Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 05, 2025 23:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Postawa katolicka 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Postawa katolicka
Val napisał(a):

Jaki jest sens w licytowaniu "kto podziela mój sposób widzenia świata i ma przy okazji zaszczytne tytuły"??


Staram się, by mój punkt widzenia był zgodny z nauka KK. Starać się to nie to samo co pełna zgodność, gdyż w drugiej sytuacji byłbym świętym za życia a wiem że tak nie jest. Jeżeli inni starają się mi wytkać to czy tamto, to dlaczego ja mam postępować inaczej?
Mój prywatny punkt widzenia może być mylny, ale nie w sytuacji, kiedy mam jasną definicję podaną przez Kościół. Inaczej, musiał bym przyznać oponentom rację, że Kościół się mylił. Czy rozmowy modernizowanych katolików z ateistami, które przepełnione są zbytnią uprzejmością,
cokolwiek mogą zmienić w kwestii ich stosunku do Boga? Obawiam się ze nic, a jeszcze narażają się oni na utratę resztek katolickiej wiary. Forum dyskusyjne które podaje się za katolickie, musi być miejscem zgrzytów, bo niepodobna aby diabeł mający innowierców i ateistów w garści, nie próbował dawać swoich znaków obecności.

Św. Tomasz z Akwinu

“Heretycy popełniają grzech, którym zasłużyli sobie nie tylko na to, by karą klątwy zostali wyłączeni z Kościoła, lecz także usunięci ze świata karą śmierci.

O wiele bowiem cięższą zbrodnią jest psuć wiarę, która daje życie dla duszy, niż fałszować pieniądze, które służą życiu doczesnemu.

Skoro więc świeccy władcy od razu sprawiedliwie karzą fałszerzy pieniędzy i innych złoczyńców karą śmierci, tym bardziej heretyków można od razu, skoro tylko udowodni się im winę herezji, nie tylko ukarać klątwą, ale także sprawiedliwie uśmiercić..”

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Ostatnio edytowano Śr sie 28, 2013 22:02 przez Endek, łącznie edytowano 1 raz



Śr sie 28, 2013 21:53
Zobacz profil
Post Re: Postawa katolicka
Endek napisał(a):
Czy rozmowy modernizowanych katolików z ateistami, które przepełnione są zbytnią uprzejmością,
cokolwiek mogą zmienić w kwestii ich stosunku do Boga?

A czego oczekujesz od partnerów w dyskusji na forum? Zgodzisz się z tym, że to nie rozmowy forumowe mają nawracać, ale Bóg poprzez swoją łaskę? Jeżeli niewierzący nie chce być wierzącym, to nim nie będzie. Bóg szanuje wolną wolę człowieka.


Śr sie 28, 2013 22:02

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Postawa katolicka
Val napisał(a):
Zgodzisz się z tym, że to nie rozmowy forumowe mają nawracać, ale Bóg poprzez swoją łaskę?

Katolik ma robić co w jego mocy, aby przestrzegać wierzących przed ateistami i ich trucizną będącą bluźnierstwem przeciw Bogu.


Val napisał(a):
Jeżeli niewierzący nie chce być wierzącym, to nim nie będzie. Bóg szanuje wolną wolę człowieka.

Bóg z powodu wyboru złej drogi przez grzesznika, nie zawaha się posłać go na Sądzie Bożym do piekła. O tej prawdzie masz niewierzących przestrzegać. Chyba, że jesteś jednym z nich. Wtedy czeka Ciebie smutny los w piekielnej wieczności.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr sie 28, 2013 22:10
Zobacz profil
Post Re: Postawa katolicka
Endek napisał(a):
Katolik ma robić co w jego mocy, aby przestrzegać wierzących przed ateistami i ich trucizną będącą bluźnierstwem przeciw Bogu.

Przesadzasz. Jeżeli wierzących trzeba przestrzegać przed ateistami, to należy sobie zadać pytanie, jaki jest stan wiary owych wierzących, skoro tak słabo wierzą, że w zetknięciu z ateistami mogą tą wiarę utracić.
Dziś nietrudno o to, aby ateista znalazł się w kręgu przyjaciół osoby wierzącej. Jego życiowe wybory są jego sprawą.

Endek napisał(a):
Bóg z powodu wyboru złej drogi przez grzesznika, nie zawaha się posłać go na Sądzie Bożym do piekła. O tej prawdzie masz niewierzących przestrzegać. Chyba, że jesteś jednym z nich. Wtedy czeka Ciebie smutny los w piekielnej wieczności.

Nie wiadomo, jakie będą wyroki boski. Każdy będzie sądzony indywidualnie. Ponadto, w naszej kulturze każdy niewierzący wie, że brak wiary w Boga grozi potępieniem.
Sęk w tym, że aby takiego ateistę przestrzegać przed piekłem, najpierw należy go przekonać, że piekło istnieje. W innym przypadku takie przestrogi do niego nie dotrą.


Śr sie 28, 2013 22:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Postawa katolicka
Endek napisał(a):
Lurker napisał(a):
Chrześcijaństwo polega na naśladowaniu Chrystusa.


Święte słowa.Oto niektóre wypowiedzi Chrystusa Pana nie mające akceptacji w kręgach wątpliwego autoramentu wyznawców ''mniłosci''.

(westchnienie) Tak, tylko że nauki Jezusa się na tym nie kończą, Jezus mówił też coś ponadto. Mam niejakie wrażenie, że robisz dokładnie to samo, co "posoborowcy", tylko w drugą stronę - wybierasz sobie z drogi Chrystusa to, co Ci z jakichś względów pasuje.

Endek napisał(a):
Lurker napisał(a):
Nienaruszona to ona nie jest już od dawna. Czy święty Paweł odprawiał mszę w rycie trydenckim? Jego uczniowie może?

Kanon Mszy Trydenckiej sięga czasów apostolskich.

Oho. Zaraz się dowiem, że Jezus na Ostatniej Wieczerzy łamał się opłatkiem.

Endek napisał(a):
Lurker napisał(a):
A czy parafie przenika duch autentycznego braterstwa znoszącego wszelkie podziały stanowe, majątkowe, edukacyjne i jakie jeszcze istnieją między ludźmi?


(Quanta Cura Pius IX)A któż nie widzi i nie zdaje sobie sprawy, że społeczność ludzka pozbawiona więzów religii i prawdziwej sprawiedliwości zaiste nie będzie mieć żadnego innego celu, jak tylko zdobywanie i gromadzenie bogactw, i w swoich poczynaniach nie będzie się kierować żadnymi innymi zasadami jak tylko nieokiełznaną żądzą swych własnych przyjemności i własnych korzyści?

Mowa ta w ustach zwierzchnika organizacji, która wymówiła posłuszeństwo Bogu w jego podstawowym przykazaniu, wydanym jeszcze w Raju, po to tylko, by akumulować kapitał rozchodzący się dotąd na "alimenty", jest co najmniej obłudna.

Zresztą, pytałem o co innego.

Endek napisał(a):
Lurker napisał(a):
A czy wreszcie pierwsi chrześcijanie gromadzili się na nabożeństwach w imię matki Jezusa, jak czynią to katolicy w kościołach pod wezwaniem Matki Boskiej Wygwizdowskiej? NIE. I tak można wyliczać dalej.


Jak widzisz, Kościół Katolicki bardzo precyzyjnie określił sposób, w jaki Jego wierni mają czcić Boga. Inne wyznania mają swoje obrzędy, lecz nie jest naszą sprawą, byśmy chcąc przypodobać się innowiercom, musieli w sprawach wiary i obyczajów dostosowywać się do upodobań heretyków, jak to ma miejsce w posoborowiu po V2.

Skoro więc przedsoborowie tak bardzo podoba się Bogu, dlaczego jeszcze nie przewyższyło posoborowia w liczbie wiernych? Jakoś się do was ludzie nie garną. A przecież powinni.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Śr sie 28, 2013 22:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Postawa katolicka
Val napisał(a):
Dziś nietrudno o to, aby ateista znalazł się w kręgu przyjaciół osoby wierzącej. Jego życiowe wybory są jego sprawą.


Gdy wiem, że ktoś źle mówi o mojej matce, to jako dobry syn przeciwdziałam temu a z owym oszczercą nie chce mieć nic wspólnego. Czyż w przypadku ateistów nie jest podobnie? Ogromna ich większość drwi sobie z wiary, wierzących i Kościoła. Ci pozostali, którzy tego nie czynią, uważają że ich to nie dotyczy, dlatego milczą lub wręcz sprzyjają załóżmy takiemu bluźniercy Palikotowi czy Urbanowi, albo żydowskiej artystce Nieznalskiej. Nigdy nie usłyszałem protestu z ich strony. Chętnie zwiedzają wystawy genitalii instalowane na krzyżu, symbolu naszej wiary.
Są w jednym obozie a dzielą ich niewielkie różnice. Przyzwoity katolik powinien trzymać się od nich z daleka.



Val napisał(a):
Nie wiadomo, jakie będą wyroki boski. Każdy będzie sądzony indywidualnie. Ponadto, w naszej kulturze każdy niewierzący wie, że brak wiary w Boga grozi potępieniem.
Sęk w tym, że aby takiego ateistę przestrzegać przed piekłem, najpierw należy go przekonać, że piekło istnieje. W innym przypadku takie przestrogi do niego nie dotrą.

Kościół posoborowy głosi powszechność zbawienia, a o piekle tej straszliwej rzeczywistości, milczy.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz sie 29, 2013 8:46
Zobacz profil
Post Re: Postawa katolicka
Cytuj:
Kościół posoborowy głosi powszechność zbawienia, a o piekle tej straszliwej rzeczywistości, milczy.

Nie milczy, zaniechał jedynie przedstawiania Boga jako straszaka.
Zdrój miłosierdzia mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu dla wszystkich ludzi - nikogo nie wyłączyłem(Dzienniczek 1182) - skoro Bóg nie wyłącza nikogo kto usiłuje żyć wedle Bożych przykazań, dlaczego ma to czynić Kościół?


Cz sie 29, 2013 8:54

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Postawa katolicka
Endek napisał(a):

Św. Tomasz z Akwinu




...zdaje sie zaznaczył swego czasu, iż gdyby którekolwiek z jego twierdzeń okazało sie sprzeczne z nauką Kościoła, on z góry je odwołuje. KRK od dawna nie popiera zabijania heretyków, ergo: słowa przytoczone przez Ciebie przez samego Tomasza uznane zostały za błąd.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz sie 29, 2013 8:55
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Postawa katolicka
C.d dotyczący polskiego ateizmu. Jest jeszcze jeden ważny szczegół. Otóż nasi polscy rodzimi ateiści wywodzą się z rodzin katolickich. Bardzo to źle świadczy o nich, że porzucili wiarę ojców dla niejasnych celów najczęściej skrywanych ze wstydu. Ja spróbuję odgadnąć przyczyny ich postępku. Większość odeszła od Kościoła dla kariery, zysków i wygodnictwa oraz lenistwa duchowego i egoizmu, który nie dopuszcza do siebie drobnych wyrzeczeń wynikających z wiary. Później dla tych niskich pobudek trzeba dobrać sobie ideologię, więc szukają argumentów w ateistycznej propagandzie rodem z bolszewii.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz sie 29, 2013 9:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Postawa katolicka
Alus napisał(a):
Cytuj:
Kościół posoborowy głosi powszechność zbawienia, a o piekle tej straszliwej rzeczywistości, milczy.

Nie milczy, zaniechał jedynie przedstawiania Boga jako straszaka.
Zdrój miłosierdzia mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu dla wszystkich ludzi - nikogo nie wyłączyłem(Dzienniczek 1182) - skoro Bóg nie wyłącza nikogo kto usiłuje żyć wedle Bożych przykazań, dlaczego ma to czynić Kościół?

Jeżeli cytujesz coś z Dzienniczka, to wiedz, ze nie jet to Katechizm.
Co mówi na ten temat Katechizm?
Główne prawdy wiary
1. Jest jeden Bóg.
2. Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze.
3. Są trzy Osoby Boskie: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty.
4. Syn Boży stał się człowiekiem i umarł za krzyżu dla naszego zbawienia.
5. Dusza ludzka jest nieśmiertelna.
6. Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz sie 29, 2013 9:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Postawa katolicka
Czyli katechizm wymienia tu tylko jedną rzecz do zbawienia konieczną: łaskę. Którą może otrzymać jako dar każdy, prawda?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz sie 29, 2013 9:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Postawa katolicka
JedenPost napisał(a):
Czyli katechizm wymienia tu tylko jedną rzecz do zbawienia konieczną: łaskę. Którą może otrzymać jako dar każdy, prawda?

Nie prawda.
Mat22/Wielu bowiem jest zaproszonych, lecz niewielu wybranych.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz sie 29, 2013 10:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Postawa katolicka
To jest zdanie Biblijne, które można róznie interpretowac. Ty deklarujesz posłuszeństwo Kosciołowi, zatem obowiązują Cie mniej własne przemyślenia, a bardziej wykładnia katechizmowa. Zgadza sie?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz sie 29, 2013 10:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Postawa katolicka
JedenPost napisał(a):
To jest zdanie Biblijne, które można róznie interpretowac. Ty deklarujesz posłuszeństwo Kosciołowi, zatem obowiązują Cie mniej własne przemyślenia, a bardziej wykładnia katechizmowa. Zgadza sie?
Wiesz chociaż co piszesz?

Sobór Florencki orzekł / Mocno wierzy, wyznaje i głosi: że nikt z tych, co są poza Kościołem katolickim, nie tylko poganie, ale i Żydzi, heretycy i schizmatycy, nie mogą stać się uczestnikami życia wiecznego, ale pójdą „w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom”, jeśli przed końcem życia nie będą do niego włączeni; i że jedność ciała Kościoła znaczy tak wiele, iż jedynie ludziom w nim pozostającym sakramenty kościelne, posty, jałmużny i inne dzieła pobożności pomagają do zbawienia, a trudy chrześcijańskiej walki przynoszą nagrody wieczne, gdyż nikt - jakichkolwiek by jałmużn nie udzielał, nawet gdyby dla imienia Chrystusa przelał swą krew - nie może być zbawiony, jeśli nie pozostaje w łonie Kościoła katolickiego i w jedności z nim.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz sie 29, 2013 10:41
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Postawa katolicka
JedenPost napisał(a):
Czyli katechizm wymienia tu tylko jedną rzecz do zbawienia konieczną: łaskę. Którą może otrzymać jako dar każdy, prawda?
Miłosierdzie otrzymuje się wtedy, kiedy ten który chce z niego skorzystać, nie odrzuca Ofiary Chrystusa Pana. Ofiara ta dokonała się raz na krzyżu, ale jest stale obecna w Kościele podczas sprawowania Mszy Świętej. Uczestnicy Najświętszej Ofiary Mszy Świętej na zbawienie szanse mają. Co z resztą? Nietrudno odgadnąć.
Dlaczego Kościół tak wielką sprawę przywiązuje do bezkrwawej Ofiary Mszy Świętej, gdyż dzięki Niej możemy dostąpić łask koniecznych do zbawienia. Nasze dobre uczynki są niewystarczające i Kościół tę prawdę potwierdza. Można być dobrym człowiekiem a mimo to nie dostąpić miłosierdzia, skoro ofertę Boga się odtrąca. Nasze dobre uczynki są niczym, wobec ofiary Chrystusa Pana, dlatego kto chce dostąpić miłosierdzia, niech z Jej owoców korzysta.
Spójrzmy na to z medycznego punktu widzenia. Nie wystarczy dbać o swoje zdrowie, skoro w ciągu życia dotykają nas choroby, które bez pomocy lekarskiej okazałyby się śmiertelnymi np zapalenie wyrostka robaczkowego.Tak samo jest z naszym życiem duchowym. Którzy go nie pielęgnują, nie mają szans w wypadku zgonu na wieczną nagrodę?

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz sie 29, 2013 12:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL