Biblia czy ma ona jakis sens?
Autor |
Wiadomość |
merkaba
Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01 Posty: 1123
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
co do koranu to czytałaś hadisy w koranie też panuje bałagan np Mariam, siostra Mojżesza, zostaje Matką Jezusa... Tymczasem Maryję i Mojżesza dzieli - bagatela - dwanaście stuleci!
To nie Izaak, syn Sary, uniknie śmierci na ołtarzu przygotowanym przez Abrahama, lecz Izmael, syn jego niewolnicy Hagar! Duch Święty zamienia się w „anioła Gabriela", który ukaże się Mahometowi!
Trzecią Osobą Trójcy nie jest Duch Święty, lecz Ma- ryja Dziewica!
Na krzyżu nie umarł Jezus, lecz - w zależności od wersji - Judasz, Barabasz, albo... sobowtór Jezusa!
Abraham - pierwszy muzułmanin
Abraham jest „pierwszym muzułmaninem", nie opiera się na żadnych podstawach naukowych i lekceważy zwykłą logikę historyczną: bo jak to możliwe, żeby Izmael, pa- triarcha, który żył 2000 lat przed Chrystusem, był przod- kiem muzułmanów, podczas gdy historycznie rzecz biorąc islam istnieje dopiero od VII wieku n.e.?
Powstaje w ten sposób luka czasowa wynosząca ponad 2500 lat! Ten obłędny anachronizm zdaje się jednak nikomu nie prze- szkadzać, w tym muzułmańskim uczonym, „ ulemom
Jak zostało wcześniej powiedziane, podstawowy zrąb Koranu składał się głównie z elementów zapożyczonych z Biblii, jednak zostały one przetworzone w taki sposób, by nadawały się do uwiarygodnienia tezy o is- lamie jako „nowej religii"
bo islam jest plagiatem religii chrześcijańskiej i religii żydowskiej oraz starożytnej filozofii greckiej
|
Śr wrz 26, 2012 20:57 |
|
|
|
 |
Azazell
Dołączył(a): Wt wrz 25, 2012 20:20 Posty: 12
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Powiem tak Proroctwa Biblijne hmmm a co Tyrem?? To jest dziwne jeden się spełniają inne nie?? A ktoś pewnie napisze że nie Tyr zdobyty i się wypełniło, bo nie chodziło tak naprawdę o jego zniszczenie. To tak jak ja bym napisał że na Świecie jest zło będą wojny brat będzie brata zabijał a Warszawa zostanie zniszczona. Większość tych proroctw Biblijnych spełnia się po setkach lat, co na przestrzeni takiego czasu nie jest żadnym dowodem. Bo wszystkie takie wydarzenia w historii się powtarzają, są cykliczne.
Fragment gdzie Bóg zabrał ducha ludziom mieli żyć tylko 120 lat a za chwile taki Mojżesz 970 hmm teraz pewnie mi ktoś napisze żeby nie brać tego dosłownie. To ja napisze ze woda jest sucha i co teraz powiedziałem kłamstwo czy prawdę??? A jak ktoś mi zarzuci kłamstwo to ja powiem że mi chodziło o przenośnie bo czasami jakbym nie wiem ile wody nie wypił to pragnienia nie ugaszę. I tak można w kółko nie widzicie tu jakiejś prawidłowości??
|
Śr wrz 26, 2012 20:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
MIXer napisał(a): Akurat tutaj Login2 ma rację. Pan Bóg nienawidzi wszelkiego zła. Natomiast nigdy nie pogardza grzeszącymi. ,, Nie ostoją się grzesznicy przed Twymi oczami, nienawidzisz tych, co się dopuszczają nieprawości''. Ks. Psalmów 5:6 Jak widzisz ten tekst zacytowany też przez Logina2, stoi w sprzeczności z tym co napisałeś, ale nie w konteście tego co ja napisałem, ale tego co napisał Login2. To jest ta różnica między Starym a Nowym Testamentem. Między starym prawem dla narodu wybranego, ale jednak o twardym karku, a nowym prawem które przyniósł Jezus dla całego świata. Nienawiść może pochodzić i pochodzi tylko i wyłącznie od szatana. Wszelka nienawiść jest zaprzeczeniem miłości. To właśnie z powodu nienawiści Jezus został ukrzyżowany, Jezus bez ani jednego grzechu. Natomiast mówienie że Jezus czuł jakąkolwiek nienawiść, byłoby zaprzeczeniem jego boskości i jego nauk.
|
Cz wrz 27, 2012 17:00 |
|
|
|
 |
Ukasz
Dołączył(a): N kwi 29, 2012 20:38 Posty: 124
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Cytuj: Zakładając ten temat nie miałem na celu kogoś obrażać tylko podzielić się z wami moimi wątpliwościami co do Biblij. Nie sądzisz, że dziwniejsze byłoby gdybyś rozumiał wszystko?
_________________ Zatem się nie ukryje, kto mówi niegodziwie, i nie ominie go karząca sprawiedliwość - Mdr 1,8
|
Cz wrz 27, 2012 17:10 |
|
 |
Azazell
Dołączył(a): Wt wrz 25, 2012 20:20 Posty: 12
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Skoro już żyjemy w grzechu pierworodnym możemy poznać dobro i zło i płacimy za to wysoką cenę to czemu mam nie rozumieć? Bo można powiedzieć, bo to wszystko wielka tajemnica możliwa do zrozumienia przez Boga. Tylko Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo i dał nam rozum właśnie do myślenia, gdyby tego nie chciał to bylibyśmy bezwolnymi zombi z mózgiem pozwalającym na podstawowe czynności fizjologiczne i machinalne kłanianie mu się.
|
Cz wrz 27, 2012 20:13 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Azazell napisał(a): Gdybym ja był Bogiem i chciał aby ludzie mnie kochali i za mną podążali(wiem to ludzkie myślenie) to nie tworzył bym nie wiem jakich zawiłości w pismach prze zemnie natchnionych, tylko stosowałabym jak najprostszy język, taki by każdy umiejący człowiek pisać i czytać był w stanie zrozumieć o co mi chodzi. Wtedy przecież możliwości wypaczenia treści są o wiele mniejsze i nie potrzeba armii teologów która wymyśla rożne interpretacje. Niektórzy piszą że w Piśmie Świętym nie ma niezgodności ale na pewno są różne niejasności oraz niedomówienia, które dają pole do popisu interpretatorom Biblij. Czytając Pismo ważna jest pokora i zaufanie (jeżeli wierzy się że jest to Słowo Boże). Wydaje mi się że na siłę szukasz niespójności, niejasności i nie wiadomo jakich problemów. Jeżeli Pismo czyta się z pokorą, to ono nie jest żadną księgą trudności, ani zawiłych tekstów. Wbrew pozorom jest napisana bardzo prostym językiem, więc nie wiem czemu chcesz to jeszcze bardziej upraszczać. To takie czepianie się byle czego na siłę. Chodzbyś pisał taką księgę językiem pięciolatków to i tak znależli by się ludzie złej woli, którzy przekręcili by każde zdanie i znalazła by się armia teologów to tłumacząca. Nie oszukuj się. Więc może przyjmij Słowo Boże takie jakim jest i nie łudz się że zrobił byś to lepiej i prościej od samego Boga. Oj już nie wiesz czego się czepić  . Dopóki nie uwierzysz że jest to Słowo Boże i nie będziesz go czytał z pokorą, wiarą i zaufaniem, będziesz wymyślał coraz to nowe sprzeczności, aż zaczniesz się czepiać koloru okładki. 
|
Cz wrz 27, 2012 23:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
quas napisał(a): ,, Nie ostoją się grzesznicy przed Twymi oczami, nienawidzisz tych, co się dopuszczają nieprawości''. Ks. Psalmów 5:6
Jak widzisz ten tekst zacytowany też przez Logina2, stoi w sprzeczności z tym co napisałeś, ale nie w konteście tego co ja napisałem, ale tego co napisał Login2. Wydaje mi się, że Login2 miał na myśli to, co napisałem - Bóg gardzi złem (to znaczy Bóg dąży do tego, by ono znikło). I to jest fakt. quas napisał(a): Natomiast mówienie że Jezus czuł jakąkolwiek nienawiść, byłoby zaprzeczeniem jego boskości i jego nauk. Uczucia stworzył sam Pan Bóg. Doznawanie ich nie jest grzechem, ponieważ przychodzą one niezależnie od woli człowieka. Natomiast istnieje nienawiść, która nie jest uczuciem, ale jest działaniem przeciwko miłości. Ta nienawiść jest w istocie zła.
|
Pt wrz 28, 2012 3:59 |
|
 |
Login2
Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09 Posty: 916
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Cytuj: Powiem tak Proroctwa Biblijne hmmm a co Tyrem?? To jest dziwne jeden się spełniają inne nie?? A ktoś pewnie napisze że nie Tyr zdobyty i się wypełniło, bo nie chodziło tak naprawdę o jego zniszczenie. To tak jak ja bym napisał że na Świecie jest zło będą wojny brat będzie brata zabijał a Warszawa zostanie zniszczona. Większość tych proroctw Biblijnych spełnia się po setkach lat, co na przestrzeni takiego czasu nie jest żadnym dowodem. Bo wszystkie takie wydarzenia w historii się powtarzają, są cykliczne. I już wiem, że nawet nie zainteresowałeś się tymi proroctwami w najmniejszym stopniu. Oklepane slogany tylko w stylu "łatwo było przewidzieć".
|
Pt wrz 28, 2012 15:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
MIXer napisał(a): Uczucia stworzył sam Pan Bóg. Doznawanie ich nie jest grzechem, ponieważ przychodzą one niezależnie od woli człowieka. Natomiast istnieje nienawiść, która nie jest uczuciem, ale jest działaniem przeciwko miłości. Ta nienawiść jest w istocie zła. Kiedy Adam i Ewa byli w raju, nie było tam żadnej nienawiści, to uczucie było im obce, bo nie pochodziło od Boga, kiedy żyli z nim w pełnej jedności. Nienawiść w ludzkich sercach pojawiała się za sprawą szatana. To on jest sprawcą wszelkiej nienawiści. Tak samo Jezus kiedy chodził po ziemi nie czuł żadnej nienawiści, ani do ludzi, ani do szatana, sprawcy zła, ponieważ to byłby sukces szatana, skupienie nienawiści na sobie. Rozrózniam tutaj pogradę dla grzechu, niechęć do niego, ale nienawiść jest zawsze sukcesem szatana, nawet ta skupiona na nim samym. Biorąc też pod uwagę róznice między Starym a Nowym Testamentem, kiedy nowe prawo i pełnię objawiania przyniósł Jezus Chrystus.
|
Pt wrz 28, 2012 16:59 |
|
 |
kooool
Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12 Posty: 848
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Nie można ogólnikowo traktować Słowa Bożego i szukać sensu. Słowo Boga jest proste i mówi ciągle o Miłości, tak należy czytać Pismo Święte, przez okulary Miłości.
Konkretnie co z czym się nie zgadza?
_________________ Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
|
Pn paź 01, 2012 10:59 |
|
 |
njczyziu
Dołączył(a): Cz sie 18, 2011 22:18 Posty: 112
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
kooool napisał(a): Słowo Boga jest proste i mówi ciągle o Miłości, tak należy czytać Pismo Święte, przez okulary Miłości.
I właśnie na tym polega to Wasze czytanie Biblii, od początku na wszystko być na tak, że jest dobre i koniec kropka. Równie dobrze możecie Pismo "Święte" czytać nie przez różowe okulary, ale zupełnie czarne, albo bez oczu bo i tak efekt zawsze będzie taki sam. Możecie również się czymś odurzyć by nawet kradzieże, gwałty, morderstwa, niesprawiedliwość, najgorsze obrzydlistwa zgotowane przez samego Boga, Was tam rozśmieszały i wprowadzały w błogi nastrój Bóg jest zawsze miłością! Bóg jest zawsze sprawiedliwością! Bóg jest zawsze dobrem! Bóg jest zawsze tym co najlepsze! Możemy nawet usiąść w kółeczku i sobie o tym pośpiewać  Tylko pierw założę bajkowe, różowe okulary miłości i trzasnę sobie w gardło 0,5l gorzałki, upalając się cały czas wesołym lulkiem  Wtedy nagle na świecie będę dostrzegał tylko samego dobrego, sprawiedliwego, kochającego Boga (czyli takiego jakiego Wy widzicie na co dzień przez swoje magiczne, niewidzialne, duchowe binokle  ) szczęście i przeogromną radość  Mówiąc, że niesprawiedliwe jest sprawiedliwe, że sprawiedliwe jest niesprawiedliwe, że kłamstwo jest prawdą, a prawda kłamstwem, że zło jest dobrem, a dobro złem, oszukujecie wtedy samych siebie i najprawdziwszą prawdę, która tkwi wewnątrz Waszych serc.
Ostatnio edytowano Pn paź 01, 2012 11:48 przez njczyziu, łącznie edytowano 3 razy
|
Pn paź 01, 2012 11:24 |
|
 |
kooool
Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12 Posty: 848
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
@njczyziu Daj konkretne przykłady z cytatami, a nie siej zamętu.
_________________ Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
|
Pn paź 01, 2012 11:33 |
|
 |
atheist
Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58 Posty: 575
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
njczyziu napisał(a): Mówiąc, że niesprawiedliwe jest sprawiedliwe, że sprawiedliwe jest niesprawiedliwe, że kłamstwo jest prawdą, a prawda kłamstwem, że zło jest dobrem, a dobro złem, oszukujecie wtedy samych siebie i najprawdziwszą prawdę, która tkwi wewnątrz Waszych serc. Drodzy katolicy, njczyziu poruszył bardzo istotną sprawę, na którą rzeczywiście nigdy z Waszej strony nie doczekałem się żadnej próby nawet uczciwej odpowiedzi, uczciwej wobec Was samych. Czy moglibyście odpowiedzieć mi, bez zgryźliwości jaki to ze mnie tępy ateista o ograniczonych horyzontach, jak pojmujecie uniwersalność prawd moralnych zapisanych w Biblii wobec tego, co Bóg czynił i kazał czynić Izraelitom? Zobaczcie - twierdzcie, że Prawda Boża jest jedna, absolutna, uniwersalna i niezmienna wyrażona w Dekalogu i przykazaniu miłości. Czy wobec tej prawdy na przykład mordowanie kobiet i dzieci, gwałcenie nieletnich dziewczynek czy branie ich w niewolę jest dobrem? Czy kiedyś było dobrem? Jeśli zawsze było złem to dlaczego Bóg kazał tak czynić Izraelitom? Jeśli jednak uznacie, że kiedyś mogło być dobrem, to znaczy, że Wasze przykazania i Prawda Boża jest mało uniwersalna - kształtują ją czasy. (Mam nadzieję, że obok personalnych ataków, znajdę choć jedną spokojną i rzeczową odpowiedź.)
|
Wt paź 02, 2012 0:01 |
|
 |
Login2
Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09 Posty: 916
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Już odpowiadałem na to wielokrotnie(nie jestem katolikiem). Mylicie sprawiedliwość ze złem. Bóg dał 400 lat ludom kannanu aby się nawróciły. Nic to nie dało więc postanowił usunąć je z powierzchni ziemi. Ty mówisz, że to zło, a jest to po prostu sprawiedliwość. Są ustalone jakieś przepisy i kara za ich złamanie, W przypadku grzechu jest to śmierć. Rozwodzisz się nad tym co Bóg uczynił jakiś tam ludziom kilka tysięcy lat temu nie zdając sobie sprawy z faktu, że jeśli postanowiłby zakończyć twoje życie w tym momencie nie byłoby to w najmniejszym stopniu złe. Ty, ja i każdy inny człowiek zgodnie z prawem Bożym zasługujesz na śmierć, a jedyna przyczyną dla której każdy z nas nie został jeszcze osądzony jest miłosierdzie Boże. Każdego nawołuje do opamiętania się, a jeśli uparcie tkwi się w bezprawiu, to przychodzi czas zapłaty. Dla tych ludów Bóg wyznaczył 400 lat. Twój główny problem polega na jakimś dziwnym przeświadczeniu, że Bóg nie ma prawa uczynić nic "złego" człowiekowi. Tymczasem wręcz musi... Jeśli sędzia na rozprawie by powiedział do mordercy i gwałciciela "no w sumie jestem dobry, więc wybaczam ci, idź wolno" co byś sobie o nim pomyślał? Taki sędzia staje się w tym momencie partnerem w zbrodni, bo daje przyzwolenie mordercy. Czy zdajesz sobie sprawę z faktu, że Bóg jest sprawiedliwy i święty ? Nie może po prostu odwrócić się plecami do grzechu i machnąć ręką. Nie tak działa sprawiedliwość. Naturalną reakcję dobrego, sprawiedliwego i świętego Boga na nikczemność jest gniew Boży. To czego dokonali Izraelicie było sądem Bożym nad tymi ludami i ciebie też będzie sądził. Los tych Kananejczyków jest dokładnie identyczny jak każdego innego grzesznika. Jezus powiedział "jeśli się nie nawrócicie i wy tak poginiecie" także jedziesz być może na tym samem wózku. Patrząc z drugiej strony jeśli ciało jest zdrowe, a tylko noga złapała gangrenę to aktem miłosierdzia jest odcięcie takiej nogi w celu uratowania całego ciała. Podobnie lepiej jest dla całej ludzkości jeśli jeden nikczemny naród zniknie z powierzchni ziemi niż żeby ich nikczemność rozprzestrzeniła się po całym świecie.
Może uda ci się spojrzeć na to nieco inaczej jeśli uzmysłowisz sobie jedną z najbardziej podstawowych prawd biblijnych. Wszyscy bez wyjątku grzeszymy, a to znaczy że na mocy prawa Bożego zasługujemy na śmierć. Jeśli Bóg teraz odebrałby mi życie, to byłoby zupełnie sprawiedliwe i dobre. Dlaczego więc żyję? Łaska i miłosierdzie Boże. Zły sędzia to nie ten który karze złoczyńcę, ale ten który puszcza go bezkarnie, a ty właśnie nieświadomie pewnie propagujesz ten drugi model. A wszystko dlatego, że nie masz poczucie grzechu i tego że jesteś przestępcą przed Bogiem. Wyobrażasz sobie przestępcę w sądzie który mówi do sędziego "jesteś niedobry i niesprawiedliwy bo wydajesz na mnie wyrok"?
|
Wt paź 02, 2012 1:21 |
|
 |
atheist
Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58 Posty: 575
|
 Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Login2 napisał(a): Już odpowiadałem na to wielokrotnie(nie jestem katolikiem). Mylicie sprawiedliwość ze złem. Bóg dał 400 lat ludom kannanu aby się nawróciły. Nic to nie dało więc postanowił usunąć je z powierzchni ziemi. Ty mówisz, że to zło, a jest to po prostu sprawiedliwość. Są ustalone jakieś przepisy i kara za ich złamanie, W przypadku grzechu jest to śmierć. Tłumaczenie całkiem przejrzyste dla mnie choć niektóre rzeczy nie zgadzają mi się. Akcpetuję, że zgodnie z takim obrazem Boga, jaki przedstawiłeś Bóg mógł mieć kaprys usunąć z powierzchni Ziemi akurat mieszkańców Kanaanu (piszę kaprys, bo to trochę niekonsekwentne, że usuwał ich właśnie a nie tysiące innych niewiernych, którzy żyli przedtem, potem a nawet w tym samym czasie tylko, gdzie indziej). Ale co ważniejsze: 1) Dlaczego kazał zabijać małe dzieci? Dlaczego kazał gwałcić bodaj 13-letnie dziewczynki? Czy one też zawiniły? Czy karał te ludy nie tylko śmiercią, ale i gwałtem i niewolnictwem ich dzieci? 2) Dlaczego nie zrobił tego sam, tylko kazał tak postępować z tymi ludźmi Izraelitom? Czy uważasz, że Izraelici postępowali słusznie i dobrze dokonując tych rzezi? Czy mordowanie na polecenie Boga jest dobre? 3) Izraelici mieli już wtedy wykute w skale "Nie zabijaj". Ja rozumiesz to przykazanie w kontekście tego co robili? I jeszcze pytanie do katolików: czy podzielacie argumentację Logina? Też tak to widzicie? A jeśli nie, to jak?
|
Wt paź 02, 2012 1:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|