Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So paź 04, 2025 14:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie... 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie...
Religia, sama w sobie zla nie jest. Zlo powstaje gdy jest jej za duzo. Swiat bez religii, to swiat ubozszy w nadzieje i chyba "trudniejszy" dla wielu ludzi.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N mar 28, 2010 10:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post Re: Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie...
A ja bym powiedział że parwie wszytskie kulty religijne, a szczególnie trzech wielkich religii, jednak przyczyniają się do duzej ilości zła na świecie.

Zauważcie, że zarówno islam, judaizm i chrześcijaństwo biorą swoich wyznawców już od najmłodszych lat.
Czyż nie irytujące jest, że mówi się o dzieciach, że są jakiegoś wyznania? Czy małe dziecko może mieć wyznanie inne, niż te, które wpoili mu rodzice?
System indoktrynacji religijnej m. in. tych trzech religii już dzieci uczy, że są częścią jakiejś grupy. "Ty jesteś Żyd, ty jesteś Katolik, ty jesteś Sunnita, ty jesteś Luteran". A kiedy dziecko zaczyna się identyfikować z grupą, istnieje pewne ryzyko. Wyobrażacie sobie dwójkę dzieci, Źyda i Muzułmanina, dyskutujących w piaskownicy o Bogu? Oboje posiadają "wiedzę" wpojoną przez rodziców, i co, gdy odkryją, że mają różne zdania? Połączyć z obrazem, że Bóg karze grzech innowierstwa i wyobraźcie sobie jakie podziały to rodzi.
A to tylko wierzchołek góry lodowej.
A religijne podziały tworzone w irlandii, gdzie protestanci walczą z katolikami, żyją w zajemnej wrogości i zamiast pójść za głosem swojego Boga, mają swoje szkoły i tam pielęgnują nienawiść do tych drugich?

Nie można powiedzieć że na pewno bez religii byłoby lepiej
Ale można bez problemu pokazać co złego zrobiła religia


Pn kwi 05, 2010 7:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post Re: Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie...
Dural napisał(a):
Atryda, moglbys zauwazyc fakt powstania UE i to, ze od czasow II wojny wiele sie zmienilo. Co masz do zarzucenia ustrojom krajow zachodnich? Tam z Kosciolami to raczej cienko, a jakos ludzie sie nie wyrzynaja.
Wspólnota europejska była z początku budowana na fundamentach chrześcijańskiego systemu wartości (który wyznawali twórcy idei zjednoczonej Europy Schuman, Adenauer i de Gasperi) podważanego wcześniej przez komunizm i nazizm. Problem w tym, że obecni władcy Europy z tych fundamentów najwyraźniej zrezygnowali i próbują tworzyć kolejną wersję "raju na ziemii", gdzie Boga nie ma, albo raczej gdzie bogiem jest człowiek lub jakaś ideologia. Jak się takie próby kończą wielokrotnie widzieliśmy w historii. Dokąd kraje zachodnioeuropejskie odcinają kupony od zgromadzonego pracą poprzednich pokoleń bogactwa jest względny spokój. Jednak ich niewydolny system ekonomiczny, zapaść demograficzna, czy brak jasnego systemu wartości prędzej czy później mogą doprowadzić do wewnętrznych konfliktów. A wtedy może być różnie, przypomnijmy sobie historię Jugosławii.

Warto też zwrócić uwagę, że zdecydowana większosć tzw wojen religijnych ma podłoże czysto polityczne, a religia jest w nich traktowana instrumentalnie.
Armia Hitlera obnosiła się z hasłem "Got mit uns", jednocześnie zamykali kościoły, a księży i zakonnice umieszczali w obozach koncentracyjnych.


Pn kwi 05, 2010 9:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37
Posty: 382
Post 
Cytuj:
Zauważcie, że zarówno islam, judaizm i chrześcijaństwo biorą swoich wyznawców już od najmłodszych lat.
Spotkałem się z propozycją, aby każdy wybrał religię, gdy będzie świadomie myślał, np. po ukończeniu 13, 16 lub 18 lat. Czy wtedy rodzice mają wychowywać dzieci w duchu ateizmu?

Wasza wizja, w której temat religii po prostu nie istnieje do "momentu wyboru przeglądarki ups... religii" jest niemożliwa. Trzeba wybrać światopogląd. Dziecko może jednak w przyszłości go zmienić, a wpływają na to zewnętrzne czynniki (media, znajomi, wydarzenia, a później własne przemyślenia).

Cytuj:
Czyż nie irytujące jest, że mówi się o dzieciach, że są jakiegoś wyznania?
System indoktrynacji religijnej m. in. tych trzech religii już dzieci uczy, że są częścią jakiejś grupy.
Ty jesteś punkiem, on metalem, tamten gotem, a czwarty słucha Madonny i disco-polo. Doskonała mieszanina wybuchowa w piaskownicy. Religia nawet nie ma takiej siły, bo nauka chrześcijańska nie każe zdobywać wyznawców ogniem i mieczem (podajcie fragment z Ewangelii, jeśli tak jest).

Wątpię, aby ktoś w piaskownicy mówił o religii. Jeśli już, to prędzej zdziwią się, że istnieją inne religie.

_________________
.:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.


Pn kwi 05, 2010 9:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post Re:
Cytuj:
Wasza wizja, w której temat religii po prostu nie istnieje do "momentu wyboru przeglądarki ups... religii" jest niemożliwa. Trzeba wybrać światopogląd. Dziecko może jednak w przyszłości go zmienić, a wpływają na to zewnętrzne czynniki (media, znajomi, wydarzenia, a później własne przemyślenia).

Nie wszyscy mają tak kolorowo -> powiedz o zmianie światopoglądu tym dzieciom co z powodu zamieszek na tle etniczno/religijnym giną w palestynie, afryce i indiach

Cytuj:
Ty jesteś punkiem, on metalem, tamten gotem, a czwarty słucha Madonny i disco-polo. Doskonała mieszanina wybuchowa w piaskownicy. Religia nawet nie ma takiej siły, bo nauka chrześcijańska nie każe zdobywać wyznawców ogniem i mieczem (podajcie fragment z Ewangelii, jeśli tak jest).


I dalej...
Niestety umysł dziecka wierzy bardzo silnie, a jak nie wierzysz to spróbuj wytłumaczyc 4erolatkowi święcie przekonanym o świętym mikołaju, że tak naprawde wszyscy go robią w konia...
I takie podziały -> my jesteśmy Żydami i nie zadajemy się z tymi muzułmanami. Nie baw się z Abdullachem bo jest nieczysty...
Myslisz ze to na dzieci nie działa i jak dorosną same wybiorą?
Żeby nie było, że to tylko judaizm i islam -> Irlandia i wojna protestantów z katolikami.
Chrzescijanstwo które nienawołuje do palenia innowierców ale tam od pokolen jest podział i jakos nikt nie wpadnie że wszyscy w sumie wierza podobnie


Pn kwi 05, 2010 12:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post Re:
WebCM napisał(a):
Spotkałem się z propozycją, aby każdy wybrał religię, gdy będzie świadomie myślał, np. po ukończeniu 13, 16 lub 18 lat. Czy wtedy rodzice mają wychowywać dzieci w duchu ateizmu?
Poza tym każdy wchodząc w dorosłość i tak wybiera, dokonując tego już w sposób w pełni świadomy. Np Edyta Stein wychowana w religii żydowskiej, w młodości została ateistką, po to by w końcu poznać Boga w chrześcijaństwie. Takich przykładów jest wiele. Dla osób autentycznie wierzących religia jest po prostu ich życiem, a Bóg źródłem największego dobra, trudno więc, żeby nie przekazywali swojej wiary dzieciom. Problem jakiej religii uczyć i kiedy dotyczy głównie tych rodziców, którzy sami nie zdecydowali się jeszcze w co i w kogo wierzą.
Cytuj:
Czyż nie irytujące jest, że mówi się o dzieciach, że są jakiegoś wyznania? System indoktrynacji religijnej m. in. tych trzech religii już dzieci uczy, że są częścią jakiejś grupy.
A czy irytujące jest, że narzucamy dziecku język i kulturę polską oraz indoktrynujemy go Mickiewiczem i Żeromskim? A może to dziecko w przyszłości wybierze obywatelstwo innego kraju? Chrzest od 2000 lat wprowadza człowieka do wspólnoty Kościoła, czy mamy ukrywać przed dzieckiem fakt, że jest członkiem tej wspólnoty?


Śr kwi 07, 2010 7:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post Re: Re:
ziele_force napisał(a):
Nie wszyscy mają tak kolorowo -> powiedz o zmianie światopoglądu tym dzieciom co z powodu zamieszek na tle etniczno/religijnym giną w palestynie, afryce i indiach
Z drugiej strony można przypomnieć dziesiątki milionów ofiar komunizmu, który był próbą zbudowania świata bez narodowości i bez religii.
Cytuj:
I takie podziały -> my jesteśmy Żydami i nie zadajemy się z tymi muzułmanami. Nie baw się z Abdullachem bo jest nieczysty...Myslisz ze to na dzieci nie działa i jak dorosną same wybiorą? Żeby nie było, że to tylko judaizm i islam -> Irlandia i wojna protestantów z katolikami.
Tylko, że protestantów rządzących Anglią w XVII w do prześladowania katolickich Irlandczyków nie natchnęła Ewangelia, ale żądza panowania nad innymi (podobnie jak irlandzkich terrorystów w XX w napędzała żądza odwetu). Czyli to nie religią była przyczyną wojen, ale odwieczne ludzkie instynkty. Są miejsca na świecie, gdzie w pokojowy sposób żyją obok siebie przedstawiciele różnych religii, w historii wyróżniała się pod tym względem też Polska.


Śr kwi 07, 2010 7:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie...
micked napisał(a):
A czy irytujące jest, że narzucamy dziecku język i kulturę polską oraz indoktrynujemy go Mickiewiczem i Żeromskim? A może to dziecko w przyszłości wybierze obywatelstwo innego kraju?

Bawi mnie często podnoszony ten argument, więc napiszę, czemu nie jst tak, jak piszesz.

Otóż czym innym jest narzucanie dziecku pewnych rzeczy wynikających z faktów, a czym innym rzeczy wynikających z wiary i przekonań.

Możesz dziecko uczyć suahili zamiast polskiego, ale my wszyscy wiemy, że nie znając polskiego bedzie źle funkcjonować w naszym społeczeństwie. Wiemy też, że ucząć się tego polskiego warto poznać Mickiewicza i Żeromskiego. W podobny sposób 'indoktrynujemy' dzieci myciem zębów czy rozglądaniem sie przed przejściem przez drogę.

Natomiast narzucanie religii - to jest własnie indoktynacja. Ciekawe, czy tez bys nie protestowała, gdyby ktoś nachalnie i intensywnie wychowywał dzieci np na socjalistów? Wysyłał je od maleńkości na spotkania koła młodych socjalistów, ganiał na pochody 1majowe, Manify, wiece partyjne? Kazał czytać i cytować klasyków socjalizmu?. Nieładnie? No właśnie...

Cytuj:
Chrzest od 2000 lat wprowadza człowieka do wspólnoty Kościoła, czy mamy ukrywać przed dzieckiem fakt, że jest członkiem tej wspólnoty?
Może lepiej obrzezać, bo ten zabieg wprowadza do wspólnoty żydowskiej od wielu tysięcy lat dłużej?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr kwi 07, 2010 8:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie...
A mnie bawi, jak bardzo miłujący wolność ateiści chcieliby zakazać rodzicom wychowywania dzieci zgodnie z ich przekonaniami.

A co z tymi, którzy uważają, że właśnie nie warto poznawać Mickiewicza ?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr kwi 07, 2010 10:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 05, 2009 16:11
Posty: 33
Post Re: Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie...
Johnny99 napisał(a):
A mnie bawi, jak bardzo miłujący wolność ateiści chcieliby zakazać rodzicom wychowywania dzieci zgodnie z ich przekonaniami.

A co z tymi, którzy uważają, że właśnie nie warto poznawać Mickiewicza ?



Wychowanie to jedno,a przekonania religijne to inna sprawa,ja już kiedyś pisałem o tym że mnie też kiedyś rodzice układali tylko w jednym kierunku KK.I dziś wcale nie czuje się z tym gorszy od ciebie że nie wybrałem wskazanego kierunku,a tak na marginesie ciebie wiele spraw bawi jeśli chodzi o ateistów.


Śr kwi 07, 2010 11:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post Re: Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie...
Acro napisał(a):
micked napisał(a):
A czy irytujące jest, że narzucamy dziecku język i kulturę polską oraz indoktrynujemy go Mickiewiczem i Żeromskim? A może to dziecko w przyszłości wybierze obywatelstwo innego kraju?

Otóż czym innym jest narzucanie dziecku pewnych rzeczy wynikających z faktów, a czym innym rzeczy wynikających z wiary i przekonań. Możesz dziecko uczyć suahili zamiast polskiego, ale my wszyscy wiemy, że nie znając polskiego bedzie źle funkcjonować w naszym społeczeństwie.
Można mieszkać w Polsce, być Afrykaninem i uczyć dziecko suahili, a dodatkowo polskiego z w/w powodów. Poczucie tożsamości narodowej, system wartości, kultura również wynikają z wiary i przekonań, a są to elementy, które na całym swiecie rodzice przekazują swoim dzieciom. Jeśli tego nie robią, to automatycznie godzą się z tym, że ktoś inny ten światopogląd dziecka ukształtuje: koledzy z podwórka handlujący narkotykami, nauczyciel lansujący wolność i różnorodność seksualną albo krisznowcy, których ich pociecha zapozna na Przystanku Woodstock.

Jeśli zamierzasz wychowywać swoje dzieci bez narzucania im jakichkolwiek przekonań: np że nie warto żywić się tylko słodyczami, alkohol i papierosy są dla osób dorosłych, trzeba chodzić do szkoły oraz myć się rano i wieczorem, a telewizor lub komputer nie powinny być wlączone 24 godziny na dobę, to szczerze współczuję.
Cytuj:
W podobny sposób 'indoktrynujemy' dzieci myciem zębów czy rozglądaniem sie przed przejściem przez drogę.
Pytanie co jest większym zagrożeniem dla dziecka: czy że zaniedba zęby i higieny nauczą go wizyty u dentysty, czy też że nie będzie miało żadnego swiatopoglądu (bo samo ma wybrać) i "odnajdzie się" w sekcie Moona, grupie satanistycznej albo wśród wyznających neonazizm skinheadów?
Cytuj:
Natomiast narzucanie religii - to jest własnie indoktynacja. Ciekawe, czy tez bys nie protestowała, gdyby ktoś nachalnie i intensywnie wychowywał dzieci np na socjalistów?
Nachalnie nie powinno się dzieci wychowywać do niczego. Wiarę można przekazywać jedynie przez osobisty przykład, sama perswazja może odnieść skutek wręcz odwrotny. Ale z drugiej strony jesli rodzice powiedzą dziecku: widzisz my idziemy do kościoła, ale nie powiemy ci po co, bo samo musisz znaleźć sobie swój system wartości i cel w życiu. A jeśli przy okazji wpadniesz w nałogi, uzależnisz się od sekty albo będą ci się dręczyły po nocach demony (znam osobiście taką osobę- ochrzczono ją, ale nie zapewniono wiedzy o swojej religii i zaczęła szukać na własną rękę wchodząc w okultyzm) to już nie nasza wina.
Cytuj:
Cytuj:
Chrzest od 2000 lat wprowadza człowieka do wspólnoty Kościoła, czy mamy ukrywać przed dzieckiem fakt, że jest członkiem tej wspólnoty?
Może lepiej obrzezać, bo ten zabieg wprowadza do wspólnoty żydowskiej od wielu tysięcy lat dłużej?
Jeśli rodzice są wierzącymi Żydami, to czemu nie? A żeby być ścisłym, to chrześcijaństwo jest starsze od obowiązującego wśród wspólczesnych Żydów judaizmu opartego na Talmudzie, którego początki to 70 rok po Chrystusie. Poza tym chrześcijaństwo jest kontynuacją Starego Testamentu, który zaczyna się od stworzenia świata opisanego w Księdze Rodzaju. Starszej religii chyba nie ma....


Śr kwi 07, 2010 15:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie...
Johnny99 napisał(a):
A mnie bawi, jak bardzo miłujący wolność ateiści chcieliby zakazać rodzicom wychowywania dzieci zgodnie z ich przekonaniami.

A co z tymi, którzy uważają, że właśnie nie warto poznawać Mickiewicza ?


Przecież tak jest. Jesli twoje przekonania zabraniają transfuzji krwi, to państwo zainterweniuje i w potrzebie uniemożliwi zastosowanie tego przekonania względem dziecka. Pamiętaj, ze przekonanie można mieć dowolne. Np że najmłodsze dziecko powinno w wieku 12 lat popełnić samobójstwo. Rodzicie powinni miec swobodę w nakłanianiu do tego?

micked
Cytuj:
Można mieszkać w Polsce, być Afrykaninem i uczyć dziecko suahili, a dodatkowo polskiego z w/w powodów.

Czyli zgadzasz się, ze jesr racjonalnym, aby dziecko w naszym kraju znało polski. Czy dodatkowo, czy wyłacznie - obojętnie - u nas warto znać tej język, to nie kwestia przekonań tylko uznania faktów.
Cytuj:
Jeśli zamierzasz wychowywać swoje dzieci bez narzucania im jakichkolwiek przekonań: np że nie warto żywić się tylko słodyczami, alkohol i papierosy są dla osób dorosłych, trzeba chodzić do szkoły oraz myć się rano i wieczorem, a telewizor lub komputer nie powinny być wlączone 24 godziny na dobę, to szczerze współczuję.

Dalej mieszasz przekonania z faktami. Faktem jest, że zywienie się wyłącznie słodyczami, picie alkoholu itd sa niezdrowe. Natomiast chrześciajśski konserwatyzm, liberalizm, wiara w Boga ogólnie czy konkretne wyznanie w szczególności - to poglądy lub swiatopoglądy. O tym należy dziecko informować, edukować, ale narzucać? Fe!
Cytuj:
Pytanie co jest większym zagrożeniem dla dziecka: czy że zaniedba zęby i higieny nauczą go wizyty u dentysty, czy też że nie będzie miało żadnego swiatopoglądu (bo samo ma wybrać) i "odnajdzie się" w sekcie Moona, grupie satanistycznej albo wśród wyznających neonazizm skinheadów?
Tak, oczywiście, bo jak dziecko nie wychowa się na rytualnego katolika to wyląduje w sekcie Moona. A na pewno nie bedzie mieć żadnego światopoglądu. Micked, wyluzuj... Czy wydaje ci się, ze w czechach, Japonii, skandynawii to są sami sataniści?
Cytuj:
Ale z drugiej strony jesli rodzice powiedzą dziecku: widzisz my idziemy do kościoła, ale nie powiemy ci po co, bo samo musisz znaleźć sobie swój system wartości i cel w życiu.

spoko. Informowanie - jak najbardziej tak, Edukacja, prezentacja - tak. Dziecko chce - niech idzie z rodzicami do kościoła. Ale pilnowanie, żeby powiedziało paciorek, zmuszanie do chodzenia na katechezy, chrzest - to jest fe.
Cytuj:
A jeśli przy okazji wpadniesz w nałogi, uzależnisz się od sekty albo będą ci się dręczyły po nocach demony (znam osobiście taką osobę- ochrzczono ją, ale nie zapewniono wiedzy o swojej religii i zaczęła szukać na własną rękę wchodząc w okultyzm) to już nie nasza wina.
Jakieś dowody na to, że dzieci religijnie nieidoktrynowane częsciej wpadają w nałogi i dręczą je (hm....) demony? Nie? No więc rozróżniaj swoje przekonania od faktów. (nawiasem mowiąc, z drugiej strony, to pomieszanie dowodzi, że jestes typową kobietą - pisze to bez ironii. A my lubimy kobiece kobiety... :)
Cytuj:
Jeśli rodzice są wierzącymi Żydami, to czemu nie? A żeby być ścisłym, to chrześcijaństwo jest starsze od obowiązującego wśród wspólczesnych Żydów judaizmu opartego na Talmudzie, którego początki to 70 rok po Chrystusie. Poza tym chrześcijaństwo jest kontynuacją Starego Testamentu, który zaczyna się od stworzenia świata opisanego w Księdze Rodzaju. Starszej religii chyba nie ma....

Chrzesciajństwo wywodzi się z judaizmu, wiec jest młodsze. jedna i druga wiara przeszła wiele przemian, nie zmienia to jednak istoty.
to jak - obrzezanie czy chrzest? A może na wszelki wypadek jedno i drugie?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr kwi 07, 2010 17:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie...
Cytuj:
Wychowanie to jedno,a przekonania religijne to inna sprawa


A dlaczego inna sprawa ? Przekonania religijne są bardzo ważne dla człowieka religijnego, absurdem jest wymaganie od niego, by w tak ważnej kwestii jak wychowanie własnych dzieci kompletnie od tego abstrahował. Kolejny raz ateiści okazują się być oderwani od rzeczywistości.

Cytuj:
I dziś wcale nie czuje się z tym gorszy od ciebie że nie wybrałem wskazanego kierunku,a tak na marginesie ciebie wiele spraw bawi jeśli chodzi o ateistów


Dobre samopoczucie i wysoka samoocena są charakterystyczne dla większości ateistów, więc nie dziwię się. Owszem, ateistów uważam za wielce zabawną grupę.

Cytuj:
Jesli twoje przekonania zabraniają transfuzji krwi, to państwo zainterweniuje i w potrzebie uniemożliwi zastosowanie tego przekonania względem dziecka. Pamiętaj, ze przekonanie można mieć dowolne. Np że najmłodsze dziecko powinno w wieku 12 lat popełnić samobójstwo. Rodzicie powinni miec swobodę w nakłanianiu do tego?


Nieograniczona swoboda w wychowaniu zgodnie z przekonaniami to nie to samo, co zakazywanie wychowywania zgodnie z własnymi przekonaniami ! Państwo i prawo działają w ten sposób, że nikt nie ma pełnej swobody w niemal żadnym aspekcie życia, a szczególnie w tym, który dotyczy kwestii pozbawienia życia drugiego człowieka. To jednak nie znaczy, że rodzice mają nie mieć prawa wychowywać dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami religijnymi ( czy tam światopoglądowymi ) - dopóki nie wiąże się to z łamaniem prawa bądź nakłanianiem do tego.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz kwi 08, 2010 8:52
Zobacz profil
Post Re: Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie...
Cytuj:
Dobre samopoczucie i wysoka samoocena są charakterystyczne dla większości ateistów, więc nie dziwię się. Owszem, ateistów uważam za wielce zabawną grupę.


No cóż- potem sie dziwisz, że

Katolicyzm nie jest lubiany. Prawdę mówiąc, poza buddystami, którzy na ogół o wszystkich mówią dobrze, nie spotkałem nikogo, kto darzyłby katolików sympatią. Jan Hartman

I jeszcze mnie zarzucasz się mam sie za kogoś lepszego...podczas gdy w tym dziale ktoś już zwrócił Ci uwagę, że wypowiadasz się do nas "z wysoka".


Cz kwi 08, 2010 9:52
Post Re: Czyż nie spokojniej byłoby bez religii na świecie...
Rozmyślacz napisał(a):
Johnny99 mam wrażenie że stosujesz taki olewczy tryb w każdym wątku, które krytycznie podchodzi do wiary i pisma Świętego. Analizując Twoje słowa mam wrażenie że stoisz nad nami wszystkimi jak jakiś mesjasz, jesteś księdzem ?


Cz kwi 08, 2010 9:54
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL