Ale chyba każdy katolik odmawiając tę modlitwę stosuje się do jej słów, nie stawiając dodatkowych warunków, nieprawdaż?

Jak tam gugiel?

Katolik stosuje się do niej w kontekście całej Ewangelii, a nie w oderwanej od niej interpretacji Jajka.

Bredzisz.

"Spowiedź widzę waćpan czyni, spowiedź, tylko z cudzych grzechów!"

Czyli wg ciebie katolik ma przebaczać innym, odpuszczać im winy tylko gdy winowajcy okażą skruchę i dadzą zadośćuczynienie?

Chyba Yarpen się ostatnio pogubił w wielu sprawach...

No nie wiem... nigdy tak o tym nie myślałem.
Jednak dla mnie logicznym jest, że przebaczyć można komuś, kto cię przeprasza.
Jesli zaś ktoś zawinił wobec ciebie to możesz, co najwyżej starać się nie zachowywać urazy i modlić się do Boga, by ten mu przebaczył.
Podobnie jak czynił to Jezus. Nie mówił z krzyża: "przebaczam wam", ale modlił się: "Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią" (Łk 23,34)

Co Ty na to, @Kozioł?

Ja uwazam, ze warunkiem Bozego przebaczenia nam, jest nasze przebaczenie innym. Jak z tym sluga , ktory mial duzy dlug a nie odpuscil malego.
W Ojcze Nasz nie ma mowy o odpuszczaniu tylko tym, ktorzy nas przepraszaja.

Odpowiem za Kozła - gdy wybaczenie musiałoby być poprzedzone przeprosinami, to polscy biskupi wygłupiliby sie wysyłając słynny list przebaczamy prosimy o przebaczenie do niemieckiego episkopatu.
Jezus prosząc Ojca o wybaczenie dla swoich oprawców nie warunkował przebacz gdy przeproszą i pokajają się.

To jest tak oczywiste (że przebaczenie nie wymaga przeprosin, mocnego postanowienia poprawy i zadośćuczynienia), że aż dziw mnie bierze, że katolicy mogą mieć tu jakieś wątpliwości.

Jednak "Ojcze nasz" zawiera przesłanie Ewangelii. Najpierw tę modlitwę trzeba odmawiać, potem pisać o niej cokolwiek. Odwołanie się zadeklarowanego ateisty do Modlitwy Pańskiej jest śmieszne. Chyba, że tylko udaje ateistę

Hmm, czy aby cokolwiek pisać o lotach na Księżyc, trzeba najpierw tam polecieć???

Niemniej po jako i my odpuszczamy naszym winowajcom nie dopowiadamy tylko tym, którzy nas przeproszą.

A co z osobami nieżyjącymi? Takim już nie można przebaczyć bo za życia nie wykazali skruchy i nie przeprosili w porę? Wierzący potrafi niezależnie od sytuacji przebaczyć.