Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 18:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Czy jest sens w rozmowie z bogiem ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 16:45
Posty: 96
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
Rozmowa jest wtedy gdy obie osoby mówią. Rozmowa z Bogiem to raczej nasz monolog i ciche oczekiwanie na odpowiedź. A to że w głowie coś zaszumi - skąd wiadomo że ten szum to właśnie głos Boga?
Rozmowa z Bogiem to raczej rozmyślanie o życiu, religii itd - to rozmowa z samym sobą. Co innego rozmowa z duchownym czy uczestnictwo w Mszy

_________________
Mistakes are as serious as the results they cause.


Pt gru 17, 2010 20:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 19, 2009 9:44
Posty: 281
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
z mojego bloga. podanego troszke wyzej w postach :)

Rozmowa z Bogiem
Coraz częściej widzę, że coraz więcej młodych osób ma problemy z modlitwą. Pewnie, dlatego że część z nich ma ten sam problem, co ja do jakiegoś czasu. A mianowicie, że utwierdzenie z dzieciństwa, że modlitwa to tylko na klęczkach i że tylko „oklepane” regułki. Od jakiegoś czasu powierzyłam tą sprawę Bogu, że nie umiem już się modlić, że jakoś nie mam dla Niego czasu. I idąc na zakupy w pewnym momencie usłyszałam słowa piosenki na początku wyrywkowe, bo nie mogłam sobie do końca jej przypomnieć, ale w końcu się udało. A była to piosenka, która mówi wszystko. Zapisali ja kilka postów niżej w całości, ale mi się przypomniał sam refren: Nie umiem dziękować Ci Panie, bo małe są moje słowa zechciej przyjąć moje milczenie i naucz mnie życiem dziękować. Te słowa dały mi do myślenia, ale nadal nie byłam pewna czy dobrze robie [czułam, że potrzebuje jakiegoś potwierdzenia jednak :(]. Po ostatnio przebytej rozmowie z Księdzem wyjaśniły się w pełni moje obawy, co do modlitwy wyjaśnił mi ta całą sprawę. A mianowicie, że [nie pamiętam już dokładnie jego, słów ale kontekst ten sam :) mniej więcej] tak samo jak zaczynamy jako dzieci uczyć się w szkole tak samo uczymy się Boga i modlitwy. Małe dzieci można powiedzieć nie umieją jeszcze „same” myśleć w sensie ze nie umieją się skupić tak do końca na Bogu ze dla nich dobre są modlitwy „regułki” a z czasem jak młody człowiek dorasta w świecie uczy się w szkole pisać czytać i w ogóle tak samo uczymy się Boga. Z czasem nasza modlitwa staje się dojrzalsza czujemy, że potrzeba w nie więcej niż tylko „oklepanych regułek” staramy się więcej mówić Mu samemu tak z serca. Opowiadać o sobie życiu o tym, co nam się przytrafiło w ciągu dnia mimo ze On to wszystko i tak wie, ale mając taka potrzebę Jemu sprawiamy ogromna radość z tego, że Jemu powierzamy wszystko. Potem także [po tej rozmowie] doszłam do wniosku, że jednak z Bogiem można rozmawiać nie tylko na klęczkach [choć to oczywiście jest wyraz najgłębszego i największego szacunku] ale można to robić także idąc czy to na spacer czy na zakupy na dobra sprawę [gdy odczuwa się taką potrzebę] można wszędzie. Ale jedno jest jednak najbliższe sercu [ no a raczej powinno dla wszystkich] to to, aby spotykać się z Nim przed Najświętszym Sakramentem np. na Adoracji lub, jeśli ktoś ma możliwość to i częściej, gdy kościół (z malej, bo jako budynek) jest otwarty wtedy ma się okazje nawet kilka razy w ciągu dnia nawiedzić Najświętszy Sakrament odwiedzić Go w Jego „domu”. Także reasumując modlitwa jest bardzo ważnym elementem w naszym życiu bez niej zawsze jest jakiś niedosyt prędzej czy później odczuwalny. Każda modlitwa jest miła Bogu a szczególnie taka prosto z serca nawet krotka powiedziana gdzieś w drodze, ale zawsze skierowana do Niego. Dlatego nie bójmy się rozmawiać z Nim także podczas obowiązku. Św. s Faustyna tak umiała i czuła, że to jest dobre i mile Bogu. Ja się tego dopiero uczę a potwierdzenie [w sensie wyjaśnienia mi tego] od Księdza coraz bardziej mnie w tym upewnia ze jednak robie dobrze :). KAŻDE WESTCHNIENIE SKIEROWANE DO BOGA JEST SZCZEGÓLNĄ MODLITWĄ UMIŁOWANEGO SERCA. DZIĘKUJE CI BOŻE NA TE PORYWY SERCA :D


Pt gru 17, 2010 21:16
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 16:45
Posty: 96
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
W modlitwie można dziękować Bogu, sławić Go, prosić... Rozmowa to chyba co innego niż modlitwa jeśli być dokładnym? W końcu modlimy się DO Boga, modlimy się o COŚ a NIE modlimy się Z Bogiem.
Z Bogiem można ROZMAWIAĆ a o to chyba chodzi w temacie? jeśli tak to to u góry to najdłuższy offtop jaki w życiu widziałam :P

_________________
Mistakes are as serious as the results they cause.


So gru 18, 2010 20:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 19, 2009 9:44
Posty: 281
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
jesli uwazasz ze to sa 2 rozne rzeczy to poczytaj tutaj sobie: viewtopic.php?t=2804


N gru 19, 2010 10:58
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
Być może chłopak ma po prostu depresję i wystarczyłaby mu rozmowa z psychologiem? ;)


N gru 19, 2010 11:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 16:45
Posty: 96
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
Ela G. Chciałam konkretnej odpowiedzi, bo ja widzę różnicę.
Przeglądnęłam ten temat i większość zamiennie w ogólnikach stosuje te terminy.
Jeśli klękasz i dziekujesz Bogu, potem mówisz Amen i idziesz spać to była to rozmowa czy modlitwa? wg mnie modlitwa
Rozmowa polega na co najmniej dwóch osobach rozmawiających ze sobą. Modlitwa leci w jedną stronę No chyba że do Ciebie Bóg coś mówił no to przepraszam
?

_________________
Mistakes are as serious as the results they cause.


N gru 19, 2010 12:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 19, 2009 9:44
Posty: 281
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
tak jak pisalam ze modlitwa to nie tylko "klepanie regulek" ale i rozmowa. mozna rozmowe poprzedzic i zakonczyc jakas modlitwa. nikt tego nie broni. a my nie jestesmy malymi dziecmi ktore jeszcze wsystkiego nie rozumieja aby tylko poslugiwac sie tylko modlitwami no chyba ze tymi "specjalnymi" Rozaniec Koronka Nowenna czy inne tego typu. ale z Bogiem powinno sie tez rozmawiac nawet przy obowiazku. poza tym nie raz Bog mi odpowiada gdy do Niego mowie. czasami nie odrazu ale odpowiada. wiec dla mnie czasami Rozmowa z Nim jest blizsza niz same modlitwy.


N gru 19, 2010 20:35
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:33
Posty: 62
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
Ela G. napisał(a):
poza tym nie raz Bog mi odpowiada gdy do Niego mowie. czasami nie odrazu ale odpowiada.


A czy jest ktoś komu Bóg odpowiada od razu ?
A może jest ktoś, komu Bóg w odpowiedzi zadaje pytania ?


Pn gru 20, 2010 0:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Bardzo często jest tak, że gdy zastanawiam się, mam problem z podjęciem decyzji - bardzo szybko czuję wewnętrzny głos, który podpowiada mi, co uczynić. Zaznaczam - nie zawsze chodzi o coś, co byłoby najfajniejsze, rozwiązanie najlepsze - np. "kup ten najdroższy". Często odwrotnie. Ja uważam, że to głos Boga, który pomaga, jeśli człowiek o tę pomoc prosi.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz gru 23, 2010 15:07
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr sie 19, 2009 9:44
Posty: 281
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
no bo tak jest wlasnie. Bog pokieruje wszytkim jesli tylko Mu sie na to pozwoli.


So gru 25, 2010 11:25
Zobacz profil WWW
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
Ela G. napisał(a):
z mojego bloga. podanego troszke wyzej w postach :)

Rozmowa z Bogiem
. Opowiadać o sobie życiu o tym, co nam się przytrafiło w ciągu dnia mimo ze On to wszystko i tak wie, ale mając taka potrzebę Jemu sprawiamy ogromna radość z tego, że Jemu powierzamy wszystko. odwiedzić Go w Jego „domu”.

Skoro on wie, to modląc się tracisz tylko czas.A tak w ogóle to skąd Ty wiesz ,że jemu słuchanie twojego monologu jak sama się wyraziłaś"sprawia radość"?Czyżby twoja wyobraźnia Ci tak podpowiadała?

Ela G. napisał(a):
Także reasumując modlitwa jest bardzo ważnym elementem w naszym życiu bez niej zawsze jest jakiś niedosyt prędzej czy później odczuwalny.SERCA. DZIĘKUJE CI BOŻE NA TE PORYWY SERCA :D
A ja tam modłów żadnych nie czynię i niedosytu nie mam z tego powodu.


N gru 26, 2010 12:45

Dołączył(a): Śr sie 19, 2009 9:44
Posty: 281
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
modlitwa nie jest monologiem jest rozmowa z Bogiem. modlitwa nigdy nie jest zmarnowana. a to ze Bog sie cieszy ze powierzam Mu moje sprawy i nie tylko moje daje mi pokoj w duszy i radosc i dal mi kilka dowodow na to ze slucha i ze nie jest Mu to obojetne. i nie jest potrzebna do tego wyobraznia tylko wiara i ufnosc w Boza pomoc. pustke predzej czy pozniej odczuwa kazdy kogo Bog wola do siebie kazdy grzesznik z czasem to odczuwa. inna sprawa gdy ktos zaglusza sumienie i przestaje wierzyc i ma gdzies Boga.


N gru 26, 2010 22:58
Zobacz profil WWW
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
Ela G. napisał(a):
modlitwa nie jest monologiem jest rozmowa z Bogiem. modlitwa nigdy nie jest zmarnowana. a to ze Bog sie cieszy ze powierzam Mu moje sprawy i nie tylko moje daje mi pokoj w duszy i radosc i dal mi kilka dowodow na to ze slucha i ze nie jest Mu to obojetne. i nie jest potrzebna do tego wyobraznia tylko wiara i ufnosc w Boza pomoc. pustke predzej czy pozniej odczuwa kazdy kogo Bog wola do siebie kazdy grzesznik z czasem to odczuwa. inna sprawa gdy ktos zaglusza sumienie i przestaje wierzyc i ma gdzies Boga.


A jakie to są dowody?
Ja swojego sumienia nie zagłuszam, chociaż Boga mam gdzieś.
Sumienie nie ma nic do wiary.


Pn gru 27, 2010 9:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
quas napisał(a):
A mnie ciekawi jak wyglądała modlitwa osoby która po niej została np. uzdrowiona przez Boga. Bóg nam powiedział że jeżeli głeboko będziemy wierzyć to zostanie nam dane o co będziemy prosić. Nie mówię o jednorazowej modlitwie ale jednak nie bakuje napewno ludzi którzy modlą się latami a mimo to nie zostali uzdrowieni. Podaję taki przykład bo dla każdego chorego była by to 100% pewność ingerencji Boga. W praktyce wygląda to jednak tak że tylko nieliczni dostąpili takich łask. Czy to oznacza że zdecydowna większość ludzi zle się modli że Bóg im nie daje tego czy też może to nie ma to wpływu aż takiego i Bóg sam wybiera że uzdrowi tylko parę osób bez stosowania jakiś kryteriów między modliwą bardzo głeboko wierzącą a tą już troszke mniej. Jak się słyszy o uzdrowieniu kogoś przez Boga z ciężkiej choroby to wydaje się że ta osoba bardzo głeboko musiała się o to modlić lub też ktoś bliski, ale czy rzeczywiście tak jest że muszą to być wyżyny wiary i ufności skoro takie przypadki są bardzo nieliczne biorąc pod uwagę słowa Boga o sile modlitwy i że Bóg da nam to o co będziemy go prosić.

........................................................................................
Ja dostapilem Blogoslawienstwa Bozego i Pan Bog uzdrowil mnie i moje malzenstwo :) a jak wyglada taka pozniej modlitwa ?? jest przedewszystkim bardzo goraca i szczera jest w formie rozmowy z Bogiem a nie mowienie czegokolwiek na pamiec wczesniej wyuczonych modlitw...
W kazdym razie Pan Bog akceptuje moja modlitwe poprzez swobodna z Nim rozmowe i za to jestem bardzo wdzieczny...

I jeszcze jedno najwazniejsze ..zeby Pan Bog zaczal nam pomagac trzeba swoje zycie oddac w Jego rece po prostu uwierzyc w jego moc i zaufac, otworzyc swoje serce kiedy do niego puka i oddac je w calosci dopiero w takiej sytuacji otrzymuje sie Blogoslawienstwo Boze takie ktore ja otrzymalem od mojego Kochanego Boga Jezusa Chrystusa :)

_________________
Bog jest Miloscia :)


Pn gru 27, 2010 11:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: Czy jest sens w rozmowie z bogiem ?
apriori napisał(a):
Ela G. napisał(a):
z mojego bloga. podanego troszke wyzej w postach :)

Rozmowa z Bogiem
. Opowiadać o sobie życiu o tym, co nam się przytrafiło w ciągu dnia mimo ze On to wszystko i tak wie, ale mając taka potrzebę Jemu sprawiamy ogromna radość z tego, że Jemu powierzamy wszystko. odwiedzić Go w Jego „domu”.

Skoro on wie, to modląc się tracisz tylko czas.A tak w ogóle to skąd Ty wiesz ,że jemu słuchanie twojego monologu jak sama się wyraziłaś"sprawia radość"?Czyżby twoja wyobraźnia Ci tak podpowiadała?

Ela G. napisał(a):
Także reasumując modlitwa jest bardzo ważnym elementem w naszym życiu bez niej zawsze jest jakiś niedosyt prędzej czy później odczuwalny.SERCA. DZIĘKUJE CI BOŻE NA TE PORYWY SERCA :D
A ja tam modłów żadnych nie czynię i niedosytu nie mam z tego powodu.

.................................................
Niedosytu moze i nie masz jak twierdzisz ....poprzez pyche ktora cie rozpiera ale i to w pewnym momencie sie skonczy i pozostanie bez Boga tylko pustka :)

_________________
Bog jest Miloscia :)


Pn gru 27, 2010 11:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL