| Autor |
Wiadomość |
|
Anna27
Dołączył(a): Pt paź 02, 2009 14:06 Posty: 215
|
Masz rację w 100%. Porównywanie tych ludzi ze zwierzętami jest niestosowne i obrazliwe dla zwierząt. Zastanawia mnie tylko fakt skąd się bierze coraz więcej takich "ludzi", tych matek zwłaszcza które zabijaja dzieci skoro jak sam zauwazyles kazde zwierze, ktore przeciez nie posiada rozumu, sumienia,duszy.. a jednak chroni swoje potomstwo.
_________________ "Wydaje mi się, że widzę wszystko, całą nędze i całą wielkość, a nie widzę często, że depczę po cudach moimi gumowcami. Milowymi gumowcami, ale po cudach depczę. To jest przykre straszliwie. Smutne straszliwie to jest. I wstyd mi, ale ja się poprawie."
|
| Pn paź 05, 2009 10:49 |
|
|
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
neutron NWO napisał(a):
Jakby to powiedział Singer: krowa wykazuje większy sprzeciw i ból wobec zabijającego ją rzeźnika niż zarodek, który nie ma nawet w pełni rozwiniętego układu nerwowego o mózgu już nie mówiąc.
. Dla ludzi z takimi poglądami zabicie dorosłego człowieka nie będzie stanowić problemu większego niż zabicie krowy, bo przecież: neutron NWO napisał(a): każdy organizm, nawet pozbawiony mózgu, będzie odbierał bodźce nerwowe. Więc co za różnica czy będzie to człowiek, czy krowa skoro jedno i drugie odczuwa ból. "Ludzie" z podobnymi poglądami są w stanie zabić swoje własne dzieci i umieścić je w beczkach, co zresztą miało miejsce.Co za różnica czy to dzieci czy krowa. Pewnie te kilkuletnie dzieci zabijane przez ludzi z podobnymi poglądami, też wykazywały mniejszy sprzeciw niż krowa wobec zabijającego ja rzeźnika. neutron NWO napisał(a): przykład ze zdjęciem uważam za czystą manipulacje faktami, coś podobnego do przypisywaniu psom moralności ludzkiej
W związku z tym że nie widzę w Tobie śladów moralności ludzkiej nie będę jej Tobie przypisywał, gdyż wątpię abyś był człowiekiem.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Pn paź 05, 2009 11:17 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Czyli wg. katolików człowiek powinien postępować zgodnie z instynktami bo inaczej jest psychopatą? Czyli jak poczuje chuć powinienem zaraz pędzić by ją zaspokoić bo to naturalne a gdy ktoś mnie skrzywdzi powinienem posłuchać serca i zrobić mu coś dwa razy gorszego bo przecież miłość nieprzyjaciół nie jest czymś naturalnym... znowu powołujecie się na naturę jako argument ale tylko wtedy gdy wam pasuje.
|
| Pn paź 05, 2009 11:23 |
|
|
|
 |
|
Anna27
Dołączył(a): Pt paź 02, 2009 14:06 Posty: 215
|
widzisz No nie chodzi tylko o instynkty/ktore maja zwierzeta tez/ ale jeszcze o sumienie. Znasz takie slowo? Wtedy postepujesz naturalnie ale odrozniasz dobro od zla i jestes w stanie wybaczac nieprzyjaciolom na przyklad a nie jak zwierze sie mścić czy uzywac argumentu siły.
_________________ "Wydaje mi się, że widzę wszystko, całą nędze i całą wielkość, a nie widzę często, że depczę po cudach moimi gumowcami. Milowymi gumowcami, ale po cudach depczę. To jest przykre straszliwie. Smutne straszliwie to jest. I wstyd mi, ale ja się poprawie."
|
| Pn paź 05, 2009 11:35 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Problem z sumieniem jest taki, że wbrew temu co może się niektórym wydawać nie jest czymś obiektywnym, wspólnym dla wszystkich ludzi w dużej mierze jest zależne od kultury czy przyjętego światopoglądu kształtowanego przez filozofie, religię czy ideologię i wiele innych czynników dlatego dla chrześcijan zabicie płodu na każdym etapie jest czymś złym a dla ateisty(albo np. muzułmanina) może być czymś moralnie neutralnym a w pewnych sytuacjach nawet dobrym dlatego samo sumienie nie może być tu argumentem.
|
| Pn paź 05, 2009 11:50 |
|
|
|
 |
|
Anna27
Dołączył(a): Pt paź 02, 2009 14:06 Posty: 215
|
No tak tu się z Tobą niestety zgodzę. Sumienie nie jest czymś wspólnym dla wszystkich ludzi, nie każdemu jest dane je w sobie odnaleźć i usłyszeć. Sumienie to jest taki mały ponkcik, który u normalnego człowieka czy to wierzącego czy nie /wtedy działa etyka/ zapala się gdy robi coś złego. Nie sądzę że istnieje człowiek który nie miałby nigdy w życiu wyrzutów sumienia z zadnego powodu. Mozna nie miec ich po zabiciu dziecka a miec po przejechaniu kota tak jak coniektorzy tutaj, ale ono jest w kazdym.
_________________ "Wydaje mi się, że widzę wszystko, całą nędze i całą wielkość, a nie widzę często, że depczę po cudach moimi gumowcami. Milowymi gumowcami, ale po cudach depczę. To jest przykre straszliwie. Smutne straszliwie to jest. I wstyd mi, ale ja się poprawie."
|
| Pn paź 05, 2009 11:55 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Rozumiem więc, że zgadzasz się ze mną iż ani instynkt ani sumienie nie mogą być argumentem przeciw aborcji?
|
| Pn paź 05, 2009 12:13 |
|
 |
|
Anna27
Dołączył(a): Pt paź 02, 2009 14:06 Posty: 215
|
instynkt i sumienie są argumentem przeciw. Kancermeister napisał chyba najlepszą opinię, czy zatem ludzie upadli juz tak nisko, że zwierzęta zaczną ich przewyższać pod względem "uczyć wyższych"?
_________________ "Wydaje mi się, że widzę wszystko, całą nędze i całą wielkość, a nie widzę często, że depczę po cudach moimi gumowcami. Milowymi gumowcami, ale po cudach depczę. To jest przykre straszliwie. Smutne straszliwie to jest. I wstyd mi, ale ja się poprawie."
|
| Pn paź 05, 2009 12:22 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Anna27 napisał(a): No tak tu się z Tobą niestety zgodzę. Sumienie nie jest czymś wspólnym dla wszystkich ludzi, nie każdemu jest dane je w sobie odnaleźć i usłyszeć.
Sumienie ma każdy, tylko każdy inne.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| Pn paź 05, 2009 12:26 |
|
 |
|
neutron NWO
Dołączył(a): Cz lip 19, 2007 9:00 Posty: 83
|
Rozumiem że dyskusja ma polegać wymianie poglądów a nie na obrażaniu kogokolwiek, proszę więc trochę stonować i pomyśleć zanim się napisze.
Wrzućcie na luz! To nie pole bitwy ale swobodna wymiana poglądów. I proszę mi wierzyć, nie chodzę z nożem i nie napadam na staruszki, nie gwałcę nikogo w ciemnych zaułkach, nie zabijam szwendających się psów i bezdomnych.
Obrażacie mnie nazywając mnie niemoralnym psychopatą. No chyba że uważacie w/w czynności za moralne, wtedy dyskusja z Wami nie ma sensu.
Wracając jednak do istoty dyskursu:
1) Człowiek to istota złożona jakbyście powiedzieli z ciała i duszy. osobiście uważam że złożona jest z ciała i poprzez działanie umysłu, nabywa osobowość.
Dziecko to młody człowiek, który jest na etapie nabierania osobowości.
Tak to w mega-skrócie widzę.
2) Sumienie. Podobno jak uważacie, jestem go pozbawiony. W tym się z wami zgodzę. Sumienie takie jak wy go widzicie nie ma mocy bycia elementem rozsądzającym. A oto dlaczego tak uważam:
Chrześcijaństwo zakłada, że sumienie jest czymś danym nam z zewnątrz. Owszem, ale nie od Boga lecz powstało w wyniku interakcji ze społeczeństwem, w którym się wychowywaliśmy i tylko w części od nas samych.
Problem jest taki więc, że sumienie podpowiada różne rzeczy różnym ludziom. Jednemu podpowiada, że należy tępić ateistów gdyż są oni niemoralni i źli, innemu znowu sumienie nakazuje unikać przemocy i szanować innych ludzi.
Tu i tu mamy "głos" sumienia. Jednak jak już naocznie widzimy prowadzi on donikąd. Dlatego potrzebujemy inną zasadę, którą będziemy mogli rozsądzać co należy aprobować a co ganić.
Osobiście uważam, że wszelkie kwestie dotyczące wartości są nierozstrzygalne na gruncie "prawdy" i "fałszu" i nie można stwierdzić ich prawdziwości w żaden sposób.
Kwestie wartości pozostają więc niedowodliwe. Z powyższego wynika, że wartości są kwestia gustu, a gusty jak wiemy są różne. Te które nam odpowiadają są "dobre", te które budzą naszą niechęć i odrazę są "złe".
Podsumowując: Sumienie można pominąć w dyskusji na temat wartości kogo- i czegokolwiek, a w kwestiach wartości należy utrzymywać wysoką roztropność i rozwagę bo są to jak pisałem kwestie natury powiedziałbym estetycznej.
Wracając do tego zdjęcia i komentarza.
Zdjęcie oczywiście na zwykłym człowieku obi wrażenie. Krew, rozpłatana skóra czy co to tam jest i jakaś mała rączka. Cóż oprócz wrażenia nic ze sobą merytorycznego nie niesie.
Organizm ten zgodnie z definicją człowieka i dziecka (punkt 1) nie jest człowiekiem (w sensie oczywiście społecznym a nie biologicznym bo to dwie różne sprawy) ani dzieckiem, ponieważ nie wykazuje jakiegokolwiek działania świadomości, no bo i jak, kiedy jego mózg jest w fazie zalążkowej, a i układ nerwowy nie jest jeszcze rozwinięty.
Jako że człowiek jest zwierzęciem, a w taksonomi wzorowanej na kodzie DNA szympansy pospolite i karłowate tworzą wspólnie z nami rodzinę człowiekowatych, nie bądźmy więc megalomanami, zapatrzonymi w siebie jak Narcyz.
Uważam, że porównanie człowieka do zwierzęcia za jak najbardziej naturalne i prawdziwe, w końcu dzieli nas od nich tylko 1,8% różnicy w kodzie DNA.
Otwórzmy oczy i serca i cieszmy się z bogactwa i piękna Przyrody.
_________________ W końcu dotrze do ciebie, że to ty jesteś problemem.
|
| Pn paź 05, 2009 19:12 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Bardzo ładnie, a Twoje zdanie w temacie wątku ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Pn paź 05, 2009 19:44 |
|
 |
|
neutron NWO
Dołączył(a): Cz lip 19, 2007 9:00 Posty: 83
|
Jeśli chodzi o dialog z nienarodzonym to uważam sam pomysł za pozbawiony sensu.
Dialog to komunikacja dwóch stron, więc proszę mi powiedzieć co to ma być za dialog z zarodkiem, zlepkiem komórek? Efektywniejszy dialog to można mieć z psem, który wykazuje reakcje na to co się do niego mówi, i sam wykazuje pewne postawy wyrażające jego oczekiwania.
_________________ W końcu dotrze do ciebie, że to ty jesteś problemem.
|
| Pn paź 05, 2009 20:00 |
|
 |
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Skoro nie wiadomo od kiedy płód jest człowiekiem to czy nie lepiej dla bezpieczeństwa założyć, że jest nim od poczęcia? Czy nie jest mniejszym złem popełnić błąd w ocenie i nie zabić nie-cżłowieka niż popełnić błąd i zabić człowieka? Tu i tu ryzykujemy pomyłkę ale konsekwencje złego wyboru są zupełnie różnego kalibru.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
| Pn paź 05, 2009 20:01 |
|
 |
|
neutron NWO
Dołączył(a): Cz lip 19, 2007 9:00 Posty: 83
|
"człowiek" jest tutaj nazwą umowną, zależną od kryteriów jakie bierzemy pod uwagę.
R6, zabieg, który proponujesz jest chowaniem głowy do piasku i wmawianiem sobie że problem w ten sposób zniknął.
Poza tym wbrew temu co piszesz nauka daje pewne wskazówki, i spokojnie możemy przyjąć jakąś umowną granicę dokonywania aborcji bez szkody dla społeczeństwa.
A jeżeli się to komuś nie podoba to przecież zawsze może się zająć dzieckiem z zaawansowanym downem żeby rozeznać jak to jest fajnie mieć takie inteligentne dziecko, z którego cieszy się rodzina, szkoła i przyjaciele, którym można się pochwalić przed znajomymi, i które samo będzie czerpało radość z życia.
_________________ W końcu dotrze do ciebie, że to ty jesteś problemem.
|
| Pn paź 05, 2009 20:15 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Skoro nie wiadomo od kiedy płód jest człowiekiem to czy nie lepiej dla bezpieczeństwa założyć, że jest nim od poczęcia?
Jak dla mnie to zbyt daleko posunięta ostrożność, pewnie gdybym wierzył w duszę miałbym więcej wątpliwości w każdym razie nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem aborcji, wolałbym skuteczniejsze metody antykoncepcji które zaoszczędziłyby kobiecie niepotrzebnego stresu i pieniędzy ale dla chrześcijan także to rozwiązanie jest grzechem. Skoro nie potrafią zaproponować żadnej sensownej alternatywy nie powinni się dziwić, że ich nauczanie w tych kwestiach jest przeważnie ignorowane.
|
| Pn paź 05, 2009 20:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|