
Re: Ewolucja "potwierdza" wiarę?
quas napisał(a):
Skoro wiara w to że ich bliscy którzy już odeszli są szczęsliwi w nowym życiu
i że ponownie się z nimi spotkają w lepszym życiu jest niegodne ich wiary
to co jest.
Godne jest to, co każdy z osobna uzna za godne
(czasem będzie to tym samym dla większej liczby osób).
quas napisał(a):
Wogóle jakiś bałagan w tej wierze ateistycznej
Potwierdzam - panuje duży bałagan.
Tym większy, że nie ma czegoś takiego, jak wiara ateistyczna.
quas napisał(a):
powinni ustalić jakieś zasady, podstawy
Podstawą przekonań ateistów jest brak wiary w bogów.
Jest to pierwsza i jedyna zasada.
quas napisał(a):
bo wychodzi na to że ateiści to taka grupa indywidualistów
Na to wychodzi. I może o to ateistom chodzi.
quas napisał(a):
każdy może se wierzyć we własną istote nadprzyrodzoną,
jedni wierzą w życie pozgrabowe inni nie i wogóle jak komu wygodnie.
Prawda, że to zakrawa na jakąś anarchię?
Każdy wierzy jak mu wygodnie. Chyba to powinno być zabronione, jak sądzisz?
quas napisał(a):
Skoro jedni mogą wierzyć w moc jedaj, inni wszechmocne UFO,
a jeszcze inni wierzą w swoje własne nadprzyrodzone istoty albo w życie pozagrobowe
to tak jakby każdy ateista tworzył sobie od podstaw własną religie, dogmaty
Ateiści mogą tworzyć swoje religie i dogmaty, ale nie muszą. Straszne, co?
quas napisał(a):
moralność
Moralność ateistów nie odbiega zbytnio od moralności teistów,
więc chyba niczego zupełnie nowego nie trzeba tworzyć/wymyślać.
quas napisał(a):
a kążdy ateista może wyznawać inne zasady od reszty ateistów.
Może wyznawać, bo nie musi wierzyć w żadne dogmaty.
quas napisał(a):
Moim zdaniem powinni się jakoś zjednoczyć,
ustalić jakieś wspólne zgromadzenie, podstawy wiary swojej niewiary
A jeśli nie chcą?
quas napisał(a):
wybrać jakiegoś mentora, albo mistrza
I to się czasem robi, ale prywatnie (tylko dla siebie samego).
quas napisał(a):
w Polsce mógłby być to np. Pan Biedroń albo Pan Palikot ewentualnie Pan Tusk.
Pan Tusk by się nie nadawał, bo twierdzi, że jest wierzący, więc pewnie nawet by nie chciał.
Masz z nim problem? Naprzykrza ci się?
Może chce, żebyś przeszedł konwersję na ateizm?
quas napisał(a):
Ale nie tak tylko politycznie,
bo chyba nie wszyscy popierają np. wyzwoloną homoseksualną Polskę albo dzieci dla gejów.
No nie wszyscy.
quas napisał(a):
Właśnie brak tu jedności.
To dobrze czy źle?