Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 12, 2025 17:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Natrętne myśli o Bogu. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sie 04, 2011 22:52
Posty: 31
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
ciesze się że mogłem pomóc
i jestem facetem :)

pozdro


Wt sie 09, 2011 15:38
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
Niebieskawy, czy lekarz zdgiagnozował Ci tylko nerwicę? Jeśli tak, to dam Ci wartościowy link na ten temat. Jeśli coś innego, to lepiej skoncentrować się głównie na lekarzu.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt sie 09, 2011 23:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 29, 2011 1:51
Posty: 28
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
Wybacz lukanova.A co do pytania ostatniego to prywatny lekarz wykrył zaburzenia psychotyczne,lekarz 1 z oddziału dziennego w szpitalu jakiś rodzaj schizofrenii a 2 jeszcze co innego.Lekarz współpracujący z prokuraturą powiedział mi,że nie wyglądam na osobę po której widać żebym miał zaburzenia psychotyczne wręcz przeciwnie wyglądam na zdrowego.A wczoraj zrozumiałem coś dziwnego.
po tym jak myślałem,że straciłem ten talent i nie mogłem się pogodzić z ulgą,którą wtedy poczułem zacząłem się zmuszać... i wczoraj zrozumiałem,że nie tylko do czynności się zmuszałem ale też do uczuć!Doszło do do mnie po tym jak zrozumiałem,że mam świadomość tego co się dzieje wiem kim jestem więc ie muszę utrzymywać żadnych myśli żeby nie zapomnieć.Jak sobie to uświadomiłem przestałem się nakręcać i przyszło mi do głowy,że zapomnę kim jestem jak tego nie będę robił tak poczułem ale z ignorowałem to.


Śr sie 10, 2011 17:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 04, 2011 22:52
Posty: 31
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
pamiętaj, że to są dopiero początki
później zacznie się piekło (nie biblijne, dużo ludzi tutaj łapie za słówka).
w najlepszym wypadku będziesz omijał miejsca publiczne takie jak autobus czy tramwaj
w najgorszym pojawią się myśli samobójcze
choć będziesz zdawał sobie sprawę z bezsensowności swoich zachowań to i tak ci nie pomoże
nie wierze ,że gdy powiedziałeś lekarzowi o natrętnych myślach o bogu on powiedział, że nie masz objawów zespołu natręctw
pamiętaj masz szczęście
mi nikt nie powiedział oco be !
stałem się ateistą
miałem się za śmiecia
itd
dasz radę
pozdro


Śr sie 10, 2011 21:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
Wszelki grzech rodzi się w umyśle człowieka. Jako taki w umyśle winien być zwalczany.
1.- Rozważ dokładnie co ciebie do grzechu pobudziło, co było przyczyną.
2.- Zachowaj niezbędną ostrożność.
3.- Postaraj się wyłączyć ze swoich myśli, wszystko co ciebie prowadzi do grzechu.
4.- Nigdy nie przykładaj swojej ręki do jakiegokolwiek grzechu.
5.- Za każdym razem uczyń wszystko, aby zwalczyć pokusę. Rzeczy niemożliwych Bóg nie żąda.
6.- We wszelkich pokusach krop siebie i miejsce wodą święconą Egzorcyzmowaną.
7.- Nigdy nie dopuszczaj do sytuacji kiedy nic nie robisz i nic nie myślisz. (Poza kontemplacją)
8.- Jak możesz zajmij się pracą w jakiejkolwiek jej formie.
9.- W pokusach rozważaj tajemnice różańcowe, najbardziej tajemnicę Biczowania Pana Jezusa.
10.- Szantażuj szatana, że jak nie odstąpi, to poddasz się dobrowolnemu umartwieniu.
11.- Zmęcz szatana dostateczną liczbą zwycięstw. Jak zobaczy że przegrywa na każdym kroku, to odejdzie.
12.- Oderwij swoją wolną wolę od przyjemności, zwłaszcza tych, które prowadzą do grzechu.
13.- Duchy Nieczyste zwalczaj tak jak Pan Jezus - postem i modlitwą.
14.- Szatan ma dostęp do naszej wyobraźni, dla tego wyobrażaj sobie w chwilach pokus umysłowych, jakąkolwiek klęskę szatana, np. w postaci jakiejś tajemnicy różańcowej. Rozważaj je z mocą.
15.- Gdy będziesz miał jakieś silne pokusy i nic nie pomaga to zastosuj u siebie samo biczowanie, biczując swoje ciało.
16.- Noś sakramentalia, a zwłaszcza medalik lub krzyżyk św. Benedykta.
17.- Odmawiaj egzorcyzmy i inne modlitwy.
18.- W szczególnych pokusach, albo w jakimś niebezpieczeństwie w wyobraźni udaj się pod płaszcz Maryi. Tam zły duch niema dostępu.
19.- Nigdy nie podtrzymuj myśli, która prowadzi cię do grzechu.
20.- Opanuj swoje żądze i pragnienia. Przekieruj je na sprawy święte.
21.- Proś Boga o łaski własnej poprawy z grzechów. Bez Bożej pomocy nikt nic nie zdoła uczynić.
22.- Powstrzymaj się od zbędnej mowy, zwłaszcza od obmowy.


Cz sie 11, 2011 8:36
Zobacz profil
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
To piękne wskazówki, ale chyba dla osób zdrowych. Gdyby psychozy można było leczyć silną wolą to terapie psychiatryczne byłyby zbędne. A znam przypadki chorych osób, ktorzy po zmianie leków (lub zaniechaniu ich brania) popełnili samobójstwo.


Cz sie 11, 2011 9:44

Dołączył(a): Cz sie 04, 2011 22:52
Posty: 31
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
do merkaba !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
idź do specjalisty człowieku
i nie wmawiaj ludziom takich farmazonów o wodzie święconej
nie chce cie tutaj obrażać ale masz problem z samym sobą
zamiast nicku merkaba może makabra
jesteś bardziej popaprany od ludzi udręczonymi nerwicą natręctw
skieruj się jak najszybciej do specjalisty to moja rada
pozdro niebieskawy nie słuchaj tylko ludzi takich jak mekabra
bo wiara to wiara
ale obsesyjne podejście do wszystkiego kończy się stanem w jakim jest mekebra czy pasuje bardziej makabra
nawet do kościoła


Cz sie 11, 2011 11:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
Egzorcyzmowana woda, olej, sól i kadzidło
http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index. ... l-kadzidlo

http://www.porady-duchowe.siedlce.opoka ... da-egz.htm


Cz sie 11, 2011 12:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 04, 2011 22:52
Posty: 31
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
teraz porady mekebry czy raczej makabry u człowieka z zespołem natręctw:

1.- Rozważ dokładnie co ciebie do grzechu pobudziło, co było przyczyną.
- takie rozważanie tylko nakręca natręctwa (najgorsze co może ktoś zrobić)
2.- Zachowaj niezbędną ostrożność.
- bez kom.
3.- Postaraj się wyłączyć ze swoich myśli, wszystko co ciebie prowadzi do grzechu.
- to samo co w punkcie 1
4.- Postaraj się wyłączyć ze swoich myśli, wszystko co ciebie prowadzi do grzechu.
- nie wiem jak trzeba żyć i kim być aby tak robić
"mekebra sprzedaj swój komputer tą materialną rzecz która wcale nie jest ci potrzebna, zrezygnuj z internetu bo to czyste zło tyle tu porno itp. a pieniądze ze sprzedaży wyślij głodującym dzieciom z Somalii"
5.- Za każdym razem uczyń wszystko, aby zwalczyć pokusę. Rzeczy niemożliwych Bóg nie żąda.
- powtórz to sobie mekebra jak następnym razem będziesz się onanizował
a dalej to już mi nawet się nie chce pisać

idź do specjalisty człowieku


Cz sie 11, 2011 13:46
Zobacz profil
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
Zdrowy psychicznie i dojrzały człowiek o dobrze ukształtowanym sumieniu nie ma obsesji grzechu. Podchodzi do swych/innych ludzi słabości z wyrozumieniem. Ma prawo do błędów, traktuje to jako doświadczenie życiowe. Skupia się na miłości i zadaniach życiowych.
Osoby uduchowione starają się o kierowników duchowych, by postępować w rozwoju i umieć rozeznawać duchy. Bóg nigdy nie zadaje gwałtu naszej psychice dopuszczając do nas złe duchy. Mamy sakramenty i Anioła Stróża, to jego zadanie. Ostrzega też, byśmy trzymali się z dala od magii, wróżb i okultyzmu, bo to otwiera naszą świadomość na działanie złych duchów.


Cz sie 11, 2011 13:53

Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29
Posty: 1541
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
lukanova napisał(a):
do merkaba !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
idź do specjalisty człowieku
i nie wmawiaj ludziom takich farmazonów o wodzie święconej
nie chce cie tutaj obrażać ale masz problem z samym sobą
zamiast nicku merkaba może makabra
jesteś bardziej popaprany od ludzi udręczonymi nerwicą natręctw
skieruj się jak najszybciej do specjalisty to moja rada
pozdro niebieskawy nie słuchaj tylko ludzi takich jak mekabra
bo wiara to wiara
ale obsesyjne podejście do wszystkiego kończy się stanem w jakim jest mekebra czy pasuje bardziej makabra
nawet do kościoła

jesteś przyjacielu zniewolony, potrzebujesz pomocy..
tylko czy zdajesz sobie z tego sprawę ?

_________________
Króluj nam Chryste !
http://www.duchprawdy.com
http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com


Cz sie 11, 2011 13:57
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N sie 07, 2011 12:15
Posty: 100
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
noOne napisał(a):
jesteś przyjacielu zniewolony, potrzebujesz pomocy..
tylko czy zdajesz sobie z tego sprawę ?

Kolejny nawiedzony.


Cz sie 11, 2011 14:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 04, 2011 22:52
Posty: 31
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
noOne...
tak jestem zniewolony
zdaję sobie z tego sprawę
zniewolił mnie alkohol, tv, internet
jak ciebie zresztą też
aha
też potrzebujesz pomocy specjalisty

pozdro owieczka


Cz sie 11, 2011 16:39
Zobacz profil
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
merkaba napisał(a):
te bluźniercze myśli to myśli szatana
wystarczy powiedzieć w imię Jezusa idź do piekła szatanie
i przestana pojawiać się


noOne napisał(a):
cały post lukanova jest podyktowany przez demona, zdanie w zdanie :)
oj jakze sie demon obnażył :)
jak mocno mu zależy, żebyś nie uciekł się do pomocy Boga, żeby Cię mógł męczyć do woli...

niebieskawy, tylko w imię Jezusa Chrystusa możesz zwalczyć podszepty złego, tylko Bóg i tylko dzięki niemu i z Jego pomocą możesz wyjść z dołka w który wciągnął Cie zły,
proś Boga TrójJedynego o pomoc, Maryję Matkę Boga i Michała Archanioła a wyjdziesz z tego i poczujesz ciepło i spokój ducha :)

z Panem Bogiem :)


Czytając takie posty jak te pisane przez merkabę czy noOne zastanawiam się, czy ktoś się w taki głupi sposób zgrywa czy też rzeczywiście wierzy w to co pisze. Jeżeli to pierwsze, to jesteście żenujący, bo facet ma rzeczywisty problem i wymaga pomocy specjalisty. Jeśli to drugie to Wy również.


So sie 13, 2011 0:57
Post Re: Natrętne myśli o Bogu.
merkaba napisał(a):
10.- Szantażuj szatana, że jak nie odstąpi, to poddasz się dobrowolnemu umartwieniu.

Tym mnie rozwaliłeś :D.

merkaba napisał(a):
15.- Gdy będziesz miał jakieś silne pokusy i nic nie pomaga to zastosuj u siebie samo biczowanie, biczując swoje ciało.

Liza napisał(a):
To piękne wskazówki, ale chyba dla osób zdrowych.

Zaiste piękne. Lizo, kiedy już się zastosujesz do tych pięknych wskazówek, czy zechcesz nam zdać relację ze swojej chłosty?


So sie 13, 2011 1:07
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL