Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Autor |
Wiadomość |
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 1493
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Szczyt bezsensu. "Ateiści walczą z Bogiem". Ateiści wiedzą, że Boga nie ma. To jakby ktoś walczył np. z trzecim księżycem Ziemi. Z Bogiem wojował Mickiewicz.
|
Wt wrz 23, 2025 22:21 |
|
|
|
 |
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2871
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
nolove napisał(a): nie sprawi, że odrośnie mi ucięta noga, Byl taki przypadek. Co o tym sadzisz? W sierpniu bylem w Gidlach. Przeczytalem ze "lacznie w Gidlach dokonalo sie 31 wskrzeszen". Co o tym sadzisz?
|
Wt wrz 23, 2025 23:33 |
|
 |
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1742
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Idący napisał(a): Gdybyś miał wątpliwości co do wiary katolickiej, to byś pytał. Prosił o wyjaśnienie. Czy tak robiłeś? Użytkownik nolove posłużył się właściwą sobie formą wyrażenia wątpliwości. Naturalną i zrozumiałą. A ty, Idący, chciałbyś żeby jadł Ci z ręki? Przyszedł na kolankach jak do konfesjonału i pokornie prosił o wyjaśnienia, które oczywiście musiałby przyjąć, niezależnie jakie ma doświadczenia życiowe i własne przemyślenia?
|
Śr wrz 24, 2025 2:40 |
|
|
|
 |
Kalartyd
Dołączył(a): Cz sty 09, 2025 1:18 Posty: 208
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
nolove, nie przejmuj się takimi toksycznymi ludźmi jak Idący czy Koan. Dla nich sam fakt, że człowiek nie wierzy jest bluźnierstwem i wywołuje u nich amok. Jak jeszcze kwestionujesz nielogiczne odpowiedzi, to już zupełny dramat.
robaczek2, czy można jakieś zdarzenie, które nie miałoby jakoby miejsca setki lat temu? Kwestia w tym, że jeszcze nawet sto lat temu nie przeprowadzano rzetelnych dochodzeń. Łatwo było spreparować cudowne wydarzenia, zaś ich weryfikacja była kiepska. Jest to bardzo opłacalny interes! Pielgrzymi zostawiają mnóstwo pieniędzy, a i nieco chwały spada na oszustów.
Trudno wierzyć w Boga, który był kiedyś, ale znikł z chwilą, gdy niektórzy ludzie są skłonni przemierzyć całą Ziemię, by zweryfikować Jego rzekome interwencje. Akurat dzisiaj, gdy odsetek wierzących spada, byłyby najbardziej sensowne...
Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie». Mk 16 17-18
Biblia przepełniona jest fragmentami, że nauki apostołów były potwierdzane znakami, a także znaki towarzyszyły nawróconym. Przecież choć Jezus stwierdził, że błogosławieni ci, którzy uwierzyli choć nie zobaczyli, pozwolił zobaczyć "niewiernemu" Tomaszowi rany, których obejrzenia się domagał. Czemu odmawia się znaków i cudów tym, którzy czasami poświęcają swój czas i pieniądze, by je zweryfikować?
|
Śr wrz 24, 2025 2:52 |
|
 |
nolove
Dołączył(a): Wt wrz 23, 2025 10:00 Posty: 11
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
robaczek2 napisał(a): Byl taki przypadek. Co o tym sadzisz? W sierpniu bylem w Gidlach. Przeczytalem ze "lacznie w Gidlach dokonalo sie 31 wskrzeszen". Co o tym sadzisz? Podzielam zdanie użytkownika Kalartyd. Mówimy o wydarzeniach mających miejsce setki lat temu, poza tym ja widzę tu i teraz jak ludzie wznoszą modlitwy i nie otrzymują ratunku w tarapatach, które wydają się śmiesznie proste w porównaniu do śmierci, więc jak mam uwierzyć w jakieś wskrzeszenia.
|
Śr wrz 24, 2025 6:16 |
|
|
|
 |
nolove
Dołączył(a): Wt wrz 23, 2025 10:00 Posty: 11
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Kalartyd napisał(a): nolove, nie przejmuj się takimi toksycznymi ludźmi jak Idący czy Koan. Dla nich sam fakt, że człowiek nie wierzy jest bluźnierstwem i wywołuje u nich amok. Jak jeszcze kwestionujesz nielogiczne odpowiedzi, to już zupełny dramat. W sumie większość chrześcijan jakich znam jest właśnie taka, więc specjalnie mnie ich zachowanie nie zdziwiło.
|
Śr wrz 24, 2025 6:18 |
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2352
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Witold33 napisał(a): Szczyt bezsensu. "Ateiści walczą z Bogiem". Ateiści wiedzą, że Boga nie ma. To jakby ktoś walczył np. z trzecim księżycem Ziemi. Z Bogiem wojował Mickiewicz. Tak jest. Wierzą, że Bóg nie istnieje, a jednak z Nim walczą? Jaki to ma sens? Wiara ateistów w nieistnienie Boga jest dziwaczna. Swołocz napisał(a): Użytkownik nolove posłużył się właściwą sobie formą wyrażenia wątpliwości. Naturalną i zrozumiałą. A ty, Idący, chciałbyś żeby jadł Ci z ręki? Przyszedł na kolankach jak do konfesjonału i pokornie prosił o wyjaśnienia, które oczywiście musiałby przyjąć, niezależnie jakie ma doświadczenia życiowe i własne przemyślenia? Uważam, że trzeba mieć wiele złej woli, aby uznać za właściwą formę pytania, która rani wierzących. Oraz osoby szanujące język polski. Pisanie słowa Bóg z małej litery uważam za celowe okazywanie pogardy dla Boga i wierzących. Nie chcę, aby jadł. Oczekuję okazywania szacunku dla tego, kto jest dla mnie najwyższą wartością, jak i dla mnie przez okazywanie szacunku Bogu. robaczek2 napisał(a): Byl taki przypadek. Co o tym sadzisz? W sierpniu bylem w Gidlach. Przeczytalem ze "lacznie w Gidlach dokonalo sie 31 wskrzeszen". Co o tym sadzisz? Być może był. Ale nie sądzę. Gdyby tak było, to Kościół potwierdziłby to całym swoim autorytetem. Sceptycznie podchodzę do relacji o cudach. Dopiero od nieco ponad 100 lat cuda, tj. nadzwyczajne interwencje, są rzetelnie dokumentowane. Ale wiedza medyczna z przełomu XIX i XX wieku odstawała od dzisiejszej. Zatem też nie mam pewności. A nie wiem, czy opisy cudów z początku XX w. są obecnie weryfikowane zgodnie z obecna wiedzą medyczną. nolove napisał(a): Mówimy o wydarzeniach mających miejsce setki lat temu, poza tym ja widzę tu i teraz jak ludzie wznoszą modlitwy i nie otrzymują ratunku w tarapatach, które wydają się śmiesznie proste w porównaniu do śmierci, więc jak mam uwierzyć w jakieś wskrzeszenia. Wierzę we wskrzeszenie Łazarza. Ale już w przypadku córki Jaira nie mamy już jednoznacznego stwierdzenia śmierci, ale tylko prawdopodobieństwo (być może było to wybudzenie z letargu). Co do innych przypadków, nie wiem, czy nie są legendami. Nie wiem, gdzie widzisz tych ludzi wznoszących modlitwy. Nie wiem, dlaczego ludzie mieliby na każda zawołanie otrzymywać pomoc w tarapatach. Nie po to otrzymali rozum, wolna wolę, aby Bóg, jak dżin wyskakiwał z lampy czy butelki i spełniał życzenia. Po to dał rozum, aby ludzie rozwijali medycynę i leczyli się w szpitalach. Nie po to Bóg ustanowił prawa natury, aby je łamać na życzenie człowieka. Tylko niewolnik musi spełniać wszystkie życzenia. Uważam, że mogą zdarzać się incydentalne interwencje Boże. I zdarzają się, ale bardzo rzadko. Dlaczego się zdarzają, jak też dlaczego tak rzadko - nie mam pojęcia. I nie interesuje mnie to. Bo i tak się nie dowiem. Nie zawracam sobie głowy kwestiami, co do których mam pewność, że nie poznam wyjaśnienia.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Śr wrz 24, 2025 7:51 |
|
 |
Kalartyd
Dołączył(a): Cz sty 09, 2025 1:18 Posty: 208
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Idący napisał(a): Wierzą, że Bóg nie istnieje, a jednak z Nim walczą? Jaki to ma sens? Wiara ateistów w nieistnienie Boga jest dziwaczna. Tyle, że to nieprawda. Ateizm to BRAK WIARY. Synonimy ateisty to bezbożnik, niewierzący. Dziwaczna jest teza z rodzaju: "Niewierzący wierzy". To się nazywa oksymoron. W filozofii, ateizm określa się jako spektrum poglądów. Od niewiary w Boga, aż po negację zjawisk ponadnaturalnych (czyli Boga, bogów, bożków, duchów, magii itd). Tylko i wyłącznie ateizm dogmatyczny, znany lepiej jako antyteizm, można zaklasyfikować jako wiarę w nieistnienie Boga. Ateista praktyczny po prostu w Boga nie wierzy. Może mieć stanowisko bliskie agnostycyzmowi, czyli stwierdzać, że nie można udowodnić ani obalić Absolutu. Sam jestem ateistą agnostycznym. Nie da się obalić istnienia deistycznego Demiurga. Za to chętnie obalam takie błędne wyobrażenia jak biblijny JWHW. Tak jak zresztą inne wymysły, typu Zeus. Tyle, że to nie wiara. To WIEDZA, że to fałszywe wyobrażenia. Słowa: "wiara w nieistnienie" są prawdą tylko w przypadku antyteistów. W każdym innym to nieprawda, świadcząca o ignorancji lub złośliwości. "Ateista wierzy w nieistnienie Boga" jest dokładnie tym samym, co pisanie Bóg z małej litery, gdy pisze się o Absolucie Trollowaniem lub niewiedzą. Idący, jesteś ignorantem, czy po prostu złośliwy?
Ostatnio edytowano Śr wrz 24, 2025 8:06 przez Kalartyd, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr wrz 24, 2025 7:59 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 3128
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Moim zdaniem jest złośliwym ignorantem, ale mogę się mylić.
|
Śr wrz 24, 2025 8:05 |
|
 |
nolove
Dołączył(a): Wt wrz 23, 2025 10:00 Posty: 11
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Idący napisał(a): Nie wiem, gdzie widzisz tych ludzi wznoszących modlitwy. Nie wiem, dlaczego ludzie mieliby na każda zawołanie otrzymywać pomoc w tarapatach. Nie po to otrzymali rozum, wolna wolę, aby Bóg, jak dżin wyskakiwał z lampy czy butelki i spełniał życzenia. Po to dał rozum, aby ludzie rozwijali medycynę i leczyli się w szpitalach. Nie po to Bóg ustanowił prawa natury, aby je łamać na życzenie człowieka. Tylko niewolnik musi spełniać wszystkie życzenia. Uważam, że mogą zdarzać się incydentalne interwencje Boże. I zdarzają się, ale bardzo rzadko. Dlaczego się zdarzają, jak też dlaczego tak rzadko - nie mam pojęcia. I nie interesuje mnie to. Bo i tak się nie dowiem. Nie zawracam sobie głowy kwestiami, co do których mam pewność, że nie poznam wyjaśnienia. Nie wszyscy otrzymali rozum. Jest wiele osób upośledzonych lub po prostu mało inteligentnych, którzy nie potrafią przez swoją ułomność radzić sobie w tarapatach, jakie na nie spadają. Poza tym wymagasz szacunku od innych chociaż sam nie szanujesz ludzi. Odbierasz pisanie słowa bóg z małej litery jako brak szacunku oraz myślenie inne niż twoje za atak na wiarę, chociaż sam nazywasz innych głupcami. Czepiasz się literówek, jakby to miało jakieś znaczenie w rozmowie na temat boga, a nie odniosłeś się nawet do tego co napisałem w swoich pytaniach. Na tej podstawie stwierdzam, że nie szukasz w życiu prawdy, a raczej potwierdzenia swojej ideologii, która ci pasuje. Nie chcesz dyskutować z nami, dlatego to miejsce nie jest dla ciebie i nie wiem co tutaj jeszcze robisz.
|
Śr wrz 24, 2025 8:23 |
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2352
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Potwierdzasz moje domniemania. Nie chcesz odpowiedzi, skoro znów to czynisz.
A głupcami są ci, którzy sami swoimi wypowiedziami to udowadniają. Gdybyś szukał przyczyn, to musiałbyś poczytać z kilku miesięcy posty. Przez wielu byłem personalnie obrażany i nie odpowiadałem na zniewagi. Sam nikogo nie nazwałem głupcem czy idiotą. Ale wskazywałem na to, że postawy, które świadczą o tym, że ktoś jest durniem. Pisałem po czym poznać idiotę. A po czym chama. A ci, którzy znaleźli w swoich wypowiedziach wskazywane idiotyzmy wzięli to do siebie. Każdy ma prawo do uznania siebie samego za idiotę. O nikim personalnie nie napisałem, że jest durniem. Do nikogo nie zwróciłem się w ten sposób. Ale nikomu nie zabraniam czuć się idiotą.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Śr wrz 24, 2025 8:38 |
|
 |
nolove
Dołączył(a): Wt wrz 23, 2025 10:00 Posty: 11
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Idący napisał(a): Potwierdzasz moje domniemania. Nie chcesz odpowiedzi, skoro znów to czynisz.
A głupcami są ci, którzy sami swoimi wypowiedziami to udowadniają. Gdybyś szukał przyczyn, to musiałbyś poczytać z kilku miesięcy posty. Przez wielu byłem personalnie obrażany i nie odpowiadałem na zniewagi. Sam nikogo nie nazwałem głupcem czy idiotą. Ale wskazywałem na to, że postawy, które świadczą o tym, że ktoś jest durniem. Pisałem po czym poznać idiotę. A po czym chama. A ci, którzy znaleźli w swoich wypowiedziach wskazywane idiotyzmy wzięli to do siebie. Każdy ma prawo do uznania siebie samego za idiotę. O nikim personalnie nie napisałem, że jest durniem. Do nikogo nie zwróciłem się w ten sposób. Ale nikomu nie zabraniam czuć się idiotą. Tak, tak. Niech ci będzie, że uznaję siebie za durnia i znalazłem w swoich wypowiedziach idiotyzmy. Teraz możesz opuścić ten wątek.
|
Śr wrz 24, 2025 8:49 |
|
 |
Kalartyd
Dołączył(a): Cz sty 09, 2025 1:18 Posty: 208
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
nolove napisał(a): Nie wszyscy otrzymali rozum. Jest wiele osób upośledzonych lub po prostu mało inteligentnych, którzy nie potrafią przez swoją ułomność radzić sobie w tarapatach, jakie na nie spadają.
W pełni popieram. Niektórzy nie są zdolni sami sobie poradzić z problemami, jakie ich dotknęły. Nie otrzymują pomocy od innych. Proszą Boga o pomoc i też jej nie otrzymują. Są przypadki, gdy ludzie nie mogą pomóc, choćby chcieli. Na wiele przypadłości nie ma lekarstwa, terapii. Dodam kilka cytatów z Biblii: Zaprawdę, powiadam wam: Kto powie tej górze: "Podnieś się i rzuć się w morze", a nie wątpi w duszy, lecz wierzy, że spełni się to, co mówi, tak mu się stanie. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: "Przesuń się stąd tam!", a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was Dlatego powiadam wam: Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie. Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie.Jest więcej niż podejrzane, że Bóg nie spełnia modlitw, gdy w Biblii zostało to obiecane. To Bóg obiecał użyczać tym, którzy zgodnie o coś proszą. Oczekiwanie spełnienia słusznej obietnicy to nie jest czynienie z Boga niewolnika. Zwłaszcza, podkreślę, jeśli prośba jest słuszna. Zresztą, wierzący powinni prosić o słuszne rzeczy, a wierzącym obiecał spełnianie modlitw. To, że moje modlitwy Bòg oleje, rozumiem. Ale wierzących? Wiara powinna pozwalać przenosić góry i czynić niemożliwe. Podejrzane, że tak nie jest. Jeśli jest, to tak rzadko, że nie udało się to udowodnić. Dzisiaj przecież o tyle łatwiej o dowód! Jak ktoś stracił nogę, to w krajach o zaawansowanej dokumentacji ma masę dowodów. Raport z amputacji. Orzeczenie o niepełnosprawności ze wskaniem przyczyny. Uprawnienie do parkowania na miejscach dla inwalidów. Zasiłki. PFRON dopłaca do stanowiska pracy. Masa dokumentòw. Przechowywane w szpitalach, urzędach. Z cyfrowymi dowodami o tym, kiedy zostały dodane. Jakby taki człowiek odzyskał nogę, to nawet ja nie miałbym słów. Ale takich cudów - współcześnie - nie ma. Setki lat temu... to święci ze smokami walczyli, w co wielu dosłownie uwierzyło. Dzisiaj cuda, to zanik tętniaka - gdy o tętniakach wiemy ciągle niewiele, a jego wyleczenie jest w teoretycznym zasięgu organizmu.
|
Śr wrz 24, 2025 8:49 |
|
 |
nolove
Dołączył(a): Wt wrz 23, 2025 10:00 Posty: 11
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Kalartyd napisał(a): nolove napisał(a): Nie wszyscy otrzymali rozum. Jest wiele osób upośledzonych lub po prostu mało inteligentnych, którzy nie potrafią przez swoją ułomność radzić sobie w tarapatach, jakie na nie spadają.
W pełni popieram. Niektórzy nie są zdolni sami sobie poradzić z problemami, jakie ich dotknęły. Nie otrzymują pomocy od innych. Proszą Boga o pomoc i też jej nie otrzymują. Są przypadki, gdy ludzie nie mogą pomóc, choćby chcieli. Na wiele przypadłości nie ma lekarstwa, terapii. Dodam kilka cytatów z Biblii: Zaprawdę, powiadam wam: Kto powie tej górze: "Podnieś się i rzuć się w morze", a nie wątpi w duszy, lecz wierzy, że spełni się to, co mówi, tak mu się stanie. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: "Przesuń się stąd tam!", a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was Dlatego powiadam wam: Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie. Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie.Jest więcej niż podejrzane, że Bóg nie spełnia modlitw, gdy w Biblii zostało to obiecane. To Bóg obiecał użyczać tym, którzy zgodnie o coś proszą. Oczekiwanie spełnienia słusznej obietnicy to nie jest czynienie z Boga niewolnika. Zwłaszcza, podkreślę, jeśli prośba jest słuszna. Zresztą, wierzący powinni prosić o słuszne rzeczy, a wierzącym obiecał spełnianie modlitw. To, że moje modlitwy Bòg oleje, rozumiem. Ale wierzących? Wiara powinna pozwalać przenosić góry i czynić niemożliwe. Podejrzane, że tak nie jest. Jeśli jest, to tak rzadko, że nie udało się to udowodnić. Dzisiaj przecież o tyle łatwiej o dowód! Jak ktoś stracił nogę, to w krajach o zaawansowanej dokumentacji ma masę dowodów. Raport z amputacji. Orzeczenie o niepełnosprawności ze wskaniem przyczyny. Uprawnienie do parkowania na miejscach dla inwalidów. Zasiłki. PFRON dopłaca do stanowiska pracy. Masa dokumentòw. Przechowywane w szpitalach, urzędach. Z cyfrowymi dowodami o tym, kiedy zostały dodane. Jakby taki człowiek odzyskał nogę, to nawet ja nie miałbym słów. Ale takich cudów - współcześnie - nie ma. Setki lat temu... to święci ze smokami walczyli, w co wielu dosłownie uwierzyło. Dzisiaj cuda, to zanik tętniaka - gdy o tętniakach wiemy ciągle niewiele, a jego wyleczenie jest w teoretycznym zasięgu organizmu. Dla mnie chrześcijaństwo nosi wszystkie znamiona oszustw. O innych religiach nawet nie wspomnę, bo to już mitologie kompletne, natomiast co do chrześcijaństwa, to istotnym dla mnie jest fakt, że chrześcijaństwo kładzie taki duży nacisk na wiarę bez analizowania faktów i bez sprawdzania, w co się tak naprawdę wierzy. Czyli wygląda to tak jakby przedstawiciele tej religii czegoś się obawiali, coś ukrywali.
|
Śr wrz 24, 2025 9:05 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 2411
|
 Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
nolove napisał(a): Dla mnie chrześcijaństwo nosi wszystkie znamiona oszustw. O innych religiach nawet nie wspomnę, bo to już mitologie kompletne, natomiast co do chrześcijaństwa, to istotnym dla mnie jest fakt, że chrześcijaństwo kładzie taki duży nacisk na wiarę bez analizowania faktów i bez sprawdzania, w co się tak naprawdę wierzy. Czyli wygląda to tak jakby przedstawiciele tej religii czegoś się obawiali, coś ukrywali. Pisz faktami, a nie propagandą ideologiczną
|
Śr wrz 24, 2025 10:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|