Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 4:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 58  Następna strona
 Obrona wartości chrześcijańskich 

Na czym powinna polegać obrona wartości chrześcijańskich?
Na promowaniu ich 81%  81%  [ 38 ]
Na narzucaniu ich siłą za pomocą prawa państwowego 6%  6%  [ 3 ]
Nie wiem / Trudno powiedzieć 13%  13%  [ 6 ]
Liczba głosów : 47

 Obrona wartości chrześcijańskich 
Autor Wiadomość
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
quas napisał(a):
Już nie chodzi już o podejście chrześcijan. Wiara chrześcijanska, określa się jasno. Związki homoseksualne są grzechem, a każdy grzech jest złem. Co do rzeczywostości to jest jaka jest, ogólnego poparcia społecznego nie ma. Ja też nie zajmuje się popieraniem ani zwalczaniem orientacji seksualnej. Samo bycie gejem nie jest grzechem, ale trwanie w homoseksualnym związku już nim jest. Homo_homini_canis_est, piszesz że jesteś katolikiem, więc pytam, co według wiary powiesz. Trwanie w związku homoseksualnym jest grzechem czy nie ?? Z tego co piszesz mam wrażenie że jednak uważasz że nie, ale mogę się mylić, dlatego pytam. Jasno, grzech ( a więc zło), czy nie ??

I gdzie tu jakakolwiek obrona wartości chrześcijańskich? Bo ja tu widzę tylko atak. Kościół naucza Cię, że seks homo to grzech. Parę stron wcześniej kłamałeś nt. homoseksualizmu insynuując, że to choroba, gdzie nawet Kościół tego nie uznaje za chorobę, respektując naukę. Na tym polega wspomniana obrona w twoim wydaniu, czy coś mi przypadkiem umknęło?

Jak ja widze obronę wartości chrześcijańskich - pilnowanie spójności nauczania doktryn, jej niezmienności w kwestiach fundamentalnych dla Kościoła i jego członków. Wpajanie tych wartości w kościołach, katolickich domach i katolickich szkołach. Nauczanie przede wszystkich wartości pozytywnych, opartych o uniwersalizm dobra. Nie przeinaczanie wartości chrześcijańskich tak jak ma to miejsce w postawie choćby quasa, czy fratera. To tacy jak oni są de facto jednostkami, przed którymi wartosci chrześcijańskie powinno się bronić, ażeby nie były wypaczane i propagowane dalej jako źle pojęte innym katolikom. To jest największe zagrożenie dla wartości chrześcijańskich, a nie geje, czy ateiści. Wojujący katolicy kreują obraz chrześcijaństwa z czasów Inkwizycji, przedstawiają je jako propagandę nienawiści oraz upadlania drugiego człowieka. To musi wzbudzać i wzbudza ruchy oporów i sprzeciwu wśród różnej maści środowisk wolnościowych oraz ogólną niechęć do Kościoła i zniesmaczenie religijnością, z której dla świata, poza postawami wrogości nie płynie nic dobrego. Powinno być Wam wstyd, że ateista musi o tym przypominać, niejako występując w obronie pilnowania waszych interesów....


Śr sie 22, 2012 23:50
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Chociaż trudno byłoby przecenić wartość wskazówki Mike'a
w jaki sposób on widzi obronę wartości chrześcijańskich
i jak sobie wyobraża ewangelizację
(kościoły, katolickie domy i katolickie szkoły)
to jednak mimo wszystko pamiętajmy o tym, jak na problem
ewangelizacji patrzą nasi pasterze.

"27. Szerzyć wiarę i zasady moralnego życia oraz strzec ich w jedności Kościoła - oto zadanie powierzone przez Jezusa - Apostołom (por. Mt 28, 19-20), które trwa w posłudze ich następców. To właśnie stanowi treść żywej Tradycji, poprzez którą - jak stwierdza Sobór Watykański II - „Kościół w swej nauce, w swym życiu i kulcie uwiecznia i przekazuje wszystkim pokoleniom to wszystko, czym on jest, i to wszystko, w co wierzy. Tradycja ta, wywodząca się od Apostołów, rozwija się w Kościele pod opieką Ducha Świętego”39. W Duchu Świętym Kościół przyjmuje i przekazuje Pismo jako świadectwo „wielkich rzeczy”, których Bóg dokonuje w dziejach (por. Łk 1, 49); wyznaje ustami Ojców i Doktorów prawdę o Wcielonym Słowie, wprowadza w czyn Jego nakazy i Jego miłość w życiu świętych oraz w ofierze męczenników, świętuje Jego nadzieję w liturgii: poprzez tę samą Tradycję chrześcijanie słyszą „żywy głos Ewangelii”[...]"

Fragment encykliki Jana Pawła II Veritatis splendor

"Każdy człowiek, by zrealizować w pełni swe powołanie, ma prawo usłyszeć Dobrą Nowinę Boga, który objawia się i daje siebie w Chrystusie» (5). Prawo to Pan dał każdemu człowiekowi, dlatego każdy człowiek może naprawdę powiedzieć za św. Pawłem: Jezus Chrystus «umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie» (Ga 2, 20). Z tym prawem związana jest powinność ewangelizowania: «Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię. Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi bowiem, gdybym nie głosił Ewangelii!» (1 Kor 9, 16; por. Rz 10, 14). Jest zatem zrozumiałe, że wszelkie działanie Kościoła ma istotny wymiar ewangelizacyjny oraz że nie powinno być nigdy oddzielane od dążenia do tego, aby pomóc wszystkim spotkać Chrystusa przez wiarę, co jest głównym celem ewangelizacji: «sprawy socjalne i Ewangelia są po prostu nierozdzielne. Jeśli dajemy ludziom tylko wiedzę, umiejętności, znajomość możliwości technicznych i sprzęt, dajemy im zbyt mało»"

Fragment Noty doktrynalnej na temat pewnych aspektów ewangelizacji
KNW


Cz sie 23, 2012 7:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Nie, bo to nie są żadne argumenty na niezdolność osób homoseksualnych do wychowywania dzieci. To, że ktoś się lubi bzykać z partnerem tej samej płci nie determinuje braku umiejętność zapewnienia dziecku utrzymania i opieki.


Ależ pedofil też może mieć możliwości zapewnienia dziecku utrzymania i opieki. Co najwyżej z niewielkim "bonusem" :(

Cytuj:
Wartości nawet nie chrześcijańskie, tylko bardziej precyzyjnie - katolickie wskazują na rodzinę hetero i potępiają seks homo, ale w żaden sposób nie potępiają opiekowania się dziećmi przez wujków, ciocie, niańki, albo prawnych opiekunów, którzy mają homoseksualną orientację.


Pewnych rzeczy nie trzeba wyrażać wprost, bo są wystarczająco jasne :)

Cytuj:
Oczywiście, że potępiasz, ponieważ dałeś do zrozumienia, że osoba homoseksualna nie powinna zajmować się dzieckiem tylko z samego faktu, że jest homoseksualna, mimo, że nie potrafisz ku temu podać ani argumentów wartości chrześcijańskich, ani jakichkolwiek innych.


Oczywiście, że podałem, oczywiście, że nie potępiam. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

Cytuj:
Ja podam za Ciebie argumenty, których się wstydzisz i je ukrywasz - przekora, nienawiść i niewiedza.


Nie mam czego ukrywać i niczego się nie wstydzę. Do nikogo nie czuję nienawiści, a nawet gdybym nie miał wiedzy, to w wystarczający sposób skłoniłeś mnie do jej nabycia, więc w każdym razie teraz już ją mam :-D A przekorny trochę jestem, tego nie neguję :-D

Cytuj:
Haha, ładna próba zrównania uzależnienia - alkoholizmu z orientacją seksualną.


Nie samego uzależnienia, tylko skłonności. Skłonność może prowadzić do alkoholizmu, ale nie musi.

Cytuj:
Traktujesz swój heteroseksualizm jak uzależnienie twoja sprawa, ale wybacz dla mnie orientacja to troszkę co innego niż pospolite uzależnienia.


Ani heteroseksualizmu, ani homoseksualizmu nie traktuję jak uzależnienia.

Cytuj:
To co uważasz nt. "rozwiązłości" nie ma żadnego znaczenia, bo mnóstwo jest par hetero, które puszczają się na boki, zdradzają i zmieniają partnerów jak rękawiczki, a przy tym płodzą dzieci.


No i bardzo niedobrze. Takie osoby też nie powinny wychowywać dzieci. Dzieci powinny się wychowywać w normalnej rodzinie, w której będzie się uczyło wartości, takich, jak np. wierność.

Cytuj:
Prawo stanowione w żaden sposób nie określa zdolności wychowywania dzieci przez pryzmat tego ilu partnerów/partnerek ma jego rodzic, bądź też prawny opiekun.


Może powinno? Ale też trudno wymagać od prawa cudów, a wręcz nie należy wymagać, by regulowało absolutnie każdą kwestię czy problem.

Cytuj:
Doprawdy zdumiewa mnie twoja odpowiedź, w której dziecko mieszasz do spraw łóżkowych jego opiekunów. Nadal nie usłyszałem jakichkolwiek merytorycznych argumentów, które by dowodziły tego, że bzykanie się partnerów różnych płci powoduje umiejętność wychowywania dziecko, a bzykania się partnerów jednej płci nie powoduje takiej umiejętności.


Masz wyżej.

Cytuj:
To super, mam nadzieję, że nie będziesz więcej w tym kontekście przytaczał linków do prawa kanonicznego twojej religii.


Zapytałeś mnie o to wprost, więc przytoczyłem. Nie będziesz pytał, to nie będę przytaczał.

Cytuj:
Nie masz się przed czym ani przed kim bronić, uroiłeś sobie, że Cię ktoś atakuje.


Oczywiście, a zagrożenie sankcjami karnymi za "homofobię" też sobie uroiłem? :-D

Cytuj:
Zresztą po raz kolejny chcesz nam wcisnąć swój argumencik, że niby jest to coś złego, tymczasem prawo stanowione w żaden sposób nie łączy faktu wychowania dzieci z życiem seksualnym prawnych opiekunów i tego ilu mają partnerów.


To, że prawo czegoś "nie łączy" ze sobą to nie znaczy, że nie ma w tym nic złego. Prawo to nie to samo, co moralność.

Cytuj:
Pod względem pedofilii następuje weryfikacja


O, to może wreszcie się dowiemy, kiedy i jaka to "weryfikacja" nastąpiła.

Cytuj:
Moi kumple heterycy nie widzą niczego złego w homoseksualizmie, chodzą ze mną po klubach gejowskich, obcują z moimi chłopakami i nadal pozostają heterykami :D


To, że twoim kumple nie widzą w czymś nic złego nie znaczy, że nie ma w tym nic złego.

Ciekawi to "heterycy", co obcują z twoimi chłopakami, nawiasem mówiąc :-D

Cytuj:
Ja również, mimo, że wychowałem sie w rodzinie hetero jestem homo, bo to nie zależy od wpajanych wartości, tylko jest wrodzone.


Wrodzona jest skłonność, mniejsza lub większa. Nie determinuje ona jeszcze (poza ekstremalnymi przypadkami) orientacji.

Cytuj:
Owszem, na czele z takimi, które antagonizują moralność Kościoła.


Że co? :?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz sie 23, 2012 7:48
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Co do pedofilii, pomijając jej zlożone przyczyny a przechodząc do praktyki.
Najgorsze są w tym obszarze rozpalone małolaty płci obojga, które szczególnie w sezonie letnim oblegają, deptaki, plaże dyskoteki i tam lepią się do starszych mężczyzn prosząc o drobne przysługi typu drink lub fajki.
Kończy się to często seksem z nieletnią, prowokowanym przez nią samą. Jeśli wybucha skandal, nieletnia zawsze się wybroni młodym wiekiem, a ty będziesz zawsze winien tego, ze nie zażądałeś dowodu, czy choćby legitymacji szkolnej. Bo zazwyczaj do głowy ci nie wpada, że agresywny erotycznie małolat może nie mieć 15 lat.
Na tym polegało "przestępstwo" wybitnego polskiego reżysera Polańskiego.
Dlatego, pomijając już powstrzymanie się od przygodnego seksu, bo to powinno Ci przyświecać w ramach wartości chrześcijańskich, staraj się upewnić o wieku przygodnego małolata, abyś nie popełnił dodatkowo więcej grzechów a nawet przestępstw. Przypomnę, że nie tylko seks z nieletnimi jest przestępstwem. Jest nim także podawanie nieletnim papierosów, narkotyków i napojów alkoholowych.

To tak w ramach odświeżającej zmiany w wielowątkowym temacie, w którym aż niedobrze już jest od tłuczenia tylko homoseksualizmu. Zresztą zapoczątkował tę zmianę Johnny99, za co mu jestem wdzięczny.

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


Cz sie 23, 2012 9:38
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
homo_homini_canis_est napisał(a):
Najgorsze są w tym obszarze rozpalone małolaty płci obojga, które szczególnie w sezonie letnim oblegają, deptaki, plaże dyskoteki i tam lepią się do starszych mężczyzn prosząc o drobne przysługi typu drink lub fajki.

A oni tacy biedni, zupełnie im do głowy nie przychodzi, że mogą mieć do czynienia z osobą małoletnią, to takie trudne do wymyślenia :D Bo piętnasto-szesnastolatki, które chcą się "poczuć" dorosłe i udają osiemnastki to zjawisko rzadkie i tajemnicze niczym ufo, a tak w ogóle to pojawiło się dzisiaj... Litości.

homo_homini_canis_est napisał(a):
Kończy się to często seksem z nieletnią, prowokowanym przez nią samą. Jeśli wybucha skandal, nieletnia zawsze się wybroni młodym wiekiem, a ty będziesz zawsze winien tego, ze nie zażądałeś dowodu, czy choćby legitymacji szkolnej. Bo zazwyczaj do głowy ci nie wpada, że agresywny erotycznie małolat może nie mieć 15 lat.

Niezależnie od tego czy dziewczyna ma 17 lat i już niewiele do 18nastki czy ma 14, acz wygląda nad wiek dojrzale prawo stanowi tak a nie inaczej. I to dorosły przede wszystkim jest odpowiedzialny za ewentualne kontakty seksualne, z tego prostego powodu, że jest pełnoletni (w Twoim przykładzie). Że małolat jest "agresywny erotycznie" zdarza się bardzo często i zwykle nie jest to konsekwencją jakiś patologii, za to osoba dorosła winna mieć więcej oleju w głowie. Może się to wydać dziwne, ale wielu ojców w pewnym momencie zaczyna świrować - ni z tego ni z owego zaczyna im się wydawać, że ich własna córka zachowuje się wobec nich "prowokacyjnie". Albo koleżanka córki. Są takie sytuacje i wynikają raczej z tego, że dzieci w pewnym wieku budują swoją tożsamość w oparciu o różne kwestie i po prostu eksperymentują ze swoją seksualnością.
Jak dojrzały człowiek szuka przygodnego seksu to może w miejscu, gdzie ma pewność, że są osoby dorosłe. W jakimś klubie gdzie sprawdzają dowody czy coś. A nie głupio się tłumaczył, że nie wiedział. Jakoś w klubach studenckich z tą kwestią sobie radzą i widuję tłumy gimnazjalistek/licealistek/gimnazjalistów/licealistów wręcz z płaczem odchodzących od drzwi. Nawet jak napalona 15nastka Cię wręcz napastuje, to obowiązkiem dorosłego jest przerwanie tego, choćby przez przejscie do miejsca, gdzie jest dużo ludzi.

Do wszystkich, którzy uważają że trzynastolatkę można zgwałcić analnie tylko ze względu na to, że znalazła się na imprezie dorosłych facetów i zachowywała się "prowokacyjnie" - wyobraźcie sobie, że macie córkę w jej wieku i nawet jak jest grzecznym aniołkiem, coś jej odwaliło, chciała "poczuć się dorosła" i wparowała na jakąś dziwną imprezę, po czym poczuła się doceniona przez jednego z uczestników, słynnego artystę. Ona mu ufa, a on potem przemocą pcha (censored) w jej tyłek, powodując niewyobrażalny ból. I usprawiedliwcie teraz gwałciciela, że przecież sama chciała. Naprawdę bylibyście w stanie powiedzieć to córce w twarz? Naprawdę dziecko w takim wieku jest w stanie rozeznać pewne rzeczy? I naprawdę zgoda trzynastolatki ma tu jakiś sens? Dziecko w tym wieku dokładnie ma świadomość taką świadomość? czy może po to stworzono takie a nie inne prawo, by durnych dorosłych, którzy nie rozumieją pewnych rzeczy powstrzymać choćby groźbą karania?


Cz sie 23, 2012 10:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
quas napisał(a):
Hehe ale użyłeś mega argumentu. Dlaczego i skąd wytrzasnołeś to że ja popieram niechodzenie do Kościoła to już nie mam pojęcia. Załoz taki temat to identycznie jak tu napisze że jest to grzech :).

Nie napisałem, że popierasz ten grzech, a że na to wychodzi z Twoich własnych słów. Sam przecież napisałeś, że popieranie legalności grzechu jest równe poparciu grzechu.

Legalizacja grzechu = poparcie grzechu (Twoim zdaniem)

Wątpię, byś był za delegalizacją grzechu niechodzenia do Kościoła, więc choć nie popierasz tego grzechu, to wychodzi na to, że popierasz.

quas napisał(a):
Jeszcze raz się powtórzę, ta aniketa jest bez sensu, żle sformułowana bo o żadnym narzucaniu siłą nie ma mowy.

Jeśli np. in vitro będzie nielegalne, to będzie to oznaczać, że jego niestosowanie będzie narzucone przez Kościół rękoma państwa. Czyli jednak próbujecie nam narzucać siłą swoje wartości, podczas gdy my Wam niczego nie narzucamy, bo to działa tylko w jedną stronę. Legalność in vitra nie oznacza, że jego stosowanie będzie przymusem.
Czyli nie chodzi mi o to, że ktoś Polakom narzucił niepopieranie gejów, ale to, że te niepopieranie determinuje postawę przysłowiowego psa ogrodnika: "ja nie chcę żyć w związkach homoseksualnych, bo uważam to za grzech, więc innym też zabronię (narzucę niepraktykowanie homoseksualizmu)"

„Jeśli chcesz wychować zagorzałego ateistę, musisz udzielać mu surowych lekcji religii. To zawsze owocuje dobrymi skutkami.” (Nancy H. Kleinbaum) - czyli jeśli będzie nam narzucać swoje wartości zamiast tylko proponować, to nie tylko nie osiągniecie swojego celu, ale nawet doprowadzicie do skutków odwrotnych niż Wasz cel. Czy w końcu rozumiecie, o co mi chodzi z tym cytatem?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Ostatnio edytowano Cz sie 23, 2012 10:24 przez Daniel86, łącznie edytowano 1 raz



Cz sie 23, 2012 10:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Breta napisał(a):
Bo piętnasto-szesnastolatki, które chcą się "poczuć" dorosłe i udają osiemnastki to zjawisko rzadkie i tajemnicze niczym ufo, a tak w ogóle to pojawiło się dzisiaj...


A nie byłoby najłatwiej po prostu zabronić tym piętnasto-szesnastolatkom takich zachowań? Są niepełnoletnie, więc chyba muszą słuchać dorosłych, czyż nie? Moja mama często opowiada, że w czasach, kiedy ona była nastolatką, dziewczynom w jej wieku nie wolno było nawet wchodzić do restauracji, bo już samo to uważano za rozpustę..

Cytuj:
I to dorosły przede wszystkim jest odpowiedzialny za ewentualne kontakty seksualne


A może jest także odpowiedzialny za to, by piętnasto-szesnastolatki nie prowokowały mniej odpowiedzialnych dorosłych?

Cytuj:
Że małolat jest "agresywny erotycznie" zdarza się bardzo często i zwykle nie jest to konsekwencją jakiś patologii


Oczywiście że jest - jest to konsekwencja patologii, polegającej na zniesieniu obyczajowych zakazów takiego zachowania.

Cytuj:
wyobraźcie sobie, że macie córkę w jej wieku i nawet jak jest grzecznym aniołkiem, coś jej odwaliło, chciała "poczuć się dorosła" i wparowała na jakąś dziwną imprezę


A wyobraźcie sobie, że macie córkę, której coś odwala i chce iść na imprezę, a wy jej po prostu zabraniacie. Da się?

BTW odróżniaj proszę pedofilię od gwałtu. Pedofilia jest karalna, nawet jeśli do gwałtu nie doszło.

Cytuj:
Naprawdę dziecko w takim wieku jest w stanie rozeznać pewne rzeczy?


Dziecko może nie (choć często wystarczy mu to powiedzieć), ale dorosły jest w stanie rozeznać np. to, że trzynastoletniej dziewczynie należy KATEGORYCZNIE ZABRONIĆ wyjścia na imprezę, gdzie będą osoby dorosłe, w prowokacyjnym stroju. A może to jest ponad zdolności rozeznania dorosłych? W takim razie jak tu mieć pretensje o poważniejsze rzeczy, których wielu dorosłych nie potrafi rozeznać?

Cytuj:
czy może po to stworzono takie a nie inne prawo, by durnych dorosłych, którzy nie rozumieją pewnych rzeczy powstrzymać choćby groźbą karania?


A kto powstrzyma rodziców przed niezabranianiem dzieciom takich zachowań?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz sie 23, 2012 10:23
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Daniel86 napisał(a):
„Jeśli chcesz wychować zagorzałego ateistę, musisz udzielać mu surowych lekcji religii. To zawsze owocuje dobrymi skutkami.” (Nancy H. Kleinbaum) - czyli jeśli będzie nam narzucać swoje wartości zamiast tylko proponować, to nie tylko nie osiągniecie swojego celu, ale nawet doprowadzicie do skutków odwrotnych niż Wasz cel. Czy w końcu rozumiecie, o to mi chodzi z tym cytatem?

Nie mam pojęcia o co chodzi pani Nancy.
Gdybym w wieku nastu lat miała na lekcjach religii oparcie
w księdzu prezentującym surowe zasady moralne katolickiej wiary
pewnie nie odeszłabym z Kościoła na kilkanaście lat.
Wzamian miałam lekcje z liberalnym bawidamkiem, który
z dziewczętami z pierwszych ławek flirtował i poruszał
tematy dalekie od prawd objawionych.
Po roku nauczyciela religii zmieniono, ale dla mnie już było
za późno.


Cz sie 23, 2012 10:29
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
@ Breta,
piszesz słuszne rzeczy i podajesz ciekawe obserwacje i przemyślenia.
Mam szczęście, że nie doznałem erotycznej prowokacji własnej córki, bo zareagowałbym z pewnością emocjonalnie i niezbyt grzecznie.
Jeśli jej koleżanki, to hmm... zależy której :P

Nie wiem skąd masz szczegółowe dane o małolacie, z którą naćpany i zalkoholizowany Polański miał przyjemność 40 lat temu. Z tego co ja czytałem, miała ona nie 13 lecz 14 lat, a wyglądała na 19, poza tym pierwszy raz słyszę, że ją coś tam bolało...
Obawiam się, że najwięcej bolało to sędziego, który prowadził sprawę.

Co do nocnych (po 22-giej) klubów i dyskotek.
Zdecydowanie popieram pomysł, by były to wyłącznie lokale dla dorosłych, za okazaniem dowodu tożsamości.

MARIEL napisał(a):
miałam lekcje z liberalnym bawidamkiem, który
z dziewczętami z pierwszych ławek flirtował i poruszał
tematy dalekie od prawd objawionych.

MARIEL, serdecznie współczuję, wierzę, że przebaczyłaś, a teraz wiesz, że ta lekcja była potrzebna Ci, byś teraz wierzyła w pełni i bardziej świadomie, niż tamten bawidamek.

Bo wszystko, co nam się dzieje w życiu z czegoś wynika i jest po coś. Zamiast emocjonować się tym co się dzieje, zastanawiajmy się - dlaczego się to dzieje - w pewnych przypadkach, dotkliwych dla nas - dlaczego dzieje się to właśnie nam.

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


Cz sie 23, 2012 10:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
MARIEL, ja ten cytat rozumiem, że nic na siłę, bo siłą nic się nie wskóra. Czyli zamiast "przestrzegaj zasad moralnych Kościoła, bo Cię wtrącę do wiezienia" lepiej jest powiedzieć "dla Twojego dobra proponuję Ci przestrzegać moralności Kościoła". W obu tych zdaniach chodzi o to samo, ale pierwsze zdanie jest próbą narzucenia siłą, drugie zaś propozycją i wyrazem troski.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Cz sie 23, 2012 10:38
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Breta napisał(a):
wyobraźcie sobie, że macie córkę w jej wieku i nawet jak jest grzecznym aniołkiem, coś jej odwaliło, chciała "poczuć się dorosła" i wparowała na jakąś dziwną imprezę, po czym poczuła się doceniona przez jednego z uczestników, słynnego artystę. Ona mu ufa, a on potem przemocą pcha (censored) w jej tyłek, powodując niewyobrażalny ból. I usprawiedliwcie teraz gwałciciela, że przecież sama chciała.

Obrona Polańskiego bierze się z zeznań pokrzywdzonej- tutaj jest jej zapis
Już wcześniej o tym pisałam- znałam osobę, która pracowała w modelingu. I wyobraź sobie- 16latka i prosiła mnie, aby z nią jechała na sesję, gdyż rodzice nie mają czasu, a fotograf chce zrobić sesję w plenerze.. Fotograf był znany, miał wiele dobrych opinii, a ona i tak wolała, aby ktoś tam był.

Tymczasem- tutaj 13tka nie ma oporów, aby jechać z fotografem i pozować topless. Na dodatek w pierwszy dzień gwałtu nie było. Pozowała i wróciła do domu. Dopiero kolejnego dnia to się stało. Późna pora, dzwoni do matki, matka tylko pyta czy po nią przyjechać, a jak córka mówi "nie" to sobie odpuszcza.

I teraz- jaka matka późną porą zostawia córkę wśród obcych ludzi i to 13letnią?? A Ty swoje dziecko 13letnie zostawiłabyś wieczorem u znanego fotografa np. Marcina Tyszki?? I byś sobie do domu wróciła, bo fotograf obiecał, że ją odwiezie??
Już samo czytanie zeznań pokazuje, że ta jej rodzina była patologiczna. Bo tu dało się córkę uratować, zapobiec nieszczęściu, a Polańskiemu niejedna pewnie nastka do łóżka wchodziła w nadziei na wielką karierę. Chłop się cieszy, a dziewczyny cierpią :| .


Cz sie 23, 2012 10:40
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Rozumiem wszystko co piszesz oprócz jednego: "dziewczyny cierpią".
To jakaś ambiwalencja kobieca, czy jak?

A patologiczna była nie tylko rodzina dziewczyny, patologiczna była i jest Ameryka.

Mało kto o tym mówi i pisze ze strachu przed siłą i mocą zła, jaką skupia Ameryka.
Wtedy rozpętała krwawe wojny w Korei i Wietnamie, współcześnie pastwiła się nad Jugosławią, nad Irakiem, Libią a przygotowuje się do rozpętania trzeciej wojny światowej w Syrii i Iranie.

W atmosferze demonicznej takiego kraju, seks po pijanemu z przypadkową dziewczyną, która sama się pchała do łóżka, seks nieoczekiwanego młodego wdowca, który stracił żonę i przyjaciół w wyniku masakrycznego amerykańskiego zamachu, nie wydaje się niczym dziwnym, a właściwie całkiem oczywistym.

Bo Ameryka nie jest chrześcijańska. I warto to sobie zapamiętać z tej niby to - pedofilskiej lekcji.

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


Cz sie 23, 2012 10:55
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Ameryka jest protestancka- a więc chrześcijańska. Polska jest katolicka- a więc chrześcijańska. Ateistyczna to jest Szwecja. A to, że ludzie błądzą i upadają, to nie powód aby odbierać im prawo do uważania się za chrześcijanina.
A jak już im te prawo odbierać, no to w Kościele zostaliby tylko nieskazitelni homo_homini..., Rydzyk i Posacki :|

PS. Cierpią, bo seks sprawia przyjemność, gdy obie strony tego chcą i wyrażają zgodę na daną pozycję seksualną. Nieważne, że przed seksem z Polańskim ta dziewczyna miała już doświadczenia w tej sferze i nie była dziewicą- akurat nie wszystkie pozycje są do przyjęcia dla wielu ludzi.


Ostatnio edytowano Cz sie 23, 2012 11:07 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Cz sie 23, 2012 11:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
„Jeśli chcesz wychować zagorzałego ateistę, musisz udzielać mu surowych lekcji religii. To zawsze owocuje dobrymi skutkami.” (Nancy H. Kleinbaum)

Spróbuję to wyjaśnić jeszcze prościej:

przymus = bunt
propozycja = rozważenie propozycji

Już chyba prościej się nie da.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Cz sie 23, 2012 11:06
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Val napisał(a):
Ameryka jest protestancka- a więc chrześcijańska.

To zależy od punktu widzenia i kąta widzenia.
Dla niektórych Obama jest idealnym chrześcijaninem, dla innych wysłannikiem Szatana.
Cała Ameryka nie jest protestancka, tylko przede wszystkim zabobonna, o czym donosił już Mark Twain w powieściach O Tomku Sawyerze i Hucku Finnie.

Val napisał(a):
PS. Cierpią, bo seks sprawia przyjemność, gdy obie strony tego chcą i wyrażają zgodę na daną pozycję seksualną. Nieważne, że przed seksem z Polańskim ta dziewczyna miała już doświadczenia w tej sferze i nie była dziewicą- akurat nie wszystkie pozycje są do przyjęcia dla wielu ludzi.


Z zeznań dziewczyny nijak nie wynika, że ją seks analny bolał.
Widzę, ze już druga pani nadinterpretowuje tę sytuację. Przypuszczam, że to z tego, że przenosicie swoje własne doświadczenia, lub wyobrażenia o tym, na sytuację obcej wam dziewczyny.
To samo zapewne robili Amerykanie 40 lat temu, unosząc się z trwogą nad "okrutnym analnym gwałtem, zadanym nieszczęśliwemu amerykańskiemu dziecku, przez złowrogiego, zboczonego, pedofilskiego Polaka".

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


Cz sie 23, 2012 11:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 58  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL