Dziewczyna aż się prosi o porządne lanie.

Jest uregulowane w prawie cywilnym, które obowiązuje wszystkich członków Kościoła - zatem także egzorcystów.
Prawo karne nie zwalnia z winy księdza, który dokonał czynu nierządnego na małoletniej osobie, tak samo cywilne nie zwalnia księdza o decydowaniu o małoletniej osobie.

Prawo cywilne nakazuje pozyskiwać w takichj (tzn. jakich? jaka to kategoria?) pisemną zgodę i wydawać jej kopię? Który paragraf?

Pierwszy raz o czymś takim słyszę .

Prawo nakazuje pisemnej zgody.
Kopia to już kwestia rozeznania podpisującego, każdy rozsądny zabezpiecza się potwierdzeniem/kopią i to w każdym urzędzie czy instytucji.

Dziewczyna wrzuciła durne oskarżenie. Pewnie jakby wniosła to musiałaby mieć wiarygodnych świadków. Z cała pewnością takich nie ma. I ma ubaw z tego co piszecie. Moim zdaniem to jest tania prowokacja.

Dokładnie.

Pisemnej zgody na co?

Ty w ogóle czytasz co pisałam?....wróć kilka postów wstecz, bo nie będę sie powtarzać.

Nie napisałaś tego, o co pytam. Podałaś tylko kilka przypadków sytuacji, w których w świtle prawa cywilnego potrzebna jest taka zgoda. Nie ma wśród nich egzorcyzmów.

Swoją drogą:
http://wyborcza.pl/1,76842,14627060,Nas ... y__Bo.html
-opis przypadku sprzed trzech lat, poddawana egzorcyzmom nieletnia osoba nie była nawet u psychologa, nie mówiąc o psychiatrze

Czy egzorcyzm, czy bierzmowanie, jest w Kościele w przypadku nieletnich obwarowane zgodą rodziców czy opiekunów....dalej masz zamiar grać w ten durny ping pong???

Nie. Skoro są obwarowane, to poproszę o wskazanie wreszcie tych regulacji.

PRAWO CYWILNE, przekroczenie którego skutkuje zastosowaniem prawa karnego.

Alus, zdecyduj się, bo to zakrawa na schizofrenię, co post, to inna wersja. Gdzie jest w koncu obwarowane: w Kościele, czy w prawie cywilnym?

W obu wypadkach, po raz nie wiem już który, proszę o wskazanie konkretnej regulacji, która wg. Ciebie odnosi się do pisemnej zgody na egzorcyzmy.

Mam wiarygodnych świadków, księży, którzy byli obecni na egzorcyzmie.
Mam również wydrukowane screeny z rozmów z tymi księżmi, gdzie pisali wprost, że wiązanie było podobno potrzebne.

Byłam wtedy niepełnoletnia, więc rodzice zgodzili się za mnie.

No cóż, mogłabym tutaj wstawić zdjęcie z rozmowy mailowej, gdzie pisałam z księdzem obecnym na egzorcyźmie o tym, że nie pamiętam co się tam działo, i o tym, że egzorcyzmy są mi według niego potrzebne. Ale po co miałabym to robić? Co by to dało?