Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 13:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Matematyczny dowód na możliwość istnienia Boga 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Ciekawe czy w myslach Bozych istnieje swiat bez wliczenia istnienia naszego materialnego swiata. Na pewno przed stworzeniem materii mial jakas wizje swiata.

Ciekawa by sie okazala dyskucja gdyby aniolowie w niebie by zaczeli dyskutowac nad tym ile wymiarow nas pomiesci, a ile ich, moze Pan Bog jest ponadwymiarowy. Mozna by stwierdzic aniolowie maja 4, a archaniolowie 5, trony 6 ..., To pewnie sam Pam Bog mialby z 20


Pt lip 22, 2005 1:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Pudło ;)
Teoria o 26 wymiarach jest patologiczna i nie wydaje się, aby miała szanse się wybronić; aktualnie najpoważniejsza to ta z dziesięcioma wymiarami - "nasze" cztery plus sześciowymiarowa rozmaitość zwarta.

Dostępne rozdziały książeczki przeglądnęłam (hehe, płaszczaki były modne jeszcze w liceum), ale ciśnie się pod palce pytanie "i co dalej?".

Nie jestem pewna, czy przekonuje mnie "wymiarowość" Boga, ale chętnie posłucham.

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pt lip 22, 2005 1:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 19, 2005 11:52
Posty: 60
Post 
Widzę całkowite niezrozumienie czym jest model świata o którym mówiłem na początku... Nie chodzi o wyjaśnienie jaki jest świat i jaki jest Bóg. Chodzi o pokazanie, że jest możliwy taki opis świata, w którym Bóg wraz z Jego cechami, cuda, duchowość itp wcale nie jest sprzeczny z tym co obserwujemy i wiemy o naszej rzeczywistości (jak to próbują udowadniać racjonaliści i ateiści).

Ja osobiście nie potrzebuję żadnych dodatkowych dowodów, bo taki dowód mam w swoim sercu. Wierzę w Boga, kocham Go i ufam Mu. On działa w moim zyciu, doświadczam Go i zawsze ze mną jest. Ale są ludzie, którzy potrzebują zobaczyć coś więcej, żeby uwierzyć lub żeby zacząć myśleć, że może jednak jest coś więcej niż tylko nasze ograniczone trzy wymiary. I w tym momencie nie gdybam, lecz opieram się na konkretnych przypadkach ludzi, którym to na prawdę bardzo pomogło. Jedno zdanie utkwiło mi szczególnie mocno, kiedy po takich właśnie rozważaniach pewna osoba stwierdziła: "Nie zdawałam sobie sprawy, że Bóg jest tak blisko mnie". Wiecie, ludzie są różni i potrzebują różnych sposobów, żeby uwierzyć i zaufać Bogu. Bóg dał nam rozum też po to, żebyśmy Go tym rozumem szukali (do tego zachęca nas Biblia).

Jeśli moja i twoja wiara jest na tyle silna, że nie potrzebujemy żadniejszych mocniejszych dowodów, to przynajmniej bądźmy gotowi na spotkanie z dzisiejszymi "niewiernymi Tomaszami". I zamiast skrytykować takiego "Tomasza" za niewiare pokażmy mu coś, co pomoże mu uwierzyć.

_________________
nextgeneration blog -> http://nextgeneration.swidnica.pl


Pt lip 22, 2005 7:36
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Kris_yul napisał(a):
SweetChild napisał(a):

Skoro to taka wielka niewdzięczność, to dlaczego Tomasz z Akwinu został świętym?



A słyszałeś o Miłosierdziu Bożym??


Czyżby Tomasz z Akwinu zgrzeszył podawaniem dowodów i za nie żałował? Jeśli tak, to przyznaje, że miałem błędne wyobrażenie o tym świętym...


Pt lip 22, 2005 8:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
grr777 napisał(a):
Chodzi o pokazanie, że jest możliwy taki opis świata, w którym Bóg wraz z Jego cechami(...)


Cechą Boga jest transcendencja względem materialnego świata (obojętnie ile on ma wymiarów). Oznacza to, że istnieje On jakby "na zewnątrz" tego świata, nie podlega jego prawom (ba, nawet sam je stworzył :-D ), nie jest jego częścią itd.

Natomiast Bóg, którego konstrukcję pokazałeś, grr777, jest Bogiem immanentnym, to znaczy będącym CZĘŚCIĄ materialnego świata (tyle, że jakby "w innym wymiarze"), podlegającym - jak sądzę - jego prawom, upływowi czasu itp. - no chyba że coś źle zrozumiałem, w takim razie proszę o korektę :-D

Takimi bogami immanentnymi byli też Zeus, Afrodyta, którzy żyli sobie na górze Olimp i patrzyli na ludzi "z góry" - analogicznie jak Bóg z Twojej konstrukcji w 4 wymiarze. Immanentnymi bogami nie zawracaj lepiej ateistom głowy, niech się lepiej skupią na naszym transcendentnym :-D

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


Pt lip 22, 2005 9:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 19, 2005 11:52
Posty: 60
Post 
Pan Gąsienica napisał(a):
Natomiast Bóg, którego konstrukcję pokazałeś, grr777, jest Bogiem immanentnym, to znaczy będącym CZĘŚCIĄ materialnego świata (tyle, że jakby "w innym wymiarze"), podlegającym - jak sądzę - jego prawom, upływowi czasu itp. - no chyba że coś źle zrozumiałem, w takim razie proszę o korektę :-D


W pewnym sensie dobrze zrozumiałeś. Jedyna poprawka to taka, ze jest to tylko model. Nie tłumaczę jak jest świat zbudowany i gdzie w tym jest Bóg, tylko buduję model, w którym istnieje taki "bóg" (piszę tak dla odróżnienia od prawdziwego Boga) o jakim napisałeś. Model nie tłumaczy świata, ale go obrazuje. Np. jesteśmy w stanie w modelu zobrazować pewne cechy Boga w sposób dla nas zrozumiały i niesprzeczny (choć cały czas dla nas niedostępny ze względu na ograniczenia naszej trójwymiarowj przestrzeni). Nie jest to jakieś umniejszanie Boga. Ale np. obrazuje na modelu w jaki sposób Bóg może np. dokonać cudu w naszej rzeczywistości jednocześnie nie "psując" swojej rzeczywistości. Dla nas to cały czas będzie nieosiągalne, czyli cały czas dla nas będzie ponadnaturalne. W pewnym uproszczeniu to tak jak dr Kajfosz pokazał w swojej książeczce jak istota trójwymiarowa może "wyciągnąć" przedmiot płaszczaka z jego dwuwymiarowej szczelnie (w jego rozumieniu) zamknietej szafy. Dla płaszczaka to jest cud. Nie jest on w stanie tego wykonać. Ale jest to możliwe dla kogoś "wyższego".

_________________
nextgeneration blog -> http://nextgeneration.swidnica.pl


Pt lip 22, 2005 12:13
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So sty 15, 2005 15:56
Posty: 29
Post 
hmm..nie wiem chyba to dobre miejsce...
Szanowny przedmówco, trzeb apoprostu otworzyć oczy. Chciłabym sie tutaj podzielić...świadectwem? hmm..moze to nawet i dobre określenie. 23.07 Sharm el Sheik zamachy bobowe, 62 osoby nie zyją, ponad 100 jest rannych.
Od roku planowałem wyjazd w tę okolice. niestety ciągle jakieś kłody pod nogi, przeszkody, nie jasnosć w terminach. Tak aż do lipca. W lipcu udało sie znaleźć termin, rezerwacja miejsc. Niestety przyszła choroba ropna angina, wyjazd pod znakiem zapytania. Jednak udało sie chorobę szybko zmóc, potwierdzeie rezerwacji. Kiedy została potwierdzona rezerwacja, alergia po lekach...ale tragiczna, trudna do leczenia, propozyjca hospitalizacji. Znowu jakaś pzreszkoda, wyjazd odwołany. Rozmowy: mamy tam nie jechać, spotkało mnie to, bo Bóg chce nas pzred czyms ochronic...
Dzisiejszy poranek. Sms: widziałeś co sie stało w Egipcie??? Zamach.
Jestem w szoku, miałęm tam być... Dziękuję Bogu, że być może ocalił mi życie. Nikt mi nie powie, że Bóga nie ma, że nie kieruje naszym życiem, moim życiem... Trzeba poprostu otwozryć oczy, wiązać fakty... Dzięki Boże :)

_________________
propace


So lip 23, 2005 13:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 23:09
Posty: 12
Post 
Propace nie chodzi o to.Ja tez wierze w Boga, ale szukanie ,,dowodow'' na Jego istnienie nie jest niczym zlym, a wrecz czyms dobrym.Odkrywanie, poznawanie Boga daje same plusy.Mozna wyjsc od samego Pana Swiata lub od przyrody czy czegokolwiek.Nauka jest dobrym sposobem na poszukiwanie Stworcy,bo zawsze mozemy zobaczyc jak jest blisko i co dziala.Ludzie szukaja dowodow i dobrze, byc moze ktos sie nawroci.Ci, ktorzy wierzaniech sieciesza z swojej wiary, ale mam ,,głosić Ewangelię'', a co jak ktos powie ,,dlaczego'', ,,kiedy''-czasami wytlumaczenie: ,, Bog cie kocha''' nie pomaga.Wiec starajmy sie i uczmy :D


Śr lip 27, 2005 0:09
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 15, 2005 15:56
Posty: 29
Post 
Czy ja w jakikolwiek sposób zasugerowąłem, że poznanie Boga jest nie możliwe na drogach naukowego poznania?? Broń mnie Panie Boże! Musiałbym być ignorantem... Ale trzeba zauważyć, że naukowe poznanie, jeżeli juz w ogóle ten temat sie pojawił, jest tylko jedną z dróg. Wiesz, kiedyś na studiach uczyłem sie tych wszytskich dróg poznania na takim przedmiocie jak Teodycea...hmm...gdybym ich nie miał, wcale nie wierzył bym mniej. Tak myśle.
Zresztą to nigdzie indziej, ale właśnie w Objawieniu - Bożym Słowie, Pan poucza nas, że można poznac Boga np. z piękna stworzonego świata... Dlatego ciągle uważam, że poprostu nie trzeba zbyt wiele wysiłku, wystarczy otworzyc szeroko oczy. A mówią, chyba słusznie, że oczy są oknami serca. Jesli tak, to koniecznie muszą być szeroko otwarte, a Bóg? No tak, zapominamy o Bogu, On przecież przeszedł mimo drzwi zamknietych, jakby nie było do wątpiących Apostołów, czy zatem nie potrafiłby przyjść mimo zamkniętych okien?? No nie wiem...jest Wszechmogący. A...i o jednym zapominamy... wiara jest łaską :) ŁASKĄ !!
Natomiast co do głoszenia Ewangelii, toż to obowiązek każdego ochrzonego, a to samo Objawienie - Boże Słowo, znowu powiada, że ta wiara rodzi sie między innymi ze słuchania, a jak wierzyć kiedy nikt nie głosi?
I jedno i drugie wcale sie nie wykluczaja. Taki jest Bóg istnienie różnych paradoksów. Dlaczego? Bo oczy nasze nie są Jego oczami a Jego myśli naszymi myślami... Dajmy MU szanse, niech On w nas i dla nas działa.

_________________
propace


Śr lip 27, 2005 9:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Czytałem za młodu i rozwijałem różne teorie odnośnie wymiarów. Zainteresowałem tym również swojego katechetę na religii, który ostatecznie nie zanegował tego co uznałem za swój sukces :)

Dzisiaj wiem że mogę sobie gdybać, i wiem że Bóg mi na to pozwala. Może mi się wydawać że mam rację umieszczając Go w którymś z wymiarów... jednak racji tej mieć nie mogę.

Nie da się poznać Niepoznawalnego.

Pozwólcie że przytoczę piękny fragment z Listu do Koryntian, który będzie sednem sprawy:
1 Kor 2,14-3,1
Cytuj:
14 Człowiek zmysłowy* bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha. Głupstwem mu się to wydaje i nie może tego poznać, bo tylko duchem można to rozsądzić. 15 Człowiek zaś duchowy rozsądza wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest sądzony. 16 Któż więc poznał zamysł Pana tak, by Go mógł pouczać? My właśnie znamy zamysł Chrystusowy. 1 A ja nie mogłem, bracia, przemawiać do was jako do ludzi duchowych, lecz jako do cielesnych**, jak do niemowląt w Chrystusie.


* - ψυχικος - ziemski, zmysłowy, naturalny. Chodzi o człowieka, który poznaje świat jedynie właściwymi naturze ludzkiej środkami poznawczymi.
** - σαρκικοις to drugie typowo Pawłowe określenie czowieka, który nie żyje jeszcze według Ducha. Odnosi się on nie do sposobu istnienia człowieka, lecz do sposobu postępowania.


Śr lip 27, 2005 12:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 19, 2005 20:04
Posty: 64
Post W kwestii dowodu
Ja na to patrzę trochę tak jak Josh MacDowell i jemu podobni. Wychodzę od objawienia się Boga w historii, w sposób szczególny w Jezusie i w sposób doskonały w jego zmartwychwstaniu, a reszta układa się sama...
Ponieważ nie potrafię odrzucić historycznego świadectwa o Jezusie, to nie potrafię odrzucić istnienia Boga. Niektórzy teologowie (na przykład Barth) wychodzili w swoich teologiach systematycznych od objawienie się Boga w Jezusie (innymi słowy - pierwszym działem była chrystologia), twierdząc że z Bóg jest daleki i obcy światu i można go znaleźc tylko tam gdzie w sposób szczególny na to pozwolił.


Cz lip 28, 2005 16:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL