Jeżeli chodzi op całodniowe klepanie zdrowasiek, to pewno nie.Ale mi chodzi o normalne funkcjonowanie społeczeństwa,gdzie ludzie czynią tylko dobro.Science fiction,nieprawdaż?

Modlitwa jest czymś normalnym i dobrym, więc kiedy społeczeństwo się modli, to jest normalne i dobre

Jak w przypadku Nowakowej z parteru która modli się o to by tego cholernego dziada z drugiego piętra szlag trafił

W naszym kraju to lekka przesada.Tu wszyscy tylko wierzą,a świat idzie do przodu

Nie wiem, jakie filmy oglądasz, ale jeśli takie, to NA PEWNO nosisz w sobie "prawdziwy" obraz modlitwy


Nie uogólniałbym zbyt pochopnie

No właśnie, wszyscy tylko wierzą a postępów w rozwoju duchowym żadnych nie robią.
Co za tym idzie od lat słuchają ciągle tych samych kazań

A ja bym wolał nie mieć wolnej woli.

dlaczego?

Prawdę mówiąc, ja też nie.Właściwie to człowiek nie wie co chciałby robić w życiu.Mam za dużo zainteresowań,ciągle brakuje mi czasu.Jakbym miał powtórnie wybierać kierunek kształcenia, miałbym ogromny dylemat

Gdybym nie miał to mógłbym wybierać zawsze tylko dobro. A tak to niby mam wolną wolę ale i tak muszę wybierać to co nakazuje Bóg, postępując wbrew sobie.

A co dla ciebie jest dobrem?

Czuję że po przerwie, gdy tu nie pisałem oddalam się od religii. Dla mnie dobrem jest myślenie własnym rozumem, coś jak Dawkins, a nie odmawianie zdrowasiek.

Dobro to wszelkie obiektywnie pozytywne aspekty życia... nie tylko codziennego.

Czy Bóg jest niewolnikiem dobra?

Nie.Dopuścił zło, podstawiając ludziom świ...