatnie mówiąc "nieładnie" zabawił, a obecność Szatana to tu w ogóle nie pasuje. Wniosek nie koniecznie musi być "zły Bóg". Może też być "głupi ewangeliści" - bo ta historia z Judaszem, kompletnie nie trzyma się kupy.
Witoldzie, jak napisałem trzeba oddzielić czyn, intencje od skutku. Ty to mieszkasz dlatego jesteś gotów w imię dokopania wierze uznać że zdrada była ok, bo w końcowym skutku wyszło na dobre. Czyli każdy zły czyn, o ile gdzieś tam na końcu ma jakieś dobre skutki, jest dobry. Poraża mnie ta Twoja logika.
Nie wiem też po co ta ironia. Te wydarzenia jak najbardziej traktowane są jako historyczne i nie widzę powodu do wyśmiewania się. To że inaczej coś rozumiecie, lub nie rozumiecie na czym polega krytyka tekstu i inne metody jego odczytywania to jeszcze nie znaczy że trzeba się cieszyć że swojej pseudo logiki - szczególnie do Ciebie Witoldzie.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
So sie 22, 2009 22:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 ...
Cytuj: czemu Judasza uznano za głównego winnego śmierci Jezusa ? . Jak to możliwe że Judasz spozywajac Ciało Jezusa przyjał szatana. Szatan unika hostii jak może. nie mam pojecia co ewangelista chciał przekazać przez ta scene.
No mnie sie wydaje, że to chodzi o to, że po pierwsze Judasz był złym człowiekiem. On miał bardzo mało ciekawą biografię - to fakt, ale też COKOLWIEK dobrego mu sie przydarzyło to wszystko obracało sie w złodziejstwo - kradł niemożliwie. Nikogo nie zabił, ale poza tym jedno złodziejstwo. I dlatego był biedny bo wszyscy go mieli dosyć. Był też pusty, taki na pokaz. W ogóle - to może być dziwne, ale większość tzw. uczniów Chrystusa latała za nim bo spodziewali sie ziemskiego królestwa. No to sie dziś wydaje dziwne, niepojęte. Potrzebowali zaszczytów ziemskich - no a Kościół taki nie jest? Oni byli tacy sami - nie mieli kościoła, kapłaństwo i tym podobne funkcje były dziedziczne, na króla się załapać nie mogli no to zostawał Chrystus i jakaś fucha przy nim.
Uczniem NIBY mógł bć każdy, no ale już gorszego od Judasza nie było.
Zresztą ich też cały czas okradał i rok przed wydaniem Pana Jezusa już się namyślił, że on Go Zydom wyda. ROK WCZEŚNIEJ. Miał rok czasu, żeby odejść. Nic. I do końca był powalony bo nie wiadomo co myśląc - źle myśląc - jeszcze był na Ostatniej Wieczerzy czyli popełnił SWIETOKRADZTWO - tak przeczytałam. Czyli on Cię jeszcze popycha, żebyś przy złych uczynkach szedł do tej komuni. On cię tam jeszcze popchnie moim zdaniem bo przez to przepadł.
 ?
|
So sie 22, 2009 22:34 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Rzeczywiście jeśli Judasz zdradził Jezusa z wolnej woli to słusznie winny jest całego potępienia.
I słuszne jest oddzielanie intencji od skutku.
Jeśli zrobię sobie żart i zadzwonię na policję że w sklepie jest bomba i ewakuują wszystkich klientów, po czym okaże się, że bomba była w rzeczywistości, to czy uczyniłem dobry uczynek? Chyba nie, bo przecież w zamierzeniu miało to być coś złego.
A czy jak kopnę kamyk, który przypadkowo spadnie na szynę kolejową doprowadzając do wykolejenia się pociągu, to jestem winny śmierci ofiar? Chyba również nie, bo nie miałem takiej intencji, a nawet nei zrobiłem nic co normalnie stanowiłoby takie zagrożenie, lub po prostu nie byłem nawet świadomy takiego czynu.
Jeśli to odróżnimy to rzeczywiście Judasz powinien być potępiony
gorzej jeśli szatan go rzeczywiście opętał i nei robił tego z własnej woli...
_________________ MÓJ BLOG
|
So sie 22, 2009 22:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 ...
I wiesz ta Komuni święta - tego się nie czuje, ale ja wiem, ja to rozumiem, że to NAPRAWDĘ jest Ciało Chrystusa i Krew. Ja to wiem.
Wiesz - ludzie jak bydło idą do tej komuni, ale jak przy tym jeszcze są heretykami to normalnie ... mają pecha. To już mają nie folozofować bo i tak są zwykłymi patałachami. Tylko se mają kupić katechizm , przeczytać i do wiadomości przyjąć. To wymyślili mądrzejsi od nich. A wiesz - jak już ktoś na dole zaczyna, że nie ma piekła. No to jak w sumie dobry z ciebie człowiek to co najmniej psychiatryk ci sie należy od Twojego DUCHA PRZEWODNIKA.
PS. Można też w osaczenie popaść poprzez nienawiść. To mój przypadek.
A Twój to DUCH PRZEWODNIK - czyli Zły Duch udający Ducha św.
|
So sie 22, 2009 22:39 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
No właśnie filozofko, popieram Cie w pełni, zamiast mówić ciągle "a ja myślę" powinni poznać nauki ich własnego Kościoła, z którym się podobno identyfikują i przyjąć je jeśli chcą się dalej z tym Kościołem identyfikować. Skoro już to wiesz, to teraz trzeba to stosować 
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
So sie 22, 2009 22:50 |
|
 |
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
filozofka twój jezyk mnie głeboko zniesmacza .
Zrób coś ze swoim jezykiem bardzo cie prosze.
przestan bezustznie oceniac, osadząć(nie sadzcie a nie bedzicie sadzeni...) i krytykowac, poniżać, obrażać "złych" twoim zdaniem ludzi to naprawde nie jest nic dobrego.
skup sie na czynach stausiae, stanach, faktach , sytuacjach, okolicznosciach.
wszystkie oceny wynikaja z checi zysku lub osłabienie pozycji drugiego i sa atakiem ad personam.
konstruktywna krytyka ad personam nie istnieje.
Jezus mówił aby grzeszacych upominac a nie mieszać z błotem i bezlitośnie oceniać.
Zło dobrem zwyciezaj
kto mówi że Boga miłuje a brata swego nienawidzi/ w Twoim przypadku gardzi, jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego , któreg widzi nie może miłować Boga, którego nie widzi.
aczkolwiek druga czesc nie jest prawdziwa.
napisze ci o co chodzi.
ocenia sie czyny i zachowania ludzi które nie sa tożsame z nimi czyn to nie to samo co osoba.
czynów tez lepiej nie oceniac a mówic o uczuciach lub emocjach które nam sie pojawiaja w zwiazku z danym fenomenem,zjawiskiem,sytuacją,okolicznościami, czynami.
potem nalezy zdac sobie sprawe jakie potrzeby zostały zaspokojone lub nie ze pojawił sie ból(emocje neg.) lub radośc(emocje pozytywne) .
na koniec mówimy o swoich prośbach, potrzebach, zyczeniach , oczekiwaniach.
mowa objawia co człowiek nosi w sumieniu i w sercu .
Bóg jest cały dla człowieka a nie człowiek dla Boga dlatego nazywjac bydłem ludzi którzy przyjmuja hostie w grzechu cięzkim dolewasz oliwy do ognia i w imie Boga gardzisz, obrazasz i naruszasz wolnośc drugiej osoby któr na pewno nie chciałby być tak nazywna ad personam.
redukowanie drugiego człowieka do wyobrazenia o nim jest forma agresji i przemocy słownej.
ktos kto wyzywa ludzi od bydlaków swięty nie jest ani pokorny, jest czysta pycha.
pokora polega na stawianiu brata wyżej od siebie.
piekło jest puste a jezeli nie, to jest czasowe.
zapamietaj sobie raz na zawsze wszyscy ludzie i demoni sa ontycznie i moralnie dobrzy. zła moze byc wola/intencja lub czyn/słowo/mysl
grzech jest sprzeciwem woli Boga i samostanowieniem/samowolą o dobru i złu czyli pycha ponieważ zło i dobro jest odczytywane na podstawie porzadku rzeczy i osób, stworzonego przez Ojca.
X przykazań/rad nie jest wziete z sufitu. Zasad moralnych sie nie wymysla tylko odczyuje na podstawie Słowa Bożego i porzadku swiata.
grzech polega na zakłamaniu sumienia/rozumu i postrzegania bytu a także racjnalizowaniu zła.
zły czyn to pojeci niereligijne
grzech to pojęcie na gruncie wiary
grzech powodóje śmierć ducha/miłości i łaski uświęcajacej i ma nasze odniesienie do Boga
_________________ 1 KOR 13
|
N sie 23, 2009 0:03 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Uwaga techniczna do filozofiki, staraj się, ale tak skutecznie, zawierać wszystkie przemyślenia w jednym poście, bo ciągłe sklejanie nudzi mi się już. Poza tym pisze o tym już chyba drugi raz.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N sie 23, 2009 0:09 |
|
 |
maro110
Dołączył(a): Śr lip 22, 2009 4:17 Posty: 60
|
odnośnie Judasza
a może było tak jak opisane jest w ewangelii Judasza?? czyli Judasz wypełniał plan Jezusa a pozostali ewangeliści nic o tym nie wiedząc zrobili z niego po wielu latach kogoś bardzo złego.. zdrajcę itp..
|
N sie 23, 2009 11:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
maro110 napisał(a): odnośnie Judasza
a może było tak jak opisane jest w ewangelii Judasza?? czyli Judasz wypełniał plan Jezusa a pozostali ewangeliści nic o tym nie wiedząc zrobili z niego po wielu latach kogoś bardzo złego.. zdrajcę itp..
Taaa...Jezus to taki szemrany facet - nauczał, napominał - "Prawda was wyzwoli" - a po kryjomu knuł z Judaszem niecne plany 
|
N sie 23, 2009 11:39 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|