Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 21:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 O możliwościach bytów duchowych i Boga 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
MARIEL napisał(a):
A może tak właśnie objawiło się w tym przypadku Słowo.

Wynikałoby z tego, że anioły same do końca nie wiedziały, jaka jest Boża wola i zamysł, i stoczyły ten pojedynek, aby się o tym przekonać.

medieval_man napisał(a):
Po pierwsze: czy to Bóg posyłał Michała w bój czy Michał sam, z własnej woli, wystąpił przeciw szatanowi?

Jedno drugiego chyba nie wyklucza. Ale gdyby przyjąć wolną wolę Michała w tym momencie, można wręcz powiedzieć, że Bóg płakał oglądając tę walkę. I nad jednymi, i nad drugimi. Cóżeście uczyniły, dzieci Moje?

medieval_man napisał(a):
Po drugie: czy Bóg chce walczyć ze swoim stworzeniem?

Bóg stworzył również ateistów, wśród nich takich, którzy chcą z Nim walczyć, więc... rzecz jest dziwna. Trudno przecież pozostać w ramach ortodoksji ze stwierdzeniem, że Pan Bóg jest do czegoś przez Swoje stworzenie zmuszony?

medieval_man napisał(a):
Po trzecie: na czym ta walka polega, bo chyba nie wymachiwaniu mieczami?

Też nie mam pomysłu na walkę bezcielesnych duchów. Uprzykrzanie sobie życia wzajemnie, aż jedna ze stron nie wytrzyma i się obrazi?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pt lip 19, 2013 13:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Pojedynek na zagadki.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt lip 19, 2013 15:32
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
JedenPost napisał(a):
Pojedynek na zagadki.

Chyba nieuważnie czytałeś.
W przypadku bytow duchowych i poznawania za pomocą intelektu jakiekolwiek zagadki nie istnieją. One wymagają użycia rozumu a nie intelektu.

btw. Nie chciałbym żebyśmy skupiali sie w tym wątku na walce Michała z upadłymi, lecz na tym, czy rzeczywiscie ludzie moga rywalizować sprytem (czy jak to inaczej nazwiemy) z bytami duchowymi. Przynajmniej z bytami duchowymi rozumianymi w perspektywie filozofii chrzescijanskiej (lub jednej z nich)

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pt lip 19, 2013 23:38
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Cóż, istnieje tylko jedna po temu przesłanka, ale mocna: życzeniem Boga było, aby aniołowie pokłonili się przed człowiekiem. Raczej trudno to uznawać za kaprys, skoro Bóg jest dostępny ludzkiemu (a więc rozumowemu, logicznemu) poznaniu; powód do takiego postawienia sprawy jakiś musiał być. Przy czym rzecz faktycznie nie jest oczywista, skoro zaowocowała buntem, i to buntem bytów obdarzonych poznaniem absolutnym.

Z jakiegoś powodu Szatan, po prześwietleniu człowieka na wylot, uznał się za wyższą formę życia. Michał, jak się zdaje, też, ale postanowił zaufać Bogu. Uważasz, że się pomylił?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pt lip 19, 2013 23:54
Zobacz profil
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Lurker napisał(a):
Też nie mam pomysłu na walkę bezcielesnych duchów. Uprzykrzanie sobie życia wzajemnie, aż jedna ze stron nie wytrzyma i się obrazi?

Ta walka polega na walce o dusze ludzi. Szatan i jego upadłe demony walczą aby porwać jak najwięcej dusz ludzi do piekła, z kolei aniołowie od Boga walczą aby jak najwięcej dusz pozyskać dla nieba. Jednym słowem biją się o nas ludzi :). Nasi aniołowie strózowie z miłosci do nas, z kolei szatan z nienawiści do Boga i wszystkich ludzi.
Lurker napisał(a):
Bóg stworzył również ateistów, wśród nich takich, którzy chcą z Nim walczyć, więc... rzecz jest dziwna.

Bóg nie stworzył ateistów którzy chcą z nim walczyć. I ateiści którzy chcą walczyć z Bogiem nie robią tego sami z siebie, choć tak im się wydaje. Wydaje im się że pochodzi to od ich własnej woli, a tak naprawdę są w tym tylko narzędziami w rękach szatana i walczą z Bogiem z podszeptów szatana który wodzi tylko za sznurki jak w teatrze kukiełek. Puzniej już to działa jak z automatu i szatan tylko zaciera ręce jak nakręcił sobie biednego ateiste któremu wydaje się że macha szabelką na Boga, w którego przecież nie wierzy. Szatan od czasu do czasu pocągnie za sznurki a biedny ateista myśli sobie że to on sam.
Tak więc pamiętaj Lurker, że jak będzisz chciał pomachać szabelką na Boga i najdzie Cię taka ochota.... pamiętaj kto w tym pociąga za sznurki bo nie jesteś to Ty, a szabelka nie jest Twoja tylko pana który Ci ją wręczy i któremu w takiej sytuacji bedziesz służył :). Każdy atak wojujących ateistów machających szabelką na Boga jest z podszeptów szatana i z jego inicjatywy, więc nie myśl że to byłaby Twoja inicjatywa.


So lip 20, 2013 2:52

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
medieval_man napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Pojedynek na zagadki.

Chyba nieuważnie czytałeś.
W przypadku bytow duchowych i poznawania za pomocą intelektu jakiekolwiek zagadki nie istnieją. One wymagają użycia rozumu a nie intelektu.


Znaczy każdy byt duchowy dokładnie wie co myśli każdy inny byt duchowy?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So lip 20, 2013 7:01
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
JedenPost napisał(a):

Znaczy każdy byt duchowy dokładnie wie co myśli każdy inny byt duchowy?

Nie.
Gdyż żaden anioł nie mysli (przynajmniej tak jak człowiek - jak napisałem wcześniej: Bóg jak i aniołowie nie mają rozumu (według Tomasza) lecz intelectus (władza, której istotą jest pojmowanie bezpośrednie, bez biegu myśli, rozumowania i wnioskowania).
Skoro u anioła nie biegu myśli, rozumowania i wnioskowania, to normalne, ze żaden inny anioł takiego czegoś u niego nie wykryje...
Anioł w każdy problem wnika intuicyjnie, przy czym slowo "intuicyjnie" nie określa tzw. intuicji kobiecej, ale dogłębne wniknięcie w całą sytuację (poznawanie bezpośrednie), nie drogą rozumowania czy tworzenia sądów, ale poprzez tak zwany formy wrodzone poznaje siebie, innych aniołów, Boga, rzeczy materialne, detale, przyszłość, ukryte myśli i tajemnice, przy czym nie myli się w tym poznaniu i to poznanie jest zawsze zaktualizowane.
Oczywiście, anioł poznaje także inne anioły. Takim samym poznaniem.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So lip 20, 2013 11:54
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
medieval_man napisał(a):
Nie.
Gdyż żaden anioł nie mysli .


...i dlatego nazywa się wg. św. Tomasza bytem myślącym? Logiczne.


medieval_man napisał(a):
Anioł w każdy problem wnika intuicyjnie, przy czym slowo "intuicyjnie" nie określa tzw. intuicji kobiecej, ale dogłębne wniknięcie w całą sytuację (poznawanie bezpośrednie), nie drogą rozumowania czy tworzenia sądów, ale poprzez tak zwany formy wrodzone poznaje siebie, innych aniołów, Boga, rzeczy materialne, detale, przyszłość, ukryte myśli i tajemnice, przy czym nie myli się w tym poznaniu i to poznanie jest zawsze zaktualizowane.


Czyli część nieomylnych aniołów, doskonale wiedzących kim jest Bóg, kim człowiek, kim one same i jak wyglądają między nimi relacje, mimo to postanowiła się zbuntować?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So lip 20, 2013 12:06
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
JedenPost napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Nie.
Gdyż żaden anioł nie mysli .


...i dlatego nazywa się wg. św. Tomasza bytem myślącym? Logiczne.

No, niestety, logiczne.
Poslugujesz się tłumaczeniem, a nie oryginałem wypowiedzi Tomasza co wziąwszy pod uwagę różnicę w terminologii i ciężką przetłumaczalnośc tejże, daje takie nielogiczności.,
Definicja "myśli, myślenia" inna była w filozofii scholastycznej niż potoczne znaczenie tego słowa.
Zresztą to ja sam, posłuzyłem się wyżej błędnie tym sformułowaniem. Powinienem był napisać: aniol nie rozumuje, ale użyłem potocznego okreslenia poisząc: anioł nie mysli

Wg Tomasza: myśl jest poznaniem bezpośrednim, a to, co my dziś nazywamy "myśleniem" (wnioskowanie, łączenie i rozłączanie form pojęciowych) u Tomasza jest określane jako rozumowanie.

Stąd anioł - byt myślący
czlowiek - byt rozumny

Zacytuję:
św. Tomasz napisał(a):
myśl niższego szczebla, mianowicie ludzi, w poznawaniu prawdy osiąga doskonałość poprzez jakowyś ruch (chodzi o to, ze dokonuje się wczasie - od m_m) i przebieg działania myślowego, gdy mianowicie z poznania jednego idzie do poznania drugiego.
Gdyby zaś w samym poznawaniu zasady sobie już znanej od razu widziała [jakby na dłoni], jako sobie znane wszystkie wynikające zeń wnioski - co wtedy?
Wtedy nie było by miejsca na rozumowanie; i to właśnie zachodzi u aniołów; oni bowiem w tym, co w sposób naturalny jako pierwsze poznawają, od razu widzą wszystko, cokolwiek można w tym poznać. I dlatego zwą się ‘myślące’ [istoty] (intellectuales).

Natomiast dusze ludzkie - ponieważ zdobywają znajomość prawdy drogą jakowegoś wnioskowania, czyli rozumowania - zwą się ‘rationales - rozumne’; pochodzi to u nich ze słabości światła umysłowego; gdyby bowiem miały pełnię światła umysłowego - tak jak aniołowie, natychmiast w pierwszym spojrzeniu na zasady ogarnęłyby cały ich zasięg, widząc wszystko, cokolwiek z nich można wywnioskować.

JedenPost napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Anioł w każdy problem wnika intuicyjnie, przy czym slowo "intuicyjnie" nie określa tzw. intuicji kobiecej, ale dogłębne wniknięcie w całą sytuację (poznawanie bezpośrednie), nie drogą rozumowania czy tworzenia sądów, ale poprzez tak zwany formy wrodzone poznaje siebie, innych aniołów, Boga, rzeczy materialne, detale, przyszłość, ukryte myśli i tajemnice, przy czym nie myli się w tym poznaniu i to poznanie jest zawsze zaktualizowane.


Czyli część nieomylnych aniołów, doskonale wiedzących kim jest Bóg, kim człowiek, kim one same i jak wyglądają między nimi relacje, mimo to postanowiła się zbuntować?

Aha...
Aniolowie nie zostali wprowadzeni w błąd ani same z siebie, ani przez nikogo. To po prostu niemożliwe. Podjęli złą decyzję (jako byty wolne) na podstawie tych samych danych.

Poza tym, nie tyle postanowili się zbuntować (bo to zaklada rozumowanie), co w reakcji na poznanie zgrzeszyli. Pychą i zazdrością.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So lip 20, 2013 13:18
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Czyli po prostu nie spodobało im się to, co poznali i mając pełną jasność, że nic nie mogą zyskać, świadomie spożytkowali wolną wolę na swoją zgubę?

Dość durne, jak na istoty myślące (intellectuales).

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So lip 20, 2013 14:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Ano właśnie.

Jeśli Szatan daje się tak łatwo ponosić swoim stanom wewnętrznym, można go łatwiutko wodzić za nos wzbudzając w nim odpowiednie emocje powodujące określone reakcje, które łatwo przewidzieć, skoro się go wystarczająco poznało.

Nie bangla mi ta chrześcijańska filozofia. Nic a nic.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


So lip 20, 2013 14:58
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Ja natomiast wystrzegałbym się oceniania buntu upadłych w kategoriach mądre-głupie (czy durne).

Bo wziąwszy pod uwagę rożnicę poziomu wiedzy czy poznania pomiędzy nami, nasza ocena jest o wiele mniej uprawniona niż ocena przedszkolaka krytykującego wykład Einsteina.

Ale pewnie masz rację: z naszego punktu widzenia było to dość durne

Lurker napisał(a):
Jeśli Szatan daje się tak łatwo ponosić swoim stanom wewnętrznym, można go łatwiutko wodzić za nos wzbudzając w nim odpowiednie emocje powodujące określone reakcje, które łatwo przewidzieć, skoro się go wystarczająco poznało.

Szatan nie ma emocji.
Emocje związane są z cielesnością.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So lip 20, 2013 15:00
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Czyli to wszystko bajki, że Szatan nienawidzi ludzi i takie tam?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So lip 20, 2013 15:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Co gorsza, w takim ujęciu Bóg nie kocha ludzi. Bóg także jest duchem.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


So lip 20, 2013 15:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Chociaż w odniesieniu do Szatan, to może nawet trzyma się kupy: wszak emocje regulują nasze zachowanie tak, byśmy pewne działania (powodujące emocje pozytywne) uskuteczniali, a innych zaprzestali. Ergo: Szatan może świadomie działać na swoją całkowitą zgubę, bo wszystko mu jedno, co się z nim stanie - nie rusza go to...

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So lip 20, 2013 15:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL