Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 1:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 115 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 Medaliki, wisiorki, breloczki 

Czy ma dla ciebie znaczenie medalik, wisiorek, bryloczek ...
tak 61%  61%  [ 49 ]
nie 33%  33%  [ 26 ]
nie zastanawiałem się 5%  5%  [ 4 ]
nie zastanawiałam się 1%  1%  [ 1 ]
Liczba głosów : 80

 Medaliki, wisiorki, breloczki 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:37
Posty: 883
Post 
Cytuj:
Nie wiem tylko co ma wspólnego średni czas życia z fizyką

A ma... np uczac się o fizyce jądrowej ze średnim czasem życia możesz się spotkać ;-)

A jeśli chodzi o miarki czasu to duże T jest raczej dla okresu niż czasu jako takiego... chyba, że brakuje oznaczeń. ;-)

Pozdrawiam i dalej nie chce schodzić z tematu :-)

_________________
Obrazek
d(~_~)b Psałterz wrześniowy
www.polskastacja.pl


Pn sty 19, 2004 19:11
Zobacz profil WWW
Post 
Ech. Ja jestem człowiekiem uczulonym na różne metale, więc nie noszę krzyżyka, ani medalików.
Noszę obrączkę, to obrączka ślubna jest dla mnie znakiem żywej obecności Boga w moim życiu :)
A, obrączka z tytanu, więc nie uczula :biggrin:
Pozdrawiam !


Wt lut 24, 2004 18:38
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Ja noszę krzyżyk. Czym jest on dla mnie? Przede wszystkim przypomnieniem o obecności Jezusa przy mnie... Nie zawsze o Nim pamiętam, ale dzięki temu przynajmniej czasem myśl biegnie mi w Jego kierunku :biggrin:


Cz mar 25, 2004 22:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Byl czas, ze nosilam medalik z wizerunkiem Maryi, obecnie nosze krzyzyk. Nie jest on zadnym amuletem, talizmanem, ani niczym podobnym. Jest zewnetrznym, swiadomie noszonym symobolem mojej wiary, mojej przynaleznosci do Jezusa, a przywiazuje do tego duza wage od czasu, gdy w poczatkach mojej pracy nauczycielskiej dyrektorka szkoly, w ktorej pracowalam, kazala mi zdjac medalik z szyi i nosic go po godzinach pracy, jako ze szkola byla panstwowa i na dodatek komunistyczna. Medalika nie zdjelam, postawilam sie i od tej pory jest to dla mnie bardzo wazne.


Cz mar 25, 2004 23:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 02, 2004 17:51
Posty: 11
Post Re: Medaliki, wisiorki, bryloczki
Pharisee napisał(a):
Medaliki, wisiorki, bryloczki, krzyżyki

- Czym sa dla ciebie przednioty takie jak medaliki czy bryloczki z osobami świętymi, różne wisiorki czy krzyżyki ??
- Jaki jest powód dla którego to nosisz ??
- Czy noszenie takich rzeczy cie uszczęśliwia ??
- Czy to ci pomaga w życiu jak cujesz że jest to ciale przy ciebie ??
- Co sądzisz ogólnie i nie tylko o symbolach wiary, wierzeń i tym podobnych ??



Jeśli masz ciekawe spostrzeżenia i chcesz je wyrazic innym to uczyń to.

_________________
POLAŃSKI IRENEUSZ


Pt kwi 02, 2004 20:53
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 01, 2004 18:10
Posty: 104
Post 
no wlasnie ja nie nosze regularnie zadnych lancuszkow i medalikow, a to dlatego ze:

1) nie uwazam zeby to bylo jakos strasznie potrzebne, wazne ze mysle o Bogu i On jest ze mna;
2) mam juz dlugi czas rzemyk z otwieranym serduchem, i tak sie do niego przywiazalam ze nie moglabym go tak ot zdjac a rzemyk do zlotego lancuszka nie pasuje:(
3) mam lancuszek i medalik ze szczerego zlota i bym sie bala ze zgubie..

myslalam o tym zeby ten zloty medalik wlozyc do otwieranego serducha, ale wtedy rosna szanse na zgubienie.. :/


Cz cze 03, 2004 17:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 01, 2004 18:10
Posty: 104
Post 
Asia napisał(a):
no wlasnie ja nie nosze regularnie zadnych lancuszkow i medalikow, a to dlatego ze:

1) nie uwazam zeby to bylo jakos strasznie potrzebne, wazne ze mysle o Bogu i On jest ze mna;
2) mam juz dlugi czas rzemyk z otwieranym serduchem, i tak sie do niego przywiazalam ze nie moglabym go tak ot zdjac a rzemyk do zlotego lancuszka nie pasuje:(
3) mam lancuszek i medalik ze szczerego zlota i bym sie bala ze zgubie..
4) juz nieraz bylam swiadkiem jak kieszonkowcy odpinaja kobietom lancuszki i je kradna.. szkoda by mi bylo, ten lancuszek jest taki "moj".. dostalam go na chrzest..

myslalam o tym zeby ten zloty medalik wlozyc do otwieranego serducha, ale wtedy rosna szanse na zgubienie.. :/


Cz cze 03, 2004 17:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 02, 2004 17:51
Posty: 11
Post 
DZIENKI ZA, KOMETARZE NA TEMAT
WIEM ZE TEN TEMAT JEST SZEROKI MOŻNA WIELE ONIM MUWIC
NIE KTURZY Z WAS NAPISALI ZE NIE NOSZA ZADNYCH MEDALIKU, ALE MADALIK POŚWIECONY PRZES KAPŁANA DAJE WIARE W SIEBIE ZE BUG JEST CZUWA NAD NAMI :oops:
JA NIE MOSZE MADALINIKU, DLATEGO ZE MAM TAKA PRACE A NIE INĄ MUGŁ BYM DO SZYBKO STRACIĆ :D

ALE CI, CO WIEŻĄ W BOGA MARYJE POWINI NOSIC COS POSWIECONEGO, CO WY NA TO?? NAPISZCIE JESZCZE COS NA TEMAT ?? :lol:

_________________
POLAŃSKI IRENEUSZ


Cz cze 03, 2004 20:30
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 02, 2004 3:18
Posty: 267
Post 
Gdzie pracujesz miszczu? :D

_________________
Panie Boże! Proszę Cię: spraw, żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce...


Pt cze 04, 2004 2:35
Zobacz profil WWW
Post 
Chyba najbardziej znany jest Cudowny Medalik. Wzór medalika został nam przekazany za pośrednictwem siostry Katarzyny Laboure, której w Paryżu ukazała się Maryja.
Matka Boże prosiła o wybicie medalika wg wzoru.
Na medaliku znajduje się napis- prośba do Niepokalanej: " O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy".

Obrazek

( zdjęcie ze strony Sióstr Szarytek)

Maryja obiecała liczne łaski osobom, które będą nosić ten medalik i pobożnie odmawiać wypisany na nim akt strzelisty.

Ponieważ w krótkim czasie osoby praktykujące tę formę nabożeństwa doznały licznych łask, miało miejsce wiele cudów, medalik zaczęto nazywać cudownym.

Nie noszę medalika , za to jestem bardzo przywiązana do " duszka" z Taize.
Jest to symbol mojej wiary.
Kiedyś otrzymałam też od księdza krzyż św. Benedykta.

Obrazek

Poszczególne litery ze strony z krzyżem oznaczają:

C.S.P.B. - Crux Sancti Patris Benedicti - Krzyż Świętego Ojca Benedykta

C.S.S.M.L. - Crux Sacra Sit Minhi Lux - Krzyż święty niech będzie mi światłem

N.D.S.M.D. - Nom Draco Sit Mihi Dux- Niech smok ( diabeł) nie będzie moim wodzem

V.R.S. - Vade Retro Satana - Idź precz szatanie - słowa wypowiedziane przez Jezusa podczas kuszenia na pustyni

N.S.M.V. - Non Suaede Mihi Vana- Nie kuś mnie do próżności

S.M.Q.L.- Sunt Mala Quae Libas - To, co mi podsuwasz jest złe
I.V.B.- Ipse Venena Bibas - Sam pij swoją truciznę

Dwa ostatnie zdania nawiązują do zdarzenia z życia świętego . Kiedy mnisi niezadowoleni z dyscypliny wprowadzanej przez św. Benedykta chcieli go utruć, on uczynił nad kielichem znak krzyża i kielich się rozpadł.

Medalik ten ma chronić osoby noszące go przed wpływem szatana. O jego mocy świadczy następująca historia:


Cytuj:
W XII w. w Bawarii kilka kobiet zostało uwięzionych za zajmowanie się czarami w celu szkodzenia mieszkańcom Nattrembergii. Podczas procesu powiedziały, że ich magiczne działania przeciw klasztorowi Metten były zupełnie bezskuteczne, gdyż na murach klasztoru mnisi umieścili medal św. Benedykta. W wyniku ich procesu wzrósł więc kult medalika, na którym przedstawiony jest św. Benedykt z krzyżem w ręce.


O historii medalika można poczytać więcej na stronach zakonu Benedyktynów :)

Kiedyś była moda ( i chyba nadal jest) na noszenie kolczyków z krzyżykami. Sama takie posiadam. Dopiero później krzyż przestał być dla mnie ozdobą. Zdjęłam kolczyki, ale prawdę mówiąc nie wiem, co z nimi zrobić.... :co:

Teofilu, napisałeś, że nie nosisz medalika, bo nie chcesz grzeszyć w cieniu krzyża..... trochę to dla mnie niezrozumiałe. Wydaje mi się, że człowiek w ogóle powinien unikać grzechu ... no i pamiętać, że Bóg widzi nas wszędzie


Cz sty 20, 2005 17:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 29, 2004 12:36
Posty: 427
Post 
Jeśli chodzi o mnie to noszę na szyi mały krzyżyk i medalik z Matką Bożą. Dziwnie mi gdy ściągnę łańcuszek, czuję się "nieswojo", czegoś mi brakuje. Myślę że takie widoczne znaki naszej wiary dodają nam pewności siebie, czujemy ze Bóg cały czas jest z nami i nad nami czuwa. A po co to noszę?? Dobre pytanie. Ale o to samo można zapytać ludzi którzy noszą ze sobą jakieś kamienie czy talizmany na szczęscie. Po co im to??!! Ja mam Boga i noszę Go ze sobą i nie tylko w sercu. Można powiedzieć ze ten krzyżyk i medalik są dla mnie właśnie "na szczęście" :-)

_________________
Wiara jest to pewność bez dowodu.
Obrazek


Cz sty 20, 2005 22:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
ja rowniez nosze "duszka" z Taize ... i nie zdjelam go od ponad 2 lat ... nie licze momentu kiedy przerwal mi sie rzemyk ...
zauwazylam jakis czas temu, ze ilekroc znajde sie w jakiejs sytuacji stresowej, niepewnej odruchowo lapie reka za niego ... pamietam ze te kilka godzin jak go nie mialam na szyi (rzemyk :P ) czulam sie jak bez reki :/

a poza tym nosze jeszcze zloty krzyzyk ktory dostalam na roczek od mojej cioci ... poczatkowo mialam obawe ze moge go zgubc, lancuszek moze sie przerwac ... ale mam go kilka lat i jeszcze nic sie nie stalo :) czyli powinnam go nadal nosic:)

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


So sty 22, 2005 18:14
Zobacz profil
Post 
Nie noszę krzyżyka ani medalika. Nie potrzebuję przypomnienia o Bogu. Jeśli zdarzy się chwila, że o nim nie myślę, to sama muszę go sobie przypomnieć, a nie używać do tego celu materialnych obiektów. Nie noszę też zdjęć moich bliskich. Ich obraz mam w pamięci. Wszelkie obrazki, fotografie i podobizny wyglądają dla mnie jak karykatury prawdziwych osób - wierny wizerunek noszę w sobie, a nie na sobie.


Pn sty 24, 2005 1:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
Baranku bardzo ciekawie ukazany przykład medalików, może jeszcze jakieś masz podobne z opisami ich.


So sty 29, 2005 18:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 20:16
Posty: 25
Post 
Medaliki, krzyżyki, duszki z Taize i inne to tylko symbole, widoczne znaki naszej wiary i nie można utożsamiać ich z jakimikowiek talizmanami, amuletami.
Ktoś kto nosi przy sobie talizman wierzy, że to właśnie przedmiot "ma moc" jest w stanie wpłynąć na jego życie. Chrześcijanie natomiast nie wierzą w moc tych przedmiotów. Nosimy przy sobie to, co symbolizuje, co jest nam drogie i ważne dla nas. Nie jest to jednak zupełnie konieczne.
Mnie szczególnie bliski jest " Benyś" (medalik świętego Benedykta), od wielu lat mam go zawsze na (lub przy) sobie.
Racja, że noszenie tego typu przedmiotów na sobie, stwarza bardzo często okazję do rozmów z innymi na ten temat, a już różaniec (koronka) na palcu to czasem jak magnez działa. Przyciąga i tych "swoich" i "wrogów". :mruga: Prowokacja? No nie wiem, ja tam nie mam zamiaru nikogo prowokować, ale też ukrywać się nie będę że jestem chrześcijanką.

_________________
shalom!


N sty 30, 2005 10:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 115 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL