Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 15:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Bóg iest Miłością czy Nienawiścią - oto jest pytanie ! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
Asienkka napisał(a):

Wedlug Ciebie - reformy muszą nastąpić, według mnie - nie :)


Asienkko, jesli mozliwy byłby taki eksperyment i również Ciebie można by zrodzić taką samą za lat 100, stawiam całą moją duszę (bo cóż mam bardziej wartego postawienia), że twierdziła bys wtedy, że kapłani homo i kobiety są ok, również celibat był reliktem przeszłości (bo niby skąd on tak naprawdę się wziął i po co? ani z dogmatu nieomylności papieża, ani z jakiegokolwiek tesxtamentu), nie mówiac już o słuszności aborcji czy eutanazji. A wszystkie je kościół pewnie zaakceptuje w ciągu tych stu lat. Oczywiscie jeśli tyle przetrwa.

I myśle Asienkko, że jeszcze zanim skończy się Twoja ziemska droga, przypomnisz sobie to co napisałas i porównasz ze stanem obowiązujacym :).


So kwi 22, 2006 18:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
rafal3006 napisał(a):
Właśnie w dzisiejszym "Nowym Dzienniku" jest artykuł o celibacie wśród księzy. Do 10 wieku w ogóle go nie było, zaś obecnie 60% duchownych jest za jego zniesieniem. Wszyscy czekają na zmianę Papieża, bo obecny jest temu zdecydowanie przeciwny. Niemniej jednak toczą się na ten temat dyskusje na najwyższym szczeblu w KK.

Wszyscy niesakramentalni, homo, księża którzy chca mieć rodziny itp. - też czekają na zdecydowane reformy w KK ... i one muszą nastąpić, to pewne :)


Artykuł ukazał sie w "Dzennik Polska Europa Świat" konernu Axel Springer Polska, mającej byc konkurencją dla "Gazety Wyborczej".
Nasz Dziennik to gazeta Ojca Rydzyka - pomyłka więc zasadnicza :(

Cytuję:
Ponad 60% polskich księzy chciałoby mieć rodzinę, a co roku z kapłaństwa rezygnuje w Polsce 250 księży. Zdecydowana większość, bo 200 z powodu kobiety - wynika z badań socjologa religii prof. Józefa Baniaka z Uniwersytetu A. Mickiewicza w Poznaniu.

Cytuję:
Na świecie liczba żonatych księży katolickich przekracza już 100 tysięcy.
W USA powstają nawet stowarzyszenia promujące udzielenia posługi sakramentalnej przez żonatych księży.

Cytuję:
Ks. Adam Boniecki, redaktor naczelny "tygodnika Powszechnego":
W Polsce możliwość zniesienia celibatu to wciąż jeszcze temat tabu. Tymczasem w Kościele toczy się poważna dyskusja na ten temat, i to na szczeblu najwyzszym, bo Kongregacji Nauki Wiary. Trzeba o tym ludzi informować. :)

Tak wiec to na pewno początek końca średniowiecza w KK :)

Niech żyje wolność dla niesakramentalnych, homo, precz z celibatem itd. - jakby to ujął Mieszek :)


So kwi 22, 2006 19:17
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
rafal3006 napisał(a):
Niech żyje wolność dla niesakramentalnych, homo, precz z celibatem itd. - jakby to ujął Mieszek :)


To mi się podoba :)

:spoko: :spoko: :spoko: :spoko: :spoko: :spoko:


So kwi 22, 2006 19:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Niech żyje wolność dla niesakramentalnych

Co dokładnie masz na myśli? Bo to bardzo szeroko mozna zrozumieć
Cytuj:
homo

Nie może być akceptacji dla nienormalności
Cytuj:
precz z celibatem

Może niekoniecznie precz, jakby celibat był ogromnym złem, ale po prostu znieść


So kwi 22, 2006 20:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Kamyk napisał(a):
Cytuj:
Niech żyje wolność dla niesakramentalnych

Co dokładnie masz na myśli? Bo to bardzo szeroko mozna zrozumieć


A chocby to Kamyku:

Jeśli żona porzuci męża dla innego, to głupotą jest kazać mu żyć w zgrzebnym worku i modlić się o powrót grzesznicy.

Jeśli mąż porzuci żonę to głupotą jest karanie jej za to co sie stało tzn. zakaz szukania pocieszenia w ramionach innego mężczyzny.

Jeśli KK dopuszcza separację żony od męza znęcającego sie nad rodziną, to niech powie B i pozwoli kobiecie poszukać szczęścia w ramionach normalnego mężczyzny. Tym bardziej gdy kobieta nie ma co dziecku włożyć do garnaka.

Bóg nie może byc ślepy, nie może ścinać mieczem głów wszystkim jak leci ... a tak to jest w dzisiejszym stanowisku KK :(

Kamyk napisał(a):
Cytuj:
homo

Nie może być akceptacji dla nienormalności

Ależ Kamyku, kościół nie ma nic przeciwko homo - w gardle mu stoi wyłacznie seks, podobnie jak seks niesakramentalnych :)
Czy według ciebie niemoralne jest, że szczęśliwi niesakramentalni płodzą szczęśliwe dzieci ?

Kamyk napisał(a):
Cytuj:
precz z celibatem

Może niekoniecznie precz, jakby celibat był ogromnym złem, ale po prostu znieść


Brawo Kamyku, to mi się podoba :)


So kwi 22, 2006 20:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
rafal3006
Cytuj:
i KK nie interesuje fakt, że często taka kobieta nie ma co dzieciom dać jeść.
Tak samo nie wolno szukać innego mężczyzny porzuconej żonie lub innej kobiety przez porzuconego męża.


bo trzeba podejmować odpowiedzialne decyzje w zyciu

Jonathan Sarkos
Cytuj:
A jeśli ToMu, Kamyk, Mieszek, czy Lucyna narodza się ponownie za 100 lat, będą z całym przekonaniem twierdzić, że Biblia nigdy nic nie mówiła o celibacie, że nigdy nie miała nic przeciw kapłaństwu koniet i nigdy nie potępiała homoseksualizmu, ani związków homoseksualnych i i że KK nie ma nic przeciw środkom antykoncepcyjnym.


wyobraź sobie,że w bibli nie ma nic o sposobie upożadkowania sobie życia
ma być ono etyczne-nic poza tym
do tego zamysły Boga się sprowadzają
a co za tym idzie i piszacych święte księgi pod wpływem natchnienia Ducha Świętego
jesli by KK zmienił etykę np przerzucił sie na cywilizację bizantyńską tak jak żyją protestanckie różne odłamy to wtedy może by i chciano tego czego się domagacie
jednak KK wtedy by już nie istniał
to niebyłby KK a Antykościół

zauważcie,że wiele z tych żadań jest tak obrzydliwych na całym świecie [dla różnych wiar],że można się wręcz spodziewać słusznie i spotyka od wieków z walką na śmierć i życie z takimi teoryjami
niewyobrażam sobie by gdzieindziej na świecie jak tylko w Europie i krajach katolickich było miejsce tak tolerancyjne by was nie wybić do nogi
dlatego tutaj przebywacie
gdzie indziej was by zamordowano
ot co

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


So kwi 22, 2006 21:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Mieszek napisał(a):
rafal3006
Cytuj:
i KK nie interesuje fakt, że często taka kobieta nie ma co dzieciom dać jeść.
Tak samo nie wolno szukać innego mężczyzny porzuconej żonie lub innej kobiety przez porzuconego męża.


bo trzeba podejmować odpowiedzialne decyzje w zyciu


Oj, Mieszku, Mieszku ...

Wynika z tego że 33% ludzi którzy za pierwszym razem nie wstrzelili sie w partnera i ich małżeństwo sie rozpadło to głupcy, bo wiedzieli co robią a przysięgli przed Bogiem dozgonną miłość :o

Czy sadzisz, że katolik na złość Bogu najpierw przysięga kobiecie że jej nie opuści aż do śmierci, a kilka lat później jest szczęśliwy z inną kobietą ?

A może to zamysł Szatana, aby tym sposobem jak najwięcej ludzi wtrącić do piekła ?

Co ty byś zrobił, gdyby Twoja żona uciekła od ciebie z innym męzczyzną ?

Daj jakąś sensowną radę wszystkim niesakramentalnym, bardzo proszę :)


So kwi 22, 2006 21:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22
Posty: 236
Post 
"Bóg jest Miłością, czy Nienawiścią - oto jest pytanie". Rafal3006 widzę, że czyjś sposób myślenia nie wyszedł jeszcze poza "świat aksjomatów". No cóż, myślenie matematyczne... Nie sądzę, aby kolejna dyskusja poruszająca się w zbliżonym temacie miała sens, tym bardziej w oparciu o wybiórczy sposób korzystania z informacji (także dokonywany ze względu na własną filozofię życia).
Może jakiś inny temat, bo to narzekanie na stanowisko Kościoła Katolickiego w tej, czy innej sprawie, zaczyna być nudne i męczące w tym miejscu :-) . Nie da się już przejść dalej w tej swojej drodze? Hmm... Rafal3006, a może wraz z Jonathanem Sarkosem, Matrixem (który tutaj się jeszcze nie odezwał) i innymi osobami zbliżonymi w przekonaniach zbudujecie jakiś alternatywny antykatolicki system filozoficzno-religijny. Chętnie poznałbym podstawowe normy i wytyczne takiej nowej ideologii :-) Pozdrawiam.

Burzyć łatwiej jest niż budować.

_________________
"Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)


So kwi 22, 2006 22:31
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
Abditus napisał(a):
"Bóg jest Miłością, czy Nienawiścią - oto jest pytanie". Rafal3006 widzę, że czyjś sposób myślenia nie wyszedł jeszcze poza "świat aksjomatów". No cóż, myślenie matematyczne... Nie sądzę, aby kolejna dyskusja poruszająca się w zbliżonym temacie miała sens, tym bardziej w oparciu o wybiórczy sposób korzystania z informacji (także dokonywany ze względu na własną filozofię życia).
Może jakiś inny temat, bo to narzekanie na stanowisko Kościoła Katolickiego w tej, czy innej sprawie, zaczyna być nudne i męczące w tym miejscu :-) . Nie da się już przejść dalej w tej swojej drodze? Hmm... Rafal3006, a może wraz z Jonathanem Sarkosem, Matrixem (który tutaj się jeszcze nie odezwał) i innymi osobami zbliżonymi w przekonaniach zbudujecie jakiś alternatywny antykatolicki system filozoficzno-religijny. Chętnie poznałbym podstawowe normy i wytyczne takiej nowej ideologii :-) Pozdrawiam.

Burzyć łatwiej jest niż budować.


Widzisz Abditus, pies jest pogrzeban gdzie indziej i tam gdzie szukasz go Ty, znajdziesz jedynie sucha ziemię. Tu nie chodzi o to by stwarzać nowe systemy. Poza tym dobre systemy są w pewien sposób uniwersalne, i bynajmniej KK nie ma ani monopolu w ich tworzeniu, ani też pierwszeństwa. Chodzi o to, by krytykować coś co jest archaiczne i szkodliwe (jak robi to rafal), albo tez polemizować z tym, co ma równie wielu zwolenników, co przeciwników (co czynię np. ja). Zachowujesz się tym postem, trochę jak urażona pannica - nikt z nas nie mówi, ze potrafimy pewne rzeczy zamknąc w prawach, czy przepisach lepiej niż KK i jednocześnie stworzyc nowy system; pomijam fakt, że to niemozliwe za jednego życia nawet nie dla jednego człowieka, ale pewnie i dla setek. Tak więc pozostaję z wrażeniem, że minąłeś się zupełnie z istotą problemu.


So kwi 22, 2006 23:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Abditus napisał(a):
"Bóg jest Miłością, czy Nienawiścią - oto jest pytanie". Rafal3006 widzę, że czyjś sposób myślenia nie wyszedł jeszcze poza "świat aksjomatów". No cóż, myślenie matematyczne... Nie sądzę, aby kolejna dyskusja poruszająca się w zbliżonym temacie miała sens, tym bardziej w oparciu o wybiórczy sposób korzystania z informacji (także dokonywany ze względu na własną filozofię życia).
Może jakiś inny temat, bo to narzekanie na stanowisko Kościoła Katolickiego w tej, czy innej sprawie, zaczyna być nudne i męczące w tym miejscu :-) . Nie da się już przejść dalej w tej swojej drodze? Hmm... Rafal3006, a może wraz z Jonathanem Sarkosem, Matrixem (który tutaj się jeszcze nie odezwał) i innymi osobami zbliżonymi w przekonaniach zbudujecie jakiś alternatywny antykatolicki system filozoficzno-religijny. Chętnie poznałbym podstawowe normy i wytyczne takiej nowej ideologii :-) Pozdrawiam.

Burzyć łatwiej jest niż budować.


Abditusie, gdzie ja w tym temacie powołuję sie na aksomaty ?

Na wstępie zacytowałem Ooziego, który zdaje sobie sprawę z faktu, że jeśli Bóg katolików okaże sie prawdziwy, to on ekspert Judaizmu idzie do piekła, bo czytał NT i zna Chrystusa.

Podobnie Ty, Kamyk, Gabriel i inni też zdajecie sobię sprawę, że idziecie do piekła jeśli Bóg Żydów lub Allach okaże sie prawdziwy.

Tak wiec:

Bóg jest Miłośćią - dla wyznawców Boga X NIEBO

Bóg jest Nienawiścią - dla tych którzy znają Biga X i nie przyjęli go za Boga bo wyznają religie Y PIEKŁO.

Jeśli jest inaczej, to napisz na tym forum, że Żyd Kruger, przyjaciel JPII z czasów dzieciństwa mieszkający na stałe w Rzymie i będacy częstym gościem JPII, idzie do nieba.

Napisz, że Żyd, bardzo dobry człowiek, który nigdy w Chrystusa nie uwierzy bo jest Żydem idzie do nieba ! :)

Jestem pewien, że takie stwierdzenie nie przejdzie przez gardło żadnemu ekspertowi na tym forum :)

P.S.

Jeśli nie wiesz kto idzie do piekła to ci przypominam oficjalne stanowisko KK:

Kamyk napisał:
Biblia mówi jednoznacznie, że kto poznał Chrystusa, a nie uwierzył w Niego, ten będzie potępiony


N kwi 23, 2006 8:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
P.S.
Czy znasz większą nienawiść, niz posłanie Ooziego (ekspert Judaizmu) na wieczne męki piekielne tylko dlatego, że bardzo dobrze zna KK i nie przeszedł na katolicyzm, bo jest Żydem i nigdy w Chrystusa jako Boga nie uwierzy ?


N kwi 23, 2006 8:20
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
rafal może Ty powiedz, czego Ty byś chciał
Oczekujesz że każdy mógłby być zbawiony? Nie ważne w co lub kogo wierzył, i tak na pewno bedzie zbawiony? Bo to zdaje sie wynikać z Twoich postów
Wciaż krytykujesz za coś KK ale nie podajesz nic w zamian


N kwi 23, 2006 8:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Kamyk napisał(a):
rafal może Ty powiedz, czego Ty byś chciał
Oczekujesz że każdy mógłby być zbawiony? Nie ważne w co lub kogo wierzył, i tak na pewno bedzie zbawiony? Bo to zdaje sie wynikać z Twoich postów
Wciaż krytykujesz za coś KK ale nie podajesz nic w zamian


Kamyku, mnie chodzi wyłacznie o to że:

Wszyscy dobrzy ludzie mogą do Twojego nieba, razem z tobą !! :)

Czy masz coś przeciw ? :)

Czy ktoś na tym forum jest pweien, że niżej przedstawieni ludzie nie mogą do nieba ?

Skoro nie moga do nieba, to muszą iść do piekła - bo jakie mają wyjście skoro jest tylko jedno niebo i tylko jedno piekło

Załóżmy, że poniżsi ludzie to ludzie bardzo dobrzy w oczach innych ludzi, że doskonale wiedzą kim dla Chrześcijan jest Chrystus, że znaja Biblię bo przeczytali ja traktując ją jako powieść.

1.
Głęboko wierzący Żyd który nigdy w Chrystusa jako Boga nie uwierzy do piekła

2.
Głęboko wierzący Muzułmanin który nigdy w Chrystusa jako Boga nie uwierzy do piekła

3.
Głęboko wierzacy Buddysta który nigdy w Chrystusa jako Boga nie uwierzy do piekła

4.
Głęboko wierzący ateista, który nigdy w Chrystusa jako Boga nie uwierzy do piekła

Czy jesteście pewni, że tacy ludzie nie mogą być wspólnie z wami w Waszym niebie - przecież niebo jest tylko jedno.

Tak więc Kamyku Bóg który posyła wyżej wymienionych ludzi do piekła jest po prostu głupcem - ja nie wierzę w takiego Boga.

Nie wierzę w Boga, który wspaniałych, dobrych ludzi posyła do piekła tylko dlatego, że wierzą np. w Allacha i jednocześnie otwiera niebo przed zbrodniarzem wojennym skazanym na szubiennicę w procesie Norymberdzkim (przykład Jo-tki) tylko dlatego, że ten przed śmiercia zdążył sie wyspowiadać. A co z innymi zbrodniarzami hitlerowskimi pewnie dużo mniejszymi, którzy zginęli w boju i nie mieli szans na spowiedź ?


N kwi 23, 2006 10:45
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Też chce by wszyscy dobrzy ludzie poszli do nieba :)
Ale jak będzie - to wie tylko Bóg


N kwi 23, 2006 10:48
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Nie da się już przejść dalej w tej swojej drodze? Hmm... Rafal3006, a może wraz z Jonathanem Sarkosem, Matrixem (który tutaj się jeszcze nie odezwał) i innymi osobami zbliżonymi w przekonaniach zbudujecie jakiś alternatywny antykatolicki system filozoficzno-religijny. Chętnie poznałbym podstawowe normy i wytyczne takiej nowej ideologii Pozdrawiam.

Burzyć łatwiej jest niż budować.


I bym sie nie odezwal gdybys mnie tu nie pomawial :)
Po pierwsze nie wiem czemu tworzysz tu jakiekolwiek grupy ktore maja te same przekonania :) Wyobraz sobie ze nie znam tych osob a moje przekonania moga byc zupelnie inne :) To ze ktos podwaza jakos bzdure w ktora ty byles w stanie uwierzyc nie wynika z przekonania lecz chociazby z wiedzy czyt. historia nauka itd
Fakt wiara to znakomity biznes ale ja bym nie potrafil ludzi oszukiwac wiec w moim wypadku odpada :)

A ja sie zastawnawiam co bylo z naszymi przodkami mieli dusze czy nie :)


N kwi 23, 2006 12:15
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL