Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 14:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego. 
Autor Wiadomość
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
Bóg jest doskonały


Wt maja 18, 2010 18:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
Czy aby być wolnym nie trzeba być Bogiem. Czy to nie dlatego grzeszymy ponieważ mamy ograniczone zdolności poznawcze i nie wiemy od początku życia ( czasem do jego końca) jak się kontrolować i co czynić ( bo wola Boga bywa różnie rozumiana przez to że jesteśmy omylni)

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Wt maja 18, 2010 20:23
Zobacz profil
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
A słyszałeś o powiedzeniu: Bóg, we mnie widzi Boga w Tobie?

Mamy wolną wolę, jesteśmy wolni. To co nas ogranicza to tylko nasza świadomosć i umysł.


Śr maja 19, 2010 4:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
Mariusz85 napisał(a):
Dlaczego niedoskonały? A jak można nazwać coś doskonałym, gdzie wciąż trwają wojny, istnieje nienawiść

Ciekawe kto jest kreatorem nienawiści i wojen: Bóg czy wolny człowiek?

Mariusz85 napisał(a):
...i panuje głód,

Ziemia jest zdolna do wyżywienia swoich mieszkańców. Problem w tym, że ja i ty piszemy sobie na forum ciągnąć niepotrzebnie energię płacąc za nią - zamiast wesprzeć głodne dziecko w Afryce. To że się nie dzielimy to wina... czyja? Nasza, czy Boga?

Mariusz85 napisał(a):
...a miłość leży na jakimś marginesie?

Bo na margines zepchnął ją... kto? My, czy Bóg?


Śr maja 19, 2010 7:42
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
Cytuj:
...ciągnąć niepotrzebnie energię płacąc za nią - zamiast wesprzeć głodne dziecko...

Wina czlowieka i wina czlowieka. Za 10-15 lat beda elektrownie plazmowe czy to bedzie zasluga Boga?
Moze zamiast rozdarowywania umiejetnosci czynienia uzdrowien pojedynczym ludziom, sypnalby manna z nieba Afryki? Chyba to nie trudniejsze, tym bardziej, ze ma juz doswiadczenie i kocha WSZYSTKICH ludzi jednakowo?

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Śr maja 19, 2010 10:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
Dural napisał(a):
Moze zamiast rozdarowywania umiejetnosci czynienia uzdrowien pojedynczym ludziom, sypnalby manna z nieba Afryki? Chyba to nie trudniejsze, tym bardziej, ze ma juz doswiadczenie i kocha WSZYSTKICH ludzi jednakowo?

Dural niestety miłość Boga traktuje materialistycznie. Czy to, że mazli i Dural mają lepiej niż dzieci w Afryce oznacza, że ich bardziej kocha Bóg? Jakże więc Bóg mało musiał kochać Swojego Syna i apostołów, że zgotował im taki los!


Śr maja 19, 2010 13:16
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
O pszepraszam! Jezus wybral sobie sam taki los. A to, ze Bog gloryfikuje Durala i mazliego jest niezaprzeczalne. Czy chcialbys zamienic sie z murzynem? Ja nie.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Śr maja 19, 2010 14:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
Shamanka napisał(a):
Mariusz85 napisał(a):
Witam wszystkich.
ten post zamieściłem pierwotnie w tym wątku: viewtopic.php?f=27&t=18774&start=30 , jednak mając na uwadze, że odbiega on od postawionego tam tematu, tworzę nowy wątek. Administrację proszę o ewentualne usunięcie tamtego postu.
Mam kilka pytań i liczę na KONSTRUKTYWNE odpowiedzi. Chciałbym wierzyć w Boga, ale im więcej o Nim myślę, tym bardziej powątpiewam w Jego istnienie.


[color=#000080]Skoro Bóg jest wszechwiedzący, to oznacza że od początku wiedział jakie będą losy świata. W związku z tym:
1) po co stworzył Aniołów, którzy później się zbuntowali, a ich przywódcą został diabeł (tym samym stworzył diabła, po co?)?


Aniołowie to eony, energie, czy istoty duchowe, które pojawiły się jako pierwsze po akcie stworzenia (nie mam na myśli Biblijnego stworzenia). To oni stali się pierwszymi "budowniczymi" światów (Archonci). Anioły wbrew powszechnej opinii takze maja wolna wolę inaczej by się nie zbuntowały i nie stały upadłe. Stworzył ich by nieśli jego światło, pomagali w dziele stworzenia i czasem pomagali istotom stworzonym pzrez Niego. nam takze. Jednakże aby zaistnaiło obok wiedzy doswiadczenie świat musiał stać się dualistyczny. Anioły także. Bo nie poznają i nie doswiadczą czegoś, czego pzreciwieństwa nie ma. My również. Diabeł czy też Szatan oznacza pzreciwnik, jest adwersarzem Boga. Taki rodzaj opozycji ;)


Mariusz85 napisał(a):
2)Po co stworzył świat i ludzi, wiedząc że ci ludzie będą grzeszyć i nie wierzyć w Niego? Skoro wiedział, że Ewa za namową szatana zerwie jabłko, to po co w ogóle dopuścił do tej sytuacji? Po co wystawiał ich na próbę, skoro wiedział, że jej nie przejdą?


Wolna Wola. Bóg to wiedza, doswiadczenia to wszystko co jest tu. Nie ma pewłnej wiedzy bez doswiadczenia. Bóg tez chciał doświadczać. Ewa na szczęście zerwała jabłko tym samym zapoczątkowała proces doświadzcenia i wykorzystała dar od Boga, wolną wolę. Gdyby nie jej czyn, nie byłoby nas na tym swiecie. Byłby sobie Adam Ewa i raj. Żadnych doswiadczeń, żadnych przeciwieństw, zadnego poznania.


Mariusz85 napisał(a):
3)Skoro Bóg jest tak mądry i pełen miłości, i z tej miłości stworzył człowieka, to tym samym z tej miłości skazał go na cierpienia. Bóg jest pełen miłości, ale gdy ktoś w Niego nie wierzy, gniewa się, zsyła kary i skazuje na wieczne potępienie. To jest nielogiczne.


Myśle, ze tu tez mamy do czynienia z wolna wolą. Bóg wyposażył człowieka we wszystko co mu potzrebne by żyć bez cierpienia i chorób. Myśle, ze dokłądniej omówiłam to w poscie powyzej. Jeśli nie dbamy o to co dostaliśmy, to cierpimy choroby, głód, nędzę. To nie Boga wina. On dał nam wszystko, a że my to zmarnowalismy, no cóż... Trudno mieć pretensję do matki pełnoletniego dziecka, jeśli ono nie słuchając jej rad sięgnie po narkotyki czy upije się i zabije wracajac z dyskoteki autem.


Mariusz85 napisał(a):
4)Skoro Bóg jest niewyobrażalnie mądry, to czy dopuściłby się stworzenia tak niedoskonałego dzieła?


A czemu uważasz, ze dzieło jest niedoskonałe? Procesy chemiczne i biologiczne świata są niewyobrażalnie przemyslane i doskonałe. Każdy gatunek czy to w drodze ewolucji czy innej dąży do doskonałosci, z tego materiału, jaki otrzymał w pierwotnym darze stworzenia. Pokaż mi cokolwiek innego zdolnego do tak niewyobrażalnej repliki? Od organizmu jednokomórkowego do istot tak skomplikowanych jak ssaki (to jeden z przykładów). Jaki inny "inżynier" byłby zdolny wyposażyć swoje dzieło w zdolnosć ewolucji, regenracji, dostosowania się do otoczenia, poznawania, uczenia sie, inteligencji? Dzieło stwozrenia jest doskonałe, w całosci od pyłku w kosmosie popzrez galaktyki i wszelkie życie, procesy chemiczne i fizyczne. Spójrz całosciowo. Jakież to było pzredsiewzięcie.

Mariusz85 napisał(a):
5)Bóg obdarował człowieka wolną wolą, by ten mógł podejmować samodzielnie decyzje (czuł się wolny), jednocześnie określił które czyny będzie nagradzał, a za które karał, tym samym narzucając swoją wolę, czyli kierunek, którego OCZEKUJE od ludzi, tym samym zabrał tę wolność, bo przecież logiczne jest, że wszyscy chcieliby trafić do Nieba.


Tu bym się spzreczała. Bóg dał człowiekowi wolna wolę, a resztę praw spisanych w ksiegach wymyślili ludzie. Ale ok, załóżmy, ze to Bóg określił co jest dobre a co złe. Dał ludziom prawa i wolna wolę. Ale jej nie ograniczył. Kto chce do nieba praw pzrestzrega (o rym ;) ). Kto nie zastanawia sie nad niebem i ma to w nosie prawa łamie i trafia do piekła. Ale decyzja należy do niego. Bóg jej nie ograniczył.
W każdym systemie prawnym mamy nakazy i zakazy prawne. Za pewne czyny grozą nam dosć poważne konsekwencje. Ale czy fakt nałozenia kary za jakiś czyn sprawia, ze więzienia są puste? Że nie am tych co kradną, gwałcą, zabijają? To wlaśnie jest wolna wola. Znasz konsekwencje, sam decydujesz jaką droge wybierasz.

Mariusz85 napisał(a):
6)Bóg przysłał Jezusa Chrystusa na ziemię, by ten odkupił grzechy ludzkie i żebyśmy, my ludzie, zyskali wieczne życie. Mamy odkupione grzechy, ale mimo wszystko postępując wbrew woli Boga, trafimy do piekła z grzechy. Przecież to jest sprzeczne.


Piekłą nie ma, sami je sobie tworzymy. Ale dobra trzymamy się doktryny. Jezus nas zbawił i odkupił grzechy. My dalej grzeszymy, tyle, ze teraz mamy odpuszczone np podczas ostatniego namaszczenia lub spowiedzi.
Swoją drogą w tym akurat punkcie zgadzam sie z Tobą, uważam, ze cały ten dogmat o odkupieniu gzrechów, a jednoczesnie doswiadczenia Inkwizycji, Wypraw Krzyzowych i td, tylko utwierdza mnie w tym, ze dogmaty chrześcijańskie to tylko ludzkie dorabianie ideologii do pewnych rzeczy. Same nauki Jezusa wystarczaja by żyć w zgodzie ze sobą i isć do Boga popzrez swoje serce. Zamiast tego stały się narzędziem w rękach tych, co mieli władzę, wypaczone totalnie, co widać czytajac historię.


[quote="Mariusz85"7)Bóg pragnie byśmy wierzyli w Niego, jednocześnie mówiąc nam, że mamy wierzyć w coś, co jest niewidzialne dla człowieka. Skoro Bóg chce byśmy w Niego wierzyli, to po co wystawia ludzi na próbę i sam stwarza warunki, które będą wywoływać tylko powątpiewanie.


Wiara na tym własnie polega, ze nie widzisz, a wierzysz, ze jest. Kiedyś wiele było niewidzialnych rzeczy dziś naukowo potwierdzonych, ze są.
Myślę jednak, ze Bóg nie ejst tak całkiem niewidzialny. pzrejawia się w nas i wokół nas. W doskonałosciach swoich tworów. Mozna z nim mieć bardzo bezpośredni kontakt, problem w tym, że nie każdy chce to dostzrec czy usłyszeć.
Ja doswiadczyłam Boga, widziałąm go, usłyszłąm, dla mnie jest równie oczywisty i namacalny jak ludzie i świat wokół mnie.
I przy okazji, Bóg nie wygląda jak staruszek z brodą w koszuli nocnej. :)

Moje doswiadczenie Boga, widzenie go miało charakter uczuciowo emocjonalny. Nie mam wątpliwości co do tego czy On jest czy nie.
Wiara yo nie wiedza. nie sztuka uwierzyć w coś co widzisz. Sztuka umieć wierzyć w coś czego nie widzisz i na tym polega wiara.
Poza tym myśle, ze Bóg nie dzieli nas i nie ocenia w żaden sposób. Dał nam w końcu wolną wolę. Mozesz wierzyć lub nie, co nie znaczy, że On przestanie istnieć, jeśli nie bedzie nikogo kto wierzy.[/quote]

Utopijna wypowiedz nie majaca niczego wspolnego z Chrzescijanstwem czysta demagogia ...oparta na niby filozoficznych przemysleniach..... :(

_________________
Bog jest Miloscia :)


Śr maja 19, 2010 14:11
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Śr maja 12, 2010 14:16
Posty: 234
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
pomyśl że to wszystko jest po to byś sam się doskonalił, w ogniu wydarzeń dusza się uszlachetnia i staje coraz bardziej podobna do Boga. I w tym jest doskonałość by samemu stać się doskonałym.
Ziemia jest szkołą, rajem będzie gdy ludzie nauczą się szanować i kochać życie. Wtedy będzie raj na ziemi bez cierpienia i chorób.


Cz maja 20, 2010 14:01
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
Cytuj:
pomyśl że to wszystko jest po to byś sam się doskonalił,

No, ale dlaczego od razu armia pruska i bicie po mordzie przez kaprala? To doskonalenie mogloby przebiegac bardziej delikatnie.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz maja 20, 2010 15:44
Zobacz profil
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
Wszystkie Wasze wypowiedzi są tylko wymijające. Człowiek gotuje sobie taki los - jasne - ale w ostateczności to Bóg jest za wszystko odpowiedzialny! Stworzył świat, przez który sam cierpi. Czy to wina człowieka, że jest tak słaby? Nie sądzę.


Cz maja 20, 2010 16:32
Post 
A czy to wina rodzica że dziecko sobie guza nabiło? ;)


Cz maja 20, 2010 18:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
Mariusz85 napisał(a):
Wszystkie Wasze wypowiedzi są tylko wymijające. Człowiek gotuje sobie taki los - jasne - ale w ostateczności to Bóg jest za wszystko odpowiedzialny!

O tyle jest On odpowiedzialny, o ile stworzył wszystko. Gdyby nie stworzył - rzeczywiście - ja i Ty Mariuszu85 nie mielibyśmy żadnych problemów!

Mariusz85 napisał(a):
Stworzył świat, przez który sam cierpi. Czy to wina człowieka, że jest tak słaby? Nie sądzę.

Uważaj z tą odpowiedzialnością, bo jeśli ktoś Cię skrzywdzi bądź nawet pozbawi życia nie powinieneś mu mieć tego za złe - to nie jego wina, że jest taki słaby! Twoi bliscy też nie mogliby wpakować go za kratki - przecież to nie jego wina!


Cz maja 20, 2010 19:36
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Śr maja 12, 2010 14:16
Posty: 234
Post Re: Wszechwiedzący Bóg, a stworzył coś tak niedoskonałego.
Jeśli coś tu jest niedoskonałe to dusza, bo ciało doskonale dopasowuje się do duszy. Więc ciało jest doskonałe i doskonale odzwierciedla świadomość duszy nawet chwilową. Bóg stworzył ciało człowieka i złożył w to ciało dusze która istniała już wcześniej po to by się ta dusza nauczyła przejawiać w formie materialnej. Więc ciało jest jak pojazd w którym się poruszamy.


Cz maja 20, 2010 22:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL