Dokładnie

Czyli po prostu narcyzm.

Cyt: >... a w szczególności katolicyzm to najlepsza religia na świecie....<

Jest pewne nieporozumienie, co powinniśmy sobie uświadomić. Uświadomić czym powinno być nasze życie. Jakie mamy wskazania objawienia prawdy o naszym istnieniu życiu prawdziwym właśnie. To Biblia a Nowy Testament w szczególności pokazuje nam jak mamy żyć. Ogólnie; Miłością i Miłosierdziem do siebie wzajemnie. Ale to chodzi o życie z pełnym przekonaniem; w szczerości ducha naszych działań. To credo naszego istnienia. Ten jak można by powiedzieć "kamień filozoficzny" istnienia, naszego tutaj istnienia. Tego życia w Duchu Miłości co jednoczy nas ze sobą przekonaniem; że to jest Dobre. Że to właśnie pochodzi od Naszego Stwórcy a my przekonani Jego Dobro chcemy kontynuować, pomnażać....

Każda forma przybliżająca nas do tej realności życia jest; Dobra, poprawna, słuszna, godna poparcia....

Każda forma będąca wyszukiwaniem różnic, podziałów, wskazań będących przeciwieństwem, to wytykanie palcem; oddala nas od realiów życia, od tego naszego Credo Istnienia: "wody życia" "światła". Jest budowaniem fikcji, jakby Matriksa w materii naszego otoczenia....

Przytoczony "narcyzm" jest tą formą ekstremalną; mylę, że ostateczną odpowiedzią na założony temat.

Czy religia to jest to samo co Wiara??

W czym w takim razie jest lepsze wyznawanie jako bóstwa kogoś innego, w sensie drugiego człowieka?

Dla mnie pytanie tego wątku jest niefortunne. Ale potwierdzam - egoizm jest najgorszą wiarą.

Nie sposób się z Tobą nie zgodzić. Jednak sam powiedziałeś... "każda forma", co oznacza, że nie tylko chrześcijaństwo jest jedną i jedyna drogą. Natomiast w pewien sposób przynależność do danego wyznania, jak w przypadku katolicyzmu, nakręca to, o czym wspominasz poniżej...
Ludzie po prostu nie zdają sobie z tego sprawy.


Czy widzisz zależności ? To o czym wspomniałeś, jest przykładem i dowodem zarazem, dlaczego tak właśnie się dzieje przyjacielu.


Jednak autor tematu wyraźnie zaznaczył, aby nie brać pod uwagę żadnej formy satanizmu, co mimo wszystko, wielu i tak ignoruje... Dlaczego tak się dzieje ?
Wrodzona nienawiść ?

A narcyzm czy egoizm to satanizm? Bo nie rozumiem...

Tak dosłownie, jak i w przenośni.

A zatem będąc ateistą staję się tym samym satanistą. Ludzie mi obcy jakoś nie szczególnie mnie obchodzą. Co prawda znoszę cierpliwie wiele rzeczy które mi się nie podobają w bliskich mi osobach, jednak stając się tym kim jestem postąpiłem egoistycznie wobec mojej babci która w religii katolickiej widzi sens życia. Chociaż czy aby jej oczekiwania nie są również tym samym egoistyczne? Woli ograniczyć mój wybór tylko z takiego powodu, że ma inne poglądy.
Tym samym każdy człowiek na ziemi staje się mniej lub bardziej satanistą. A myślałem, że to religia katolicka była dominująca przez ostatnie setki lat, a tu patrz. Satanizmowi należy się tym samym zaszczytne miejsce numer 1 wśród wszystkich wierzeń

Pozdrawiam

Egoizm? Tak, satanizm to religia uświęconego egoizmu.

Narcyzm? Sataniście wolno - sataniście w zasadzie wolno wszystko, o ile posłuży mu to do rozwoju, ewentualnie do masażu ego. Niemniej narcyzm może podpadać pod pewne z grzechów LaVeya, w szczególności pod bezproduktywną dumę. Satanista laveyański ma umieć przyznawać się do błędów, ot co.

Tfu, do rozwoju. Przede wszystkim do zaspokajania osobistych potrzeb (tutaj lokuje się również miłość).

@Whispernight
Tak wszystko dobrze odczytałeś.

Przepraszam i Ciebie Przyjacielu i wszystkich Zgorszonych;
Pozdrawiam;

No to całe szczęście, że taka religia nie istnieje.

Najgorsze religie to kulty jednostki w państwach totalitarnych.