Czy doczekamy ?
Trzeba być gotowym !
Oto słowa z objawień nie tak dawnych dla włoskiej siostry -cytaty z książki; "Pójdź ze Mną "-wydana za aprobatą Pawła VI-mająca imprimatur ....;



GŁOS BOŻY :[Wielkanoc, 6.4.1969]

Teologowie i doktorzy prawa badają księgi ,by odnajdować w nich prawdy odwieczne. Lecz Miłość nie znajduje się na stronicach ksiąg, ani też Wiara! Stracili oni Miłość, a z nią również i Wiarę. A teraz jak dawni doktorowie Jerozolimscy, starają się przekonać lud.

Tajemnice należy przyjąć, jako taki i jako takimi żyć. Wiara jest darem Bożym, trzeba ją rozwijać i dać jej wzrost razem z miłością. Teolog szuka na stronicach ksiąg miłości, lecz dusza mistyczna Moja oblubienica, znajduje ją w swym sercu tak , jak gwoździe były wbite w Moje Ciało. Odnowa będzie jakby nowym stworzeniem i wtedy wielu uwierzy we Mnie.

Z takiego zła wyprowadzę tyle dobra. Teraz jęczycie jak rodząca. Płacze i smuci się cały Kościół, Papież, Lud Boży wobec takiej żałoby, takiego nieporządku ciążącego nad ludzkością. Lecz gdy się narodzi nowy człowiek, kiedy świat odnowi się w boleści i cierpieniu, wtedy wasz płacz zamieni się w wielką radość .Będzie to nowy dzień nowa epoka, która zmieni nienawiść w miłość, a ludzie staną się naprawdę braćmi między sobą w Imię Moje. Słowa Bożego nie zagłusza się, ani zamilcza, bo Słowo Jego jest wieczne, jak wieczną jest Jego Istota. Nie zmieniłem się w niczym! Jestem Miłosierdziem! Przebaczeniem i Miłością. Dobry Pasterz czuwa nad swoją trzodą , a owieczki słuchają Jego Głosu i będzie jedna owczarnia pod jednym Pasterzem. Czas się nie liczy, liczy się tylko wieczność.

Gdy wszystko wyda się stracone, wtedy wszystko będzie zyskane.

Nie bój się mała trzódko. Jestem twym Odkupicielem i Zbawicielem......

....GŁOS BOŻY [ 21.4.1968-po Komunii św.] Oblicze Moje , które obiecałem ci ukazać w niebie, teraz jest w całym swym blasku w twej duszy.

Spójrz córko moja jak źle dusze przyjmują krzyż utrapień. Nie wiedzą one ,ile Mnie kosztuje ten widok cierpień całej ludzkości. Wylałbym wszystką Mą Krew , by oszczędzić każdemu z was waszych łez .Chciałbym wziąć na Siebie ciężar ludzkiego bólu i Sam go nieść , jak to już kiedyś uczyniłem. Jednak , gdybyście mogli ujrzeć ten ogrom przyszłej chwały przyznany cierpieniom ludzkim na ziemi , wtedy prosilibyście sami o więcej krzyży i cierpień. Chcę zabrać dusze do Królestwa Ojca Mego i dlatego nawiedzam je bólem. Lecz mało które nawet wśród dusz zakonnych, umieją zgłębić tę tajemnicę miłości.

Jestem Miłością ,a miłość chce zawsze dawać. Lecz któż Mnie rozumie ? Jakże mało dusz rozumie Moją Miłość!


GŁOS BOŻY : [6.5.1968] Cały świat stanie się olbrzymim ogniskiem. Będzie to rzecz nigdy nie widziana od początku świata i aniołowie niebiescy zakryją sobie twarz skrzydłami, bo ludzkość jest jak drzewo na opał. Córko Moja , nie mówiłem ci tych rzeczy , bo serce twoje nie wytrzymałoby. Przekaż to i powiedz Ojcu .Pozwalam mu zakomunikować te rzeczy, innemu Ojcu spośród najmądrzejszych, najświętszych i najroztropniejszych. Ty zaś nie mów o tym nikomu.

N.M.P. Córko Moja! Już nie mogę naprawdę dłużej ! Gdyby ludzkość wiedziała co się dla niej przygotowuje , padliby wszyscy na kolana , błagając o łaskawość, o przebaczenie, pragnąc czynić pokutę. – To wielkie zamieszanie światowe upragnione , chciane , przygotowywane. Módl się córko , módl się bardzo !....



....GŁOS BOŻY: [28.8.1968]

Tyle rzeczy było ci powiedziane co do świata, dusz i Kościoła. „Wszystko to spełni się ,bo nieba i ziemia przeminą ale słowa Moje nie przeminą nigdy”.

Ja : A więc Boże , spełnią się i te straszne kary?

GŁOS BOŻY : Tak , spełnią się one, jeśli świat będzie szedł dalej drogą niemoralności i grzechu. Moja Matka zapowiadała już dawniej kary , lecz teraz zbliża się czas.

Narody silniejsze zniszczą słabsze i wszelkie prawo ludzki będzie przełamane. Krew i ogień pokryją całą ziemię .Będą to rzeczy nigdy nie widziane od stworzenia świata! Niebo będzie całe w ogniu, nie będzie błękitu , ale zakryje je dym ze środków zniszczenia.I stanie się ciemność na całej ziemi.

Ja : O, Panie, to tak jak w Apokalipsie?

GŁOS BOŻY: Czas prawdziwej Apokalipsy jeszcze jest daleki i ześle go sam Bóg. A tu będzie to dziełem człowieka .Jeruzalem, Jeruzalem, ileż to razy chciałem zebrać twych synów, jak kokosz pisklęta , lecz nie chciałeś. Takim jest Posłannictwo, o którym mówiłem ci tamtej nocy .Posłannictwo Miłości i Boleści. Powierzam ci je!

Ja : Ależ Panie ! Gdyby świat wiedział o tym co mi mówisz?

GŁOS BOŻY : -Nie ! Poczekaj .Nie nadeszła jeszcze pora.

Ten niewierzący i niewierny świat nie uwierzy łatwo w pewne rzeczy, bo łatwiej jest przyjąć postawę sceptycyzmu, niż prawdy. Wybiera się rzeczy wygodniejsze. Mówię ci to jeszcze raz, że nikt nie jest prorokiem we własnym domu ! Świat potrzebuje znaku, by wierzyć. To też będą go mieli!


http://www.jezusblog.republika.pl

Każdy człowiek doczeka się końca świata --> czyli końca swojego życia.

Więc zamiast się zastanawiać czy to już czas paruzji czy nie, to lepiej się zastanówmy czy jesteśmy w dniu dzisiejszym gotowi aby spotkać się z Panem twarzą w twarz jeżeli taka byłaby Jego wola. Co do reszty, nie ma się co bać, tylko trzeba zaufać Bogu i żyć miłością na codzień.

Frater, czy ty sądzisz, że nawrócenie całej Europy do Boga jest możliwe i wielu z nas nie zostanie męczennikami? No, to chyba byłby naprawdę koniec świata gdyby "świat" nawrócił się do Boga (przypominam że 3 siły o których pisze m. in. św. Paweł, które odciągają człowieka od Boga to świat, szatan i ciało).

Raczej sądzę, że męczeństwo wielu ludzi jest nieuniknione. Może niekoniecznie cielesne, ale społeczne - owszem.

Sądzę, że Nawrócenie Europy do poziomu takiego jak w Polsce jest możliwy



Te potężne Proctwa są m. in Św. o. Pio, Jana Pawła II, Objawień i Orędzi w Medugorje, jednego z żyjących wielkich Charyzmatyków, o. Klimuszki i innych

Sęk w tym, że Polska coraz bardziej się laicyzuje, więc co to byłoby za nawrócenie?

Objawienia z Mediugorie są nieuznane i więcej wskazuje na to, że są fałszywe niż prawdziwe, zaś o. Klimuszko to może był i charyzmatyk, ale jego charyzmaty nie od Boga pochodziły.

No i może skończyłbyś zdanie? Co z tymi proroctwami?

Z oceną Medjugorje lepiej poczekać do orzeczenia specjalnej komisji powołanej w tym roku przez Vatykan.
A za Polskę i Europę należy się modlić jak proszą inicjatorzy krucjaty "Europa dla Chrustusa".
Niewiele - co dzień w południe o 12 godzinie odmówić "Ojcze Nasz".
A gdy ktoś dysponuje dłuższym czasem odmówić jeszcze "Anioł Pański".
Tą krucjatę modlitewną podejmują chrześcijanie wszystkich Kościołów - katolicy, prawosławni, protestanci.

Włączę się w tę modlitwę za Polskę i Europę

A jeśli chodzi o Mediugorie to w tej chwili obowiązuje oficjalny zakaz pielgrzymek i mówienia o "objawieniach maryjnych" w tym mieście:

Poza tym wobec "objawień" w Mediugorie wysuwanych jest wiele bardzo poważnych zarzutów teologicznych:
# Zjawa głosi herezje sprzeczne z nauką Kościoła co świadczy że zjawiska te nie pochodzą od Boga.
# Wizjonerzy grzeszyli przed objawieniami
# Zjawa wybrała grzeszników
# Wizjonerzy kłamali co do swych działań
# Wizje miały miejsce nocą w różnych miejscach
# Wizje trwają od 1981 przez wiele lat
# Wizje mają miejsce wielokrotne w ciągu doby
# Wizje maja miejsce na życzenie wizjonerów
# Wizje nie są regularne
# Przekazy zjawy są chaotyczne
# Stopy zjawy (podającej się za Marie) są ukryte
I wieele innych. Więcej tych zarzutów tutaj:
http://www.eioba.pl/a91507/medjugorie_falszywe_objawienie#ixzz0lg5ETXud

Dlatego, jak mówiłam, objawienia w Mediugorie są nieuznane (głównie dlatego że nie mogą zostać uznane bo jeszcze się nie skończyły) i więcej (już teraz) wskazuje na to, że to nie są boże objawienia.

Te zarzuty są herezjami- bo sugerują, że inni wizjonerzy byli Niepokalanie Poczęci.

spobojmy "nawrocic" muzułmanow, wtedy juz na pewno bedzie koniec swiata.....

Frater, co do tej naszej katastrofy, tak dla niektorych to jest koniec swiata, ale wlasny, rodzinny, a nie znak ze zaraz trzeba bedzie swiat kończyc.

Ja byłem na Pielgrzymce do Medjugorje w późniejszym okresie. W okresie kiedy byłem, był ogrom Polaków. Wydaje mi się, że tysiące. Po mnie też był ogrom Pielgrzymek.

Nadto najwięksi żyjący Charyzmatycy wypowiadają się o Medjugorje w samych superlatywach. I nie znam żadnego Charyzmatyka, który wypowiadał, by się na Ich temat negatywnie. Dzieje się tam też ogrom Cudów BOŻYCH nie związanych z Wizjonerami.

Świątynią w Medjugorje zajmują się franciszkanie. Jak chcesz mogę w osobnym temacie wkleić sporo zdjęć i filmów z ogromu Pielgrzymów Tam przybywających.

Ps. od kiedy Uznaje się Trwające Objawienia. Apeluję o chociaż minimalną dawkę logiki.

Moim zdaniem zdecydowana większość argumentów za tym, że koniec świata jest bliski jest... nietrafiona, jest dopasowywaniem interpretacji wydarzeń do konkretnych przepowiedni czy proroctw. Trzęsienia Ziemi były zawsze, wojny też, itd. itp. Ludzie od zawsze uważali, że koniec jest bliski. I w pewnym sensie to od zawsze jest prawda - bo od czasów przyjścia Chrystusa żyjemy w czasach ostatecznych i bliskie jest Królestwo Boże. Ale nie chodzi o to, że koniec świata będzie w 2012 czy za naszego życia - tego nie wiemy i pewnie się nie dowiemy. I wbrew pozorom nie to jest ważne - ważne aby być gotowym - ale niekoniecznie na koniec świata w sensie globalnym - wystarczy, że cały czas będziemy gotowi na nasz mały koniec świata, na koniec naszego własnego życia, który może nastąpić w każdym momencie. Myślę, że nie powinniśmy podchodzić do tego ze strachem, ale z nadzieją i wiarą.

Ojcze nasz...
... przyjdź królestwo Twoje.

Frater, co się bardziej liczy - zdanie "Charyzmatyków" czy Kościoła?


Raczej nie o to chodzi. Zjawa ukazała im się w TRAKCIE grzeszenia, tzn. wyszli ze szkoły "na papierosa" a także ukraść jabłka z czyjegoś sadu. Ponadto z tym zarzutem związane jest też to, że "widzący" kłamali na temat swoich wizji.

Czy coś podobnego zdarzało się przy innych objawieniach?

Sylwia - litości nie powtarzaj tych nonsensów ludzi "więcej wiedzących od Boga".
Bruno Comacchiola,komunista nienawidzący koscioła katolickiego do szpiku kości, zwalaczający agresywnie kult Maryi, w drodze na odczyt o fałszerstwach KK, napotyka wraz z trójką swoich dzieci u wejścia do groty Fra Fontane Maryję Niepokalaną.
Grzeszne dzieci w Medjugorje w prównaniu do B. Comacchiola to ucieleśnione anioły.
Największe zafałszowanie nauku Chrystusa, to twierdzenie, że Bóg obcuje tylko z ludźmi bezgrzesznymi....ale gdzie takich napotkać??

Z mnóstwa książek jakie czytałam, z relacji pielgrzymów, nigdzie nie potkałam informacji o wyjściu ze szkoły na dymka.
To był 24 czerwiec - już okres wakacji, na które Mirjana przyjechała do dziadków z Sarajewa.
I jakie jabłka w czerwcu, gdy w tamtych okolicach uprawia się winorośla i tytoń.
Skąd na kamienistej górze jabłonie?? - ewenement jakoś