czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
Autor |
Wiadomość |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
nurhia napisał(a): to mi sie nie podoba.bo to tak jakby zniwelowac istnejace więzi lub je zmienic. Raczej rozszerzyć, tam łączyć nas wszystkich będzie Bóg. ateista1993 napisał(a): Jak umrę, to się dowiem, czy zostanie mi świadomość. Wypowiedz nie na temat, nic nie wnosi do wątku, pomyśl zanim coś napiszesz, bo następnym razem wypowiedzi polecą do kosza. mauger napisał(a): No cóż chrześcijaństwo to dość okrutna religia. Jedni będą trwać w ekstatycznym szczęściu, inni będą cierpieć niesłychane męczarnie i tak przez cała wieczność, a podział będzie przebiegał często przez rodziny, znajomych, przyjaciół. Może się zdarzyć, że żona tarfi do nieba, mąż do piekła, dziecko zostanie zbawione, matkę pójdzie na wieczne potępienie. Ale nie masz się czym przejmować, jeśli będziesz zbawiona nie będzie ci wcale przeszkadzać, że ktoś z twoich bliskich będzie cierpiał na wieki, bo w raju bliskość Boga sprawi, że nic nie zmąci twojej szczęśliwości. Nie zadowolimy wzystkich, niektórzy nie lubią Boga, jak np Ty, więc będą go winić za cudze wybory. Człowiekowi nikt nie dogodzi.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pn lut 08, 2010 10:38 |
|
|
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
Rojza Genendel napisał(a): Świadomość jest jednak funkcją mózgu, układu nerwowego. Owszem, jeśli rozumiemy świadomość jako pewną przytomność, uważnośc skierowaną na to, co dzieje się dookoła. Gdyby tylko taką świadomość miał człowiek, nie wiele różniłby się od zwierząt. Jednak w tym wątku chodzi o szerzej rozumianą świadomość. O coś właściwego tylko człowiekowi - samoświadomość, wiedza o tym, kim jestem, moja własna odrębność i tożsamość. Myślę że o to chodziło Nurhii i to jest bardzo ciekawe pytanie czy dusza zachowa tę właściwość po śmierci. Joannag napisał(a): Myślenie to jedna z czynności mózgu.Odbiera on także bodżce z zewnątrz. Jednak człowiek umarły nie jest w stanie tego uczynic ,bo jest zupełnie nieświadomy niczego.
Potwierdza takie twierdzenie sama Biblia słowami:
Koh 9:5 Bw „Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą i już nie ma dla nich żadnej zapłaty, gdyż ich imię idzie w zapomnienie.” Koh 9:10 Bw „Na co natknie się twoja ręka, abyś to zrobił, to zrób według swojej możności, bo w krainie umarłych, do której idziesz, nie ma ani działania, ani zamysłów, ani poznania, ani mądrości.” . Joannag, dopóki dosłownie interpretujesz słowa Biblii nie jesteś poważnym partnerem do rozmowy. nurhia napisał(a): WIST tak z ciekawosci, widzisz ja zalozylam temat i dlaczego Ty oceniasz co nalezy do watku, a co nie?zapytalam co mysla inni ludzie a myslec moga co chca. dla mnie wypowiedz ateisty1993 wnosi cos do watku, jabys nie zauwazyl JEGO ZDANIE i zdanie innych na ten temat jest celem pytania zadanego w tytule a nie czy Ty myslisz ze cos ma zwiazek z watkiem. rownie dobrze moglbys sam swoj post usunac, bo "nic nie wnosi do watku". A ja myślę, że wypowiedź WISTA o wiele więcej wnosi do TWOJEGO wątku niż wypowiedź Ateisty. Jeśli zaczęłaś taki temat musisz liczyć się z różnymi poglądami.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Pn lut 08, 2010 13:24 |
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
Po pierwsze należy rozróżnić śmierć właściwą [ jako stan z definicji nieodwracalny ] od śmierci klinicznej , polegającej na ustaniu pewnych funkcji warunkujących życie organizmu , które mogą zostać przywrócone do póki organizm nie umrze . Doświadczenia śmierci klinicznej nie mają więc nic wspólnego z opisem śmierci w ogóle - mogą co najwyżej posłużyć do opisu stanów jakim podlega umierający mózg , tuż przed śmiercią .
Pojęcie świadomości ma tylko i wyłącznie jedno znaczenie [ śamoświadomości właśnie ] . Różnica pomiędzy człowiekiem a resztą zwierząt w kwestii świadomości jest zależna od tego z jakim zwierzęciem porównać . Np poziom samoświadomości inteilgentnego psa jest porównywalny z 3 letnim dzieckiem .
Generalnie rżnice pomiędzy świadomością ludzi a niektórych zwierząt wydają się mieć charakter ilościowy [ natężenia tejrze ], a nie jakosciowy . Kwestia ta jednak może być dyskusyjna .
Nie ulega natomiast najmniejszej wątpliwości to , że ludzka świadomość jest uwarunkowana funkcjonowaniem układu nerwowego . Samaoświadomość to atrybut sygnału elektrochemicznego na matrycy naszych mózgów . Zatem samoświadomość jednostki jest uwarunkowana istnieniem nośnika [ mózgu ] i odwzorowaniem "biegnącego" po nim sygnału .
Zachowanie świadomości po śmierci jest z definicji niemożliwe .
Dyskusyjna jest co najwyżej możliwość odtworzenia [ wskrzeszenia ] samoświadomości . Wymagało by to zachowania danych o nośniku świadomości [ mózgu ] , oraz o stanie biegnącego po nim sygnału .
Jak na razie nie istnieje technologia pozawlająca idealnie odtworzyć mózg , ani wystarczająco dokładnie zapisać i odtworzyć sygnał .
_________________ -p => [ p => q ]
|
Pn lut 08, 2010 18:18 |
|
|
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
Z ta swiadomoscia to ciekawa sprawa. Swiadomosc jest zwiazana z charakterem czlowieka. Podobno wszyscy obywatele nieba maja zostac "polepszeni" (czytaj lobotomia), to w jakim celu mamy tam cala hierarchie rzadzacych? Jesli, przez niedopatrzenie urzednikow, zasiade na ktoryms z mniejszych tronow (czemu niby mniejszych?!) i przywolam pilastra, i kaze mu pocalowac Agnosiewicza, to co wtedy? Duzo mozna dyskutowac o niebie. 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Wt lut 09, 2010 9:25 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
Dural napisał(a): Z ta swiadomoscia to ciekawa sprawa. Swiadomosc jest zwiazana z charakterem czlowieka. Podobno wszyscy obywatele nieba maja zostac "polepszeni" (czytaj lobotomia), to w jakim celu mamy tam cala hierarchie rzadzacych? Jesli, przez niedopatrzenie urzednikow, zasiade na ktoryms z mniejszych tronow (czemu niby mniejszych?!) i przywolam pilastra, i kaze mu pocalowac Agnosiewicza, to co wtedy? Duzo mozna dyskutowac o niebie.  Mącisz, Dural, mącisz. Jak widać każdy wątek jest dobry do załatwiania całkowicie prywatnych spraw danbog napisał(a): Pojęcie świadomości ma tylko i wyłącznie jedno znaczenie [ śamoświadomości właśnie ] . Różnica pomiędzy człowiekiem a resztą zwierząt w kwestii świadomości jest zależna od tego z jakim zwierzęciem porównać . Np poziom samoświadomości inteilgentnego psa jest porównywalny z 3 letnim dzieckiem .
Generalnie rżnice pomiędzy świadomością ludzi a niektórych zwierząt wydają się mieć charakter ilościowy [ natężenia tejrze ], a nie jakosciowy . Kwestia ta jednak może być dyskusyjna .
To ciekawe. Jeśli świadomość jest tylko i wyłącznie pochodną funkcji układu nerwowego, to co świadczy o człowieczeństwie? Nawet u 3-letniego dziecka.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Wt lut 09, 2010 11:17 |
|
|
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
@evoleth
To ciekawe. Jeśli świadomość jest tylko i wyłącznie pochodną funkcji układu nerwowego, to co świadczy o człowieczeństwie? Nawet u 3-letniego dziecka.
Jeśli oczekujesz od kogokolwiek odpowiedzi, to napisz jeszcze cóż takiego jest dla Ciebie jest owym wydumanym „człowieczeństwem”.
Dla mnie oznacza to przynależność do gatunku homo sapiens i wszelkie związane z tym konsekwencje. Nic ponadto. Koncepcja duszy jest zupełnie zbędna i tylko wszystko komplikuje.
Poza tym mylisz się pisząc, że samoświadomość jest właściwa jedynie dla ludzi. Posiadają ją również szympansy, orangutany, delfiny i słonie.
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
Wt lut 09, 2010 12:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
Cytuj: Nie zadowolimy wzystkich, niektórzy nie lubią Boga, jak np Ty, więc będą go winić za cudze wybory. Człowiekowi nikt nie dogodzi. To nie kwestia czy się lubi Boga czy nie, po prostu myślę, że jest coś okrutnego i nieludzkiego w wizji przyszłego życia, w którym można być szczęśliwym wiedząc, że ktoś bliski cierpi i nie ma dla niego żadnego ratunku.
|
Wt lut 09, 2010 12:48 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
Cytuj: Mącisz, Dural, mącisz. Jak widać każdy wątek jest dobry do załatwiania całkowicie prywatnych spraw No to Ty nie chcialabys wiedziec czy w niebie bedziesz musiala spacerowac z ta paskudna zolza co to Kazika na prywatce pocalowala? Jakie znowu prywatne sprawy? Forum to nie Biblia, nie wyolbrzymiaj. 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Wt lut 09, 2010 12:55 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
Dural napisał(a): No to Ty nie chcialabys wiedziec czy w niebie bedziesz musiala spacerowac z ta paskudna zolza co to Kazika na prywatce pocalowala? Jakie znowu prywatne sprawy? Forum to nie Biblia, nie wyolbrzymiaj.  Prywatne, bo jakoś nie zauważyłam żeby pilaster wypowiadał się w tym wątku. No, a jeśli już pozostajemy w tej konwencji, to ja bym preferowała w niebie piaszczystą plażę i Woody Allena (cóż, że jest Żydem) u boku, przynajmniej byłoby zabawnie greg(R) napisał(a): Jeśli oczekujesz od kogokolwiek odpowiedzi, to napisz jeszcze cóż takiego jest dla Ciebie jest owym wydumanym „człowieczeństwem”.
Dla mnie oznacza to przynależność do gatunku homo sapiens i wszelkie związane z tym konsekwencje. Nic ponadto. Koncepcja duszy jest zupełnie zbędna i tylko wszystko komplikuje.
Poza tym mylisz się pisząc, że samoświadomość jest właściwa jedynie dla ludzi. Posiadają ją również szympansy, orangutany, delfiny i słonie. Owszem, chodzi mi właśnie o człowieczeństwo. Nie wiem dlaczego ma być ono wydumane. Ja uważam że ten termin ma rację bytu i jak najbardziej wiąże się z duszą. Człowiek jest istotą złożoną, a o jego odrębność i wyższość nad światem przyrody przejawia się a wszystkich poziomach. 1.Cielesnym - postawa ciała, rozwój układu nerwowego i mózgu, manualne umiejętności właściwe tylko ludziom. 2.Psychicznym - inteligencja i świadomość własnego życia psychicznego, myślenie abstrakcyjne, uczucia. 3.Duchowym - ten poziom właściwy jest tylko człowiekowi, a oznacza właśnie obecność duszy. Definiować duszę można różnie, według mnie jest boski pierwiastek w człowieku, pozwalający człowiekowi rozpoznawać Boga i nawiązywać z Nim relację. Ponadto dusza obejmuje i integruje wszystkie niższe poziomy człowieka, określa człowieka jako całość. Dlatego też np. św. Tereska używa określenia 'dusza' w stosunku do każdego człowieka. Co za tym idzie świadomość jest jedną z właściwości duszy, jednym z elementów człowieczeństwa. Można się spodziewać, że owa świadomość czyli tożsamość zostanie zachowana po śmierci. Oczywiście jeżeli wierzy się w duszę i życie wieczne To oczywiście moje prywatne spojrzenie na tę sprawę i nie trzeba się z tym zgadzać. Ale proszę, nie próbuj mi udowodnić że duszy nie ma, bo to zwykła strata czasu 
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Wt lut 09, 2010 17:03 |
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
@evolethDefiniować duszę można różnie, według mnie jest boski pierwiastek w człowieku, pozwalający człowiekowi rozpoznawać Boga i nawiązywać z Nim relację.Zatem rozumiem, że ja - jako ateista, duszy nie posiadam?  Trzymając się Twojej definicji: nie rozpoznaję Boga ani nie nawiązuję z nim relacji. A jeśli mimo wszystko posiadam. Za co jest odpowiedzialna dusza? Jakie pełni funkcje? Założyłem kiedyś taki wątek: Dusza dla hybrydy człowieka z małpąMoże dorzucisz swoje trzy grosze? 
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
Śr lut 10, 2010 0:13 |
|
 |
nurhia
Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42 Posty: 695
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
mauger napisał(a): To nie kwestia czy się lubi Boga czy nie, po prostu myślę, że jest coś okrutnego i nieludzkiego w wizji przyszłego życia, w którym można być szczęśliwym wiedząc, że ktoś bliski cierpi i nie ma dla niego żadnego ratunku. i teraz mysle ze moze jednak nie bedziemy innych ludzi pamietac wlasnie z tego powodu. ;(
_________________ Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...
|
Śr lut 10, 2010 0:33 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
mauger napisał(a): To nie kwestia czy się lubi Boga czy nie, po prostu myślę, że jest coś okrutnego i nieludzkiego w wizji przyszłego życia, w którym można być szczęśliwym wiedząc, że ktoś bliski cierpi i nie ma dla niego żadnego ratunku. W porządku, wybacz rozumiem o co Ci chodzi. Możliwe że jest to kwestia hierarchii, w niebie ziemskie koligacje rodzinne nie będą miały sensu, wszyscy będziemy wielbić tego samego Boga. Natomiast co do tych którzy będą od Boga odłączeni... To kwestia uszanowania ich wyboru. Tak naprawdę nie zrozumiemy tamtej rzeczywistości. A może jednak rację mają ci którzy stawiają tezę pustego piekła? W gruncie rzeczy za mało wiemy aby móc sugerować coś od siebie. Wiara to zaufanie, jest słowo i one bęzie wypełnione, nawet jeśli nie umiemy zrozumieć jak. Nasze "ja" zostanie umieszczone w nowym ciele i może właśnie ono będzie w stanie dostarczyć na informacji o tym jaka jest rzeczywistość niebieska, coś na zasadzie niebaińskich receptorów odczuwania.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr lut 10, 2010 0:39 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
Cytuj: W gruncie rzeczy za mało wiemy aby móc sugerować coś od siebie. Najtrafniejsze zdanie w tej dyskusji.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Śr lut 10, 2010 12:41 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
greg(R) napisał(a): Zatem rozumiem, że ja - jako ateista, duszy nie posiadam?  Trzymając się Twojej definicji: nie rozpoznaję Boga ani nie nawiązuję z nim relacji. A jeśli mimo wszystko posiadam. Za co jest odpowiedzialna dusza? Jakie pełni funkcje? Założyłem kiedyś taki wątek: Dusza dla hybrydy człowieka z małpąMoże dorzucisz swoje trzy grosze?  Posiadasz i jak każdy człowiek masz zdolność poznania i doświadczenia Boga. Ale pewnie jej nie używasz, bo kogo miałbyś szukać, skoro Boga nie ma? To jest takie błędne koło. Swoją drogą bardzo dziwię się ateistom. Świat jest tak przesiąknięty rożnymi rodzajami duchowości, z których każda zakłada istnienie wyższego Bytu... Warto się nad tym przynajmniej zastanowić. Ale to już inny temat Co do duszy, to prześlę Ci na PW dwa rożne poglądy na jej istnienie i "funkcje". Nie zamieszczę ich tutaj, bo to nie o tym wątek. A poza tym nie potrafię podać dokładnego źródła Jak znajdę chwilę to zajrzę do wątku z hybrydami  Co do świadomości, to myślę że wypowiedź WISTA jest dobrym podsumowaniem tego tematu.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Śr lut 10, 2010 15:55 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: czy moja świadomość zostanie zachowana po śmierci?
greg(R) napisał(a): A jeśli mimo wszystko posiadam. Za co jest odpowiedzialna dusza? Jakie pełni funkcje? Jeśli widziałeś film Awatar to masz dość dokładny obraz tego (no, może nie do końca) za co odpowiedzialna jest dusza i jakie pełni funkcje w ciele. Cytuj: Zatem rozumiem, że ja - jako ateista, duszy nie posiadam? Trzymając się Twojej definicji: nie rozpoznaję Boga ani nie nawiązuję z nim relacji. Tak, ateiści to fantomy bez duszy, czyli po śmierci jesteście skazani na niebyt.  Ateiści to bardzo specyficzne byty, wierzą w perpetuum mobile, czyli samonapędzające się maszyny, wierzą w działające komputery bez oprogramowania, o raz to, że można podnieść samego siebie za uszy i jeszcze w wiele, wiele innych przesądów 
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Cz lut 11, 2010 8:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|