Bóg jest wymysłem człowieka
Autor |
Wiadomość |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
medieval_man napisał(a): Fluktuacja próżni zakłada już istnienie próżni i nie tłumaczy jej zaistnienia. Oczywiście, dociekania naukowe są z natury rzeczy ograniczone do tego, co można zbadać, a model stworzenia z kolei nie jest naukowy. Chyba nie da się wyjść z tego impasu. Zgadza się. Na dziś nie znamy wyjscia, niemniej należy go (moim zdaniem) poszukiwać (naukowo).
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Pn lut 02, 2015 21:33 |
|
|
|
 |
freeghost
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 10:36 Posty: 155
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
No tak, tylko stwierdzenie o ,,nie tłumaczeniu zaistnienia próżni" już zawiera w sobie czy też milcząco zakłada paradygmat o przyczynowo-skutkowej strukturze rzeczywistości.
|
Pn lut 02, 2015 23:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
Askadtowiesz napisał(a): medieval_man napisał(a): Fluktuacja próżni zakłada już istnienie próżni i nie tłumaczy jej zaistnienia. Oczywiście, dociekania naukowe są z natury rzeczy ograniczone do tego, co można zbadać, a model stworzenia z kolei nie jest naukowy. Chyba nie da się wyjść z tego impasu. Zgadza się. Na dziś nie znamy wyjscia, niemniej należy go (moim zdaniem) poszukiwać (naukowo). Może najpierw ta nauka odnajdzie zagubiony samolot malezyjskich linii 
|
Wt lut 03, 2015 9:09 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
freeghost napisał(a): No tak, tylko stwierdzenie o ,,nie tłumaczeniu zaistnienia próżni" już zawiera w sobie czy też milcząco zakłada paradygmat o przyczynowo-skutkowej strukturze rzeczywistości. Cieszę się, że to zauważyłeś. Ale ten paradygmat nie został jeszcze unieważniony?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt lut 03, 2015 10:06 |
|
 |
thiquee
Dołączył(a): So sty 31, 2015 22:17 Posty: 41
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
freeghost napisał(a): No tak, tylko stwierdzenie o ,,nie tłumaczeniu zaistnienia próżni" już zawiera w sobie czy też milcząco zakłada paradygmat o przyczynowo-skutkowej strukturze rzeczywistości. Skoro wszystko jest skutkiem pewnych przyczyn, to i Bóg, wg tej teorii, swą przyczynę musi mieć.
_________________ "Religia pochodzi z dzieciństwa naszego gatunku i jest niemowlęcą próbą odpowiedzi na naszą nieuniknioną potrzebę wiedzy." ~Christopher Hitchens
|
Wt lut 03, 2015 12:11 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
Nie, jeśli przyjmujemy definicję Boga taką, że Bóg nie ma przyczyny. W przypadku Boga na taką definicję sobie pozwolić możemy, ale nie można jej przenieść na świat (jakkolwiek) materialny.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt lut 03, 2015 12:19 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
W formie rozstrzygającej nie, ale jak najbardziej możemy powiedzieć, że o wszechświecie jako takim nie sposób orzec czy ma przyczynę czy nie. Co więcej: wiemy, że istnieje, natomiast stan nieistnienia wszechświata jest czysto teoretycznym kontruktem, za którym nic nie przemawia. Ergo: z trzech opcji - wszechświat zaistniał za przyczyną - wszechświat zaistniał bezprzyczynowo - wszechświat po prostu istnieje ta ostatnia jest najmniej wymagająca jeśli chodzi o konstruowanie dodatkowych założeń.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lut 03, 2015 12:30 |
|
 |
thiquee
Dołączył(a): So sty 31, 2015 22:17 Posty: 41
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
Na jakiej podstawie przyjmujesz tę definicję i uważasz, że możesz sobie na to pozwolić? Sam niematerialny charakter jego bytu uprawnia Cię do tego?
Mam wrażenie, że Bóg to taki zlepek bezpodstawnych definicji.
_________________ "Religia pochodzi z dzieciństwa naszego gatunku i jest niemowlęcą próbą odpowiedzi na naszą nieuniknioną potrzebę wiedzy." ~Christopher Hitchens
|
Wt lut 03, 2015 14:08 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
Na tej zasadzie, na jakiej przyjmuje się, że jeśli ma w ogóle istnieć Bóg, to Jego definicja, jako bytu najwyższego musi wyczerpywać pewne podstawowe cechy: prostota, niezmienność, jedność, bezprzyczynowość, transcendencja...
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt lut 03, 2015 14:13 |
|
 |
Eubulides
Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34 Posty: 869
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
thiquee napisał(a): Na jakiej podstawie przyjmujesz tę definicję i uważasz, że możesz sobie na to pozwolić? Sam niematerialny charakter jego bytu uprawnia Cię do tego? Mam wrażenie, że Bóg to taki zlepek bezpodstawnych definicji. Tutaj logika się kłania. Definicja wcale nie musi mieć żadnych podstaw. Są definicje arbitralnie ustalone i albo się je przyjmuje, albo się nie jest w temacie. Jeśli ktoś zdefiniuje sobie Boga, jako "ten oto kamień w moim ogródku", to nie pozostaje nic innego jak powiedzieć "No to gratuluję ci takiego Boga". Możesz powiedzieć, "Dla mnie to nie Bóg", wtedy ów rozmówca poprosi Cie o twoja definicje i zgodzi się z tym, że taki Bóg istnieje bądź nie. Definicja jest czymś startowym. Nie wymaga uzasadnienia, ale określa po prostu znaczenie używanych pojęć.
_________________ Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.
|
Wt lut 03, 2015 15:14 |
|
 |
thiquee
Dołączył(a): So sty 31, 2015 22:17 Posty: 41
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
Z jednej strony ludzie wierzący mówią o Bogu, jako o istocie niepojętej, z drugiej zaś ograniczają go definicjami i oblepiają cechami.
Co do niezmienności Pana Boga mam jednak zastrzeżenia: Bóg starego testamentu, a ten, którego wyobraża się teraz, to zupełnie inne istoty. Już stanowisko Jezusa różniło się od starotestamentowej wizji świata (Bóg nie zgadza się ze samym sobą?
Ewolucja bożej "moralności" jest wprost proporcjonalna do ewolucji moralności ludzkiej. Co więcej wola Boża, patrząc przez pryzmat historii, wielokrotnie było spójna z interesem osoby, która o niej mówiła.
To wszystko sugeruje, że jednak Bóg miał swój początek - w ludzkim umyśle.
Eubulides - Logika może nie, ale faktycznie zauważyłeś mój duży błąd. Przepraszam i dziękuję za lekcje.
_________________ "Religia pochodzi z dzieciństwa naszego gatunku i jest niemowlęcą próbą odpowiedzi na naszą nieuniknioną potrzebę wiedzy." ~Christopher Hitchens
|
Wt lut 03, 2015 19:03 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
thiquee napisał(a): Z jednej strony ludzie wierzący mówią o Bogu, jako o istocie niepojętej, z drugiej zaś ograniczają go definicjami i oblepiają cechami.
Słuszna uwaga. Po co to robią? Żeby wiedzieć, że w ogóle mówią o tym samym. thiquee napisał(a): Co do niezmienności Pana Boga mam jednak zastrzeżenia: Bóg starego testamentu, a ten, którego wyobraża się teraz, to zupełnie inne istoty. Już stanowisko Jezusa różniło się od starotestamentowej wizji świata (Bóg nie zgadza się ze samym sobą?
Tak więc mamy do czynienia ze zmienionymi wyobrażeniami Boga. Prawdy matematyczne też są ponoć niezmienne, ale matematyka z V w. p.n.e to coś innego niż matematyka dzisiejsza. thiquee napisał(a): Ewolucja bożej "moralności" jest wprost proporcjonalna do ewolucji moralności ludzkiej. Co więcej wola Boża, patrząc przez pryzmat historii, wielokrotnie było spójna z interesem osoby, która o niej mówiła.
Czyli zmienność jeśli chodzi o interpretację. Ze strony człowieka. thiquee napisał(a): To wszystko sugeruje, że jednak Bóg miał swój początek - w ludzkim umyśle.
dla mnie non sequitur
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt lut 03, 2015 20:32 |
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
Alus napisał(a): Askadtowiesz napisał(a): medieval_man napisał(a): Fluktuacja próżni zakłada już istnienie próżni i nie tłumaczy jej zaistnienia. Oczywiście, dociekania naukowe są z natury rzeczy ograniczone do tego, co można zbadać, a model stworzenia z kolei nie jest naukowy. Chyba nie da się wyjść z tego impasu. Zgadza się. Na dziś nie znamy wyjscia, niemniej należy go (moim zdaniem) poszukiwać (naukowo). Może najpierw ta nauka odnajdzie zagubiony samolot malezyjskich linii  Kiedyś pewnie sie odnajdzie. Nieraz dopiero po kilkudziesięciu latach udaje sie rozwikłać kryminalną zagadkę. Proponuję jednak, dla przyspieszenia, zaprząc do pracy religię:-).
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Wt lut 03, 2015 21:01 |
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
medieval_man napisał(a): W przypadku Boga na taką definicję sobie pozwolić możemy, ale nie można jej przenieść na świat (jakkolwiek) materialny. Jeśli sami definiujemy Boga, to tylko potwierdzamy, ze sami go wymyślamy. Dobrze byłoby mieć jakieś dane niezalezne od naszych wyobrażeń.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Wt lut 03, 2015 21:11 |
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Bóg jest wymysłem człowieka
medieval_man napisał(a): Na tej zasadzie, na jakiej przyjmuje się, że jeśli ma w ogóle istnieć Bóg, to Jego definicja, jako bytu najwyższego musi wyczerpywać pewne podstawowe cechy: prostota, niezmienność, jedność, bezprzyczynowość, transcendencja... Dlaczego musi? Dawniej tak nie było, wystarczy prześledzic historię religii. Dawni bogowie byli dość "ułomni", dopiero w wyniku ewolucji myśli religijnej doszło do absolutyzacji. Inaczej mówiac, człowiek stopniowo stwarzał sobie Boga.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Wt lut 03, 2015 21:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|