4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Autor |
Wiadomość |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Barnaba napisał(a): Dziękuj Bogu chłopie za krucjaty... Za Zakon Krzyżacki również? Barnaba napisał(a): A wiesz czym jest i jaki ma cel anatema? Poucz mnie. Barnaba napisał(a): CO to wo ogóle za pomysł, zeby cały swiat uczyć że 2+2=4, a nie żeby była różnorodność?  Co to w ogóle za pomysł, żeby cały świat uczyć, że PI == 3.14159... i nie da się skończyć tego zapisu, skoro Słowo Boże mówi, że PI == 3.0?
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
So cze 01, 2013 14:23 |
|
|
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Lurker napisał(a): Porównaj to z umieraniem człowieka nowoczesnego: w sterylnym środowisku szpitala, faszerowanego środkami, nierzadko przypiętego do rozmaitej aparatury, męczonego reanimacjami do samego końca, samotnego wśród podobnych sobie. To była tylko paralela. Nie wysuwaj zbyt daleko idących wniosków. Lurker napisał(a): w Niebie wszyscy będą chodzić na haju wieczystym. Tak to wygląda. Co za różnica - dla mnie, mnie samego - że źródłem tego haju będzie sam Pan Bóg? Gdzie czytałeś o tym haju? Nie umiesz wyobrazić sobie inaczej szczęścia? Lurker napisał(a): Już sam ustrój Nieba stoi w rażącej sprzeczności ze wszystkim, do czego przywykłem w doczesności. Monarchia absolutna z azjatyckim ceremoniałem. A ja jestem Europejczykiem i demokratą. Pewne rzeczy w Biblii związane z Panem Bogiem są dla mnie po prostu nie do przełknięcia, godzą w moje poczucie godności. Czyli nie wierzysz, że Bóg jest doskonały i wszechmocny? Że byłby w stanie zapewnić Ci szczęście? Myślałeś, że będziesz siedział w pałacu z kamienia? Lurker napisał(a): Odpowiedziałbym w jego imieniu: ponieważ leży to mojej naturze. I w tym punkcie moglibyśmy zacząć spisywanie protokołu rozbieżności. Ty bowiem dowodziłbyś, że moja natura jest uszczerbiona i splamiona grzechem, Nie, zapytałbym Cię, czy Ty panujesz nad swą naturą, czy ona nad Tobą? Lurker napisał(a): W końcu rozstalibyśmy się wnerwieni jeden na drugiego, nie dochodząc do żadnej konkluzji. I tak rozstaniemy się bez konkluzji. Przecież nie osiągniemy kompromisu (np ja zrezygnuje z raju jako miejsca doskonałego, dzięki czemu Ty będziesz mógł się o niego postarać).
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
So cze 01, 2013 15:06 |
|
 |
formek1
Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28 Posty: 1953
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
marek_max napisał(a): Widze, ze na forum jest sporo rozsadnie myslacych osob gotowych na otwarta dyskusje. Prosilbym o odpowiedzi w formie: TAK/NIE a poznie ewentualne komentarze.
1. Czy zabilbys swoje dziecko, jesli Bog by ci jutro kazal? Bóg nie daje takich nakazów ale gdyby dał to TAK Cytuj: 2. Czy uwazasz, ze wierzysz w tego prawdziwego Boga? Dlaczego? Tak Przekonałem sie o tym czytając Biblie Cytuj: 3. Slyszysz glos Boga w glowie: sluchasz czy idziesz do lekarza? Ide do lekarza. Cytuj: 4. Czy uwazasz, ze na lekcjach biologii podczas nauki o ewolucji powinno sie wspominac o tym, ze religia ma inne zdanie? Tak .Lekcji religii nie powinno byc w szkole.
_________________ I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.
|
So cze 01, 2013 19:55 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
3. Idziesz do lekarza. Ale najpierw zrealizujesz boski nakaz czy nie?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So cze 01, 2013 21:29 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Qwerty2011 napisał(a): To była tylko paralela. Nie wysuwaj zbyt daleko idących wniosków. A widzisz. Czyli jednak ludzie prymitywni nie ze wszystkim stoją niżej od ludzi cywilizowanych. Dlaczego więc przyjmować że akurat w dziedzinie religii dokonał się postęp, a nie regres? Qwerty2011 napisał(a): Gdzie czytałeś o tym haju? Nie umiesz wyobrazić sobie inaczej szczęścia? Potrafię, i właśnie opisałem, co mi jest do szczęścia potrzebne. Ale Biblia takiego szczęścia mi nie obiecuje, tylko jakieś wspaniałości... Qwerty2011 napisał(a): Czyli nie wierzysz, że Bóg jest doskonały i wszechmocny? Że byłby w stanie zapewnić Ci szczęście? Sam fakt, że jest Bogiem w Majestacie odbierającym chwałę i cześć czyni mnie nieszczęśliwym. Z Barankiem Bożym mógłbym się spokojnie spotkać, usiąść przy piwie, zamienić słowo. Ale z Bogiem Ojcem...? Qwerty2011 napisał(a): Myślałeś, że będziesz siedział w pałacu z kamienia? Nie łapię metafory, niestety. Qwerty2011 napisał(a): Nie, zapytałbym Cię, czy Ty panujesz nad swą naturą, czy ona nad Tobą? Odpowiedziałbym że relacja pomiędzy mną a moją naturą jest podobna relacji między ciałem a duszą w ujęciu Akwinaty (dusza, jak wiadomo, jest formą ciała). Że stanowią niepodzielną jedność. Qwerty2011 napisał(a): I tak rozstaniemy się bez konkluzji. Przecież nie osiągniemy kompromisu (np ja zrezygnuje z raju jako miejsca doskonałego, dzięki czemu Ty będziesz mógł się o niego postarać). Ale co się nagadamy, to nasze... : )
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
So cze 01, 2013 21:49 |
|
|
|
 |
formek1
Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28 Posty: 1953
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Jajko napisał(a): 3. Idziesz do lekarza. Ale najpierw zrealizujesz boski nakaz czy nie? Jak "słyszę" głos Boga to znaczy że musze brac leki. Bóg nie "mówi" do ludzi osobiście . Więc nie realizuje tego polecenia.
_________________ I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.
|
N cze 02, 2013 6:00 |
|
 |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
JedenPost napisał(a): Barnaba napisał(a): Dla ścisłości: Możliwa jest w pierwszej chwili reakcja - kocham, ale nie jestem w stanie stanąć przebywać z taką świętością. Cierpię, ale muszę się udoskonalić zanim będę w stanie obcować ze świętością. Ten stan udoskanalania nazywamy "czyśćcem".
No i to by było nawet sensowne. Gdzie jednak sens w potępieniu? Jedna opcja służy szczęściu, druga - produkuje jedynie cierpienie, które niczemu nie służy. To prawda. Dlatego potępienie nie ma sensu - i cała misja Kościoła polega na tym by ludzi przekonać, by wybierali Niebo.
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
Pn cze 03, 2013 12:23 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Tyle, że wysoce wątplwie jest, aby ludzie wybierali Piekło dane jako Piekło i odrzucali Boga objawionego jako Boga. Jeżeli Piekło jest rzeczywiście tak okropne jak mówicie, a Bóg tak wspaniały, to jedyną opcją jest tu ignorancja - człowiek może trafić do Piekła jedynie oszukany, błądząc, kierując się fałszywymi lub niekompletnymi wskazówkami. Jeśli jednak istnieje miłosierny Bóg, to w jego mocy jest przecież udzielić człowiekowi wszelkiej potrzebnej mu wiedzy, by ten wybrał słusznie, co wolnej woli mu przecież nie odbiera. Wobec powyższego Piekło musi być puste, zaś Czyściec mieć spory przerób.
BTW - bo rozumiem, że Czyściec to raczej przedsionek Nieba, a nie tymczasowe Piekło?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn cze 03, 2013 12:33 |
|
 |
aicha
Dołączył(a): Pn cze 03, 2013 12:30 Posty: 3
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
trudne pytanie, ale na pierwsze jestem w stu procentach pewna że nie!! nikt o zdrowych zmysłach, wierzący czy nie by tego nie zrobił 
|
Pn cze 03, 2013 12:40 |
|
 |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
JedenPost napisał(a): Tyle, że wysoce wątplwie jest, aby ludzie wybierali Piekło dane jako Piekło i odrzucali Boga objawionego jako Boga. Jeżeli Piekło jest rzeczywiście tak okropne jak mówicie, a Bóg tak wspaniały, to jedyną opcją jest tu ignorancja - człowiek może trafić do Piekła jedynie oszukany, błądząc, kierując się fałszywymi lub niekompletnymi wskazówkami. Jeśli jednak istnieje miłosierny Bóg, to w jego mocy jest przecież udzielić człowiekowi wszelkiej potrzebnej mu wiedzy, by ten wybrał słusznie, co wolnej woli mu przecież nie odbiera. Wobec powyższego Piekło musi być puste, zaś Czyściec mieć spory przerób. Niestety, to nie takie oczywiste. Owszem, w momencie wyboru każdy będzie miał pełne poznanie - ale człowiek kształtuje swój wybór przez swoje postępowanie. Jeśli Cię to interesuje, dużo szerzej napisałem o tym w tekście Piekło, heroiczny dar Boga. Znajdziesz go tu http://www.analizy.biz/marek1962/pieklo.pdfCytuj: BTW - bo rozumiem, że Czyściec to raczej przedsionek Nieba, a nie tymczasowe Piekło? Oczywiście ! Cierpienie w Czyśćcu wynika z tego że człowiek chce przebywać z Bogiem, ale wskutek niedoskonałości nie jest w stanie tego wytrzymać (zresztą nie wiemy czy Czyściec w ogóle istnieje w czasie - być może jest to moment). Cierpienie w Piekle wynika z tego że cżłowiek nie chce przebywac z Bogiem, nienawidzi Go - ale żadne stworzenie nie jest w stanie być szczęśliwe poza swoim przeznaczeniem. A Bóg powołał wszystkich do zbawienia.
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
Pn cze 03, 2013 12:46 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Widzę, że ujmujesz to podobnie jak Szymon Hołownia w "Tabletkach z krzyżykiem" ("wieczność tylko z Bogiem jest do wytrzymania") czy - z innej strony i półki - Tischner (Bóg jako ten, który wybrał, a sam nie został w wypadku potępionego wybrany). Tłumaczenie bardzo ludzkie, ciekawym - czy jest to ujęcie akceptowane przez KRK tudzież ogół katolików, którzy chyba mają na ogół wizję bardziej "zorganizowanego" Piekła, tudzież Stwórcy, w którego doskonałości zawiera się wolność od wszelkiego cierpienia?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn cze 03, 2013 15:40 |
|
 |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
JedenPost napisał(a): Widzę, że ujmujesz to podobnie jak Szymon Hołownia w "Tabletkach z krzyżykiem" ("wieczność tylko z Bogiem jest do wytrzymania") czy - z innej strony i półki - Tischner (Bóg jako ten, który wybrał, a sam nie został w wypadku potępionego wybrany). Naprawdę? Nie wiedziałem. Dzięki za cynk. JedenPost napisał(a): Tłumaczenie bardzo ludzkie, ciekawym - czy jest to ujęcie akceptowane przez KRK tudzież ogół katolików, którzy chyba mają na ogół wizję bardziej "zorganizowanego" Piekła, tudzież Stwórcy, w którego doskonałości zawiera się wolność od wszelkiego cierpienia? Przez Kościół jak najbardziej. Co do "ogółu katolików" to kiepskie kryterium. Niestety,zwłaszcza w dziedzinie eschatologii bywa więcej jakichś nie-wiadomo-skąd przekonań niż nauki Kościoła. Trochę to chyba wina kaznodziejów - łatwiej jest chyba opowiadać o potępieniu i zbawieniu w sposób podobny do religii naturalnych niż tłumaczyć wizję chrześcijańską.
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
Pn cze 03, 2013 16:41 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
To jeszcze zapytam - jak takie postawienie tematu, sytuacja, kiedy człowiek w sumie sam wybiera Piekło bądź Niebo, ma się do Sądu i Boga jako Sędziego, który wynagradza i karze?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt cze 04, 2013 11:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
JedenPost napisał(a): To jeszcze zapytam - jak takie postawienie tematu, sytuacja, kiedy człowiek w sumie sam wybiera Piekło bądź Niebo, ma się do Sądu i Boga jako Sędziego, który wynagradza i karze? Takie, że gdy staniesz w obliczu Prawdy nie da rady usprawiedliwiać swego grzechu, jak to potrafimy czynić na co dzień.
|
Wt cze 04, 2013 12:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Do mnie przemawia wersja niemiecka. "Richten", czyli "sadzic" oznacza tez "prostowac". Na Sadzie Bog wyprostuje wszystko, co w naszym zyciu poplatalismy i pokaze nam Prawde. Czy damy rade ja zniesc w nadziei Bozego Milosierdzia, jak Piotr, czy potepimy siebie jak Judasz, zalezy w duzej mierze od naszego zycia tu. Czy potrafimy przyznawac sie do slabosci, grzechu i niewystarczalnosci? Czy potrafimy przebaczac sobie i innym i przebaczenie przyjmowac? Czy uwazamy, ze "mamy racje" i "zadnej laski nam nie potrzeba"?
|
Wt cze 04, 2013 12:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|