Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 20:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 464 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 31  Następna strona
 Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Przestałem czytać swój własny wątek, bo zamienił się w jeden wielki OFFTOP. Plizz, chociaż udawajcie, że trzymacie się tematu.

_________________
ateista


Wt gru 27, 2011 15:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Soul33 napisał(a):
Pytałaś, skąd wiedzą, z którymi osobnikami się rozmnażać. Nie muszą niczego wiedzieć. Wyjaśniałem, że polega to zupełnie na czym innym. Mam cytować własne posty?

Proszę:
Soul napisał(a):
Jak wiadomo, w obrębie jednego gatunku jest duża różnorodność. Jedne osobniki mają nieco większe uszy, inne dłuższy ogon, jeszcze inne trochę większe kły. Czy któreś z nich są "preferowane" i częściej przeznaczone do rozrodu? Hm... a może te, którym łatwiej przeżyć?
Reszta wypowiedzi tutaj: viewtopic.php?p=643793#p643793


Dziekuje, ze specjalnie ponownie cytujesz.
Ale widzisz Soulu czy nie doszlismy tam do wniosku, ze to jednak czlowiek tym kierowal i to ludzka ingerencja?
Co innego zrobic 'nowego' wyzla z 3 istniejacych juz rodzajow, a co innego zrobic pierwszego, ktorego takze musial ktos 'zrobic'?
Zobacz takie oczy czlowieka, cytowalam juz to rowniez: "każde spojrzenie angażuje 120 milionów fotoreceptorów i 30% wydajności mózgu"
wiec pewnie sporo tez jest zaangazowanych fotoreceptorow przy spojrzeniu pieska, nie uwazasz? a to tylko jeden organ.. a mozg? a serce? a wech psa? wiesz, ze naukowcy nie moga dojsc dlaczego psy machaja ogonami?
Zobacz Soulu jakie to wszystko jest niesamowite. Na ziemi grawitacja, poza nia z kolei dzialaja inne sily przyciagania, tyle planet, jedne wplywaja na inne, gdybysmy byli za blisko Slonca byloby po nas, podobnie gdybysmy byli za daleko..
Nic przypadkowego, wszedzie polaczenia, rozne prawa.. Co za precyzja w stworzeniu! Nie sadzisz?


Wt gru 27, 2011 16:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Kris65 napisał(a):
Cytuj:
cos zaistnialo, a co np.? ale do tego potrzebne sa 2 rzeczy: zjawisko i obesrwator, ktory na to patrzy.. bo dopiero wtedy obserwator ma co ogladac, nie uwazssz? ale jak cos ma sie stac z niczego? wyobraz sobie 'nic' i jak ma zaistniec cos? chyba cos musi sie stac, zeby cos zaistnialo? wg mnie mozna czekac miliardy lat, ale samo sie nic nie stanie, jesli ktos nie pomoze..


Ale czy siłą sprawczą wszechświata musi być starotestamentowy Bóg ? W to nie wierzę.


Ale dlaczego zamykasz Boga w jakies ramy? ST sie dawno skonczyl. Zyjemy obecnie w Nowym Przymierzu Krisie. Stare przeminelo.. Zaczelo sie nowe.. A wszystko dzieki ofierze Jezusa Chrystusa na krzyzu.. Zyjemy w miejscu gdzie Prawo i Zakon zastapila milosc.. :-D


Wt gru 27, 2011 16:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
WaszJudasz napisał(a):
majanovak napisał(a):
wyobraz sobie 'nic' i jak ma zaistniec cos?


A skąd pomysł, że w ogóle było (czy raczej nie-było) jakieś ''nic'' ?

Czysta spekulacja, niczym nie poparta. Czy raczej właśnie: poparta niczym.



To jak powiadasz, ze powstal swiat? Swiat nie istnial zawsze, wiesz?


Wt gru 27, 2011 16:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Vacarius napisał(a):
majanovak napisał(a):
problem jaki w tym widze, to taki, ze Twoja wiara sklada sie z Twojej wyborazni niczym nie popartej, ale calkowicie wyimaginowanej. Co ona niby daje? Radosc tworzenia na pewno, ale nie wiecej.
A jesli chodzi o Boga to mylisz sie. Bog wcale nie jest tylko po to, by chrzescijanie mieli zapewniona 'przepustke' do nieba. Bog jest Osoba i z ta Osoba mozna miec juz tu i teraz relacje, bo to relacja milosci i zaufania.
A Ty masz jak widze bujna wyobraznie, ale niestety to tylko Twoje myslenie, bo kazdy ma jakis swoj wlasny swiat. Wiec co Ci to daje Vacariusie? Co Ty z tego masz?

Nic. Sam nie traktuje swojej wizji za poważnie. Po co ktoś by miał wskrzeszać zapomniane pokolenia? Nie liczę na to ze mnie ktoś wskrzesi nawet gdyby miał technologie pozwalającą na to.
W sumie nie każdy chce być wskrzeszony i wielu po takim wskrzeszeniu miałby za złe swemu dobroczyńcy to ze zostali wskrzeszeni.
Ja tam nie traktuje takich teorii zbyt poważnie. A pisze o tym by dać kilku ludziom do myślenia. By sami zaczęli wymyślać swoje teorie.
Religia Katolicka jak dla mnie jest bardzo przestarzała. Ja jestem futurystą. Jak ma być życie po śmierci to według mnie tylko za sprawą technologii.


Moglbys pisac swietne scenariusze! Bylam ostatnio w kinie na "Wyscig z czasem" i bardzo mi sie podobal film.
W Twoim stylu: futurystyczny!! szybkie akcje, relacje. Strzal w dziesiatke. Polecam Ci. :-D


Wt gru 27, 2011 16:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Kris65 napisał(a):
Cytuj:
Religia Katolicka jak dla mnie jest bardzo przestarzała.


To przede wszystkim hamulec rozwoju postępu i nauki.Sama wiara jako taka, jeżeli poprawia komuś samopoczucie,nie jest rzeczą złą ;)



Ale widzisz Krisie "jak czloweik mysli w swoim sercu taki jest"..
Jesli nie dajesz sobie szansy na zbawienie, jesli nie szukasz Boga to Go nie znajdziesz i zawsze On bedzie dla Ciebe daleki i przestarzaly..
I choc kultura i obyczaje sie zmienily i Chwala Bogu za to..! to jednak Slowo Boze nie przestalo byc aktualne i ponadczasowe.
W czym?

"Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. (17) Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony."

"I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni."


Wt gru 27, 2011 16:36
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
majanovak napisał(a):
WaszJudasz napisał(a):
majanovak napisał(a):
wyobraz sobie 'nic' i jak ma zaistniec cos?


A skąd pomysł, że w ogóle było (czy raczej nie-było) jakieś ''nic'' ?

Czysta spekulacja, niczym nie poparta. Czy raczej właśnie: poparta niczym.



To jak powiadasz, ze powstal swiat? Swiat nie istnial zawsze, wiesz?


Powiadam, że nic nie wskazuje na to, żeby powstał. Świat jest, to możemy stwierdzić. W którą stronę by nie spojrzeć - jest COŚ. Jak daleko by się nie cofnąć, na tyle ile potrafimy, wzdłuż osi czasu - jest COŚ. Nie wiem zatem skąd pomysł, że

majanovak napisał(a):
Swiat nie istnial zawsze


?

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Wt gru 27, 2011 17:06
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
majanovak napisał(a):
Ale widzisz Soulu czy nie doszlismy tam do wniosku, ze to jednak czlowiek tym kierowal i to ludzka ingerencja?
Tak. I potem pada moje pytanie "czy w naturze może istnieć odpowiednik doboru przez ludzi?", a poniżej wyjaśnienie i odpowiedź.

majanovak napisał(a):
gdybysmy byli za blisko Slonca byloby po nas, podobnie gdybysmy byli za daleko.. Nic przypadkowego, wszedzie polaczenia, rozne prawa..
We wszechświecie jest ponad 100 trylionów gwiazd. Żaden szok, że wokół jednej z nich krąży planeta o takiej wielkości, położeniu itd.

majanovak napisał(a):
Zobacz Soulu jakie to wszystko jest niesamowite.
Ewolucja życia - to jest dopiero niesamowite.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt gru 27, 2011 17:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
WaszJudasz napisał(a):

To jak powiadasz, ze powstal swiat? Swiat nie istnial zawsze, wiesz?


Powiadam, że nic nie wskazuje na to, żeby powstał. Świat jest, to możemy stwierdzić. W którą stronę by nie spojrzeć - jest COŚ. Jak daleko by się nie cofnąć, na tyle ile potrafimy, wzdłuż osi czasu - jest COŚ. Nie wiem zatem skąd pomysł, że

majanovak napisał(a):
Swiat nie istnial zawsze


?[/quote]

Czyli co, istnial od zawsze? naprawde tak myslisz..? a na jakiej podstawie to mowisz..?
A czym jest COS wg Ciebie?


Wt gru 27, 2011 19:49
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
No przepraszam, to chyba nie ja powinienem czegoś dowodzić? Ja tylko stwierdzam, że świat - wszechświat - istnieje i nie widzę żadnej przesłanki, by twierdzić, ze kiedyś jakoby nie istniał. Ty, skoro posiadasz jakieś argumenty na rzecz tego, że kiedyś nie istniał, powinnaś je przedstawić. Chyba, że to tylko -znów- wiara...

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Wt gru 27, 2011 19:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
majanovak napisał(a):
Czyli co, istnial od zawsze? naprawde tak myslisz..? a na jakiej podstawie to mowisz..?

Mogę odpowiedzieć. Bo nie było takiej chwili, momentu w czasie, w którym świat by nie istniał.
Cytuj:
A czym jest COS wg Ciebie?

Byt, to co jest - to najprostsza odpowiedź.

_________________
ateista


Wt gru 27, 2011 20:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Soul33 napisał(a):
Tak. I potem pada moje pytanie "czy w naturze może istnieć odpowiednik doboru przez ludzi?", a poniżej wyjaśnienie i odpowiedź.


Ale jaki to dowod na co? Ze przetrwac moze ktos silniejszy, tak? Ale kto stworzyl ludzi, aby mogli przetrwac najsilniejsi Soulu? Czy mozna wierzyc, ze skoro oko ludzkie jest takie niesamowite i tak precyzyjnie stworzone i w ogole cale cialo czlowieka, to mogla to uczynic ewolucja..? Ewolucja to przeciez przypadkowosc, naglosc, zmiennosc, losowosc.. A tu nie ma miejsca na losowosc ani przypadkowosc..

Soul33 napisał(a):
We wszechświecie jest ponad 100 trylionów gwiazd. Żaden szok, że wokół jednej z nich krąży planeta o takiej wielkości, położeniu itd.


A nie jest to ciekawe czasem, ze tylko na planecie Ziemia jest zycie..? Sposrod tych 100 trylionow...? Tylko na ziemi mozna oddychac... sa drzewa i ptaki i te ptaki spiewaja.. a ludzie widza, slysza, czuja, rozrozniaja dobro od zla, potrafia kochac.. wow co.. :o

Soul33 napisał(a):
Ewolucja życia - to jest dopiero niesamowite.


Ale Acro mowil, ze ewolucja nie wie jak powstal swiat..
Dopiero jak juz pewnie powstal to wiedza co nieco, no i w dodatku nam mowia, ze ludzie powstali z malpy.. Juz tylko to podwaza ewolucje. Bo jak jeden rodzaj moze urodzic cos innego niz siebie samego..? A co dziwniejsze, część czyli czlowiek idzie w jednym kierunku, potrafi roznic dobro od zla, a malpa idzie w innym kierunku i ma tylko instynkt.. Czyli z jednego przodka dwa rodzaje, ktore sa rozne i ida w roznych kierunkach: jedne na drzewo a drugie przed komputer i do samolotu..


Wt gru 27, 2011 20:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
WaszJudasz napisał(a):
No przepraszam, to chyba nie ja powinienem czegoś dowodzić? Ja tylko stwierdzam, że świat - wszechświat - istnieje i nie widzę żadnej przesłanki, by twierdzić, ze kiedyś jakoby nie istniał. Ty, skoro posiadasz jakieś argumenty na rzecz tego, że kiedyś nie istniał, powinnaś je przedstawić. Chyba, że to tylko -znów- wiara...



Ale na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Bo tak?
Bo tak Ci sie wydaje?
Bo taka masz nadzieje?
Bo nie moze byc inaczej?
Bo nie wierzysz w Boga?
bo...?
Nie mozesz powiedziec, ze tak jest i nie dac na to dowodu, nak ktorym sie opierasz..


Wt gru 27, 2011 20:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Necromancer napisał(a):
Mogę odpowiedzieć. Bo nie było takiej chwili, momentu w czasie, w którym świat by nie istniał.


No, ale czy naukowcy nie datuja ziemi? Nie mowia, ze ma poczatek? Wiec skad Twoje twierdzenia?

Necromancer napisał(a):
Byt, to co jest - to najprostsza odpowiedź.


Byt? Ale co to jest tak w przyblizeniu? Samo Cialo? A moze cos innego?


Wt gru 27, 2011 20:06
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
majanovak napisał(a):
Ale na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Bo tak?
Bo tak Ci sie wydaje?
Bo taka masz nadzieje?
Bo nie moze byc inaczej?
Bo nie wierzysz w Boga?
bo...?
Nie mozesz powiedziec, ze tak jest i nie dac na to dowodu, nak ktorym sie opierasz..


Twierdzę, że świat istnieje - z obserwacji. Zakładam, że istnieje zawsze - bo nie widzę żadnego powodu, by miało być inaczej. Ani nauka ani nikt o kim mi wiadomo nie przedstawił sensownego argumentu za Twoją wydumaną nicością zatem obowiązek ewentualnego dowodzenia, że jest inaczej niż widać spoczywa raczej na Tobie.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Wt gru 27, 2011 21:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 464 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 31  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL