Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 13:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 Materializm. Religia. Życie. 
Autor Wiadomość
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Elbrus napisał(a):
Altruizm jest również formą egoizmu (czasem nawet hedonizmu).

A nie jest to termin przeciwstawny do egoizmu? Oba są wpisane w naturę ludzką.
Cytuj:
Dlaczego biedni materialiści nie popełniają masowo samobójstw?

Instynkt życia jest niezwykle silny i nie ma możliwości, by przy zdrowych zmysłach i zrównoważeniu emocjonalnym popełnić samobójstwo.
Cytuj:
Dlaczego materialiści nie gwałcą masowo ludzi?

bo mają też neurony lustrzane?
Cytuj:
jest niczym w porównaniu z zemstą Boga - konstruktora wiecznego piekła.

Przegiąłeś, to decyzja człowieka. Bóg w swym miłosierdziu poinformuje delikwenta na co się decyduje i że dokonuje nieodwracalnego i wiecznego wyboru.


Wt sty 10, 2012 20:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Liza napisał(a):
Elbrus napisał(a):
Altruizm jest również formą egoizmu (czasem nawet hedonizmu).

A nie jest to termin przeciwstawny do egoizmu?
Z punktu widzenia materialistycznego - nie jest/nie musi być,
z innego - jest, ale nie zawsze:

"Utylitaryzm wydaje się programem konsekwentnego egoizmu
bez żadnych możliwości przejścia do autentycznego altruizmu.
Jeżeli bowiem przy założeniu, że przyjemność jest jedynym dobrem,
ja staram się o maksimum przyjemności również dla kogoś drugiego - nie tylko dla siebie samego,
co byłoby już wyraźnym egoizmem - bo wówczas
ja tę przyjemność drugiej osoby oceniam jedynie poprzez moją własną przyjemność;
przynosi mi przyjemność to, że ktoś drugi doznaje przyjemności.
(...) Przyjemność bowiem z samej swojej istoty jest dobrem tylko aktualnym
i tylko danego podmiotu, nie jest dobrem ponad-podmiotowym, transsubiektywnym.
Jak długo więc to dobro jest uznawane za całkowitą podstawę normy moralnej,
tak długo nie może być mowy o jakimś wychodzeniu poza to, co jest tylko dla mnie dobre.
Możemy to uzupełnić tylko jakąś fikcją, pozorem altruizmu."
(Miłość i odpowiedzialność)

Czy Maluczki rozumie, co błogosławiony jego Kościoła napisał?
Liza napisał(a):
Cytuj:
jest niczym w porównaniu z zemstą Boga - konstruktora wiecznego piekła.

Przegiąłeś, to decyzja człowieka.
Kto umieszcza przestępcę w więzieniu/wykonuje wyrok kary śmierci:
prawodawca, policjant, prokurator, sędzia i służba więzienna (w uproszczeniu),
czy winowajca sam siebie/sam na sobie?
Jeśli odpowiedzią będzie możliwość druga, to proszę o uzasadnienie.

Liza napisał(a):
Bóg w swym miłosierdziu poinformuje delikwenta na co się decyduje
To jest jedynie życzenie, którego nie podzielają wszyscy wierzący.
Liza napisał(a):
i że dokonuje nieodwracalnego i wiecznego wyboru.
Bóg jest Stwórcą takiej rzeczywistości,
w której pewne wybory są dokonywane nieodwracalnie i jeśli są nie takie jak trzeba - skutkują wiecznymi mękami.


Maluczki napisał(a):
Elbrus napisał:"Ktoś tu myli logikę z indywidualną racjonalnością (w sensie zgodności z rozumem)
i to jest autor tematu."
Ktoś tu ma wykiblopedię zamiast rozumu!
Konkrety.
Maluczki napisał(a):
"Może mieć wiele, bo jest wiele odmian materializmu."
Oczywiście! Prawda jest tylko jedna, a kłamstwa może być nieskończoność!
Skoro autor tematu sądzi,
że przedstawione w pierwszym poście wnioski wynikają logicznie z materializmu,
to nic dziwnego, że nie rozumie, że materializmów może być wiele
(jak i systemów etycznych na nich opartych).
Maluczki napisał(a):
"Czy to czym kieruje się egoizm można nazwać systemem etycznym?
Można."
Jeżeli zdolność do najgorszego jest etyką, to oczywiście można!
Główną cechą takiej etyki jest:JA, JA i tylko JA! Reszta się nie liczy1
Mam nadzieję, że Maluczki nie pisze tego z ironią,
ale rozumie, że zła (w jego rozumieniu) etyka pozostaje etyką, nawet jeśli zła.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Ostatnio edytowano Wt sty 10, 2012 21:48 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz



Wt sty 10, 2012 21:25
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Liza napisał(a):
Elbrus napisał(a):
Altruizm jest również formą egoizmu (czasem nawet hedonizmu).
A nie jest to termin przeciwstawny do egoizmu? Oba są wpisane w naturę ludzką.
Każde nasze działanie wynika z chęci zaspokojenia wewnętrznej motywacji. Np. pragnienie, aby komuś ulżyć w cierpieniu. To jest nasze pragnienie, zatem jest egoistyczne. Czyż nie?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt sty 10, 2012 21:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Soul33 napisał(a):
Liza napisał(a):
Elbrus napisał(a):
Altruizm jest również formą egoizmu (czasem nawet hedonizmu).
A nie jest to termin przeciwstawny do egoizmu? Oba są wpisane w naturę ludzką.
Każde nasze działanie wynika z chęci zaspokojenia wewnętrznej motywacji.
Np. pragnienie, aby komuś ulżyć w cierpieniu. To jest nasze pragnienie, czyli egoizm.
Ktoś czyni dobrze, ponieważ oczekuje, że inni zrobią to samo - spodziewa się odwzajemnienia starań.
Przykład:

"na orkiestrę dałem, bo korzystałem z urządzeń, jakie za pieniądze w jej trakcie zebrane kupiono."
(red. Tomasz Terlikowski)
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/terlikowski:_zbrodnia_karnowskiego_18164

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt sty 10, 2012 21:53
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Czy w tym przykładzie implikacja nie jest odwrotna?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt sty 10, 2012 22:01
Zobacz profil
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Cytuj:
Na orkiestrę dałem, bo korzystałem z urządzeń

A nie boi się p. Terlikowski zainfekowania liberalizmem, libertyzmem??....wszak takie urządzenia mogą zawierać złe moce, którymi epatuje Owsiak i ludzie związani z WOŚP.


Wt sty 10, 2012 22:09
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Elbrus napisał(a):
Z punktu widzenia materialistycznego - nie jest/nie musi być,
z innego - jest, ale nie zawsze:

Altruizm jest prawdopodobnie wpisany w genotyp, podobnie jak dobro/zło. Jeśli altruizm jest formą egoizmu, mamy do czynienia z tą samą cechą o różnym natężeniu Ja lub cechą plejotropową. I jak to odnieść do wiary/niewiary? Napisałam wyraźnie, że obie te cechy to wyposażenie każdego człowieka. Trudno posądzać Matkę Teresę o egoistyczny altruizm, no ale można to pokrętnie skomentować: pobudką egoistyczną było pragnienie zbawienia. Jeśli ktoś ratuje tonącego to raczej nie zastanawia się nad czekającą go jakąkolwiek nagrodą- skacze do wody w swym jedynym garniturze i myśli koncentruje na sposobie pomocy tonącemu. Nie jest to instynkt, ponieważ inna osoba uda, że nie widzi zdarzenia lub szybko znajdzie dla siebie wytłumaczenie, nawet, jeśli dobrze pływa. Trudno więc łączyć w jedną cechę altruizm z egoizmem. Zwierzę zachowa się zawsze przewidywalnie, bo kieruje się instynktem i jest wytresowane do określonych zachowań. Człowiek wybiera i nie zawsze kalkuluje.
Cytuj:
czy winowajca sam siebie/sam na sobie?

Kodeks drogowy wymyślono, byś jeździł uważnie i sobie oraz innym krzywdy nie wyrządził. Jak zabijesz człowieka jadąc na podwójnym gazie to kto będzie winny? Autorzy Kodeksu? Czy ich intencją było straszenie użytkowników dróg? Czy KK ma służyć zastraszaniu społeczeństwa czy wskazywać kary za przewinienia. Bóg nie zastosuje kary zanim człowiek sam się nie określi: chcę iść do więzienia lub wybiorę szczęście. Takiego mechanizmu resocjalizacji nie wymyślił ludzki aparat prawny. Bóg poskleja nawet ludzki wrak, ale człowiek musi tego chcieć. Jeśli woli pozostać wrakiem to tak się stanie. Wola nie zostanie złamana. W tym przypadku Bóg pozostaje bezsilny.
Cytuj:
w której pewne wybory są dokonywane nieodwracalnie i jeśli są nie takie jak trzeba - skutkują wiecznymi mękami.

To wybór. Konsekwencje są znane. Nie Ty ustalasz zasady gry, jesteś pionkiem. To subiektywne i nieprawdziwe, że czujesz się królem (nie ma w tym ad personam).


Śr sty 11, 2012 0:55

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
!

Cytuj:
Materializm jest to religia, czyli światopogląd określający cel życia człowieka, oparty na wierze (gdyż wiedzy nikt nie posiada), że świat materialny bezprzyczynowo powstał sam z niczego.
Taka wiara nasuwa następujące logiczne wnioski:
1.Oprócz świata materialnego nie ma innego.
2.Po śmierci wszystko się kończy.
3.Świata trzeba używać maksymalnie, bo z chwilą śmierci wszystko się kończy.
4.Życie traci sens z chwilą niemożności konsumowania i używania świata.
5.Cierpienie nie ma najmniejszego sensu, więc odbieranie cierpiącemu życia.
6.Sprawiedliwość to abstrakcja i wdzięczna bajka dla naiwnych, umożliwiająca ich okradanie.
7.Liczyć należy się tylko z silniejszym, bo taki jest w stanie odebrać wszystko, co się posiada.
8.Drugi człowiek jest konkurentem w dążeniu do posiadania i używania.
9.Wszelkie ponoszenie ofiary na poczet drugiego człowieka, jest głupotą.
To tylko te ważniejsze wnioski i może nie wszystkie.
Materializm jest więc religią, której istotą jest egoizm, dla którego liczy się tylko doznanie własnego JA.
Najważniejsze wartości dla materialisty to:Posiadanie bogactwa, zażywanie wszelkich przyjemności z seksem na czele, pokazywanie innym swoich możliwości z niszczeniem innych ludzi na czele, bezwzględna zemsta za doznane przykrości prawdziwe i urojone.
Obecne wielkie zło rozlewające się po świecie, jest spowodowane głównie przez wyznawców materializmu. Pomaga temu naiwność chrześcijan, mających w swoich szeregach bardzo dużo materialistów przybranych w ornaty, którzy traktują materialistów jako godnych zaufania. Co więcej w swojej naiwności nawołują do przebaczenia wszelkich niesprawiedliwości popełnionych przez materialistów ( i nie tylko), rozumianego jako uznanie za niebyłe, co jest wielkim wspomaganiem zła, a więc grzechem cudzym.
Materializm to jest najbardziej zbrodnicza religia, to jest religia diabła!


Nie będę się zajmował krytyką twego wywodu punkt po punkcie , bo czynią to już inni .
Staram się ciebie zrozumieć , co do przyczyn takiego postrzegania tego zagadnienia .
Popełniasz następujące błędy :

1. Uważasz że materializm jest religią [ czyli poglądem nieuzasadnionym - z def, ontologicznej ] , a tak niejest .
2. Uważasz , że religia/światopogląd określa cel życia człowieka [ podczas gdy w istocie każdy określa go samemu przyjmując religie , lub światopogląd ].
3. Uważasz , że materialiści sądzą że powstało coś z niczego [ a to tylko twój pogląd subtelnie różniący się od logicznie nieuniknionego twierdzenia o bezprzyczynowym zaistnieniu czegoś ] .

Z tych swoich zupełnie błędynch przekonań/wiar wyciągasz w niezrozumiału dla mnie sposób wnioski :

1. Nieistnieje nic poza materią .
Jeśli było by to założenie materializmu , to nie był by to wniosek .
Ponieważ jest to wniosek wypływający [ moim zdaniem ] z presonalizmu nie jest ani założeniem materializmu , ani tymbardziej wypływającym z niego wnioskiem .

2. Po śmierci wszystko się kończy .
Dlaczego wyciągasz taki wniosek ?

3. Świata trzeba używać maksymalnie, bo z chwilą śmierci wszystko się kończy.
Jak wyżej .
Co to znaczy maksymalnie ?

4. Życie traci sens z chwilą niemożności konsumowania i używania świata .
Niewiem o jaki pozion konsumowania/używania Ci chodzi .
Jeśli nawet masz na myśli nieodwracalną deprywacje sensoryczną , to i tak jest to kwestią wyboru danej świadomości czy woli egzystować w tym stanie , czy przestać istnieć .

5. Cierpienie nie ma najmniejszego sensu, więc odbieranie cierpiącemu życia.
Bo niema , chyba że mamy do czynienia z masochistą , lub z procesem wychowawczym .
Tylko co ma z tym swpólnego materializm ?

6. Sprawiedliwość to abstrakcja i wdzięczna bajka dla naiwnych, umożliwiająca ich okradanie.
Niezbadane są ścierzki twego umysłu .
Przecież to materializm nadaje konkretny materialny sens pojęciom , w odróżnieniu od wolincjonalnej religii która jest czysto uznaniowa i dopuszcza nieuzasadnione logiką materialnego świata zachowania - jak kradzierz .

7. Liczyć należy się tylko z silniejszym, bo taki jest w stanie odebrać wszystko, co się posiada.
Jakim "cudem" ma to wynikać z materializmu ?
To materializm nakazuje odpowiedzialnie kształtować świat w którym żyjemy [ bo innego niema ] , więc liczyć się także z najsłabszymi , bo i my kiedyś zapewne się do nich zaliczymy .

8.Drugi człowiek jest konkurentem w dążeniu do posiadania i używania.
To prawda [ moim zdaniem ] .

9.Wszelkie ponoszenie ofiary na poczet drugiego człowieka, jest głupotą.
Niewiem co to jest ofiara .
Zgadzam się z poglądem , że altruizm [ strikte ] nie istnieje .
Zachowania altruistyczne jednak są warunkiem skutecznego zaspokajana naszych materialnych potrzeb .

Cytuj:
Materializm jest więc religią, której istotą jest egoizm, dla którego liczy się tylko doznanie własnego JA.


Akurat liczenie się tylko z własnym JA to nie cecha materializmu [ czyli liczenia się z całą otaczającą nas materialną rzeczywistością ] , tylko solipsystycznej świadomości niematerialisty , który odrzuca całą materialną rzeczywistość , by móc pogrążyć się we własnych urojeniach nielicząc się z nikim i niczym .

Reszty poprostu niechce mi się komentować .

Reasumująć .
Stawiasz absurdalne założenia , przypisujące materialistom jakieś nieprawdziwe twierdzenia , następnie wyciągasz z nich nieuprawnione wnioski , by dojść do tezy do której chcesz dojść .

To sie nazywa wolincjonalizm właśnie . Akt woli dotyczący pewnego nieuzasadnionego postrzegania świata wbrew max. obiektywnej rzeczywistości w oparciu o własne urojenia sprzeczne z logiką .

Pozdrawiam

_________________
-p => [ p => q ]


Śr sty 11, 2012 1:54
Zobacz profil
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
danbog napisał(a):
Niezbadane są ścierzki twego umysłu .
Przecież to materializm nadaje konkretny materialny sens pojęciom , w odróżnieniu od wolincjonalnej religii która jest czysto uznaniowa i dopuszcza nieuzasadnione logiką materialnego świata zachowania - jak kradzierz

Trzeba jednak uważać, by narzędzi, których używa się w nauce i wnioskowania tam uprawnionego nie przenosić do sfer duchowości. Ci, którzy to czynią są jednak ślepcami, którzy przekonują otoczenie, że świat jest zaciemniony. Nie można ich też wyleczyć metodami dostępnymi w nauce, to wymaga samouleczenia a lek podany jest jedynie jako propozycja. Ci, którzy zdecydowali się na przyjmowanie leku zauważają, że zaleczenie jednych ran (niedoskonałości) powoduje odsłanianie innych. Nazywamy to wzrastaniem w człowieczeństwie.
Cytuj:
Jakim "cudem" ma to wynikać z materializmu ?
To materializm nakazuje odpowiedzialnie kształtować świat w którym żyjemy [ bo innego niema ] , więc liczyć się także z najsłabszymi , bo i my kiedyś zapewne się do nich zaliczymy

A kto wymyślił tak wspaniałą pomoc slabszym jak eutanazja i aborcja? Wierzący? Należy człowieka ogłupić i wskazać mu rozwiązanie: masz prawo nie cierpieć, to nieludzkie. Skończ ze sobą a my pomożemy w majestacie istniejącego prawa. Mamy nawet zalety tego rozwiązania: nie potrzeba wydawać pieniędzy na opiekę paliatywną, emerytury, leczenie niepełnosprawnych, dobre samopoczucie rodziców, którzy pozbyli się dzieci z defektami genetycznymi, mniejsze wydatki na wychowanie dzieci, więcej czasu dla siebie (odpada opieka nad starcami i niepełnosprawnymi). Matkom z syndromem aborcyjnym wmawia się też, że mają urojenia. Wszystko zależy jednak od tego jak definiujemy wartości i czy każdy człowiek ma jednakowe prawa do godnego życia.
Dobro można definiować w oparciu o godziwość lub użyteczność. I zawsze operować będziemy dobrem. Mam prawo...lub wszyscy mają prawo. Człowiekowi niepełnosprawnemu, który domagał się eutanazji podarowano zamiast tego rozwiązania (na razie sprzecznego z polskim prawem) rehabilitację i wózek inwalidzki oraz miłość. Media pokazują go dziś nie w łóżku, ale szczęśliwego wśród ludzi . Depresja diagnozowana jako prawo do śmierci zniknęła. W innym kraju od dawna by nie żył. Tam fundamentem życia jest inny kanon wartości.
Cytuj:
To prawda [ moim zdaniem ]

Takie założenie może pociągać za sobą decyzje oparte na swojej korzyści. Możesz dostać dar bycia artystą neurochirurgiem (mam tu na myśli dwie konkretne osoby). Zdobędziesz sławę. Motywem postępowania jednego z nich będą jednak pieniądze i radość z bycia najlepszym. Drugi z lekarzy zarabiał też świetnie. Wiedział, że jest artystą, ale traktował swe uzdolnienia jako dar od Boga. Obiecywał rodzinie pacjenta, że uczyni co do niego należy, ale prosił o modlitwę na czas operacji. Mądrość powiadał, a więc to ,co powinien uczynić a czego zaniechać jest darem Boga. Człowiek jest jedynie depozytariuszem talentów.
Cytuj:
Zgadzam się z poglądem , że altruizm [ strikte ] nie istnieje .
Zachowania altruistyczne jednak są warunkiem skutecznego zaspokajana naszych materialnych potrzeb

Dobrze, że podałeś tę 'mądrość' jako swoją. Nie ukrywam, że masz do tego prawo.
Cytuj:
To sie nazywa wolincjonalizm właśnie . Akt woli dotyczący pewnego nieuzasadnionego postrzegania świata wbrew max. obiektywnej rzeczywistości w oparciu o własne urojenia sprzeczne z logiką

Mamy obiektywną i maksymalnie obiektywną rzeczywistość? To już naukowa twórczość podwórkowa...chyba. :) Panie Mądralski nie zapominaj jednak, że obiektywnie istniejącą rzeczywistość postrzegamy właśnie subiektywnie a wiara/niewiara jest wolicjonalnym wyborem i Ty też wybrałeś. Odrzucanie pytań o początek wszystkiego wskazuje jedynie zawężenie postrzegania rzeczywistości i wyboru opcji bardziej korzystnej z uwagi na lenistwo duchowe. Czasem dowodzi zranień, z którymi człowiek nie poradził sobie i wybrał najłatwiejsze rozwiązanie. Największą przeszkodą w prawidłowym wnioskowaniu jest jednak nieznajomość siebie, faktów i pycha. Ta ostatnia zaciemnia nam wnioskowanie, nawet przy ogromnej wiedzy człowieka.
Wybierasz subiektywnie i odpowiadasz za swe wybory: przed sobą, innymi i Stwórcą.


Śr sty 11, 2012 10:07
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Elbrus i danbog!
Materializm jest oparty na idiotyzmie, bo idiotyzmem jest zakładać, że świat materialny powstał bezprzyczynowo sam z niczego. To jest idiotyzm do kwadratu! W świecie materialnym nie ma niczego, co by działo się bez przyczyny, a materialiści aby uzasadnić swoje żądze posiadania, używania i władzy, wymyślili niczym nie popartą teorię, którą można krótko podsumować: nic = wszystko.
Wszystkie pierwotne ludy uznawały siły nadprzyrodzone. Jedyną RELIGIĄ nie uznającą takich sił jest materializm. Jest tak dlatego, że materializm wylągł się w ludzkich głowach dopiero, gdy grupy ludzi zaczęły wypracowywać dobra materialne wspólnie. Wtedy, gdy pojawiła się możliwość kradzieży i życia cudzym kosztem. Z biegiem czasu, gdy możliwości kradzieży się powiększały, to i materializm rósł w siłę.
Aby postawić tamę tej destrukcji osoby ludzkiej, na świat przyszedł Syn Boży i dał ludziom żywy przykład życia w sprawiedliwości i potwierdził Prawo Boże dane Mojżeszowi. Jednak ludzie nie zrozumieli tej Nauki i wołają tylko "Panie, Panie", a Woli Ojca wypełniać nie chcą. Dlatego materializm, ta religia diabła święci takie triumfy. Doszliśmy już poniżej Sodomy i Gomory. Za niedługo świat ulegnie nieodwracalnemu uszkodzeniu, który doprowadzi do jego zniszczenia.
Materializm cechuje też postęp w utracie kontaktu z rzeczywistością, a więc postępujące braki poznawcze. W pewnym stadium rozwoju tej religii, jej wyznawcy bazują już tylko na rzeczywistości bezpośrednio dotyczącej zaspokajania swoich żądz, co uniemożliwia im analizowanie następstw swoich czynów w dalszej perspektywie, a więc zawęża im pole logiki. Materializm jest to religia destrukcji świata i ludzi. Jest to RELIGIA diabła, na co wyraźnie wskazują owoce wprowadzania tej religii w życie.
Nie będę już odpowiadał na Wasze wielomówstwo, w którym fantazja miesza się z fragmentami prawdy. Taka wymiana zdań nie ma po prostu sensu, czyli nie prowadzi do żadnego celu.
Życzę przedziurawienia unoszącego Was balonu fantazji i opadnięcia na ziemię.
Maluczki.


Śr sty 11, 2012 11:03

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Liza !

Cytuj:
Trzeba jednak uważać, by narzędzi, których używa się w nauce i wnioskowania tam uprawnionego nie przenosić do sfer duchowości. Ci, którzy to czynią są jednak ślepcami, którzy przekonują otoczenie, że świat jest zaciemniony. Nie można ich też wyleczyć metodami dostępnymi w nauce, to wymaga samouleczenia a lek podany jest jedynie jako propozycja. Ci, którzy zdecydowali się na przyjmowanie leku zauważają, że zaleczenie jednych ran (niedoskonałości) powoduje odsłanianie innych. Nazywamy to wzrastaniem w człowieczeństwie.


Oczywiście że niema gdzie przenosić , bo takiej sfery [ duchów ] niema .

By było można wierzyć w duchy trzeba najpierw zanegować logiczną spójność [ a więc poznawalność ] materialnej rzeczywistośći [ albo nawet samo jej istnienie ] .

Cytuj:
A kto wymyślił tak wspaniałą pomoc slabszym jak eutanazja i aborcja? Wierzący? Należy człowieka ogłupić i wskazać mu rozwiązanie: masz prawo nie cierpieć, to nieludzkie. Skończ ze sobą a my pomożemy w majestacie istniejącego prawa. Mamy nawet zalety tego rozwiązania: nie potrzeba wydawać pieniędzy na opiekę paliatywną, emerytury, leczenie niepełnosprawnych, dobre samopoczucie rodziców, którzy pozbyli się dzieci z defektami genetycznymi, mniejsze wydatki na wychowanie dzieci, więcej czasu dla siebie (odpada opieka nad starcami i niepełnosprawnymi). Matkom z syndromem aborcyjnym wmawia się też, że mają urojenia. Wszystko zależy jednak od tego jak definiujemy wartości i czy każdy człowiek ma jednakowe prawa do godnego życia.
Dobro można definiować w oparciu o godziwość lub użyteczność. I zawsze operować będziemy dobrem. Mam prawo...lub wszyscy mają prawo. Człowiekowi niepełnosprawnemu, który domagał się eutanazji podarowano zamiast tego rozwiązania (na razie sprzecznego z polskim prawem) rehabilitację i wózek inwalidzki oraz miłość. Media pokazują go dziś nie w łóżku, ale szczęśliwego wśród ludzi . Depresja diagnozowana jako prawo do śmierci zniknęła. W innym kraju od dawna by nie żył. Tam fundamentem życia jest inny kanon wartości.


Pomoc wymyślili dobrzy ludzie .

Żądam dla siebie prawa do eutanazji .

Wywoływanie u kobiet poddających się aborcji syndromu poaborcyjnego przez księży [ czyli wpędzanie ich w chorobę psychiczną ] winno być karalne .

Ludzi kalekich powinno się uszczęśliwiać , bo mają na tym polu pewne zaległości .
Tylko że tym nie zajmuje się kościół , on woli produkować kaleki zmuszając kobiety do rodzenia kalekich dzieci , a materialne uszczęśliwianie pozostawia innym .

Cytuj:
Takie założenie może pociągać za sobą decyzje oparte na swojej korzyści. Możesz dostać dar bycia artystą neurochirurgiem (mam tu na myśli dwie konkretne osoby). Zdobędziesz sławę. Motywem postępowania jednego z nich będą jednak pieniądze i radość z bycia najlepszym. Drugi z lekarzy zarabiał też świetnie. Wiedział, że jest artystą, ale traktował swe uzdolnienia jako dar od Boga. Obiecywał rodzinie pacjenta, że uczyni co do niego należy, ale prosił o modlitwę na czas operacji. Mądrość powiadał, a więc to ,co powinien uczynić a czego zaniechać jest darem Boga. Człowiek jest jedynie depozytariuszem talentów.


Wszystkie działania są oparte na korzyści . Tyle że przekonanie o korzyści bywa czasem urojone .
Dlatego uważam , że propagowanie urojeń o korzyściach spełnia kryteria prawa karnego :
Kto doprowadza innych do niekorzystnego dysponowania mieniem .... .

Podążanie za swoimi predyspozycjami jest właśnie wyrazem tej zasady . Max efektu przy minimum nakładu sił .

Cytuj:
Mamy obiektywną i maksymalnie obiektywną rzeczywistość? To już naukowa twórczość podwórkowa...chyba. Panie Mądralski nie zapominaj jednak, że obiektywnie istniejącą rzeczywistość postrzegamy właśnie subiektywnie a wiara/niewiara jest wolicjonalnym wyborem i Ty też wybrałeś. Odrzucanie pytań o początek wszystkiego wskazuje jedynie zawężenie postrzegania rzeczywistości i wyboru opcji bardziej korzystnej z uwagi na lenistwo duchowe. Czasem dowodzi zranień, z którymi człowiek nie poradził sobie i wybrał najłatwiejsze rozwiązanie. Największą przeszkodą w prawidłowym wnioskowaniu jest jednak nieznajomość siebie, faktów i pycha. Ta ostatnia zaciemnia nam wnioskowanie, nawet przy ogromnej wiedzy człowieka.
Wybierasz subiektywnie i odpowiadasz za swe wybory: przed sobą, innymi i Stwórcą


To że postrzegamy świat personalnie nie przeszkadza w jego obiektywizacji , a nawet jest to nieuniknione dla niesolipsystycznej świadomości .
Obiektywizacja to ideał do którego można dążyć , chociaż raczej nieosiągalny .
Wolincjonalizm wyboru wiara/niewiara sprowadza się do wyboru "myślenie_istnienie" vs. "szalenstwo i solipsystyczny regres" .

Pozdrawiam .

_________________
-p => [ p => q ]


Śr sty 11, 2012 12:13
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Maluczki !

Cytuj:
Materializm jest oparty na idiotyzmie,


To dogmat twojej wiary .
Jak to wiara nieuzasadniony w rzaden sposób .

Cytuj:
bo idiotyzmem jest zakładać, że świat materialny powstał bezprzyczynowo


Idiotyzmem jest nierozumieć że niema innej możliwości .

Cytuj:
sam z niczego. To jest idiotyzm do kwadratu! W świecie materialnym nie ma niczego, co by działo się bez przyczyny, a materialiści aby uzasadnić swoje żądze posiadania, używania i władzy, wymyślili niczym nie popartą teorię, którą można krótko podsumować: nic = wszystko.


To twój wymysł . Czyli kolejny dogmat twojej wiary , oparty na niemożności zrozumienia że nie istnieje czas przed początkiem czasu .
Nie może istnieć żadne NIC które przekształca się w COŚ .

Najpierw wymyślasz jakieś bzdety , potem przypisujesz je materialisom , by następnie wykazywać ich niestosowność .
Krótko mówiąc żyjesz w świaecie swoich urojeń .

Cytuj:
Wszystkie pierwotne ludy uznawały siły nadprzyrodzone. Jedyną RELIGIĄ nie uznającą takich sił jest materializm.


Pomijając to że materializm jest poglądem uzasadnionym , a więc nie religijnym , to najwyraźniej pierwotne ludy wciąż żyją wśród nas w twojej osobie naprzykład .

Cytuj:
Jest tak dlatego, że materializm wylągł się w ludzkich głowach dopiero, gdy grupy ludzi zaczęły wypracowywać dobra materialne wspólnie. Wtedy, gdy pojawiła się możliwość kradzieży i życia cudzym kosztem. Z biegiem czasu, gdy możliwości kradzieży się powiększały, to i materializm rósł w siłę.


Do kradzierzy cudzego życia służy idea nadprzyrodzoności . Jedni wykonują nadprzyrodzoną pracę , a inni ich materialnie utrzymują .
Rozwój materializmu jest związany z rozwojem myślenia , w tym sensie można uważać że rozwijał się tam gdzie ludzie mają czas pomyśleć nad otaczającym ich światem .

Cytuj:
Aby postawić tamę tej destrukcji osoby ludzkiej, na świat przyszedł Syn Boży i dał .......


Nie będę komentował .
Masz prawo wierzyć w co zechcesz do póki nie zaczniesz zagrażać innym .

Cytuj:
Materializm cechuje też postęp w utracie kontaktu z rzeczywistością, a więc postępujące braki poznawcze.


Hehehhhheehe .
Jasne , by wzmóc swe zdolności poznawcze i kontakt z rzeczywistością trzeba uroić sobie np krasnoludki , albo inne duchy .
A świastak pewnie zawija je w sreberka :/ .

Cytuj:
W pewnym stadium rozwoju tej religii, jej wyznawcy bazują już tylko na rzeczywistości bezpośrednio dotyczącej zaspokajania swoich żądz, co uniemożliwia im analizowanie następstw swoich czynów w dalszej perspektywie, a więc zawęża im pole logiki.


Zawęża pole logiki - aż do uniemożliwienia jej funkcjonowania brak logicznej spójności . O czym mówi twierdzenie Dunsa Szkota .
Bazować zaś można na rzeczywistości albo na urojeniach .
Wybór bazy oznacza wybór między zdrowiem psychicznym a szaleństwem .

Cytuj:
Materializm jest to religia destrukcji świata i ludzi. Jest to RELIGIA diabła, na co wyraźnie wskazują owoce wprowadzania tej religii w życie.


Jak widać nie czytałeś moich wcześniejszych postów :/ .

Cytuj:
Nie będę już odpowiadał na Wasze wielomówstwo, w którym fantazja miesza się z fragmentami prawdy.


Mnie nic się nie miesza .
To ty postulujesz istnienie niepoznawalnego i mieszasz swoje wierzenia z rzeczywistością [ oczywiście bez żadnej logiki ] .
"Matce" naturze niech będą dzięki , że już nie będziesz upubliczniał swej religii .

Pozdrawiam.

_________________
-p => [ p => q ]


Śr sty 11, 2012 12:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Elbrus napisał(a):
jesienna napisał(a):
(kiedyś słyszałam takie rozrusznienie - etyka to system etyczny to system wynikający z założeń filozoficznych,
moralność to system etycczny wynikający z założeń religijnych)
Jest to raczej błędne, a przede wszystkim mylące znaczenie pojęć podejście.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Moralność
http://pl.wikipedia.org/wiki/Etyka

jesienna napisał(a):
Każda religia czy światopogląd zawierają w sobie system etyczny.
jesienna napisał(a):
Znasz taki, który zezwalałby na kradzież?
Albo na zabicie zupełnie bez powodu niewinnego człowiek.
Albo na oszustwo i kłamstwo.
Albo na oszczerstwo

Bo ja nie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nihilizm


pisałam o światopoglądzie a nie pojedynczym poglądzie filozoficznym

zresztą pojęcie nihilizmu moralnego moim zdaniem (mogę się mylić) jest raczej takim cepem,
którym okładają się przedstawicele róznych systemów filozoficznych, nie wiem czy stnieje system filozoficzny, który by to rzeczywiście głosił

natomiast nie ma szans isnienie (w jakimś dłuzszym przedziale czasowy)
w którym nie obowiązywałyby normy moralne przeważnie umocowane w wyznawanej etyce

rozróżnienie normy moralność a etyka

Zasady moralne przyjmują najczęściej formę zdań rozkazujących lub zakazujących, rzadziej oznajmujących. Przykładem zasady moralnej jest np. zakaz "nie zabijaj". Naruszenie tych zasad powoduje zwykle wewnętrzny konflikt psychiczny, zwany poczuciem winy.

Zasady etyczne w odróżnieniu od moralnych są ogólnymi, filozoficznymi twierdzeniami, wynikającymi z danego światopoglądu – przyjętego systemu pojęciowego (w niektórych wypadkach również religijnego). Na ich bazie można tworzyć konkretne nakazy i zakazy moralne. Często zdarza się tak, że różne zasady etyczne prowadzą do tych samych zasad moralnych.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr sty 11, 2012 12:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
Liza napisał(a):
Elbrus napisał(a):
Z punktu widzenia materialistycznego - nie jest/nie musi być,
z innego - jest, ale nie zawsze:
Trudno posądzać Matkę Teresę o egoistyczny altruizm, no ale można to pokrętnie skomentować: pobudką egoistyczną było pragnienie zbawienia. Jeśli ktoś ratuje tonącego to raczej nie zastanawia się nad czekającą go jakąkolwiek nagrodą(...)

Zacytuję Hitchens'a (z pamięci);
MT nie wspierała biednych, ona wspierała biedę - uwielbiała zajmować się ludźmi biednymi, jednocześnie oponując przeciwko rzeczom, które pozwoliłyby wyrwać się z zaklętego kręgu biedy.

Na podobnej zasadzie - co sądzić o człowieku, który zamiast naprawić chodnik pod swoim domem, poświęca życie pomagając ludziom, którzy na tym chodniku zwichnęli nogę?

No i ostateczne, patrząc na nasz zrąbany świat;
dlaczego Bóg zsyła swojego syna na ofiarę, zamiast... - tu sobie proszę dopowiedzieć.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr sty 11, 2012 13:37
Zobacz profil
Post Re: Materializm. Religia. Życie.
danbog napisał(a):
Liza !Oczywiście że niema gdzie przenosić , bo takiej sfery [ duchów ] niema

W mikroskopie elektronowym nie zobaczyłeś? A może nie masz narządzi a wnioskujesz? Nie ma narzędzi naukowych pozwalających na powtórzenia pomiaru, ale wniosek jest oczywisty- duchów nie ma. Jakie słodkie są takie dowody wprost z piaskownicy. :)
Cytuj:
By było można wierzyć w duchy trzeba najpierw zanegować logiczną spójność [ a więc poznawalność ] materialnej rzeczywistośći [ albo nawet samo jej istnienie ]

Aha. Ty jednak wiesz, że ich nie ma, bez jakiegokolwiek sprawdzania. A ja Ci mówię- duchy są. Nawet mnie niewidzialne ręce podtrzymywały pod kątem 45stopni a ja sobie spokojnie spoczywałam leżąc w tej pozycji. Spróbuj, zobaczysz jakie to proste. :) Lepiej niż Ty znam się na mechanizmach i fiksacjach mózgu, więc nie próbuj mi wmawiać epizodu psychiatrycznego. Nie da się tego ani udowodnić ani zbadać. Fakt jest faktem: coś mnie podtrzymywało, czułam niewidzialne ręce. Nie wiem czyja to była robota, ale od tamtej pory wiem, że pozamaterialny świat jest faktem, wiem też jak człowiek może zachowywać się w obliczu Boga, jakie emocje temu towarzyszą. Rozumiem też tęsknotę świętych za tym innym życiem.
Możesz sobie logicznie (w Twoim mniemaniu) smęcić o nieistnieniu duchów, bo ich liniałem nie możesz zmierzyć ani dotknąć.
Cytuj:
Żądam dla siebie prawa do eutanazji

To barbarzyństwo, by zmuszać jednych ludzi do mordowania innych w imię diabelsko logicznego prawa do stanowienia o swoim życiu i śmierci.
Cytuj:
Wywoływanie u kobiet poddających się aborcji syndromu poaborcyjnego przez księży [ czyli wpędzanie ich w chorobę psychiczną ] winno być karalne

Wikłasz się nieprzyjemnie, z niewiedzy zaczynasz głupoty pisać. Czasem mądrzej wyglądamy jak nic nie napiszemy. W końcu, nie na wszystkim trzeba się znać.
Cytuj:
Ludzi kalekich powinno się uszczęśliwiać , bo mają na tym polu pewne zaległości

Porażasz elokwencją. :-D Wklejanie trochę lepiej Ci wychodzi. Oooo...zabłysnę! :)
Cytuj:
Tylko że tym nie zajmuje się kościół , on woli produkować kaleki zmuszając kobiety do rodzenia kalekich dzieci , a materialne uszczęśliwianie pozostawia innym

Dno, wodorosty i 5m mułu... :-D Kościół nie produkuje kalek to raz. Pomocą się zajmuje, doczytaj bo jakiś czas temu pisano o tym na forum. Po rewolucji francuskiej jaśnie oświeceni obudzili się i dojrzeli to wszystko co robiły siostry zakonne. Dlatego nie zlikwidowano wszystkich zakonów. Mieli bezpłatnie dobrą siłę roboczą. Znów mamy braki w wiedzy i pisujemy wytarte frazesy?
Cytuj:
Dlatego uważam , że propagowanie urojeń o korzyściach spełnia kryteria prawa karnego :
Kto doprowadza innych do niekorzystnego dysponowania mieniem ....

Nie prowokuj. Z doświadczenia wiem, że osoby argumentujące urojeniemi, omamami same mają takie doświadczenia. Ich wiedza psychiatryczna ogranicza się do ich własnych problemów zdrowotnych i sądzą, że to powszechna przypadłość wszystkich ludzi. Lubią określenia: nie ma zdrowych ludzi, są jedynie niezdiagnozowani.
Cytuj:
Podążanie za swoimi predyspozycjami jest właśnie wyrazem tej zasady . Max efektu przy minimum nakładu sił .

Dlatego zamiast się uczyć, lepiej zazdrościć tym, którzy ciężką pracą osiągnęli sukces.
Cytuj:
To że postrzegamy świat personalnie nie przeszkadza w jego obiektywizacji , a nawet jest to nieuniknione dla niesolipsystycznej świadomości

Znów ściągnąłeś z gotowca? Świat postrzegamy subiektywnie i mamy tendencję do zmian tych poglądów...myślący oczywiście. Trudno wymagać od 70% Polaków, którzy są funkcjonalnymi analfabetami myślenia, zwłaszcza dotyczącego czegoś więcej niż myślenia konkretnego. Nie można ignorantowi tłumaczyć przy pomocy argumentów, i tak nic nie zrozumie. Jak nie zrozumie to uzna, że mądrzący ma problemy psychiczne ze sobą.


Śr sty 11, 2012 14:21
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL