Jak to jest że wierzycie?
Autor |
Wiadomość |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
Alus, czy chcesz czy nie, to takie są statystyki dotyczące religijności na świecie. A moja rodzina to przekrój przez niemal wszystkie możliwości: od ateistów do dewotek i od wykształcenia podstawowego do profesury. Większość jakoś tam wierzy na swój sposób, ale regularnie do Kościoła chadza jakieś 20-30% (czyli mniej więcej tyle ile średnia w społeczeństwie polskim). I widać prawidłowość, że im ktoś lepiej wykształcony tym mniej zabobonny. Ale, oczywiście, są wyjątki. W obie strony.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr cze 12, 2013 10:46 |
|
|
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
Alus->Cytuj: Tylko im się wydaje, że są katolikami. A wierzą jak im żywnie się podoba. Za to niektórym innym się wydaje, że tamci to jednak są katolikami, wtedy kiedy na statystyki warto się powołać... Kiedyś jako argument czytałam, że mamy 90% katolików, a teraz się okazuje, że jednak nie...  No proszę jak to wybiórczo działa... 
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Śr cze 12, 2013 10:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
medieval_man napisał(a): Mily temat, gdzie dwoje niewierzących dyskutuje o wierze i ludziach wierzących. Pozostaje przychylic się do tego, co napisał pawro:
- dyskutujecie, drodzy Państwo, na temat swojego wyobrazenia chrześcijaństwa i chrzescijan
Większość tych pytań doczekała się odpowiedzi na forum. Wystarczy poszukać A ja nie wierzę w przypadki. Myślę, że ich obecność tutaj jest nieprzypadkowa i jest dowodem tęsknoty do Boga, której się wypierają, ale nie są w stanie zagłuszyć. Mówię wam: Jajko zostanie kiedyś misjonarzem. On tu spędza całe dnie i pisze z taką żarliwością.
|
Śr cze 12, 2013 10:50 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
Pawro, wybacz porównanie, nie ma być obraźliwe (mam nadzieję, że nadgorliwiec jaki nie wytnie i mnie w dodatku nie zabanuje za "obrażanie"), ale takie mi przyszło do głowy: badacz szympansów niekoniecznie tęski za tym, by stać się jednym z nich, nie sądzisz?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr cze 12, 2013 11:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
To ja odpowiem: prawdziwy badacz szympansow stara sie tak do nich upodobnic, zeby go zaakceptowaly i zeby mogl byc czlonkiem ich grupy. http://pl.wikipedia.org/wiki/Jane_Goodall
|
Śr cze 12, 2013 11:08 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
Każdy Cyryl ma swoje Metody.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr cze 12, 2013 11:21 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
Bo Polacy są "ekspertami" od wszystkiego i na wszystkim "znają się" najlepiej (tak mi się przypomniało z pewnej reklamy). Poza tym nie mamy elementarnej dyscypliny (także samodyscypliny), więc i wybujała wyobraźnia robi z nami co chce a my mamy problem z utrzymaniem się w jednym nurcie. A co do tematu: Te pytania dotyczą chyba wiary średniowiecznego chłopa. Jak rozumiem miały być uproszczeniem? Wyszło jednak z tego krzywe zwierciadło. A tak w ogóle - dlaczego przejście do XXI wieku miałoby oznaczać, że ludzie przestaną być wierzący? Wg. Marksa cała historia to tylko etapy na drodze do powstania komunizmu, który miał być idealnym celem. Czy według ateistów wszystko dąży do ateizmu, jako stanu idealnego?
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Śr cze 12, 2013 12:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
Przede wszystkim pragnę wyrazić fascynację, że najbardziej aktywnymi użytkownikami w tym wątku są niewierzący. Jajko - najlepszy specjalista od spraw wiary... MadziaK1987 napisał(a): Jak to jest możliwe ,że w XXI w. ludzie wykształceni, inteligentni wierzą : A co ma do tego wiek XXI oraz wykształcenie i inteligencja? Jakieś uzasadnienie? Cytuj: -że istnieje Bóg który wygląda jak człowiek Nie "wygląda jak człowiek", tylko że stał się człowiekiem. Cytuj: -że jest miłosierny ale trzeba być mu poddanym To chyba naturalne przy założeniu, że jest kim jest, iż należy być Mu poddanym. Cytuj: -że trzeba darami wykupić dusze zmarłych aby mogły iść do nieba A to jakaś brednia. Cytuj: -że mamy wolną wole ale wystarczy jedno słowo Boga aby nas zgładzić Bóg jednak się w tej wszechwładzy samoogranicza, więc nasza wolna wola działa.
|
Śr cze 12, 2013 12:22 |
|
 |
TadzikTadzik89
Dołączył(a): Śr cze 12, 2013 12:05 Posty: 18
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
Czy wiara nie idzie w parze z wykształceniem? nie sądzę. Wśród elit intelektualnych wielu jest ludzi wierzących. Najlepiej widać to na przykładzie aktorów, muzyków, ogólnie ludzi kręcących się wokół show- biznesu, gdyś dzięki mediom o ich życiu wiemy najwięcej. Skąd wielka popularność wśród nich rozmaitych religii, sekt, zwłaszcza modne ostatnio new age i religie wschodu. Prawie wszyscy z mojej rodziny posiadają wyższe wykształcenie i większość jest wierząca. Podobnie mógłbym wymienić wielu niewierzących półgłówków z mojego bliższego czy dalszego otoczenia. Nie próbuje udowadniać, że jest odwrotnie- wiara idzie w parze z wykształceniem, jedynie że wykształcenie nie ma tu za wiele do rzeczy.
_________________ "Dość jest światła dla tych, którzy pragną widzieć, a dość ciemności dla tych, którzy trwają w przeciwnym usposobieniu." B. Pascal
|
Śr cze 12, 2013 12:33 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
Qwerty2011 napisał(a): Czy według ateistów wszystko dąży do ateizmu, jako stanu idealnego? Nie wiem czy idealnego, ale sądzę, że kolejnym etapem rozwoju religijnego społeczeństwa zaawansowanego technologicznie jest właśnie ateizm. Nie twierdzę też, że będzie to etap ostatni, choć trudno mi sobie wyobrazić co może być potem. Historia pokazuje, że najpierw był animizm, potem politeizm, potem henoteizm, potem monoteizm, aż ludzie doszli do ateizmu. Oczywiście, w wielkim uproszczeniu, bo to się trochę mieszało, np. ateiści istnieli już tysiące lat temu i raczej źle kończyli, bo niektórzy teiści nie uważali, że ateiści mają prawo istnieć. Cóż, wyprzedzali swoje czasy i nie zostali zrozumieni.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr cze 12, 2013 12:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
Jajko napisał(a): Qwerty2011 napisał(a): Czy według ateistów wszystko dąży do ateizmu, jako stanu idealnego? Nie wiem czy idealnego, ale sądzę, że kolejnym etapem rozwoju religijnego społeczeństwa zaawansowanego technologicznie jest właśnie ateizm. Nie twierdzę też, że będzie to etap ostatni, choć trudno mi sobie wyobrazić co może być potem. Historia pokazuje, że najpierw był animizm, potem politeizm, potem henoteizm, potem monoteizm, aż ludzie doszli do ateizmu. Oczywiście, w wielkim uproszczeniu, bo to się trochę mieszało, np. ateiści istnieli już tysiące lat temu i raczej źle kończyli, bo niektórzy teiści nie uważali, że ateiści mają prawo istnieć. Cóż, wyprzedzali swoje czasy i nie zostali zrozumieni. To mniej więcej taka teoria jak ta głosząca, że komunizm miał być ostatnim etapem rozwoju społeczeństwa.
|
Śr cze 12, 2013 12:39 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
TadzikTadzik89 napisał(a): Czy wiara nie idzie w parze z wykształceniem? nie sądzę. Patrzysz dość lokalnie. Spójrz globalnie. Pisałem o tym już gdzieś, ale nie pamiętam gdzie za bardzo. http://en.wikipedia.org/wiki/Religiosit ... telligence
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr cze 12, 2013 12:42 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
pawro napisał(a): Jajko napisał(a): To mniej więcej taka teoria jak ta głosząca, że komunizm miał być ostatnim etapem rozwoju społeczeństwa. Tylko, że ja nie twierdzę, że ateizm będzie ostatnim etapem. Ja sądzę, że będzie następnym. Może po wiekach ateizmu nastąpi powrót do religijności w jakimś kosmicznym na przykład wydaniu? Np ja bym od razu stał się wyznawcą Kosmoboga, gdyby taki przyleciał na Ziemię, dokonał jakiegoś spektakularnego cudu (np. wszyscy ludzie nagle zaczęliby władać wszystkimi językami), dał swoje 10 przykazań i powiedział, że kto będzie go czcił i postępował zgodnie z jego nakazami, tego on zabierze na swoją planetę, gdzie będzie się żyło długo i szczęśliwie. Nie chciałbyś polecieć na inną planetę? Bo ja bym chciał.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr cze 12, 2013 12:53 |
|
 |
TadzikTadzik89
Dołączył(a): Śr cze 12, 2013 12:05 Posty: 18
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
Ponieważ najlepiej widzę to na podstawie mojego otoczenia. Nie sądzę żeby było ono jakoś bardzo odmienne o reszty polskiego społeczeństwa. Patrząc globalnie, w innych kulturach np. Indie, Bliski wschód odsetek wykształconych wierzących jest znacznie wyższy. Próba zaszufladkowania ludzi wierzących do niewykształconych to raczej kiepski pomysł. Każdy człowiek mniej czy bardziej inteligentny ma swój własny sposób postrzegania rzeczywistości i jest tam lub nie miejsce dla jakieś wiary i wykształcenie ma tu małe znaczenie.
_________________ "Dość jest światła dla tych, którzy pragną widzieć, a dość ciemności dla tych, którzy trwają w przeciwnym usposobieniu." B. Pascal
|
Śr cze 12, 2013 12:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak to jest że wierzycie?
Jajko napisał(a): Alus, czy chcesz czy nie, to takie są statystyki dotyczące religijności na świecie. A moja rodzina to przekrój przez niemal wszystkie możliwości: od ateistów do dewotek i od wykształcenia podstawowego do profesury. Większość jakoś tam wierzy na swój sposób, ale regularnie do Kościoła chadza jakieś 20-30% (czyli mniej więcej tyle ile średnia w społeczeństwie polskim). I widać prawidłowość, że im ktoś lepiej wykształcony tym mniej zabobonny. Ale, oczywiście, są wyjątki. W obie strony. Wiara to nie zabobon i vice versa. Cytuj: Za to niektórym innym się wydaje, że tamci to jednak są katolikami, wtedy kiedy na statystyki warto się powołać... Kiedyś jako argument czytałam, że mamy 90% katolików, a teraz się okazuje, że jednak nie...  No proszę jak to wybiórczo działa...  Manipulujesz jak zwykle. 1. fakt - 90% stanowią ludzie osobiście deklarujący się katolikami. 2. fakt - część z tych zdeklarowanych wierzy w reinkarnację lub zaprzestało praktyk religijnych. Nic się nikomu nie wydaje, a z faktami się nie dyskutuje.
|
Śr cze 12, 2013 14:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|