Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lis 10, 2025 17:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 "Ateiści Pana Boga" - coś dla Puga ;) 
Autor Wiadomość
Post 
Ale kościoły co neidzielę są pełne. Ludzie stoją na podwórku.


Cz cze 02, 2005 12:31
Post 
<sugesta moderatora :-D > A teraz Twój przeciwnik Ci odpowie, że: "Chodzą, ale nie wiedzą w co wierzą", a Ty odpowiesz np. : "że przeciwnik stosuje stary kanon myślowy 'racjonalistów', czyli, że na podparcie każdej swojej tezy mają niezbity argument, że ludzie są głupi", a wtedy on odpowie, że "przecież zybt wiele o swej religii nie wiedzą".
Moja sugestia jest taka, żebyście wrócili do głównego tematu, bo ryzykujecie zwykły ping-pong słowny. ;-) </sugesta>

ale to tylko taka sugestia


Cz cze 02, 2005 13:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56
Posty: 1576
Post 
Pójdę więc inną drogą :P
U mnie proboszcz w parafii smucił się na bierzmowaniu, że z ponad 20 tysięcy wiernych na msze chodzi jakieś 20%.
Kościół może być pełen, ale to raczej nie jest wyznacznik wiary.

_________________
Mors dicit


Cz cze 02, 2005 14:37
Zobacz profil
Post 
Dla mnie tak zwani "wierzący/niepraktykujacy" sa jak ziarno odłożone na siew ...
Plonu nie wydają - jednak mogą. Magazyny są, niestety, obecnie pełne takiego ziarna :-( A od nas również między innymi zależy czy to ziarno wyda plon dla Boga - czy "Złemu" ...
Człowiek jest istotą z natury religijną - problem jedynie w tym, by poszedł dobrą Drogą czy podda się i zacznie wierzyć "po swojemu" ...


Cz cze 02, 2005 18:40
Post 
Cytuj:
Magazyny są, niestety, obecnie pełne takiego ziarna



??????????????

Ty nie widzisz jakie tłumy przychodzą w niedziele do kościoła??? Ile ludzi wali w procesji na Boże Ciało??? Ilu jest na Pasterce??? Ile na Rezurekcji??? To według Ciebie niepraktykujący???

Cytuj:
Człowiek jest istotą z natury religijną


A to ciekawe??? Niby skąd ten wniosek???


Pt cze 03, 2005 6:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 17:58
Posty: 42
Post 
Oczywiście, że kościoły na procesjach Bożego Ciała czy na pasterce są pełne. Polska nadal jest krajem gdzie panuje religijny konformizm i lepiej pokazać się na mszy (szczególnie podczas większych świąt) niż nie. 98% ludzi w Polsce zostało ochrzczonych. Zdecydowana większość uczęszcza na lekcje religii. Oczywiste jednak jest, że ilość w żadnym przypadku nie przekłada się na jakość więc nie sugerowałbym się tymi tłumami.

ddv136 napisał(a):
Z artykułu tego jasno wynika, ze inteligencja wreszcie "połapała" się do czego prowadzi droga bez Boga


Nie widzę, żeby to jasno z tego artykułu wynikało. Poza tym mocno generalizujesz i przez to mijasz się z prawdą. Wydaje mi się, że widzisz to co chcesz widzieć.


Pt cze 03, 2005 15:09
Zobacz profil
Post 
Również statystyki wykazują zaprzestanie spadku ilości osób wierzących - i praktykujacych. Szczególnie zaś cieszy fakt, że coraz więcej inteligencji powraca do Boga.
Szykany wobec osób wierzacych za czasów "realnego socjalizmu" i bardzo brutalna i głośna "ateizacja" przelomu lat 80'tych i 90' tych w Polsce odcisnęła wprawdzie swoje piętno - jednak efekt tych "zabiegów" jest chyba o wiele mniejszy od tego, co chciano "ateizacją" osiągnąc ...
Ludzie zaczynają z powrotem wracać do starych, sprawdzonych zasad ...
Zaczynają rozumieć, że roga bez Boga - to niedobra droga ....


Wt cze 07, 2005 16:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 17:58
Posty: 42
Post 
:mad:

ddv163

Ateizacja w Polsce osiągnęłą raczej odwrotny efekt od zamierzonego. Polską tradycją w końcu jest "jak trwoga to do Boga". W trudnych momentach nasz naród zawsze silnie wiązał się z religią (polski mesjanizm itd.).

Z tego co piszesz wynika, że wg. ciebie wolny rynek i zupełnie nowy model społeczeństwa jaki tworzy sięw Polsce zatrzymał ateizację. Wydaję mi się, że jesteś w wielkim błędzie. Dopiero teraz ten proces zacznie nabierać rozpędu. Wprawdzie w Polsce jest mocno zachamowany, a może nawet chwilowo odwrócony (pokolenie JPII itd.) ale wg. mnie to kwestia czasu.

Sądzę także, że wracanie "do starych sprawdzonych zasad" nie ma sensu. Trzeba nam postępu, a nie konserwatyzmu. Tak więc nie byłbym taki szczęśliwy.

Dla mnie droga bez Boga nie jest niczym złym. Dlaczego demonizujesz ateizm? Człowiek nie wierzący w bóstwa może być równie dobrym (z chrześcijańskiego punktu widzenia) jak każdy choćby nie wiem jak religijny człowiek.


Wt cze 07, 2005 20:02
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
że coraz więcej inteligencji powraca do Boga


A kiedy według Ciebie ODESZŁA ????? Bo ja nie zauważyłem.

PZPR to była w końcu Partia Robotnicza a nie inteligencka...


Cz cze 09, 2005 7:20
Post 
Arked napisał(a):
:mad:

ddv163

Ateizacja w Polsce osiągnęłą raczej odwrotny efekt od zamierzonego. Polską tradycją w końcu jest "jak trwoga to do Boga". W trudnych momentach nasz naród zawsze silnie wiązał się z religią (polski mesjanizm itd.).

Z tego co piszesz wynika, że wg. ciebie wolny rynek i zupełnie nowy model społeczeństwa jaki tworzy sięw Polsce zatrzymał ateizację. Wydaję mi się, że jesteś w wielkim błędzie. Dopiero teraz ten proces zacznie nabierać rozpędu. Wprawdzie w Polsce jest mocno zachamowany, a może nawet chwilowo odwrócony (pokolenie JPII itd.) ale wg. mnie to kwestia czasu.

Dla mnie droga bez Boga nie jest niczym złym. Dlaczego demonizujesz ateizm? Człowiek nie wierzący w bóstwa może być równie dobrym (z chrześcijańskiego punktu widzenia) jak każdy choćby nie wiem jak religijny człowiek.


Arked napisał(a):
:mad:

ddv163

Ateizacja w Polsce osiągnęłą raczej odwrotny efekt od zamierzonego. Polską tradycją w końcu jest "jak trwoga to do Boga". W trudnych momentach nasz naród zawsze silnie wiązał się z religią (polski mesjanizm itd.).

Taa - szykany wobec osób wierzących, deprawacja, kupowanie prezentami i różnego rodzaju "talonami", zastraszanie i przemoc wobec osób wierzących i Kapłanów i tak dalej, pomówienia i szarpanie wszelimi sposobami opinii Kościoła - to niewątplliwy sukces komunistów.
Błąd ich polegał jedynie na tym, że w ramach walki z religią ograniczono włpływy sekt. W latach 80/90 to się zmieniło - i stąd pewien odpoływ Wiernych z Kościoła.
Arked napisał(a):
Sądzę także, że wracanie "do starych sprawdzonych zasad" nie ma sensu. Trzeba nam postępu, a nie konserwatyzmu. Tak więc nie byłbym taki szczęśliwy.

A na czym ma polegać ten 'postęp" :co: ??
Jeżeli ktoś odrzuca Wiarę - to odrzuca się jednocześnie wartości z niej płynące :co:
A w zachowaniu pozytywnych zasad wręcz należy byc konserwatystą - przeciez inna postawa to zgoda na zasady negatywne ...
Ludzie zaczynają to rozumieć - i stąd moja radość.
Kościól to nie opluwany "kler" - Kosciół to przede wszystkim wspólnota wiernych zjednoczona wokół nauczania Chrystusa - mająca wspólny zbiór zasad którymi winna się kierować.
Podważanie tych zasad - to niczym podcinanie gałęzi na której sie siedzi ...
Arked napisał(a):
Dla mnie droga bez Boga nie jest niczym złym. Dlaczego demonizujesz ateizm? Człowiek nie wierzący w bóstwa może być równie dobrym (z chrześcijańskiego punktu widzenia) jak każdy choćby nie wiem jak religijny człowiek.

Dlatego, że wszelkie nowoczesne zasady moralne na całym świecie oparte sa na zasadach wywodzących się z Chrześcijaństwa. Odrzucanie tych zasad - to powrót do przeszłości ...
Do czasów pogańskich, wielobóstwa i tak dalej ... - lub zycia według wybieranych przez samego siebie zasad- które można zmienić według własnego "widzimisię" ... :-(
No cóż - kogoś, kto oficjalnioe nie wyznaje żadnych zasad - nigdy nie można posądzic o łamanie tych zasad ... :-(
Zaznaczam - nie twierdzę, ze wszyscy ateiści są źli.
Jednak zawsze - mimo tego, ze oficjalnie tego nie uznają - Religia będzie dla nich układem odniesienia ...


So cze 11, 2005 0:35
Post 
Jak wyglądała walka z Kościołem ?
oto cząstka dotycząca pielgrzymowania ...
http://goscniedzielny.wiara.pl/index.ph ... 3630&katg=
Cytuj:
850 motocykli
W przygotowanym w 1972 roku materiale napisano, że zadaniem organów bezpieczeństwa jest „ustalenie nastrojów wśród pątników”, a w uzasadnionych przypadkach także działania śledcze i administracyjne. Zalecano, aby w tłumie podążających do Piekar wyławiać „psychicznie chorych, anarchistów, skłonnych do tworzenia cudów”. Gdyby sytuacja miała się wymknąć spod kontroli, zalecano podjęcie działań profilaktycznych, polegających na ograniczaniu zbiegowiska, używaniu perswazji, a jeśli i te metody zawiodą – wprowadzenie jednostek ZOMO. Stosowne dyrektywy w sierpniu 1972 r. przygotował ppłk Lucjan Pikuła, naczelnik Wydziału IV SB w Katowicach.(...)

Szczególne znaczenie miała dokumentacja fotograficzna. Funkcjonariusze SB fotografowali setki samochodów, które przybywały do Piekar, aby następnie sprawdzać, do kogo należały. W materiałach operacyjnych, zgromadzonych podczas pielgrzymek, znajdują się setki zdjęć prywatnych samochodów, fotografowanych w taki sposób, aby widoczne były ich numery rejestracyjne.

Szczególne zainteresowanie wzbudzały autobusy, zwłaszcza będące własnością zakładów pracy. W latach 60. i 70. dość powszechna była praktyka, że różne grupy używały autokarów zakładowych na różne wycieczki, majówki, grzybobrania. Bywało, że autobus, który miał na przykład pojechać z wycieczką w Jurę Częstochowską, przywoził pielgrzymów do Piekar.
SB sprawdzała wówczas, dlaczego pojazd zmienił zaplanowaną wcześniej trasę. Domagano się wyjaśnień od kierownictwa zakładu pracy oraz wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec winnych.
(...)
W dokumencie zatytułowanym „Plan działań związanych z imprezą w Piekarach Śląskich”, kierownik Wydziału Administracyjnego KW PZPR w Katowicach Janusz Korczyński pisał m.in.: „Celem naszych przedsięwzięć jest działanie na rzecz maksymalnego obniżenia frekwencji w pielgrzymce i głównych uroczystościach w dniu 25 maja 1975 r. W związku z tym instancje partyjne, organizacje młodzieżowe i związkowe, urzędy powiatowe, miejskie i gminne zabezpieczą na dzień 25 maja organizację masowych imprez turystyczno-wypoczynkowych, kulturalnych i sportowych w obrębie leśnego pasa ochronnego oraz ośrodkach rekreacyjno–wypoczynkowych. Imprezy przebiegać będą w ramach Święta Trybuny Robotniczej i zostaną odpowiednio rozpropagowane wśród załóg robotniczych i ich rodzin. Instancje partyjne zwrócą szczególną uwagę na organizacyjne zabezpieczenie frekwencji w głównych uroczystościach Święta Trybuny Robotniczej w WPKiW w Chorzowie”. Plan został osobiście zatwierdzony przez tow. Zdzisława Grudnia. Podobne plany powstawały także wcześniej i w latach następnych.

Polecam cały tekst P. Andrzeja Grajewskiego ...


So cze 11, 2005 1:07
Post 
"Jeżeli ktoś odrzuca Wiarę - to odrzuca się jednocześnie wartości z niej płynące Że jak?
A w zachowaniu pozytywnych zasad wręcz należy byc konserwatystą - przeciez inna postawa to zgoda na zasady negatywne ... "

Kto nie jest z nami jest przeciwko nam? Z jakiego powodu uwazasz, ze ateisci maja negatywny system wartosci, przeciez zasady moralne nie wyksztalcily sie przez ewolucje, a nie religie.

"Dlatego, że wszelkie nowoczesne zasady moralne na całym świecie oparte sa na zasadach wywodzących się z Chrześcijaństwa. Odrzucanie tych zasad - to powrót do przeszłości ... "

Uwazasz, ze mordowanie ludzi bylo moralne w epoce zelaza? I ze to wywodzi sie z Chrzescijanstwa?

"Do czasów pogańskich, wielobóstwa i tak dalej ... - lub zycia według wybieranych przez samego siebie zasad- które można zmienić według własnego "widzimisię" ..."

Myslisz, ze poganin szedl sobie przez las zobaczyl kogos i zabil, bo mu sie podobalo? A gdyby wierzyl w Twojego Boga to by tego nigdy nie zrobil bo mial by inny system wartosci?

"No cóż - kogoś, kto oficjalnioe nie wyznaje żadnych zasad - nigdy nie można posądzic o łamanie tych zasad ..."

Z jakiego powodu uwazasz, ze ateista nie ma zadnych zasad?

"Jednak zawsze - mimo tego, ze oficjalnie tego nie uznają - Religia będzie dla nich układem odniesienia ..."

ukladem odniesienia do czego?


So cze 11, 2005 20:10
Post 
edit:

...zasady moralnei wyksztalcily sie przez zycie w grupie, a nie religie...

Czasami nie mysle co pisze.


So cze 11, 2005 20:11

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Fanatyzm nie tylko religijny
Fanatyzm materialistyczny, którego wojujący orędownicy chcą uchodzić za nosicieli oświaty, w niczym nie odbiega od każdego innego fanatyzmu.
Taki fanatyzm może być szkodliwy dla społeczeństwa, dla inaczej myślących i wierzących, ale również blokuje rozwój świadomości samego materialistycznego fanatyka, który pozostaje na najwyżej 4-tym (z 9-ciu wg Kena Wilbera) poziomie świadomości.
Fanatyk materialistyczny trzyma się też tylko tego w co uwierzył. Wszelki odstępstwo od jego koncepcji i teorii którym zaufał, świadomie i podświadomie, odczytuje jako własne zagrożenie. Lęka się innych „prawd”. Chce zunifikować myślenie wszystkich istot. Po co?
Ddn


So cze 11, 2005 20:59
Zobacz profil
Post 
"Fanatyzm materialistyczny, którego wojujący orędownicy chcą uchodzić za nosicieli oświaty, w niczym nie odbiega od każdego innego fanatyzmu. "

Czy chciales przekazac, ze kazdy materialista (czlowiek uwazajacy ze wszystko jest materialne, materia) jest fantykiem?

"aki fanatyzm może być szkodliwy dla społeczeństwa, dla inaczej myślących i wierzących, ale również blokuje rozwój świadomości samego materialistycznego fanatyka, który pozostaje na najwyżej 4-tym (z 9-ciu wg Kena Wilbera) poziomie świadomości. "

Dzielenie swiadomosc na poziomy jest nieporozumieniem. Co rozumiesz przez pojecie: swiadomosc?

"Fanatyk materialistyczny trzyma się też tylko tego w co uwierzył."

A Ty nie? A osoby wierzace nie trzymaja sie tego w co uwierza? I dlaczego mowisz, ze uwierzyl, przeciez moze to np. wiedziec.

"Wszelki odstępstwo od jego koncepcji i teorii którym zaufał, świadomie i podświadomie, odczytuje jako własne zagrożenie."

A osoby wierzace nie odczuwaja zagrozenia kiedy ktos podwaza ich wiare? Wiesz jakie oburzenie wywoluje sad, ze czlowiek nie ma duszy. To wydaje sie nie do przyjecia, absurdalne i glupie.


So cze 11, 2005 21:21
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL