Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
-Vi- napisał(a): Alpert, a tak z ciekawości, Ty wierzysz w Jezusa i jego zmartwychwstanie? Mnie się wydawało, że jesteś ateistą, ale może tylko mi się wydawało... Ani ateistą nie jestem ani teistą. W Jezusa i jego zmartwychwstanie równiez nie wierzę. No chyba, ze by rozpatrywac jego postac symbolicznie, śmierć i zmartwychwstanie jako symbol przemiany wewnetrznej. Taka przemiana jak pod wpływem satori u buddystów na przykład. Stary człowiek umiera a w jego miejsce pojawia sie nowy, odmieniony, nie identyfikujacy się z kaprysami i zachciankami ego...Wówczas też pojawia się miłość.
|
So maja 05, 2012 13:02 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
Czyli u Ciebie, jeśli dobrze zrozumiałam, religie raczej nie, ale duchowość tak? 
|
So maja 05, 2012 13:09 |
|
 |
Forward
Dołączył(a): Pt kwi 27, 2012 16:35 Posty: 17
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
Czytając te wypowiedzi, dochodzę do wniosku, że ateizm to inny rodzaj wiary obok katolicyzmu. Usłyszałem też zarzut, że nie przedstawiam faktów. Odniosę się do tego w jednej wypowiedzi: Faktem jest, ze ateizm nie jest rodzajem wyznania, ponieważ opiera się na wiedzy i odrzuceniu wiary. Chciałbym też przeprosić tych, którzy poczuli się urażeni moją poprzednią wypowiedzią. Skierowana była ona tylko do odpornych na wiedzę. ps. Chciałem usunąć fragment o odpornych na wiedzę żeby nie być znowu oskarżonym o obrażanie (co obraźliwego jest w sformułowaniu "Wasz bożek"?), ale musiałem przywrócić, bo Liza już się do tego odniosła 
Ostatnio edytowano So maja 05, 2012 13:32 przez Forward, łącznie edytowano 1 raz
|
So maja 05, 2012 13:12 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
Nie martw się. Tu sa tylko odporni na wiedzę wierzący. Inaczej cokolwiek by zrozumieli z tego łateizmu i uwierzyli. Pfff przyjęli antropologiczną komcepcję czlopwieka, bo tu leży płaszczyzna podziału. A Ty ateisto, wiesz co to jest? Dzieli nas nie tełologia, ale antropologia. Teologia jest tylko tego logicznym następstwem.
|
So maja 05, 2012 13:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
-Vi- napisał(a): Czyli u Ciebie, jeśli dobrze zrozumiałam, religie raczej nie, ale duchowość tak?  Powiedziałbym, że na początku jest doświadczenie jakieś trancedencji, które nastepnie przekształca się w cos w rodzaju mistycyzmu czy magii, których naucza ten który tego doswiadczył, dając tym samym swoim uczniom dostep do owego doswiadczenia. Niestety potem wykazuje to skłonnośc do kostnienia pod postacia religii, gdzie doświadczenie schodzi na dalszy plan albo wogóle go nie ma a jego miejsce zajmują wierzenia, religia jest tylko zjawiskiem społecznym. Także religia raczej nie, chyba ze traktować ja tylko jako narzedzie, tymczasowy paradygmat...
|
So maja 05, 2012 13:52 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
Forward napisał(a): Czytając te wypowiedzi, dochodzę do wniosku, że ateizm to inny rodzaj wiary obok katolicyzmu. Nie jestem pewna czy ateiści się z tym stwierdzeniem zgodzą  Myślę że warto abyś przejrzał w wolnym czasie forum. Już nieraz w różnych wątkach toczyły się na ten temat dyskusje, ale nie pamiętam teraz dokładnie w których. Elbrus na pewno byłby tutaj najbardziej pomocny  A jeśli nie On, to wyszukiwarka (chociaż ta wypada blado przy Elbrusie  ) alpert napisał(a): Powiedziałbym, że na początku jest doświadczenie jakieś trancedencji, które nastepnie przekształca się w cos w rodzaju mistycyzmu czy magii, których naucza ten który tego doswiadczył, dając tym samym swoim uczniom dostep do owego doswiadczenia. Niestety potem wykazuje to skłonnośc do kostnienia pod postacia religii, gdzie doświadczenie schodzi na dalszy plan albo wogóle go nie ma a jego miejsce zajmują wierzenia, religia jest tylko zjawiskiem społecznym.
Także religia raczej nie, chyba ze traktować ja tylko jako narzedzie, tymczasowy paradygmat... To ja mam tutaj podobnie jak Ty. Uważam też, że przyjęcie i wyznawanie konkretnej religii, a zwłaszcza tego typu jak katolicyzm, który narzuca wszystko praktycznie od A do Z, to zamykanie się na jakiekolwiek doświadczanie. Dodam jeszcze, że też interesuje mnie symbolika. Tylko ja tutaj najchętniej sięgam wtedy po Tarota. Służy mi on głównie właśnie do medytacji 
|
So maja 05, 2012 17:08 |
|
 |
Otto_Katz
Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37 Posty: 574 Lokalizacja: racjonalista@op.pl
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
Forward napisał(a): Czytając te wypowiedzi, dochodzę do wniosku, że ateizm to inny rodzaj wiary obok katolicyzmu. Poczekaj, aż pojawi się na forum laureat wszechsieciowego Nobla w dziedzinie Jasioantyfilozofii i zabójczy pogromca ateistów - @Jochnny 99  , wówczas bezsprzecznie dojdziesz do wniosku, że nie ma bardziej destrukcyjnej "religii/wyznania/wiary", aniżeli bezbożny ateizm, a islamscy terroryści-samobójcy to, - przy nas, atuszach - aniołowie pokoju  . Gwarantuję, że sam sobie zadasz pokutę, za nazbyt optymistyczne "kłapanie klawiaturą" z pierwszego postu; Cytuj: Z góry zaznaczam, że jestem nowy na forum (choć czytam je od jakiegoś czasu i mam pojęcie o jego funkcjonowaniu) ............................................................................................... No tutaj to "żeś", z kolei zagiął wszystkich pro i anty, jak nie przymierzając genetyczny "Polak-katolik-patriota (patridioda?)" - rzucający słoikiem (o strasznie aromatycznej zawartości  ) w tablicę pamiątkową na Krakowskim Przedmieściu; Cytuj: Usłyszałem też zarzut, że nie przedstawiam faktów. Odniosę się do tego w jednej wypowiedzi: Faktem jest, ze ateizm nie jest rodzajem wyznania, ponieważ opiera się na wiedzy i odrzuceniu wiary. Jako, że jesteś nowy na forum informuję, że niedoścignionym specjalistą od jednozdaniowych mądrości, zamykających każdą polemikę, a poprzez swą arbitralność powodującą opad szczęki u userów, tak z potencjalnej prawicy jak i lewicy tronu Bożego - jest z kolei mangowy "użyszkodnik" @MIXser. Natomiast odnośnie Twego przekonania - ateizm naprawdę nie musi opierać się na wiedzy, równie dobrze może go implikować totalna ignorancja lub "tumiwisizm", ponieważ nie jest ani system religijnym, filozoficznym czy światopoglądowym, lecz jedynie elementarnym zaprzeczeniem większościowego, teistycznego poglądu, czy ściślej życiem/obywaniem się a theos - czyli bez Boga/bogów. Niczym ponadto! Ponadto są dopiero terminy precyzujące/a szufladkujące jego genezę, przejawy, czyny i stosunek do kwestii szczegółowych! Polecam (Ci @Forward) szczególnie ostatni burzliwy i sensowny wątek; Pojęcie "ateista". Proszę zapoznaj się z nim dobrze, aby uniknąć kompromitowania ateizmu i racjonalizmu, a prosi Cię o to ateusz. ............................................................................................................. Cytuj: Chciałbym też przeprosić tych, którzy poczuli się urażeni moją poprzednią wypowiedzią. Skierowana była ona tylko do odpornych na wiedzę. ps. Chciałem usunąć fragment o odpornych na wiedzę żeby nie być znowu oskarżonym o obrażanie (co obraźliwego jest w sformułowaniu "Wasz bożek"?), ale musiałem przywrócić, bo Liza już się do tego odniosła  Teraz z kolei sadzisz demagogię rodem z typowego procesu rozwodowego made in Poland, lub przypowieści o faryzeuszu, któremu wydawało się, że jest lepszy od celnika (18. 9-14). A uderz się w pierś, przeproś - jak przeprosiłeś - lecz nie mów - na Jowisza i Wenerę - "ale". Jesteś gościem na forum katolickim, regulamin i elementarny savoir-vivre nakazuje szanować każdego (o impertynencie @maluczkim już Cię ostrzeżono, dodam jeszcze @Gitę i @Quasa). Sformułowanie "bożek" jest obraźliwe wobec wierzących w tego "Bożka(?)" = Boga. (Szanuj innych, skoro chcesz aby i Ciebie szanowano). I Nie pytaj co złego jest we wsadzaniu inaczej myślących osób-jednostek do wspólnego worka "opornych na wiedzę", bo niestety nie wystawia to dobrego świadectwa o Twej kulturze i humanizmie - raczej jeszcze w pampersach. A wylecieć z forum można nawet za to, że moderatorzy maja zespół napięcia przedmiesiączkowego, lub zaparowane okulary i przez to zły humor. (Dotychczas nie odnotowano w annałach forum precedensu, aby admin poparł rację usera. Owszem były przypadki nagan dla modów, lecz za opieszałość w cenzurowaniu, lub obrażanie forumowiczów pod wpływem alkoholu). Zatem zechciej posłuchać moich rad - a naprawdę życzę Ci jak najlepiej. Ponadto - my tutaj sprzeczamy się o swoje poglądy, a jeśli jedno z drugim nie śpi, lub "oblubieńczo" nie żyje - po co zacietrzewienie? Nie lepiej odpuścić lub pożartować? Życzę powodzenia i długiej bytności na forum, oraz polecam zalinkowany wątek. I na koniec drobna ilustracja inteligentnego ateisty, który nie wywyższa się, nie obraża bliźnich i nie wyrządza szkód ludzkości - no może tylko własnej wątrobie? I obyśmy tacy dla innych byli! Załącznik:
97jvo2.jpg [ 32.82 KiB | Przeglądane 1514 razy ]
Serdecznie pozdrawiam.
_________________ 1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym - trawestacja ze Stefana Kisielewskiego 2. Gdzie mod nie może - admina pośle? -
Ostatnio edytowano So maja 05, 2012 17:42 przez Otto_Katz, łącznie edytowano 1 raz
|
So maja 05, 2012 17:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
Otto_Katz napisał(a): Poczekaj, aż pojawi się na forum laureat wszechsieciowego Nobla w dziedzinie Jasioantyfilozofii i zabójczy pogromca ateistów - @Jochnny 99  , wówczas bezsprzecznie dojdziesz do wniosku, że nie ma bardziej destrukcyjnej "religii/wyznania/wiary", aniżeli bezbożny ateizm, a islamscy terroryści-samobójcy to, - przy nas, atuszach - aniołowie pokoju  . ...Czyżby to jakaś skrywana fascynacja dawała o sobie znać w ten sympatyczny sposób? Ostatnio Otto_Katz nie może się powstrzymać, by o Johnny'm nie wspomnieć 
|
So maja 05, 2012 17:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
A ja już chciałam do wymienionych przez Otto osób dodać jeszcze jednego użytkownika (a konkretnie - użytkowniczkę), ale żeby i mnie, Boże broń!  , o skrywaną fascynację tu nie posądzić, to sobie odpuszczę 
|
So maja 05, 2012 17:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
Otto_Katz napisał(a): Jako, że jesteś nowy na forum informuję, że niedoścignionym specjalistą od jednozdaniowych mądrości, zamykających każdą polemikę, a poprzez swą arbitralność powodującą opad szczęki u userów, tak z potencjalnej prawicy jak i lewicy tronu Bożego - jest z kolei mangowy "użyszkodnik" @MIXser. Dzięki za przekręcenie mojej ksywki, ty "wszyszkodniku" @Otto_von_Katz.
|
So maja 05, 2012 17:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
No i mamy Kącik Wzajemnej Adoracji 
|
So maja 05, 2012 17:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
Forward napisał(a): Z góry zaznaczam, że jestem nowy na forum (choć czytam je od jakiegoś czasu i mam pojęcie o jego funkcjonowaniu). Nie mam na celu nikogo w tym temacie obrażać. Chciałbym się od Was dowiedzieć, czemu uważacie, że ateizm jest bezsensowny, nielogiczny, absurdalny. Czytałem ostatnio temat poruszający teorię ewolucji. Uważacie, że ateiści są bezmyślni bo nie wierzą w Waszego bożka, bo coś musiało zapoczątkować ewolucję? Jako ateista uważam więc, że skoro nie wiemy co ją zapoczątkowało, to nie wiemy. Proste? Bo niektórym forumowym "bojówkom" nawet przez myśl nie przejdzie to, że ktoś nie wie wszystkiego i nie bierze wszystkiego, czego nie rozumie, na wiarę. Przed Kopernikiem katolicy myśleli, że Ziemia jest płaska, bo nie wiedzieli, że tak nie jest, ale byli święcie przekonani, że mają monopol na "wiedzę" i każdy, kto twierdzi inaczej, powinien spłonąć na stosie. Dziś katolicy twierdzą, że nawet gdy człowiek wziął się z ewolucji, to ewolucję zapoczątkował Bóg (taki nowoczesny model katolicyzmu). Dlaczego nie możecie przyjąć, że nie wiemy co ją zapoczątkowało? Śmieszą mnie poglądy, że ateizm to urojenie, że uroiliśmy sobie brak Boga. Moim zdaniem, jak i każdego myślącego człowieka, uroić można sobie coś, co nie jest oczywiste. Bóg taki nie jest. Nie widać go, ani nic o nim nie świadczy. Tak samo, ateiści nie mają potrzeby udowadniania NIE ISTNIENIA Boga, ponieważ udowadnia się, że coś jest. Dopóki nie ma dowodów, istnieje domniemanie nieistnienia. Chciałbym jeszcze tylko dodać, że ateizm nie jest wiarą, tylko poglądem o braku sensu wiary, ponieważ żadna istota wyższa nieistnieje. Nie jest to wyznanie. My, ateiści, nie wierzymy w nieistnienie, tylko w ogóle nie rozważamy wiary jako rozsądnej opcji, żadna wiara nas nie dotyczy. To tak, jakby twierdzić że "brak samochodu" też jest modelem auta, bo na pytanie: jaki masz samochód, możesz odpowiedzieć, że nie masz żadnego. Co o tym myślicie? Pytanie to kieruję do ludzi wszystkich wyznań jak i ich braku na tym forum. Mam przeciwne poglądy do większości z Was, liczę się z tym, ponieważ w końcu jest to forum ludzi wierzących, jak sama nazwa wskazuje, może to powodować konflikty, więc proszę o kulturalną dyskusję na ten temat. Moje życie zmieniło się właśnie o 180st, otworzyłeś mi oczy i otworzyłeś umysł, dziękuję. Odetchnąłem prawdziwą wolnością i wyrwałem się z kajdanów ciemnogrodu. Teraz poznałem prawdę! Ide robić grilla skoro mam Biblię na rozpałkę.
|
So maja 05, 2012 17:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
Otto_Katz napisał(a): Poczekaj, aż pojawi się na forum laureat wszechsieciowego Nobla w dziedzinie Jasioantyfilozofii i zabójczy pogromca ateistów - @Jochnny 99  , wówczas bezsprzecznie dojdziesz do wniosku, że nie ma bardziej destrukcyjnej "religii/wyznania/wiary", aniżeli bezbożny ateizm, a islamscy terroryści-samobójcy to, - przy nas, atuszach - aniołowie pokoju Cytuj: Jako, że jesteś nowy na forum informuję, że niedoścignionym specjalistą od jednozdaniowych mądrości, zamykających każdą polemikę, a poprzez swą arbitralność powodującą opad szczęki u userów, tak z potencjalnej prawicy jak i lewicy tronu Bożego - jest z kolei mangowy "użyszkodnik" @MIXser. Cytuj: Liza już się do tego odniosła  Nie przejmuj się nią i nie zwracaj na nią uwagi. Wtedy nie ma szans, by Cię wyłuskała z tego tłumu forumowiczów. Cytuj: (o impertynencie @maluczkim już Cię ostrzeżono, dodam jeszcze @Gitę i @Quasa). Cytuj: Zatem zechciej posłuchać moich rad - a naprawdę życzę Ci jak najlepiej. Otto_Katz Plotkarz- ateusz! 
|
So maja 05, 2012 18:09 |
|
 |
Otto_Katz
Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37 Posty: 574 Lokalizacja: racjonalista@op.pl
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
MARIEL napisał(a): ...Czyżby to jakaś skrywana fascynacja dawała o sobie znać w ten sympatyczny sposób?Ostatnio Otto_Katz nie może się powstrzymać, by o Johnny'm nie wspomnieć  Witaj "niemile miła  " MARIEL. Wiesz kochanieńka, wyjaśnienie mego afektu do Jaśka jest nader proste. Ja jestem, jak powszechnie P.T. publice wiadomo człekiem wesołym i frywolnym. Natomiast Jochnny to również niezgorszy błazen i komik, jednakże przyjmujący forumowo-artystyczny image scholastycznego filozofa. Ot, po prostu różnica stylu komediowego. Lecz dla bywalców zapewne nie stanowi to tajemnicy, że jeden i drugi lubi robić jaja, nie tylko w Wielkanoc  . (MARIEL, złotko  - tylko nie zdradzaj mu tej tajemnicy Poliszynela na priva, bo nie daj Boże administracja, któregoś z forów - przestanie mu płacić tantiemy za obraźliwe, personalne prowokacje). P.S. MIXer. Przepraszam za dodatkowe "s" w Twoim Nicku. No coś mi się pozajączkowało. Lecz pretensje zgłaszaj do mojej oblubieńczej konkubinki Hertuni, bo mnie psia krwia tak srana wnerwił, ażem sobie do lusterka pociągał sake. (Podać Ci meila tej kochanej żmii?)
_________________ 1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym - trawestacja ze Stefana Kisielewskiego 2. Gdzie mod nie może - admina pośle? -
|
So maja 05, 2012 18:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego większość z Was nie potrafi przyjąć faktów?
Otto_Katz napisał(a): [...]nie zdradzaj mu tej tajemnicy Poliszynela na priva, bo nie daj Boże administracja, któregoś z forów - przestanie mu płacić tantiemy za obraźliwe, personalne prowokacje).
Tam zaraz obraźliwe..kto się czubi..  Ej, chłopaki co wy byście bez siebie robili.
|
So maja 05, 2012 18:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|