Narkotyki - Pytanie do niewierzących
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Nie wiem jakie było wtedy wino. Nie wiem też po co Jezus zamieniał wode w wino w Kanie, jakby nie było lepszych mozliwości pokazania kim się jest.  nie przeczytałeś całości jeśli chodzi o wesele w Kanie Galilejskiej: po pierwsze: zamienił wode w wino bo gospodarzom wesela brakło wina w czasie tegoż wesela i groziła im po prostu hańba, dyshonor i dlatego poproszono Jezusa o pomoc; po drugie: Jezus się wzbraniał zanim zamienił wode w wino, to nie było tak, że usłyszał o co chodzi, zobaczył okazje i sam sie wyrwał z tym pomysłem. Cytuj: Wiem że Jezus nie zalecał by się upijać i zachowywać gorzej od zwierzaków, ale mimo uwazam ze mogl lepiej wybrać tylko, że ta wieczerza była również Paschą, żydowskim świętem w czasie którego pito wino, było ono bardzo ważnym elementem paschy "Ceremonia pesachowa Seder zaczyna się od odmówienia przez ojca rodziny błogosławieństwa nad winem Kidusz, za którym wszyscy stół okalający wtórują Amen i każdy swój kielich wychyla. Wychylanie kielichów przy odpowiednich modlitwach podczas całej wieczerzy powtarza się czterokrotnie, stąd nazwa tej ceremonii "arba koses", co znaczy cztery kielichy." [http://www.izrael.badacz.org/kultura/kalendarz_pesach.html] Cytuj: Nie zostane nigdy muzułmaniniem ale jesłi chodzi o podejscie do alkoholu to uwazam ze jest ono lepsze niz chrzescijańskie tylko, że w chrześcijaństwie nie ma pozwolenia na alkoholizm, jest przecież grzechem więc nie rozumiem o co chodzi?
|
| Cz wrz 28, 2006 13:43 |
|
|
|
 |
|
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Jak to dlaczego KK zabrania stosowania narkotykow? Czy to nie oczywiste?
Po narkotykach psychodelicznych bardzo latwo o wizje mistyczne. Ktore wcale a wcale nie musza mowic o Bogu personalnym ani o Jezusie. Mozemy po nich widziec bostwa poganskie czy inne. Toz to mogloby odwiesc wiernych od Jedynej Prawdziwej Religii! Fuj fuj.
Ciezko mi powiedziec dlaczego kosciol zabrania zazywania innych grup narkotykow. Chyba po prostu 'dla zasady'. Moze to sie tez wiazac z ogolnie pojeta gloryfikacja cierpienia, pokuty i ascetyzmu. Narkotyki ktore wywoluja euforie nie pasuja do takich wierzen.
|
| Cz wrz 28, 2006 13:43 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Może jakiś ateista się wypowie?
|
| Cz wrz 28, 2006 13:46 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
tommy nic nie wiesz o Kościele Katolickim więc się nie wypowiadaj na ten temat bo się ośmieszasz, lepiej przeczytaj wypowiedź jo_tki ponieważ ona już powiedziała jakie jest stanowisko Kościoła w tej sprawie
|
| Cz wrz 28, 2006 13:51 |
|
 |
|
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
to Ja  napisał(a): tommy nic nie wiesz o Kościele Katolickim więc się nie wypowiadaj na ten temat bo się ośmieszasz, lepiej przeczytaj wypowiedź jo_tki ponieważ ona już powiedziała jakie jest stanowisko Kościoła w tej sprawie
Traktuje to z nieco wiekszym cynizmem. I z spora znajomoscia tematu, bo podejrzewam, ze pol forum ktore jest tutaj nic nie wie o narkotykach. Istnieje cala masa narkotykow ktorych szkodliwosc jest znacznie nizsza od tych legalnych, alkoholu czy w ogole mordercy-nikotyny.
Statystyki ilosci smierci sa w przypadku nikotyny i alkoholu jednymi z najwyzszych na swiecie. W samym USA rocznie nikotyna zbiera zniwo ponad 400 tysiecy ludzi. Alkohol? 110 tysiecy ludzi. Wszystkie nielegalne narkotyki razem wziete? 16 tysiecy.
Wiec jak ktos mi mowi, ze tutaj chodzi o szkodliwosc to tylko smiac mi sie chce.
|
| Cz wrz 28, 2006 14:01 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
tommy napisał: Cytuj: Wszystkie nielegalne narkotyki razem wziete? 16 tysiecy. Wiec jak ktos mi mowi, ze tutaj chodzi o szkodliwosc to tylko smiac mi sie chce. tylko czy mniejsza ilość w porównaniu do np. alkoholu równa się zero szkodliwości? nie wydaje mi sie i nie zgadzam się z tym, m.in. chodzi o szkodliwość, tym bardziej, że jeśli chodzi o psychikę to jest równie porównywalne do alkoholizmu
|
| Cz wrz 28, 2006 14:09 |
|
 |
|
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
to Ja  napisał(a): tylko czy mniejsza ilość w porównaniu do np. alkoholu równa się zero szkodliwości? nie wydaje mi sie i nie zgadzam się z tym, m.in. chodzi o szkodliwość, tym bardziej, że jeśli chodzi o psychikę to jest równie porównywalne do alkoholizmu
Mniejsza badz wieksza. Sa niewatpliwe substancje ktore sa niesamowicie dewastujace. Sa takie ktore sa mniej szkodliwe. Nie nalezy wrzucac tego do jednego wora.
Jednakze, jesli chodzi o szkodliwosc, to dlaczego mozna jesc slodycze i tluste potrawy? To tez nie jest zdrowe. Otylosc zabija okolo 400 tys. ludzi rocznie(w USA) 
|
| Cz wrz 28, 2006 14:36 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
A ja myślę, że Jezus bardzo ładnie się zachował w Kanie. Pokazał, że myśli o ludziach. Dla mnie osobiście to taki sam dobry uczynek jak pójście do kościoła dla babci albo kogoś bliskiego. Tylko dlatego, żeby zrobić tej osobie przyjemnoć.
Kościół zabrania wszystkich szkodliwych substancji, więc nie rozumiem o co specjalnie chodzi.
A dlaczego nie zabrania wina. Bo pić wino łatwiej opanować niż branie narkotyków. Tak mi się wydaje, ale może ktoś znajdzie statystykę na ten temat.
Gratuluję co poniektórym samokontroli, ja się przyznaję, że nie miałabym takiej, dlatego nie biorę narkotyków, nie palę a piję sporadycznie do tzw. "towarzystwa" i nie do utraty kontaktu z rzeczywistością.
|
| Cz wrz 28, 2006 14:56 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
tommy napisał: Cytuj: Jednakze, jesli chodzi o szkodliwosc, to dlaczego mozna jesc slodycze i tluste potrawy? To tez nie jest zdrowe. nie, nie jest to zdrowe, można powiedzieć, że należą do grupy małej szkodliwości; są ludzie, którzy wiedzą, że są szkodliwe i że trzeba ich unikać albo jeść w minimalnych ilościach; zresztą podobnie jak w przypadku narkotyków można pytać "dlaczego nie można jeść słodyczy skoro są dobre?" i choć są na nie odpowiedzi niewiele osób bierze je sobie do serca i robi to co robi, tzn. nadużywa ich powodując u siebie otyłość
|
| Cz wrz 28, 2006 15:01 |
|
 |
|
poszukująca
Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 9:16 Posty: 77
|
tommy napisał(a): Jednakze, jesli chodzi o szkodliwosc, to dlaczego mozna jesc slodycze i tluste potrawy? To tez nie jest zdrowe. Otylosc zabija okolo 400 tys. ludzi rocznie(w USA) 
Jeden z siedmiu grzechów głównych:"Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu". Jak ktoś nie umie się dobrze odżywiać i zapanować nad swoim łakomstwem to takie są efekty. A gdyby Amerykanie nie serwowali sobie na każdy posiłek fast foodów to by nie było tak jak jest.
|
| Cz wrz 28, 2006 15:32 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Z tym opanowaniem to jest różnie. Niektóre narkotyki opanować jest trudno i faktycznie pogrążają człowieka, inne wrącz przeciwnie można powiedzieć, że odpychają. Przykładem takiego fajnego ziółka jest salvia divinorum, tą zdarza mi się kosztować 4-5 razy do roku. Raz do roku zdarza mi się doswiadczyć, innego typu rosliny, np. trichocereus pachanoi itp.
Ale np. zwykłą kawę piję codziennie i nie jest łatwo się jej oduczyć, choć to niebezpieczna rzecz. Również herbatka nie jest bez winy, na szczęście już jej nie piję. Kawę piję tylko przez to, że jeszcze pracuje tam gdize pracuję. Praca wymaga ciągłej aktywności i niestety nie da się.
Jestem również zagorzałym przeciwnikiem cukru i mąki, cacao. Staram się tego nie jeść w żadnej postaci. W ogóle nie wiem czy wiecie, ale cukier to takie coś, że można z nim zjeść wszystko, nawet rzecz niejadalną. Jak napijecie się niesłodzonej herbaty, mięty, melisy, czy jakiejś herbatki owocowej, czegokolwiek, to tak naprawdę zbyt bardzo się to wszystko nie różni od zwykłej wody. Proponuję oduczyć się brania cukru 
|
| Cz wrz 28, 2006 18:39 |
|
 |
|
Pawello90
Dołączył(a): Pt wrz 01, 2006 9:21 Posty: 88
|
Narkotyki to Syf. Marycha jeszcze ujdzie, ale twarde dragi to istna śmierć. Wiem coś o tym niestety 
_________________ " Większość ludzi na Ziemi to statyśći. Wypełniają przestrzeń nie posiadając myśli"
|
| Cz wrz 28, 2006 18:43 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Aztec napisał: Cytuj: Ale np. zwykłą kawę piję codziennie i nie jest łatwo się jej oduczyć, choć to niebezpieczna rzecz.  nie prawda, ale to zależy jaką pijasz: jak "sikere" 3xdziennie to nc dziwnego, że organizm wysiada Cytuj: Również herbatka nie jest bez winy no tak: połączenie herbaty z rumem kilka razy dziennie może do uzależnienia w końcu doprowadzić.....
|
| Cz wrz 28, 2006 19:01 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Herbata zawiera kofeinę (teinę), teobrominę i teofilinę.
|
| Cz wrz 28, 2006 19:10 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Herbata owszem zawiera kofeinę (teinę), teobrominę i teofilinę ale herba tka ma te składniki + coś, przeważnie rum 
|
| Cz wrz 28, 2006 19:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|