Kim dla Was jest ateista?
Kim dla Was jest ateista?
Autor |
Wiadomość |
Sławek_
Dołączył(a): Śr sie 15, 2007 21:03 Posty: 131
|
No napisał(a): A od kiedy to inteligentne istoty są proste ? Co to w ogóle znaczy wg. ciebie?
Prosta, najprostsza z możliwych, jest prawda. Skomplikowane jest kłamstwo. Bóg jest Istotą inteligentną i prostą. Szatan jest istotą inteligentną i skomplikowaną. Na tym polega różnica pomiędzy prostym a skomplikowanym w odniesieniu do inteligencji.
|
Śr lut 13, 2008 13:09 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Skoro człowiek wiedzę odkrywa, a nie tworzy sam z siebie, to dlaczego uważasz, że nie istnieje Wszechwiedza? A dlaczego niby miałaby istnieć ? Cytuj: Żeby istniała ludzka wiedza musi istnieć Wszechwiedza.
Nie musi. To tylko koncepcja filozoficzna.
|
Śr lut 13, 2008 13:10 |
|
 |
Sławek_
Dołączył(a): Śr sie 15, 2007 21:03 Posty: 131
|
filippiarz napisał(a): Sławek_ napisał(a): Skoro człowiek wiedzę odkrywa, a nie tworzy sam z siebie, to dlaczego uważasz, że nie istnieje Wszechwiedza? Jest odwrotnie niż mówisz - wiedzę się tworzy a nie odkrywa. Wiedza bez człowieka nie istnieje.
Jeśli ktoś "tworzy" wiedzę, to jest kłamcą. Jeśli ktoś odkrywa wiedzę, pozostaje w zgodzie z prawdą. To jest mniej więcej tak jak bywało z faktami np za czasów komunizmu - niektórzy je tworzyli.
|
Śr lut 13, 2008 13:12 |
|
|
|
 |
Sławek_
Dołączył(a): Śr sie 15, 2007 21:03 Posty: 131
|
No napisał(a): Cytuj: Skoro człowiek wiedzę odkrywa, a nie tworzy sam z siebie, to dlaczego uważasz, że nie istnieje Wszechwiedza? A dlaczego niby miałaby istnieć ?
Bo inaczej nie byłoby czego odkrywać. Odkrywa się coś, co istnieje - tak jak Kolumb Amerykę. On jej nie stworzył. Nie pojawiła się z powodu jego zachcianek. Ona tam już była.
Jeśli więc istnieje jakaś wiedza, to musi istnieć też Wszechwiedza - czyli wiedza o wszystkim.
|
Śr lut 13, 2008 13:15 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Prosta, najprostsza z możliwych, jest prawda. Skomplikowane jest kłamstwo.
Albo na odwrót. Kłamstwo może się sprowadzać do krótkiego słowa "nie" gdy odpowiedź powinna być twierdząca. Łatwiej wymyślić proste, łatwe do zaakceptowania kłamstwo gdy prawda jest skomplikowana.
|
Śr lut 13, 2008 13:18 |
|
|
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Sławek_ napisał(a): Jeśli ktoś "tworzy" wiedzę, to jest kłamcą. Jeśli ktoś odkrywa wiedzę, pozostaje w zgodzie z prawdą. To jest mniej więcej tak jak bywało z faktami np za czasów komunizmu - niektórzy je tworzyli.
Nie "tworzy", tylko tworzy. Wiedza nie leży na ulicy - jest w ludzkich głowach i tam się rodzi. Jednak choć trochę jesteśmy odpowiedzialni za nasze procesy myślowe, więc to my jesteśmy odpowiedzialni za naszą wiedzę.
Fakty i wiedza to nie jest to samo 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Śr lut 13, 2008 13:26 |
|
 |
Sławek_
Dołączył(a): Śr sie 15, 2007 21:03 Posty: 131
|
No napisał(a): Cytuj: Prosta, najprostsza z możliwych, jest prawda. Skomplikowane jest kłamstwo. Albo na odwrót. Kłamstwo może się sprowadzać do krótkiego słowa "nie" gdy odpowiedź powinna być twierdząca. Łatwiej wymyślić proste, łatwe do zaakceptowania kłamstwo gdy prawda jest skomplikowana.
Ale nadal pozostanie ono bardziej skomplikowane niż rzeczywistość, bo do nawet trudnej prawdy zostanie dołożony jeszcze i fałsz.
|
Śr lut 13, 2008 13:49 |
|
 |
Sławek_
Dołączył(a): Śr sie 15, 2007 21:03 Posty: 131
|
filippiarz napisał(a): Nie "tworzy", tylko tworzy. Wiedza nie leży na ulicy - jest w ludzkich głowach i tam się rodzi. Jednak choć trochę jesteśmy odpowiedzialni za nasze procesy myślowe, więc to my jesteśmy odpowiedzialni za naszą wiedzę. Fakty i wiedza to nie jest to samo 
Rozróżnijmy to co człowiek już wie, od tego, czego nie wie, a co jednak istnieje.
Wiedzę, tą w sobie, tworzy (jak chcesz) na podstawie tego, czego doświadczył. Źródło wiedzy jest jednak poza człowiekiem. To z tego źródła człowiek czerpie wiedzę, mogąc kształtować i swoją.
|
Śr lut 13, 2008 13:56 |
|
 |
Sławek_
Dołączył(a): Śr sie 15, 2007 21:03 Posty: 131
|
filippiarz napisał(a): ...
A co ciekawsze nawet wiedza o człowieku (a więc i "wiedzy człowieka") należy jak najbardziej do tego źródła.
|
Śr lut 13, 2008 14:05 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Ale nadal pozostanie ono bardziej skomplikowane niż rzeczywistość, bo do nawet trudnej prawdy zostanie dołożony jeszcze i fałsz.
Nie zostanie dołożony tylko ją zastąpi.
|
Śr lut 13, 2008 14:05 |
|
 |
Sławek_
Dołączył(a): Śr sie 15, 2007 21:03 Posty: 131
|
No napisał(a): Cytuj: Ale nadal pozostanie ono bardziej skomplikowane niż rzeczywistość, bo do nawet trudnej prawdy zostanie dołożony jeszcze i fałsz. Nie zostanie dołożony tylko ją zastąpi.
Prawdy nic nie może zastąpić. Ale jeśli uważasz inaczej, to znaczy, że jednak jesteś człowiekiem jedynie wierzącym, że ponoć Boga nie ma. Bo skoro nie ma absolutnej prawdy, to nie jesteś w stanie zweryfikować i istnienia Boga.
|
Śr lut 13, 2008 14:12 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Sławek_ napisał(a): Rozróżnijmy to co człowiek już wie, od tego, czego nie wie, a co jednak istnieje. Wiedzę, tą w sobie, tworzy (jak chcesz) na podstawie tego, czego doświadczył. Źródło wiedzy jest jednak poza człowiekiem. To z tego źródła człowiek czerpie wiedzę, mogąc kształtować i swoją.
Doświadczenia są "wewnętrzne" i odbywają się w ramach ludzkiego umysłu i świadomości. Doświadczyć oznacza doświadczyć sobą, sobą czyli swoimi zmysłami, swoim umysłem. Z tych wewnętrznych doświadczeń rodzi się "wiedza", czyli opisanie tego co się doświadcza. Istnienie zewnętrznego źródła tych wewnętrznych doświadczeń nie jest weryfikowalne i wymaga dodatkowych założeń.
To co istnieje a człowiek tego nie zna/o tym nie wie nie jest wiedzą. Wymyślone rzeczy także mogą być źródłem wiedzy.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Śr lut 13, 2008 14:26 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Prawdy nic nie może zastąpić. Ale jeśli uważasz inaczej, to znaczy, że jednak jesteś człowiekiem jedynie wierzącym, że ponoć Boga nie ma. Bo skoro nie ma absolutnej prawdy, to nie jesteś w stanie zweryfikować i istnienia Boga.
Nie chodzi o to jak jest naprawdę tylko jak to komuś przedstawie w końcu okłamuje się zawsze kogoś więc informacje prawdziwą można zastąpić fałszem nie jestem tylko pewien co jest dla ciebie proste a co skomplikowane.
|
Śr lut 13, 2008 15:04 |
|
 |
Sławek_
Dołączył(a): Śr sie 15, 2007 21:03 Posty: 131
|
No napisał(a): Cytuj: Prawdy nic nie może zastąpić. Ale jeśli uważasz inaczej, to znaczy, że jednak jesteś człowiekiem jedynie wierzącym, że ponoć Boga nie ma. Bo skoro nie ma absolutnej prawdy, to nie jesteś w stanie zweryfikować i istnienia Boga. Nie chodzi o to jak jest naprawdę tylko jak to komuś przedstawie w końcu okłamuje się zawsze kogoś więc informacje prawdziwą można zastąpić fałszem nie jestem tylko pewien co jest dla ciebie proste a co skomplikowane.
Prawda może być "trudniejsza" od "kłamstwa", ale nigdy nie będzie prostsza. Zauważ, że kłamstwo to zawsze manipulacja prawdą. Bazowa, nawet dla kłamstwa, jest prawda, z samego założenia kłamstwo jest więc 'dodatkiem' do prawdy.
|
Śr lut 13, 2008 16:22 |
|
 |
Sławek_
Dołączył(a): Śr sie 15, 2007 21:03 Posty: 131
|
filippiarz napisał(a): Sławek_ napisał(a): Rozróżnijmy to co człowiek już wie, od tego, czego nie wie, a co jednak istnieje. Wiedzę, tą w sobie, tworzy (jak chcesz) na podstawie tego, czego doświadczył. Źródło wiedzy jest jednak poza człowiekiem. To z tego źródła człowiek czerpie wiedzę, mogąc kształtować i swoją. Doświadczenia są "wewnętrzne" i odbywają się w ramach ludzkiego umysłu i świadomości. Doświadczyć oznacza doświadczyć sobą, sobą czyli swoimi zmysłami, swoim umysłem. Z tych wewnętrznych doświadczeń rodzi się "wiedza", czyli opisanie tego co się doświadcza. Istnienie zewnętrznego źródła tych wewnętrznych doświadczeń nie jest weryfikowalne i wymaga dodatkowych założeń. To co istnieje a człowiek tego nie zna/o tym nie wie nie jest wiedzą. Wymyślone rzeczy także mogą być źródłem wiedzy.
Żeby doświadczyć coś "wewnętrznie", musi to coś najpierw istnieć zewnętrznie. Inaczej doszlibyśmy do wniosku, że jedyne co istnieje, to moja świadomość.
Człowiek nie posiada przecież nawet pełnej wiedzy o samym sobie, a jednak istnieje realnie, mimo, że nie wie jak to się dzieje. Stąd wniosek, że wiedzę czerpie się z zewnątrz własnej świadomości. Potem można wewnątrz świadomości tą wiedzę przetwarzać i czerpać z tego nową wiedzę, ale to również nie jest tworzenie, a jedynie odkrywanie wiedzy zewnętrznej na podstawie praw logiki i danych zewnętrznych.
|
Śr lut 13, 2008 16:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|