Na poważne tematy,owszem

Nie jestem ateistą , jestem poszukującym. Ale takich odpowiedzi się spodziewałem. Ja poprostu prosze żeby ktoś postarał mi sie to wytłumaczyć.

Skąd taka pewność ,a może ma rodziców i rodzeństwo zwłaszcza braci

Nikt nic nie powie ?

Przy czytaniu tych "odpowiedzi w rytmie disco" także się nieźle ubawiłem.Właściwie na miejscu Boga czułbym się bardzo niekomfortowo.To tylko potwierdza moje przekonania

Dla każdego z podanych przez ciebie pytań możnaby dopasować pewnie ze dwa przedyskutowane już tematy.Wystarczy sięgnąć i poczytać.Rozumiem,że nastała era streszczeń,każdy chciałby wiedzę w pigułce,a tu niestety czasem trzeba przysiąść fałdów..

Bartku
Osoba wierząca mająca chociaż podstawy wiedzy religijnej moze co najwyżej zdziwić się, że ktoś tak nieumiejętnie stawia pytania a potem wyciąga z tego wnioski.
Szkoda na nie czasu.
Ale proszę.
Wybierz jedno.
Na więcej szkoda klawiatury


Dokładnie tak.
Żeby zrozumiec odpowiedź na każde z tych pytań, lub co najmniej na jedno, potrzeba choc odrobinę wiedzy.

To co piszecie opiera się tylko i wyłącznie na jednej książce - Biblii. Nie da się obiektywnie opisać historii, korzystając tylko z jednego źródła.

Szanuje wasze odpowiedzi i to że nikt nie stara się mi pomóc. Ale może uproszcze jedno pytanie które uważam za najistotniejsze.
Czy ludzki umysł (posiadający podswiadomość, zdolność do myślenia w określonym języku zależnie od wychowania, oraz uwarunkowaną wiedzę i pamięć, itd ) Czy umysł jest tym samym co dusza? Jeśli nie to czym jest dusza?

Zapomniałem zaznaczyć że gdybym znalazł odpowiedzi w którymkolwiek z tematów które już są nie pytałbym tutaj.

Tu znajdziesz odpowiedzi
http://www.teologia.pl/m_k/zag03-03.htm

Powierzchownie kilka rzeczy jest tam wyjaśnionych jednak tutaj również nie ma żadnych "konkretnych" argumentów. To co jest tam napisane nie odpowiada na moje pytanie. Według tego co mi podesłałeś człowiek jest duszą przez cały czas jego życia, wynikałoby z tego że dusza jest zależna, uwarunkowana i może mieć na nią wpływ wiele rzeczy.

Skoro dusza może być potępiona musi być zależna w jakiś sposób od umysłu."Brudny umysł skazi niewinną duszę".Tylko znowu ten grzech pierworodny

Bartku. Trudno Ci to chyba zrozumieć. Wiedza to nie są odpowiedzi na krótkie pytania testowe. Szkoły przygotowując uczniów do egzaminów uczą ich niestety często tylko odpowiedzi na pytania i wstrzeliwanie się z odpowiedziami w klucze rozwiązań. Nie uczą poszukiwań intelektualnych i czytania.
Dusza nieśmiertelna ożywia ciało i wolna wola jest jej wytworem. Mamy więc rozeznanie dobra i zła. Przy dobrze kształtowanym sumieniu wybory są stosunkowo łatwe, nie zawsze dobre, ale sumienie o tym wie. Nie zawsze wybory mogą być wolne, są czynniki ograniczające. Pisano o tym wielokrotnie na tym forum. Naprawdę trzeba trochę czytać.

Odpowiedź to nie argument. Odpowiedź to odpowiedź.



Tak właśnie jest. W czym problem?